Anglicy nie postawią nikomu pomnika, ani nie nadadzą imienia zanim nie upłynie 50 lat od śmierci i nie ostygną emocje. U nas chyba trzeba ten okres wydłużyć do stu lat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach