Przesunięty przez: Gochna H Wto Paź 06, 2009 3:11 pm |
poród w szpitalu - co wziąść ze sobą? |
Autor |
Wiadomość |
myszak21
Poczatkujacy
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 20 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 12:22 pm poród w szpitalu - co wziąść ze sobą?
|
|
|
Witam!
Zbliża się termin porodu i nasuwa się pytanie - co spakować do torby?
Słyszałam już wiele opinii i jedne wykluczają drugie... Będe rodzić w Haga Ziekenhuis na Sportlaan i nie wiem jak się przygotować. Bardzo bym była wdzięczna za wszelkie opinie mam które rodziły w tym szpitalu. |
|
|
|
|
ewcia.pol
Mega gaduła
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 19 Maj 2008 Posty: 1071 Skąd: GLD
|
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 4:10 pm
|
|
|
zapytaj położną swoją ona pewnie wie jakie zasady panują w pobliskim szpitalu.
Ja miałam piżamę,bieliznę,kapcie,swoje kosmetyki i ubranka dla dziecka reszta była na miejscu.
http://www.niedziela.nl/f...pic.php?t=60900 |
|
|
|
|
myszak21
Poczatkujacy
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 20 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 7:02 pm
|
|
|
A jeżeli chodzi o sam poród tzn trzeba mieć własny "ubiór" czy dostaje się jakieś szpitalne ciuszki? |
|
|
|
|
ewcia.pol
Mega gaduła
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 19 Maj 2008 Posty: 1071 Skąd: GLD
|
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 7:36 pm
|
|
|
no ja dostałam taka kooszulę wiązaną z tyłu i to wszystko, a po porodzie przyszła pielęgniarka umyła i przebrała mnie w to chciałam. |
|
|
|
|
andevi
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 29 Wrz 2008 Posty: 326
|
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 9:15 pm
|
|
|
Najlepiej zapytaj w samym szpitalu, co zapewniaja, czego nie. Mozesz przejsc sie na "zwiedzanie" porodowki, zobacz, czy maja prysznic z masazami, pilke, drabinki i inne bajery przydatne w fazie skurczy rozwierajacych. Popytaj, czy wolno Ci bedzie wybrac pozycje do porodu, czy od razu podlacza Cie pod KTG i bedziesz musiala lezec. Latwiej rodzi sie w pozycji wertykalnej:)
Ja rodzilam w Leiden.Dostalam wszystko, od pieluchomajtek po laktator. Ale rodzilam we wlasnej koszulce. I choc po porodzie wyladowalam na ginekologii, prysznic bralam sama, w asyscie meza, nikt mnie nie myl i nie przebieral:) Do torby spakowalam wlasne ciuchy i szczoteczke do zebow.Kosmetyki typu zel pod prysznic czy zel znieczulajacy na szwy dostalam na miejscu. Dziecko tez dostalo ciuszki szpitalne.
Jesli zamierzasz karmic piersia, to jednak chyba lepiej wziac wlasny laktator, reczny, gdzie sama sobie regulujesz sile ssania.Te elektryczne dostepne w szpitalach sa jak dojarka, poranily mi brodawki.
Warto wziac plytke z ulubiona muzyka relaksacyjna(w sali jest odtwarzacz), cos do picia, bo dostaniesz tylko wode z kranu, glukozowe cukierki albo sok z winogron (chodzi o latwo przyswajalny cukier). No i meza oczywiscie:) |
|
|
|
|
ewcia.pol
Mega gaduła
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 19 Maj 2008 Posty: 1071 Skąd: GLD
|
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 9:37 pm
|
|
|
u mnie były napoje: kawa, herbata , mleko i soki, a co do wywiadu to ciężko będzie powiedzieć lekarzom na przód o kilka tygodni jak będzie przebiegał poród czy podłączą pod KTG czy można będzie się relaksować masażami, ja podczas ciąży myślałam,że się zrelaksuje w wannie podczas skurczy, bo podczas ciąży nie miałam zadnych dolegliwości , miałam na wszystko chęć i siłe razy dwa przez 42 tyg az do dnia w którym musiałam sie wstawić do szpitala na wywoływanie i 2 dni wywoływali i leżałam plackiem a na koniec przez oksytocynę nie miałam skurczy partych i kazali rodzić bez
także poród to rzecz nieprzewidywalna.
