[anka1051]

Czy jest tu ktos kto ma lub mial do czynienia z dzieckiem z autyzmem? Jak wyglada leczenie, terapia, szkola w Holandii dla takich dzieci?

[lena930]

wszystko zalezy od tego ktory autyzm ma twoje malenstwo i w jakim stopniu.Moj syn chodzi do normalnej szkoly

[andevi]

W Holandii rowniez oszczedza sie na niepelnosprawnych. Funduszy na terapie nie ma, wiec obcina sie co tylko mozliwe. Nie przyznaja juz PGB, na rzesach trzeba stawac, by dostac AWBZ. Jesli dziecko ma normalne IQ, posyla sie je do normalnej szkoly, gdzie sobie nie radzi nie tyle intelektualnie, co spolecznie. No, moze dostanie jeszcze jakies Rugzak (pieniazki na pomoce naukowe), ale rzadko kiedy indywidualne prowadzenie.
Rodzice walcza o to, by zachowano szkoly specjalne dla dzieci z problemami w uczeniu sie, gdzie sa oddzialy dla dzieci autystycznych. Te dzieci potrzedbuja innych metod nauczania, ograniczenia bodzcow, mniejszych grup. W szkolach zwyklych - nawet gdy wychowawczyni jest przeszkolona w temacie - nie dysponuje odpowiednimi narzedziami pedagogicznymi, no i ma oprocz jednego autysty w klasie jeszcze pieciu dyslektykow, dwoch dysgrafikow, paru z ADHD i trzydziescioro innych, czesto z dysfunkcyjnych rodzin.
No, ja bym mojego dziecka w takie srodowisko nie pchala. Nawet, gdyby mu nic nie dolegalo:)

Co do mozliwosci terapii, to duzo ich nie ma, zwlaszcza dla malych dzieci, tzn. ponizej 6 roku zycia. Owszem, sa przedszkola medyczne dla dzieci z zaburzeniami, zarowno niepelnosprawnych fizycznie, jak i uposledzonych psychicznie. Tam najczesciej laduja nasze dzieci po wczesnej diagnozie. Prywatnych osrodkow nie ma. Sa centra autystyczne, jest GGZ, sa male organizacje udzielajace wszelakiej terapii, ale dopiero dzieciom po 6 roku zycia :(Sa szkoly specjalne. I wedlug mnie to najlepsze miejsca dla naszych dzieci. Nie musisz bowiem sama walczyc latami o skierowania, przekierowania, komisje itd., a dziecko ma tam wszystko: i fizjo, i logopedie, i trening samodzielnosci, i trening umiejetnosci spolecznych, no i chodzi do szkoly, wiec sie uczy.
Jesli juz jestescie zapisani do CA, to pojdzie to z gorki. No, jest to program zalozony na cale zycie Waszego dziecka, i Waszej rodziny. Bo terapia obejmuje cala rodzine, nie tylko samo dziecko.My np otrzymujemy w tej chwili trening pedagogiczny dla rodzicow, nasz syn nie ma zadnej terapii poza szkola (5-latek).

[lena930]

przykre to co piszesz.Ja wtym temacie niestety jestem dosc ograniczona bo moje dziecko ma juz nascie lat i ta chyba najlzejsza odmiane autyzmu,ale terapie faktycznie rodzinna mamy juz kilka lat i sam syn w szkole normalnej ma udogodnienia typu mniej uczniow w grupie,dodatkowe zajecia z logopeda/w szkole/ nawet ja przechodzil do collegu to ekipa skladajaca sie z dyrektora ,terapeutki,psychologa i koordynatora dobierala mu klase.Bylo to dosc meczace mysle ze glownie dla wlasnie wspomnianych ludzi ale powiodlo sie i syn jest juz w 3 klasie ma oceny powyzej 7,5 wiec prawdopodobnie nam sie udalo trafic na odpowiedzialnych i znajacych temat ludzi czego wam rowniez zycze.Wiem jak wyglada zycie z autystycznym dzieckiem/zaznaczam ze moj syn ma naprawde najlzejsza odmiane/wiec zycze wam wytrwalosci i szczescia

[ela1043]

[quote="lena930"]wszystko zalezy od tego ktory autyzm ma twoje malenstwo i w jakim stopniu.Moj syn chodzi do normalnej szkoly[/quote mam pytanie mój syn ma 15 lat mąż od 6 lat pracuje w holandi boję się tam mieszkać ze względu na syna,e w szkole sobie nie poradzi ledwo mówi po polsku co byś doradziła?

[Gochna H]

ela1043 napisał/a:

Cytat:

w szkole sobie nie poradzi ledwo mówi po polsku

Czy podjeliscie tu juz jakies dzialania, by przygotowac ze tak powiem grunt ?
czy rozmawialscie z osobami, ktore maja kontakt na codzien badz pracuja z tutejszymi dziecmi autystycznymi

Czy wiecie , ze na pewno, istnieje mozliwosc przyjecia 15 letniego mlodzienca do takiej placowki
mam nadzieje, ze nie idziecie na zywiol i ze dopiero z chwila przywiezienia syna zaczniecie starania

Zastaniawialiscie sie jak Wasz syn bedzie reagowal na inny niz polski jezyk ? a jak zareaguje na zmiane otoczenia etc...?

Niewiele napisalas , stad wiele pytan . Wybacz ale pytania nasuwaja sie same z siebie .

pozdrawiam

[ninaxxx]

ela1043,
decyzja nalezy do Ciebie.
Jezeli Twoje dziecko slabo mowi po polsku to nie ma duzego kontaktu z otoczeniem najwazniejszymi ludzmi dla niego jestes Ty i Twoj maz. Tutaj w Nl. masz szkoly srednie specjalne do ktorych chodza dzieci z roznymi zaburzeniami. Mysle, ze Twoje dziecko kwalifikowaloby sie do cluster2 -dzieci ktore maja problemy z mowa i bylabys blizej meza.
Interesujacy tez jest blog: autystycznie-tygryskowo.
Powodzenia.

[Grusia]

Witam. Dawno tu nie zaglądałam. Ja też mam synka z autyzmem. Zanim postawiono ostateczna diagnozę, badania miał robione przez prawie 2 lata. We wrzesniu skonczył 6 lat , a od pazdziernika zaczął chodzic do szkoły własnie z naciskiem na mowe. W sumie to dopiero od niedawna zaczął mowić. To jest szkoła z grupy Auris, właśnie cluster 2. Nas na szczęscie wszędzie kierowano bez zadnego proszenia sie, gdzie w Pl chodzilam prywatnie i tylko słyszałam uspokojeni,że chłopcy robią wszytko później.

[Emmely]

[andevi]

Tja... terapia DAN, chelatacja, odtruwania takie czy siakie, diety cuda nie widy, Kryształowe Dzieci... Jedno wielkie abra kadabra:)
Jeśli jeszcze w to nie wlazłyście, choćby tylko po kostki, to nie właźcie. Bagno. Z psychologią czy medycyną niewiele ma wspólnego, za to dużo z filozofią New Age, ezorteryką i tym podobnymi klimatami.
No, może demonami autyzm da się wyleczyć, kto wie...

[piotrzakrzewski]

ogloszenie usuniete