NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Duuvelke
Pon Wrz 21, 2009 2:41 pm
poród w domu
Autor Wiadomość
izaizabella79 
Poczatkujacy
izaizabella79

Wiek: 45
Dołączyła: 21 Wrz 2009
Posty: 1
Skąd: eindhoven
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:07 pm   poród w domu

Witam wszystkie przyszłe mamy!
Jeśli chodzi o poród w domu ja mam to już za sobą.Niestety to nie była kwestia wyboru lecz braku czasu.W moim przypadku poszło to tak szybko, że nie było szans na dojazd do szpitala.
Całe szczęście że z dzieckiem było wszystko dobrze.Lecz niestety do chwili porodu byłam ciągle przerażona brakiem badań ginekologicznych,kontroli usg .itp.Kiedy pytałam moją położną o ułożenie dziecka twierdziła,że one wyczuwają ułożenie płodu dotykiem,a jeśli nie są pewne wówczas dopiero wysyłają na usg.Całe prowadzenie ciąży było dla mnie komiczne zero badań ,niczego -tym bardziej ,że miałam porównanie z Polską opieką podczas ciąży,ale jakoś skończyło się dobrze.W dniu porodu w moim przypadku poszło bardzo szybko.
Od pierwszych skurczy do porodu niecałe 2 godziny.Do położnej zadzwoniłam około 7:30 rano i dzwoniłam tak z dwa razy żeby się śpieszyła bo wcześniej poinformowała mnie ,że sama nie mogę jechać do szpitala ,bo niby i tak mnie nie przyjmą.(nie sądziła że tak ekspresowo pójdzie).Położna była u mnie w domu o 8:30 czyli godzinę po telefonie,stwierdziła, że mam już pełne rozwarcie i czas rodzić poprosiła o przyniesienie KRAMPAKIETU(dobrze że go kupiłam wczaśniej).Po niecałych dwudziestu minutach było po wszystkim.Obejrzała dziecko,mnie i po wszystkim.Zadzwoniła pokramzorg(czyli po pomoc po porodzie,którą też trzeba wcześniej zamówić,ja robiłam wszystko przez moją agencję ubezpieczeniową,przysłali papiery do wypełnienia to wszystko).Po godzine była kobieta z kramzorgu ,położna poszła do domu.Pani z kramzorgu siedziała przy dzecku około 2-3 godzin i też sobie poszła.Przez kolejne dziesię dni przychodziła do mnie właśnie pani z kramzorgu ,ale tylko na 3godziny bo tylko tyle mi wystarczało.Położna też pokazywała się co dwa dni przez te pierwsze 10dni życia dziecka potem też jużjej nie było.
Lekarz przyszedł do domu obejrzeć dziecko po pięciu dniach ale tylko spojrzał na małego bez badania stwierdził,że wszystko dobrze i poszedł (SZOK to dla mnie że nawet go nie zbadał tym bardziej ,że mały rodził się w domu i to był jego pierwszy kontakt z lekarzem).
Także po pięciu dniach przyjechała pani zrobić małemu badanie krwi i słuchu(wyniki mialy przyjść pocztą jeśli będzie coś nie tak,jeśli dobrze nic nie przyjdzie i nic nie przyszło więc chyba wszystko dobrze.Po jakiś dwóch tygodniach przyszła jeszcze pielęgniarka z kramzorgu ta sama która robi szczepienia obejrzeć małego porozmawiać z nami siedziała chyba ponad dwie godziny-pytała o dziecko,poród,robiła jakąś ankietę,umówiła się na wizytę u lekarza a potem na szczepienia.Tak to w skrócie wygląda.Teraz mały ma dwanaście tygodni jest po pierwszych szczepieniach i na szczęście wszystko dobrze.Chodzi już do żłobka.Jeśli chodzi o mnie po porodzie nie było żadnych badań ginekologicznych,cytologii,kompletnie niczego-należy wierzyć ,że jak nic się nie dzieję jest wszystko dobrze.Nie tak jak u nas.
SORRY ZA TAKĄ ILOŚĆ ALE JAKOŚ TAK WYSZŁO.
:013:
 
 
Duuvelke 
Mega gaduła


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 3713
Skąd: 's-Gravenhage
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 2:40 pm   

po co zakladasz nowy temat?? jeden juz istnieje... moglas tam umiescic swoj post...

http://www.niedziela.nl/f...=53631&start=15
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group