[vantilburg]

witam,juz nie wiem gdzie napisac o rade ,moze tutaj,krótki opis sytuacji jest taki,jestem od 5 lat w holandi,pracowalam przez rózne uitzenbiura,ale od 8 miesiecy udalo mi sie znalesc ciekawą i dobrze platna prace na kontrak,wszystko bylo pieknie i cudnie do czasu....zatrudnienia przez mojego szefa pani X,jest to polka 35 lat,od samego poczatku wydała mi sie dziwna ,mieszkam tez z nia na sluzbowym mieszkaniu wiec widze jej zachowanie dziwne,zamykanie sie w pokoju ,lub jej niestworzone historie,ale nie w tym problem,zaczeło sie 3 tyg temu,w naszej pracy jest 8 osob,2 holenderki,ja i moja przyjaciólka,pani x,jeden litwin,i 2 dwoch marokanców-i tu wlasnie zaczyna sie historia,pani x od poczatku pracy(luty)klei sie do tych marokanców i obnaza sie przed nimi,ale to nic,3 tygodnie temu zaczeła im opowiadac historie typu ze ja ją bije,ponizam i cytuje dosłownie-probuje ją zniszczyć psychicznie!!niby smieszne i absurdalne to wszystko ,ale smiesznie przestało być jak marokancy rzucili sie na mnie wyzwali od .......i probowali mnie pobic i tak jest codziennie,moj szef nie reaguje na to wogole i bagatelizuje sprawe,a ja jak mam isc do pracy dostaje stresa,w patek napisalam rezygnacje z pracy gdyz czuje sie tam zagrozona,i wszelkie proby porozmawiania z pania x koncza sie na tym ze ona robi mine zbitego ,nieszczesliwego człowieka ktory nie wie o co chodzi,i znow sprzedaje historie marokancom ze zostala pobita w domu przezemnie,ale dlaczego ja mam rezygnowac z tej pracy przez te własnie kobiete x??????poradzcie,pomozcie,gdzie sie zglosic lub co zrobic,najlatwiej jest zmienic prace i mieszkanie,tylko ze dlugo nato wszystko pracowalam .co zrobic ,moze wlasnie tutaj jest dobre miejsce na te historie ,pozdrawiam

[ataga]

jak gadanie z szefem nie pomaga, to jedyne wyjscie widze zeby powolac sie na adwokata...

zycze powodzenia i wytrwalosci..

Agata

[wiolka2]

Ta kobieta jest chora. Powiedz jej ze bylas u adwokata i on sie tym zajmie a pobicie trzeba udowodnic. Moze przemysli czy warto zmyslac takie historie. Jak zobaczy twoje zdecydowanie to sie opamieta bo ona widzi ze jestes zestresowana i wykorzystuje to. Moze znajdz jakis tani pokoj i nie bedziesz z nia przebywac pod jednym dachem. Masz prawo do spokoju i pracy ktora ci odpowiada. Nie daj sie zastraszyc

[ Dodano: Pon Maj 19, 2008 9:58 am ]
Pracujesz legalnie wiec mozesz podac ja na policje o znecanie psychiczne i oczernianie

[aymar]

uważam ze problem to nie bywały nie bagatelizowałbym tej sytuacji i zgłosił nim Cie ona wyprzedzi, udaj sie na policje po porade nie musisz odrazu afery z tego robic, ale nie zostawiaj tego tak sobie, może tym zachowaniem chce wyłudzic od Ciebie pieniadze?

[vantilburg]

Dziekuje wszystkim za rade,skorzystam wiec najpierw z porady adwokata,gdyz sytuacja robi sie bardziej nie przyjemna,moj szef zakomunikował mi dzisiaj ze moge juz w piątek zerwać kontrakt(mimo iz dałam miesieczne wypowiedzenie zeby mieć czas na znalezenie mieszkania i innej pracy)) gdyz od poniedzialku zaczynają prace znajomi pani x,wiec juz mam pewnosc ze chodziło o to aby usunąc mnie z posady ,mam tylko jednego swiadka calych tych zdarzeń,gdyz wiem ze wszyscy inni z pracy poprostu powiedzą ze nic nie widzieli,a moje próby porozmawiana z pania x konczą sie na tym ze ona patrzy na mnie jakby nic sie nie stało i milczy z mina nieszczesliwego pokrzywdzonego człowieka przez los,hmmmm,i tak właśnie jest ze w obcym kraju rodak rodakowi noż w plecy wsadzi....pozdrawiam

[agata]

ja osobiscie probowalabym porozmawiac z szefem i wyjasnic mu cala historie- druga rzecz jaka bym zrobila to poszukanie innego pokoju- NAPEWNO!!!! a trzecie na policje!!!
Dziewczyno nie poddawaj sie i skoro wiesz, ze racja jest po twojej stronie- WALCZ!!!

