[kierownik]

chodzi mi o pomoc w wyjasnienu sprwy z moim ubezpieczeniem a mianowicie sprawa zaczela sie w 2008r jakos w kwietnu gdzie pracowalem w firmie Vakkrachten, Flexence to jedna i ta sama firma. pracowalem u nich nie cale 2 miesiace a do dzis dzien przychodzi mi co miesiac prawie 100 euro miesiecznie do zaplaty za ubezpieczenie vzg (jakos tak) wraz z odsetkami mam juz tego ponad 2 tys. euro i dwie firmy windykacyjne holenderskie. pracodawca wykreca sie z tego mowi ze wiedzialem o tym ze musze oplacic sobie sam ubezpieczenie i ze sie na to zgodzilem ale chyba nie jest to realne ze przyjezdzajac do holandii a pracujac w delegacjii pod berlinem sam zgodzilbym sie na cos takiego. wspolnie ze znajaoma cholenderka wycofalem juz to ubezpieczenie sam i mam nadzieje ze nie bedzie mi nic przychodzilo wiecej ale zalegle musze podobno zaplacic czyli ponad 2000euro pytanie za co???? moja znajoma poradzila mi zadzwonic do biura west vinkel czy jakos tak ale niestety nie moge sie tam dogadac bo odzywa sie tylko automat.Pozniej bylem w holandii i pracowalem mialem zawsze ubezpieczenie od nowego pracodawcy i wychodzi na to ze musze placic podwojnie. jesli ktos moze pomodz, podac numer do kogos kto mi pomoze..... czekam rownierz na gg piszcie nawet jak nie dostepny 272698[/b]

[agastepa13]

Może skontaktuj się tą instytucją, udzielają bezpłatnych porad prawnych, a także pomagają w napisaniu pisma. Kontakt również w j. angielskim.

http://www.hetjl.nl/hetjl/

tel. 0900 - 8020 (z Holandii)

[m4rcin]

Niestety ale masz problem - bo z grubsza jest tak jak mowi pracodawca. KAzdy kto pracuje w Holandii (lub mieszka) musi miec holenderskie ubezpiecznie i obowiazek ubezpiecznia ciazy na Tobie nie na pracodawcy.

Jesli ciagle tutaj przebywasz to masz obowiazek posiadac holenderskie ubezpiecznie, nawet jak nie pracujesz.