[jedrzej2225]

Szacunkowo podano ze ok.1 mln Polaków wyjedzie do pracy w Niemczech po otwarciu tamtejszego rynku pracy.Około 70% zakładów pracy potrzebuje dodatkowych pracowników.Rząd niemiecki proponuje nawet tzw. powitalne,aby skusić więcej nowych pracowników z krajów byłego bloku wschodniego.

[Gochna H]

jedrzej2225,

a mozna wiedziec skad masz to info...?

[jedrzej2225]

[zaq]

np. tu jest artykul o tym:
http://wyborcza.biz/bizne...y_na_saksy.html

[Jagoda97]

Podejrzewam, ze czesc Polakow, ktorzy pracuja w Holandii, znajda prace blizej domu czyli w Niemczech.

[Beny.rac]

Tak szczerze to bym chciał aby większość ludków wyjechałą z NL i znalazła prace w De moze wtedy WIATRAKI chociaż troszkę zrozumieli że świat idzie do przodu i nie każdy Polak będzie tyrał w NL za 6 e brutto ...

[siemej]

Beny.rac, a Ty myslisz, ze w DE tak pieknie i rozowo jest? W Holandii masz przynajmniej ta najnizsza krajowa (czesto uzalezniona od wieku, ale jest). A tu co masz? 5 stopnia skale podatkowa i jak jestes sam to dostajesz Steuerklasse 1, czyli zdzieraja z ciebie najwiecej. Druga sprawa. Jako, ze nie ogolnie mowiac nie ma tutaj jako tako tej dolnej granicy to tak samo moga dac ci 15€ jak i 5. Bez wzgledu na wiek. A i jeszcze jest cos takiego co nazywa sie "1 euro job". Zwykły pracownik fizyczny dostaje ok. 800 euro na reke jak jest w 1. klasie podatkowej. Z tego jak oplaci sobie mieszkanie, prad itd. to moze zostanie mu 350 euro na caly miesiac. Ok...zgodze sie...niby wystarczy....ale jezeli pracujac przez posrednika w NL, po zaplaceniu mieszkania, oplaceniu podatku i ubezpieczenia zostawalo mi w reku +- 1000 euro, to jest to jednak znaczaca roznica.

Wiec jesli juz mowa o zwyklych pracownikach fizycznych to sobie pomarzyc mozna, ze w DE im bedzie lepiej...

[lusia0101]

No juz najwyzszy czas! Teraz na forach bedziemy zamiast jeb...ch wiatrakow czytac jeb...ne szwaby!

Mysle ze duzo ludzi wyjedzie z holandii, w koncu lepiej dla poznaniakow pracowac w Berlinie jak 700 kilometrow dalej.

[siemej]

Z praca i zyciem w Niemczech nie jest tak wesolo jak wiekszosc mysli.
Szczegolnie obcokrajowcy bez znajomosci jezyka NIEMIECKIEGO maja nikle szanse na znalezienie zatrudnienie.
Najczesciej Niemcy wsrod Polakow szukaja glownie inzynierow, specjalistow IT i lekarzy. Dla nich organizowane sa najczesciej intensywne kursy jezykowe.
Jednak osoby juz mieszkajace w Niemczech i szukajace pracy, czesto w ogloszeniach trafiaja na takie branze jak: call-center, sprzedawca, doradca klienta, fryzjer, hot-line, itp. W tych branzach znajomosc niemieckiego jest obowiazkowa. Jedynie zatrudniajac sie przez posrednika sa szanse na to, ze nikt nie bedzie wymagal od nas bieglej jego znajomosci.
(Ogromnym problemem dla Niemiec jesli chodzi o integracje sa Turcy. Nie chca sie uczyc i nie chca integrowac). W Niemczech w zadnym urzedzie nie porozmawiasz sobie po angielsku (jezyk alternatywny np. w Holandii). Urzednicy mowia, ze tu sa Niemcy i tu sie rozmawia po niemiecku. Ew. pozostaje jeszcze wziasc ze soba tlumacza.
-------------------
Z opowiadan znajomych Niemcow ciagle slysze, ze kiedys bylo duzo lepiej niz teraz. Szczegolnie jesli chodzi o "panstwo socjalne".
Wiekszosc z nich uwaza tez, ze jakiekolwiek zasilki dla obcokrajowcow powinny byc bardziej kontrolowane. Takze tych pieniedzy powitalnych dla Polakow nie powinno byc. A dlaczego? Bo kto nie jest na biezaco ten nie wie, ze:
Zasilki socjalne od nowego roku zostana znowelizowane. Co prawda bedzie podwyzka...z 359€ na UWAGA! 364€ (sic!). Rodzinom z dziecmi maja zabrac jakies pieniadze i zamiast tego wprowadzic jakies karnety np. na basen czy bony na ksiazki. Dlaczego chca tak zrobic? Bo niby nie ma pieniedzy....wiec dlaczego komukolwiek mieliby jakies pieniadze na powitanie wyplacac?
Ja jak najbardziej sie z tym zgadzam z tymi opiniami. I nie dlatego, ze zyje w Niemczech...a dlatego, ze panstwo powinno dbac o swoich, a jezeli nie ma pieniedzy to nie powinno ich rowniez dawac innym (i tutaj mowa nie tylko o Polakach, ale i o innych nacjach).
I nie! Nie pochodze ze slaska! I nie! Nie pobieram tutaj zadnych zasilkow! Wiec ja na tym nie ucierpie.
Takie jest po prostu moje zdanie.
-----------------