[mroweczka]

Skoro twierdz ze ja bijesz to moze niech pokaze siniaki ?!

[linkus]

Hahahaha skad ja to znam ?

Poniewaz mam juz spore doswiadczenie w Holandii i nie od wczoraj tu pracuje , i z doswiadczen nauczylem sie jednego:

NAJLEPSZA PRACA TO TAKA W KTOREJ NIE PRACUJA POLACY!

Mialem podobna sytuacje jak kilka lat temu przyjechalem do Holandii do pracy jako student. Mieszkalem z kobieta byla ok.40 lat i pracowalem razem z nia.
ALE TAKIEJ CHAMSKIEJ BABY jeszcze nie widzialem ! Na przerwie doslownie dupe lizala Holendra , a do Polakow byla wredna.Poniewaz wowczas nie znalem jezyka to dzieki tej SWIETNEJ POLCE szef mnie wywalil! Poprostu ta baba poszla do szefa i powiedziala ze nie chce za mna pracowac.

Jedna zasada: z dala od pracy gdzie sa POLACY! z dala od glupich ludzi ktorzy wyrabiaja normy , przescigaja sie w pracy , chca pracowac po 12 godz. na dobe lub wiecej !

P.S.
Praca byla gowno warta , scinanie roz w Amstelveen za 6 EUR na godzine.

[Beny.rac]

Witam,

To i ja dodam swoje "3-grosze" ewidentnie było widać ze chodziło o to Aby Cie skłonić do tego abyś zwolniła swoje miejsce w pracy...

Nie rozumiem jednak twojego zachowania - nie za szybko sie podałaś ??? Nie mogłaś na początku zmienić mieszania na inne ??? Sama napisalaś ze długo szukałaś tej pracy i ze ciekawa jest to praca...


Ale może i masz racje szkoda twojego zdrowia na ta Pania X

Przedstawie wam moja historie z 1 wyjazdu do NL

Niby wszystko pięknie i ładnie na domku w NL było ale znalazło sie pare osob ktorym najwidoczniej "sie nie spodobalem" i sie zaczeło - skargi do szefowej ze niby nie sprzatam po sobie ze jestem agresywny na domku , ze zostawiam syf po kąpieli ...

Wszystko niby smieszne ale jakby nie "bystra Szefowa" która potraktowała to na poważnie i zaprosiła mnie do biura na "szczerą " rozmowe w której wyjaśniłem w czym tkwi problem (chodziło o to aby mnie wywalic z tego domku a na moje miejsce przyszedł by znajomy od tych ludków z domku ) Niestety nie udało im sie to ponieważ trafili na osobe która umie sobie radzić w życiu i nie boi sie gróźb itp

Prawda jest taka ze jakbym mial inna szefową to bym im sie to udało - bo jakby nie patrzec szefowa wiedziała iż takie numery miały już miejsce na domku...

Wiec moja mała rada - Nie dajcie sie !!!

Pozdrawiam serdecznie

[Dyszka]

[mandarynka00]

Bardzo nie miła sytuacja,najlepsza rada jak wyżej,idz do adwokata lub powiedz jej ze bylas,nastrasz ja troche,a tym bardziej nie daj sie zastraszyc marokancom!!!!Powiedz jej ze jesli nie skonczy to sprawa znajdzie sie w sadzie a w domu zostanie zainstalowana ukryta kamera ktora wszystko wyjasni!Postrasz ta jędzę!!!Nie daj sie dziewczyno jestem z Toba!!

P.s.Szukaj jak najszybciej innego pokoju,ale nie daj sie wyrzucic z pracy!!!

[KarolinaG]

ja takze bym sie nie poddala. Pierw zmienila bym adres zamieszkania , jak najdalej od niej. A gdyby to nie pomoglo zglosila bym sie w odpowiednie miejsce i dala kobiecie jasno do zrozumiena ze masz najetego detektywa ktory obserwuje jej zachowanie w domu. Krotki fotomontaz filmu jej pokazesz w obecnosci adwokata.; Niech sie kobieta glowi co zrobic by wybrnac z takiej sytuacji. Pomyslow jest wiele. Trzeba jedynie umiejetnie pomyslec. Pozdrawiam. I zycze Ci powopdzenia. Z pelnym szacunkiem: Karolina G

[elzunia]

[lobuz]

[Witch01]