[olisimka]

witam
chcialabym sie dowiedziec,czy w Holandii mozna tez otrzymac jakies pieniazki kiedy zmarl rodzic.cos jak polskie PZU.
oplacam ubezpieczenie zdrowotne i ubezpieczenie domu i hipoteki
mam przetlumaczony akt zgonu i nie za bardzo wiem ,gdzie sie mam z nim udac:(
dziekuje za informacje

[Witch01]

Renta na dziecko -wezen pensien z SVB oraz z zakladu pracy zmarlego ojca.Jezeli tata pracowal - zaklad pracy powinien wyplacic kwote w wysokosci 3krotnej wyplaty.
Ubezpieczenie nic nie wyplaca.Tylko jezeli ktos mial wykupione ubezpieczenie na zycie lub od wypadku i zginal w wypadku.

[m4rcin]

[olisimka]

tata zmarl w Polsce i nigdy nie pracowal w NL.
myslalam,ze stad moge tez cos otrzymac-jako najstarsze dzieco mam prawo do3 albo 4 wolnych dni platnych,bo mam obowiazek zajac sie formalnosciami zwiazanymi z pochowkiem
za odpowiedzi od was serdecznie dziekuje

[Gochna H]

olisimka, Wyrazy wspolczucia ...... Rozumiem ze Twoj tato byl Polakiem mieszkal i pracowal w Polsce i z tym krajem nie mial nic wspolnego ? wobec tego jak doszlas do wniosku ze moga nalezec Ci sie jakiekolwiek pieniadze za rodzica tu w Holandii? czy tylko dlatego ze Ty tu mieszkasz i placisz podatki czy moze slyszalas od kogos o podobnej sytuacji.... jestem ciekawa ,bo szczerze mowiac nigdy nie spotkalam sie tu z czyms podobnym.

[olisimka]

Witaj Gochna:)

W Polsce sie otrzymuje jakies pieniadze jak rodzic umrze/za tesciow otrzymuje sie polowe sumy.
Moja mama dlatego dala mi akt zgonu(mam przetlumaczony) i kazala sie tu pytac,czy uznaja.
Ja w Polsce zadnych pieniedzy z tego tytulu nie otrzymalam-tylko te PZU,bo tata wpisal mnie i mame.
Dlatego myslala,ze jak zyje tutaj,place "podatki od podatkow" jestem ubezpieczona to tutaj moge sie starac o posmiertne pieniazki.
Ale jak sie nie da to trudno.
ps.dziekuje za wspolczucia:(

I wlasnie w Polsce to tak wyglada-tu sie dowiadujesz o smierci kogos bliskiego,czlowiek jest zalamany a musisz latac od urzedu durzedu mijajac sie z zakladem pogrzebowym i wszedzie musisz sie prosic i nastac na pieniadze,bo bez nich nie pochowiesz ani stypy i proboszczowi nie zaplacisz-to jest takie zenujace.
do tego w tym nieszczesnym PZU nie wyplacili pieniedzy na poczekaniu tylko trzeba czekac miesiac,bo w kasie wyplacaja do 3000zl.

[mavd]

Wyrazy wspolczucia , ale nawiazujac do tego co napisalas jaka jest sytuacja w Polsce wiedac jak wazne jest ubezpieczenie na pogrzeb , wiem ze kazdy chcialby zyc jak najdluzej ale niestety kazdy kto sie urodzil musi kiedys umrzec. To ze tu zyjesz i placisz podakti i hipoteke nie ma nic wspolnego z odszkodowaniem za zgon rodzica , tu niestety nic nie dostaniesz.

Kidy zmarl moj tesc to juz wszystko bylo gotowe na zawiadomienia trzeba bylo wpisac tylko date zgonu i wlozyc do kopert i wyslac, nawet kto co mial powiedzic w kosciele bylo na papierze.Ja z mezem tez mamy takie ubezpieczenia i chociaz boje sie smierci to tez wszystko wolalam juz teraz napiasc co i jak, potem niechce tymi problemami obarczac bliskich.Chociaz nie jestem na nic chora lub cos w tym rodzaju ale nigdy nic nie wiadomo.

Monika

[m4rcin]