lusia0101, nie wiem czy to ma byc docinka do poznaniakow. Rzeczywiscie oni by mieli blisko, lubuszanie jeszcze blizej. Ale tak po prawdzie to kazdy z nas Polakow, mialby te 700km blizej.


Tez mysle, ze duzo osob wyjedzie....ale jeszcze wiecej moze sie pozniej rozczarowac...to juz nie jest "kraina mlekiem i miodem plynaca".

[Gochna H]

siemej,
czyzbys mieszkal w Niemczech ? i juz portkami trzesiesz ,ze polacy zaleja niemiecki rynek pracy?

[siemej]

Gochna H, tak mieszkam w Niemczech. Ale i mieszkalam w Holandii jak otwierali rynek w 2007. Nie boje sie, ze Polacy (tez jestem Polka!) zaleja kolejny rynek pracy i nie boje sie o swoja posade. Pracuje dla Holendrow i mimo tego, ze nie musze byc kazdego dnia w Holandii, chcialam znalezc cos na miejscu. I wcale nie jest tak latwo jak to wszystko jest pieknie opisane w mediach.
Uwazam, ze skoro jakiekolwiek panstwo nie stac na utrzymanie swoich rodakow i szuka ciec w budzecie to nie powinno oferowac pieniedzy powitalnych obcokrajowcom. Niech robia to firmy, ktore chca takiego czlowieka zatrudnic. Wyobraz sobie taka sytuacje w Polsce albo w Holandii, gdzie kraj nie ma pieniedzy dla skrajnie ubogich, a wyplaca powitalne obcokrajowcom z biedniejszych krajow.
Latwo sie mowi i pisze, gdy nie przebywa sie w kraju, ktorego to dotyczy i nie ma sie pojecia jak naprawde ludzie tam zyja.
Zdejmij Gochna klapki z oczu. Czyzbys byla kolejna osoba, ktora chce tu przyjechac, bo beda oferowac pieniadze? Bo na to wyglada

[Gochna H]

siemej,

Cytat:

Zdejmij Gochna klapki z oczu. Czyzbys byla kolejna osoba, ktora chce tu przyjechac, bo beda oferowac pieniadze? Bo na to wyglada

''klapki na oczach '' ??

domyslam sie iz jest to zlosliwa riposta na moj post ,ale odpowiem tak

nie potrzebuje zamieniac swojego dobrobytu w Holandii na cos niepewnego w innym kraju,

moja droga a pieniadze ...? pieniadze to nie wszystko ,ani tez zaden wabik jak na mnie

[jedrzej2225]

Siemej,bez paniki,bo kto jak kto ale Niemcy dobrze chyba sobie przemyśleli otwarcie rynku dla sasiadów ze wschodu.To nie jest jakaś forma zadośćuczynienia,czy gest przyjazni z ich strony.To czysty biznes.Więcej legalnych pracowników to wiecej podatków,a co za tym idzie więcej kasy w budżecie.Poza tym gospodarka niemiecka ma chyba kryzys za sobą więc potrzebuje więcej pracowników. Nawet dla niektórych z nas będzie to dobra oferta.Zarobki podobne a koszty życia mniejsze.Szczególnie dla tych którzy w PL zostawili rodzinę,czy pracuja tutaj za minimalna pensję.

[siemej]

[goorn]

Ja polecę i na biegun północny jeśli tam będę mógł normalnie zarabiać w konsekwencji żyć. Parę miesięcy temu myślałem poważnie o Kanadzie, ale tam nawet nasze prawo jazdy nic nie warte maks miesiąc można na nim jeździć i straciłbym wszystkie uprawnienia jakie mam. Jak tylko otworzą granicę z Niemcami to będę się do nich pchał.