U mnie też mieli ciuchy szpitalne dla dziecka ale można było dać swoje,pampki, chemia,podpaski jednorazowe majty wszystko było. |
|
|
|
|
myszak21
Poczatkujacy
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 20 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 8:34 am
|
|
|
dziękuje Wam bardzo za wszystkie odpowiedzi! Jest to już moja druga ciąża jednak pierwsze dziecko rodziłam w Polsce. Niby już doświadczona jestem jednak boje się bardziej niż za pierwszym razem. No cóż teraz przynajmniej będzie troszke łatwiej.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Magda W
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 3 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Lut 2007 Posty: 553 Skąd: Zoetermeer / Gdynia
|
Wysłany: Pią Paź 09, 2009 1:28 pm
|
|
|
myszak21 napisał/a: | dziękuje Wam bardzo za wszystkie odpowiedzi! Jest to już moja druga ciąża jednak pierwsze dziecko rodziłam w Polsce. Niby już doświadczona jestem jednak boje się bardziej niż za pierwszym razem. No cóż teraz przynajmniej będzie troszke łatwiej.
Pozdrawiam |
Myszka jestem z Toba ja mam termin na 25 pazdziernika wiec juz na dniach i tez panika mnie zzera tez mam juz jedno dzieciatko ale z pierwsza ciaza meczylam sie 24 godz i i tak byla cesarka teraz modle sie o szybki porod . Powodzenia |
_________________ Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć |
|
|
|
|
szeda
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 09 Mar 2007 Posty: 514 Skąd: Haga
|
Wysłany: Pią Paź 09, 2009 4:24 pm
|
|
|
myszak21 daj znac w takim razie po porodzie, czy bedziesz korzystac z gebortehotel-u przy Rode kruis? pytam bo prawdop. tez tam wyladuje, moje poolozne maja umowe z tym szpitalem, wczesniej rodzilam w Westeinde. |
|
|
|
|
marte78
Gaduła
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2008 Posty: 191
|
Wysłany: Pią Paź 09, 2009 5:59 pm
|
|
|
a ja mam termin na 11,10 i cicha nadzieje,ze urodze juz.bede rodzic w RK w gebortehotelu.stracha mialam kilka tygodni temu,teraz juz psychicznie sie przygotowalam i czekam...... |
|
|
|
|
ewcia.pol
Mega gaduła
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 19 Maj 2008 Posty: 1071 Skąd: GLD
|
Wysłany: Pią Paź 09, 2009 6:02 pm
|
|
|
szeda, marte:w takim razie życzę szybkiego porodu, ja musiałam się wstawić w 42 tyg na wywoływanie...2 dniowe |
|
|
|
|
marte78
Gaduła
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2008 Posty: 191
|
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 3:11 pm
|
|
|
juz prawie przechodzilam 2 tyg.termin porodu.czy przy wywolywaniu moze maz byc przy mnie? |
|
|
|
|
r'dam girl
Nieśmiały użytkownik
Dołączyła: 29 Lis 2006 Posty: 92 Skąd: Schiedam
|
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 3:31 pm
|
|
|
Oczywiscie. Maz moze nawet uczestniczyc przy cesarskim cieciu, ale tylko pepowine bedzie przecinal |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 4:10 pm
|
|
|
marte78 napisał/a: | juz prawie przechodzilam 2 tyg.termin porodu.czy przy wywolywaniu moze maz byc przy mnie? |
oczywiscie... moj porob byl wywolywany i moj maz mogl caly czas byc przy mnie... |
|
|
|
|
myszak21
Poczatkujacy
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 20 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Czw Paź 22, 2009 12:58 pm
|
|
|
Magda W dziękuje za słowa otuchy - ciekawa jestem czy już urodziłaś. Ja też pierwszy poród miałam wywoływany, męczyłam się cały dzień a i tak skończyło się cesarką - więc wiem co czujesz.
Szeda Ja na 100% będe rodzić w Rode Kruis bo od początku moją ciąże prowadzi ten szpital, tzn. nie chodzę na wizyty do położnej tylko do szpitala. A co do Gebortehotelu to nie mam pojęcia jak to wygląda ale chyba wcześniej trzeba się określić gdzie się chce rodzić czy w domu, hotelu czy szpitalu (proszę mnie poprawić jeśli się mylę...)
Duuvelke a po jakim czasie miałaś wywoływany poród - też tak jak wcześniej dziewczyny pisały po dwóch tygodniach, czy może wcześniej?
Ja mam termin na 10 listopada jednak mam nadzieje że urodzę przed terminem. Życzę powodzenia wszystkim przyszłym mamusiom oraz szczęśliwego, szybkiego rozwiązania. |
|
|
|
|
|