|          
          
 
	
			| Poezja, wiersze. |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | lusia0101   Gaduła nad gadułami :-)
 UWAGA! Dyslektyk!
 
  
 Pomogła: 6 razy
 Wiek: 42
 Dołączyła: 17 Lut 2009
 Posty: 500
 Skąd: Drenthe
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Mar 06, 2010 3:45 pm   Poezja, wiersze. |   
 |  
               | 
 |  
               | Aby nie myślec ,,o rodakach" o tym ze Wilders wygrał w Almere, żeby zapomniec o kłótniach na forum otwieram rekalsacyjny temat: poezja, wiersze. 
 Bardzo lubie czytac poezje, a i wiem ze co niektorym przydałyby sie wierszyki w jezyku holenderskim, jesli ktos ma wpisujcie! (uprzejmnie prosze aby w wierszach okazyjnych obcojezycznych napisane bylo w jezyku polskim na jaka okazje mozna tez wiersz wykorzystac)
 
 [ Dodano: Sob Mar 06, 2010 3:45 pm ]
 I pamiętam to lato gorące
 Żyto, pagórki i maki na łące,
 Wiatr niósł zapach jeziora,
 Ksieżyc, gwiazdy z wieczora.
 Tu nie pachnie mi juz pszenica,
 Nie Polska dzis, a zagranica.
 Odjeżdzać cieżko, serce boli
 Nie dam sie w polsce za 1000 zniewolić.
 Stanę się lepiej EURO niewolnikiem!
 Bedę pracował w szklarni lub stał z palnikiem,
 Warzywa obierał, sprzątał w restauracji,
 Prosił o obywatelstwo obcej mi nacji.
 Po latach może, a może po roku
 Stac mnie bedzie na mieszkanie w bloku
 W Polsce mojej pachnącej pszenica...
 Lecz dzis ja tutaj - zagranicą.
 |  
				| _________________ Pomagam w miare mozliwosci
   |  |  
		|   |  |  
		|   |  
      | Beny.rac   MODERATOR
 
 Pomógł: 20 razy
 Wiek: 36
 Dołączył: 31 Paź 2007
 Posty: 1906
 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Mar 06, 2010 4:47 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam, 
 Nie znam zbyt wielu wierszy ale za to lubie Cytaty które mają jakąś wartość i przesłanie - mam nadzieje ze autor wątku nie ma nic przecwiko... jak wkleje kilka:
 
 Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie - pogoń
 Dziś Judaszu,wczoraj bracie
 Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa
 Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda
 Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie - pogoń
 Dziś Judaszu,wczoraj bracie
 Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa
 Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda…
 
 
 Między blokami wiatr cicho jęczy,
 te echo czasów gdy byliśmy dziećmi
 tu kwiaty zła mają początek i koniec,
 chwast nie zakwitnie na betonie…
 
 
 Jeżeli jest dobro - to istnieje zło
 Jeżeli jest światło - to istnieje mrok
 Moje miasto - to diabeł który w oczy się śmieje
 Beznadziejne miasto, które daje nadzieję...
 
 Nie wiem (nie wiem) co mam powiedzieć Ci
 Życie (życie) krew pot i łzy
 Wytrzymasz bo wiele może wytrzymać
 Zdany sam na siebie chłopaczyna...
 
 "Szczyt Odwagi?
 Stanac przed swoim najwiekszym wrogiem i powiedziec mu
 ze nigdy nie bedziesz tak silny aby go pokonac,
 lecz miec tyle wiary w swoje umiejetnosci i w swoja silna wole,
 aby udowodnic swoja niezaleznosc i potege"
 
 Na razie tyle ...
   Pozdrawiam Serdecznie
 |  
				| _________________ „Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ …
 |  |  
		|   |  |  
		|   |  
      | lusia0101   Gaduła nad gadułami :-)
 UWAGA! Dyslektyk!
 
  
 Pomogła: 6 razy
 Wiek: 42
 Dołączyła: 17 Lut 2009
 Posty: 500
 Skąd: Drenthe
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Mar 06, 2010 7:44 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | ,,niezapłacony czynsz” 
 Juz prawie pierwsza godzina
 Zegar tyka i tyka,
 Jest! Widze go! Podła gadzina
 Od 2 tygodni mi tak umyka!
 
 Wysłalem mu list polecony
 Z 15 razy żem chyba dzwonił
 Kolejny miesiac –czynsz niezapłacony!
 Ostatni raz mnie żeś tak zwodził!
 
 Łapie za poły brudaśniej kurtki
 - Gdzie gnoju moje pieniądze!
 A on na twarzy ma uśmiech cieniutki
 - Chcesz swoje siano? Raczej nie sądze!
 
 Na mieszkanie wpisać sie nie mogę!
 Grzyb z sufitu wyłazi!
 Zapomnij, ze do czysta domyję podłogę!
 Tynk ze ścian złazi.
 
 Ty tylko szczescie masz wlascicielu
 Ze huurkomisji jeszcze nie wezwałem
 Takich oszustow jak ty jest wielu!
 Ja sie za głowe wtedy złapałem!
 
 Ten Polak cwany! Ta nędzna żmija!
 Przecież go tak ugościłem!
 Jemu chyba szajba odbija!
 Ale sie pomyliłem!
 
 Prawda, smsy słał z pretensjami
 Ale go nie słuchałem
 Po co zagracać głowe bzdetami.
 Płacił to płacił, pieniadze miałem!
 
 Oj widze, ze ostatni ratunek
 Na ulice posłac tego wariata
 Dla huurkomisji mam pełen szacunek
 Lecz wczesniej mu mały figiel spłatam!
 
 Polak polakowi tutaj nie odpuści,
 Bedziesz cholero spał na kempingu
 I nawet niech sie niebo na mnie spuści!
 Doniose na ciebie do belastingu!
 
 I wam rodacy wszystkim dziekuje
 Zeście do konca wiersza dotrwali
 No trudno i tu znajda sie chuje,
 Żebyście ich tylko nie naśladowali!
 
 
 autor: MJPS
 |  
				| _________________ Pomagam w miare mozliwosci
   |  |  
		|   |  |  
		|   |  
      |  |  |