Witam,a wiec chodzi o to że pracowałem w Holandii w 2007 roku przez ok.10 miesięcy w 3 różnych firmach.W styczniu 2008 wróciłem do kraju i więcej tam nie jeździłem.W 2008 pojechałem do Norwegii i tam pracowałem do teraz.W między czasie przychodziły mi jakieś papiery z NL. Beasting........Pierwszy z tego co pamiętam to było 20Euro do zapłaty.Rodzice próbowali to zapłacić w Polsce ale nie dawało rady.I daliśmy sobie z tym spokój.Teraz przyszło mi Beatingdienst Toeslang (różowa kartka) do zapłaty prawie 600euro.Nie mam pojęcia co z tym zrobić.Nie dostałem żadnych pieniędzy od niech żebym miał teraz oddawać i czy to możliwe że z tych 20 Euro tak narosło??Jak mogę to wyjaśnić?A i miałem w NL założone konto w Rabobanku może na nie zostały mylnie jakieś pieniądze przelane i teraz chcą je z powrotem karta jest już nie aktywna więc nie mam jak sprawdzić czy coś tam jest.Wydaje mi się że powinienem mieć wcześniejsze dowody wpłat tych 20 euro może to coś po może a i czy może przyjść komornik za dług z holandii?,nie wiem co robić proszę o pomoc z góry dziękuje!!!
Prawdopodobnie ktoras z firm gdzie pracowales zlozyla za Ciebie wniosek o dofinansowanie i pobierala go na swoje konto, jest to dosc czesto stosowany proceder. A poniewaz nie byles ubezpieczony wiec dodatek Ci sie nie nalezal i teraz Belastindienst wystapil o zwrot. Pisze ubezpieczony bo przypuszczalnie chodzi o zorgtoeslag. Musisz napisac pismo z prosba o wyjasnienie kto w Twoim imieniu i na jaki nr konta pobieral ten dodatek i nastepnie zwrocic sie do tej osoby lub firmy o zwrot Twoich pieniedzy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach