[MAARIT]

witajcie ,dzisiaj dowiedzialam sie od lekarza ,ze moj synek choruje na PERTHES ,znalazlam wszystko o tej chorobie na internecie ,ale chcialabym z kims porozmawiac o przebiegu tej choroby i doswiadczeniach ,moze ktos sie juz spotkal z ta choroba w zyciu codziennym pozdrawiam

[Gochna H]

witaj.. w rodzinie mojego meza jest chlopiec u ktorego w wieku 4 latek zdiagnozowano chorobe; martwice jalowa kosci udowej dziecko przez dlugi czas bylo wozone w wozeczku bo przy stawianiu krokow bolala go nozka lub wrecz sie przewracal a na dodatek caly czas bo az do prawidlowej diagnozy do 6 roku zycia leczony byl na zapalenie stawu biodrowego ,chlopiec teraz ma 17 i tylko lekko utyka ale cala wielka robote rehabilitacyjna i to ze nie jest kaleka zawdziecza sztabowi ludzi dobrych lekarzy, profesjonalnej rahabilitacji i swojej mamie ktora nie chciala slyszec o tym ze nie da sie tego wyleczyc!!! cwiczenia w tej chorobie to podstawa..Wiesz Woron zastanawiam sie czy diagnoza ktora uslyszalas od tutejszych lekarzy jest wlasciwa ...a moze Twoj synek ma zapalenie stawu i lekarz sie pomylil...moze to jednak nie choroba Perthesa? zycze Ci aby Twoj synek szybko wrocil do zdrowia a diagnoza okazala sie falszywa pozdrawiam

[MAARIT]

GOCHNA dzieki za odpowiedz ,lekarz podejrzewal zapalenie stawu ,po zrobieniu usg [chyba tak po polsku w Holandii echo] i wielu zdjec okazalo sie ,ze to nie jest zapalenie tylko perthes ,moj synek ma dopiero 3 latka ,mowia im wczesniej ,tym lepiej ,jest to bardzo rzadko spotykana choroba ,dlatego chcialam to wiedziec ,jak to inni doswiadczyli ,moj synek utyka i tez sie czesto przewraca ,jestem zalamana ,ale mam nadzieje ,ze wszystko dobrze sie skonczy ,bo choroba jest do wyleczenia ,ale dluga droga przed nami pozdrawiam

[RobKAM]

woron,poczytalam sobie o tej chorobie i szczerze wspolczuje synkowi i tobie.Mam nadzieje,ze wszystko dobrze sie skonczy i jak najszybciej.Myslami jestem z wami,pozdrawiam

[MAARIT]

Dzieki RobKAM tez mam taka nadzieje ,ze sie wszystko dobrze skonczy ,ale jestem zalamana pozdrawiam

[malgosia]

woron, jesli potrzebna bedzie Ci jakakolwiek pomoc, daj prosze znac, w miare mozliwosci sluze pomoca, malgosia.

[MAARIT]

Malgosia bardzo dziekuje ,dopiero po 12 grudnia bede wiecej wiedziala co i jak ,ale zawsze przyjazna dusza sie przyda dziekuje i pozdrawiam

[MAARIT]

dziewczyny ,moj synek ma perthes nie w jednym ,ale w obydwoch biodrach jest nie ciekawie ,lekarz byl bardzo niemily ,nawet na nas nie spojrzal podczas wizyty ,tylko cos pisal ,powiedzial ,ze jedyne co moze zrobic to zalatwic kule [3-letnie dziecko o kulach ]wzielam te zdjecia i papiery i zapisalam sie do ortopedy dziecinnego ze specjalizacja perthes ,poczekam co on powie ,bo tamten nic nie wyjasnil ,potrkaktowal nas bardzo zimnie i bezinteresownie pozdrawiam gosia

[AnnaW]

Woron, trzymaj sie, moze ten specjalista bedzie mial dla was lepsze wiesci, bede trzymala kciuki za was! Zyce silyi pozdrawiam!

[Gochna H]

Witaj Woron diagnoza rzeczywiscie nieciekawa ....ale glowa do gory dzisiejsza medycyna potrafi cuda zdzialac im szybciej wykryte schorzenie tym wieksze szanse na calkowite wyleczenie Wasz synek napewno znajdzie sie w dobrych rekach, nie wszyscy lekarze sa tu zimni wiekszosc to dobrzy i wyrozumiali ludzie i beda napewno starali sie pomoc Waszemu synkowi Pozdrawiam i trzymaj sie dziewczyno

[kmiecik74]

bo to palant nie lekarz. jedz do polski kurde tam ci napewno pomoga. moja kuzynka to miala i leczyla sie dlugo. Pamietam to jak dzis a teraz jest jak nowa. dziewczyno wytrwalosci i szybkiego powrotu do zdrowia. trzymaj sie cieplutko. A kule niech ten konowal se kupi. kurde co za palant no

[MAARIT]

dzieki Wam za mile reakcje pozdrawiam

[Grażyna C]

Witam szczerze współczuje Tobie i Twojemu synkowi Życzę ci wiele siły i wytrwałości.Przesyłam linka,z którego wynika że wiek synka w tym przypadku jest plusem.Nie będzie łatwo ale wierzę że wszystko z czasem się ułoży.Pozdrawiam. ps.Mam wnusiaczka w wieku twojego synka i też oddałabym wszystko by się dobrze chował.Nie trać nadziei.Myślami będę z Wami .http://perthes.pl/main/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1

[MAARIT]

dzieki Grazyna ,napewno wszystko bedzie dobrze ,ale potrzeba duzo czasu i cierpliwosci ,mam umowiona wizyte do specjalnej kliniki ortopedycznej ,ortopeda cieciecy ze specjalizacja perthes na 19 lutego ,napisze po wizycie pozdrawiam

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 8:57 pm ]
Chcialam napisac ,ze choroba mojego synka dobiega prawie koncowi ,jeszcze pare miesiecy i po wszystkim.Kosc juz odrasta prawidlowo,koniec fizjoterapii,wozenia na wozku inwalidzkim i zmartwien,jestem taka szczesliwa

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 9:06 pm ]
Chcialam napisac ,ze choroba mojego synka dobiega prawie koncowi,jeszcze pare miesiecy i po wszystkim.Kosc odrasta prawidlowo,koniec fizjoterapii,worenia na wozku inw.i zmartwien.Jestem taka szczesliwa

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 10:03 am ]
hallo

[reas1]

Witaj MAARIT nie mieszkam w Holandii przeczytałam że Twój synek już jest na etapie zdrowienia tzn. kość odrast. Moja koleżanka usłyszała dla swojego synka taką własnie diagnozę "PETHERS" jest na etapie przerażenia i szukania dobrego specjalisty, który zajmuje się własnie takim schorzeniem. Była u 2 lekarzy z czego obydwaj mają odmienną koncepcję leczenia:
pierwszy-Nie chodzić, nie ruszać się, nosić dziecko, i wozić na wózku, rehabilitacja później.
drugi- już teraz zacząć rehabilitację, przy odciążonym stawie biodrowym.
Proszę napisz jakie etapy miała choroba Twojego dziecka, bo ja widzę że synek koleżanki już teraz ma przykurcze mięśni. To co będzie z nóżką za rok czy też 2 lata, jak już teraz zanikają mięśnie. Proszę napisz od kiedy synek ćwiczył i jakie to były ćwiczenia i czy wczystkie prowadził rehabilitant czy robiłaś też coś sama w domu? Rea.