[horscik]

Witam,
Pracowałem w firmie w Holandii, na skutek pewnych problemów osobistych musiałem zjechać do Polski o czym poinformowałem moją kordynatorkę. Powiedziałem, że, gdy będę mógł wrócić to się odezwę. Tak minął pewien okres i zadzwoniłem. Po rozmowie telefonicznej uzyskałem informację, że nie mam już możliwości ponownego zjazdu. Pytając się o moje nadgodziny powiedziała, że zostały już wypłacone (ponad 60 co jest równowartością ponad 400 EUR, nie za dużo, ale zawsze to coś). Powiedziałem, że nie zostały mi zapłacone, po chwili namysłu wymyśliła coś o karze z tego względu, że nie zjechałem wcześnie, po tym się zaśmiałem i zapytałem, jaka kara. Znów z jej strony chwila namysłu i w końcu orzekła, że trzymała dla mnie domek i to wszystko musiła mi odtrącić, ale jeszcze raz to sprawdzi i, żebym do niej oddzwonił za tydzień. Minęły bodajże dwa tygodnie i oddzwaniam, usłyszałem jedynie, że miałem 64 nadgodziny (gdzie już to mi nie pasuje) i że wszystko to zostało mi wypłacone przy ostatniej wypłacie. Lecz tak oczywiście nie było.
Proszę o pomoc co w związku z tym mógłbym zrobić?
Utrudnieniem jest brak umowy (żaden pracownik nie dostaje kopii), papiery są podpisywane jedynie w biurze. Brak solarisów, nikt w życiu ich nie widział i nie dostał. A więc nie mam żadnych papierów związanych z tą firmą.

Nazwy firmy nie pamiętam, ale właścicielką jest <<<>>>> w nazwie firmy te informacje też są podane. Siedziba mieści się w miejscowości Herwen w Holandii, jest niedalako granicy niemiecko-holenderskiej.

Co Państwo na to?

[jso]

Proponuję nagrywać wszystkie rozmowy telefoniczne i zgromadzić dane osób, z którymi pracowałeś, wyciąg z konta (dowód, że tam pracowałeś bez umowy). Skoro nie masz nic na papierze to to będą jedyne Twoje dowody. Jak ich zbierzesz odpowiednio dużo to poszukaj nieścisłości i wyślij im pismo (poleconym, a najlepiej przez notariusza), do którego będą musieli się pisemnie ustosunkować.

[horscik]

Tylko co mi to da?
Rozmowy telefoniczne są na poziomie podstawówki, nic inteligentnego z nich nie można wynieść. Znajomych może i trochę by się znalazło, ale znając życie nie wdrążały by się w ten temat. Wyciąg z banku to nie problem. Umowę przecież pisałem, że podpisywałem, ale nie mam jej kopii.
Sprawa jest o tyle skomplikowana, że nadgodziny zapisywane są jedynie w arkuszu excela, a są wypłacane tylko, gdy się zjeżdża. Co za problem usunąć arkusz. Chodzi mi bardziej nie o sądzenie się sądowe, bo szkoda zachodu o jakby nie było małą kwotę (chociaż gdyby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł, jak by to odzyskać to byłoby miło), ale o oko za oko. Firma kręci ludzi na lewo to czemu by jej też nie podciąć nóg. Słyszałem, że są osoby, które zajmują się sprawami takich firm i to niektórzy ponoć nawet nieodpłatnie. Ma ktoś może takie namiary?

[rob1964]

....jezu.....skad wy sie tu bierzecie...?
....jak mozna pracowac ....bez umowy....salarisow...?

[Jagoda97]

Najlepszym sposobem jest wyciagnac ilosc przepracowanych godz. bezposrednio od pracodawcy.
Pracodawca kazdego tyg robi zestawienie przepracowanych godz i wysyla do posrednictwa pracy.
Moze ktos mogl by Ci pomoc w otrzymaniu tego zestawienia.
Kopie zestawienia godz z kopia wyciago bankowego przeslac do firmy i zagrozic, ze jezeli nie wyplaca to wystapisz na droge prawna.

[goorn]

Wątpliwa sprawa z odzyskaniem tych pieniędzy. Jak sam napisałeś wszystko co podpisałeś mają oni w biurze więc nie wiesz czy nie było czasem tam jakiegoś kruczka na to żeby w razie nagłego zjazdu nie wypłacić Ci pieniędzy.Szczerze wątpię żebyś coś wskórał. To że nie miałeś żadnej kopi umowy ani solarisów jest lekko niepokojące ale sam też tak pracowałem parę razy i było wszystko ok. Dziwnę że nie pamiętasz nazwy firmy. wpisz numer telefonu tej koordynatorki w Google i może coś znajdziesz, może ktoś tu Ci skojarzy nazwę. Nie daj się następnym razem tak podejść. Powodzenia i pozdrawiam.

