[Misiek7777]

Witam wszystkich!

Może mój temat nie wyda się interesujący, ale mam nadzieję że ktoś obiektywny pomoże w decyzji, którą nie możemy , nie umiemy podjąć.
Otóż, pracuję z żoną przez pośrednictwo pracy.
Obydwoje mamy zapewnione 40 godzin tygodniowo, pracujemy już w ten sposób jakieś ponad dwa lata.
pieniążki są na czas, mieszkanie(narzekać nie można), źle nie jest, można powiedzieć że jest ok.
Pojawiła się propozycja kontraktu i właśnie tutaj rodzi sie pytanie:
Jakie są korzyści z przejścia na kontrakt, czy nie wpadniemy z deszczu pod rynnę, bo przecież nic się nie zmieni prócz tego że sami będziemy musieli wynająć sobie mieszkanie, opłacić rachunki, ubezpieczenie i patrząc obiektywnie mając najniższą podstawę jakieś 1500-1600 netto, to po opłatach wychodzi na to samo co mamy pracując przez pośrednictwo pracy.
Owszem na kontrakcie jest wakacyjne i płatny urlop , ale za to my pracując przez biuro dostaję rozliczenie z jaropgrafu i z ubezpieczenia większe niz na kontrakcie..
proszę powiedzieć mi o plusach i minusach przejścia na kontrakt.

i tak na marginesie, żyć w holandii za najniższą pensję to tak jak żyć w Polsce za złotówki od miesiąca do miesiąca-prawda?

[suska]

Zanim zalozysz temat poszukaj na forum...

http://forum.niedziela.nl/viewtopic.php?t=72859

[nuta]

korzysci z kontraktu sa takie, ze po 3 kontrakcie odstajesz kontrakt na stale,a to duza korzysc. co do wlasnego mieszkania to tez sa duze korzysci,nie boj sie posrednik na pewno tak dziala ze jeszcze zarabia na waszym mieszkaniu w mieszkaniu sluzbowym.pozatym nie zgadzam sie z ostatnim zdaniem.moze tak by bylo gdyby pracowala jedna osoba,ale skoro we 2 pracujecie i macie 1600 brutto to naprawde nie jest malo, na wiele mozna sobie pozwolic i jeszcze odlozyc.

[Misiek7777]

czytałem ten temat który podajesz w linku , ale tamte odp mnie nie satysfakcjonują

[feel_x]

1500 1600 euro NETTO to dla ciebie najnizsza podstawa? najnizsza BRUTTO na 2010 rok to 1407 euro.

[Misiek7777]

[feel_x]

na 1 czy na 2 osoby bo to wazne no i czy brutto czy netto. czytajac twoje odpowiedzi to sam siebie przekonujesz ze przez biuro jest lepiej. pozdrawiam

[suska]

Zrobi Ci to roznice, jak nadejdzie moment, w ktorym te prace stracisz. W biurze powiedza Ci po prostu dowidzenia, na kontrakcie masz jakies prawa.

Swoja droga-

[feel_x]

moze sobie nie zdaje sprawy ze to z jego wyplaty odciagane jest na mieszkanie i ubezpieczenie

[suska]

No dokladnie. I tak placi i tak, a jaki komfort psychiczny, ze jestes sam od siebie niezalezny. A nie od pani z biura, ktora moze cos za Ciebie zalatwi, moze nie.

[Misiek7777]

[anje]

suska nie daj się

[Misiek7777]

[suska]

Nie Tobie oceniac moje perspektyywy zyciowe : ). A jaki zakompleksiony jestes pokazujesz Ty, jedna rzecz Ci ktos napisze, ktora sie nie spodoba, a ze dystansu do siebie i samokrytyki brak, to od razu wyzwyska leca na prawo i lewo. Uwierz- niektorzy maja lepiej od Ciebie i nie masz sie czym chwalic.
Chciales odpowiedz na swoje pytanie, to Ci odpowiedzialam, nie moj problem ze oczekiwales czegos innego. I nie osmieszaj sie juz po prostu przyjmij to normalnie zamiast sie obruszac.

[siemej]