[ Dodano: Wto Lip 06, 2010 9:49 pm ]
a i jeszcze coś. Jeśli dzwonisz do tej firmy to lepiej dzwonić do ich biura niż do koordynatorki. Tak wynika z mojego doświadczenia, no i w przypadku nagrywania rozmowy jak dzwonisz do koordynatorki to usłyszysz Cześć. lub Słucham, ale dzwoniąc do biura ktokolwiek odbierze to się przedstawi i poda nazwę firmy.Postaraj się o numer do biura.

[horscik]

Tylko, że ja nie pracowałem przez pośrednika tylko bezpośrednio w firmie. Właścicielka jest polką.
Podpisując umowę przeczytałem wszystko dokładnie i żadnego kruczka dotyczącego kary za zjazd tam nie zauważyłem.
Ta Pani ma parę firm, a teraz nie wiem pod jaką firmą podpisywana była umowa. Były to bodajże:
dane osobowe usuniete
Ta "kordynatorka" jest jak biuro. Jest prawą ręką właścicielki. Chodzi o to czy będę dzwonił do biura czy do do niej to i tak tylko z nią będę rozmawiał.
nr tel. to:
+31610329048
+31620484331
+31628644126

Przestrzegam przed firmą, czekam na jakieś komentarze i może jakieś inne propozycje rozwiązania problemu oraz na posty osób, które też tam pracowały.

[jso]

Napisz do nich pismo (poleconym, a najlepiej przez notariusza), że pieniądze za powrót do Polski zostały Ci zabrane bezprawnie i żądasz ich zwrotu na to i na to konto w takim terminie lub odwołania się od Twojego żądania.

Wcześniej polecałem Ci nagrywanie rozmów, bo po otrzymaniu takiego pisma mogą usunąć po prostu dane o Twoich nadgodzinach i się wyprzeć, że nic Ci się nie należy (sam pisałeś, że prowadzą to jako arkusz Excela).

[suska]

[marcelinab10]

UWAGA!ja z mezem tez pracowalam w firmie Logiflex herwen ktorej wlascicielka jest personalia usuniete i OSTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED TA FIRMA! Traktuje sie tam ludzi jak smieci i jak nas okreslali DEBILI.Nie wyplacaja nadgodzin na bierzaco! Nie daja solarisow-chodz je maja! My zjechalismy 25.07 i dotej pory nie mamy wyplaconych wyplat z lipca i nadgodzin(a jest to nie mala suma bo przeszlo 2 tys euro).LUDZI TRKTUJE SIE TAM JAK NIEWOLNIKOW-same nakazy i zakazy,wchodza na mieszkania w cztasie nieobecnosci pracownikow i kontroluja niby porzadki(chodz za jeden dzien za domek placi sie 10 euro za osobe),nie wolno opuszczac mieszkania kiedy sie chce,wlanczac ogrzewania a nawet kontroluja zakupy!!!!!!!Zastraszaja pracownikow-a jak juz sie trafi do szefostwa to dowiaduje sie czlowiek jakim jest POLSKIM GOWNEM! Koordynatorka na halach wyzywa ludzi i zastrasza. Wiec jezeli bedziecie mieli propozycje pracy w tej firmie to ODPUSCIE SOBIE,chyba ze chcecie byc ponizani i wykanczani psychicznie.UWAZAJCIE NA TA FIRME

[Alutka]

Witam,myślę że wszystkie oszukane osoby powinny to zgłosić w odpowiednich instytucjach
Pozdrawiam,

[marcelinab10]

ale do jakich?
jak nie mamy umow-bo nam nie dali.mamy tylko wyciagi z bankow

[chris-nb]

wszelkie oszustwa mozna zglaszac na policje. to, ze na cos nie macie papierow nie znaczy, ze nie istnialo.
w ogole dziwie sie, jak mozna dac tak soba pomiatac! brak szacunku do samego siebie?

[jedrzej2225]

Do tego należy nasłać Inspekcję Pracy i może Urząd Skarbowy.Jeśli dochodziło do dyskryminacji ze względu na pochodzenie to istnieje cos takiego jak Urząd do walki z dyskryminacją, można dowiedzieć sie w Gminie. Natomiast policja i skarbówka moga być najbardziej dotkliwe dla takich firm.

[marcelinab10]

no wlasnie zero szacunku dla siebie.Polak madry po szkodzie-ale przynajmniej teraz mozemy ostrzegac innych,bo wczesniej ludzie nie mieli na tyle odwagi