[WILI]

Zamierzam wyjechac do Holandii jako monter rusztowan przez biuro posrednictwa pracy KADRY POLSKIE nic nie wiem o tym biurze bardzo prosze o info, opinie czy warto czy nie oszukuja itd. Z gory dziekuje.

[mimi1982]

Ja rozliczałam się u nich z podatku i są godni zaufania.

[Mucha_75]

Pytanie brzmiało czy są godni zaufania jako pracodawca a nie o rozliczenie podatku. Mam sporo znajomych którzy pracują przez tą firmę, nie słyszałem żeby ktoś narzekał, kasa na czas, warunki mieszkaniowe dobre itp. Sam od nich miałem jechać, za w miarę dobrą kasę, ale po podpisaniu kontraktu zmienili termin wyjazdu na noc sylwestrową o 23 także lekko ich zlałem.

[WILI]

nimi1982 i Mucha_75 dziekuje wam za odpowiedz mam nadzieje ze bedzie dobrze bo juz zraziłem sie do tych biur ze masakra, ale sprubuje jeszcze raz. Dzieki

[Domciu]

no jak jeszcze nie pojechałes to jedź bo warto:)

[długi]

I co wyjechałeś ?? Jak tam warunki ??

[bafana]

Nie ma na forach zbyt wielu negatywów. Potrzebują ludzi głównie w konkretnych zawodach a nie przy produkcji, szklarniach..

[MK2010]

od przyszłego tygodnia t.j. 10.05.2010 rozpocznie się moja przygoda przy pomocy tej firmy.
W związku z tym , że jest dość sporo negatywów , na temat współpracy tej firmy z MSB ( o tym mówi też umowa)
Cała prawda będzie tu już niebawem

[ Dodano: Pią Maj 14, 2010 1:33 pm ]
Tak wiec cala prawda wygląda inaczej ogólnie jest ok .
Mam porobione zdjecia mieszkania i mieszkanie jest calkiem przyzwoite. Oczywiscie najpierw szereg testow egzaminow , ale wszystko ok. najpierw vca , potem testy w altradzie i juz w poniedzialek do pracy. Z mojej strony opinia jest taka , ze jesli masz propozycje wyjazdu to jedz.
oto link do zdjec
http://www.gofreeserve.com/f
mozna sobie pobrac i obejrzec sa tam zdjecia mieszkania, wiec warunki ocenicie sobie sami.
na temat kasy nic jeszcze tak na prawde nie wiem , bo jeszcze wyplaty nie dostalem , trzeba najpjierw popracowac , zeby wyplate dostac(oczywiste) , ale jetem dobrej nadzieji, zreszta czas pokaze .

[ Dodano: Pią Maj 14, 2010 1:34 pm ]
poprawny link to
http://gg.gofreeserve.com/f

[ Dodano: Pią Maj 14, 2010 1:36 pm ]
nalezy zwrocic uwager na to zeby na koncu adresu nie bylo znaku /
wowczas mozna sobie pobrac zdjecia

[guest]

Witam ,
jeżeli ktoś lubi mocne wrażenia , adrenalinkę, chce podnieść sobie ciśnienie(bo ma za niskie) i zwiedzić Holandię ,to kadry polskie (MSB) zapewnią to każdemu naiwnemu monterowi rusztowań. Ogólnie "firma" nie wypłaca wszystkich pieniędzy, przez dwa miesiące wciskają jakieś bajki ze sprawdzaniem godzin i błędami z podatkiem holenderskim.Ale jeżeli ktoś zgłosi że mu się nie zgadza pensja to .... max po 2 dniach wszystko wyrównują !! Prawda że fantastyczna firma , nawet list z przeprosinami wysyłają ! To nic , ze przy następnej pensji .... to wyrównanie zabierają hahahaha. Ale wiadomo ze znajdą sie tacy co pojadą żeby ...przekonać sie osobiście Informacje dla tych panów : jak tam dojedziecie przywita Was dwóch kierowców-gaciowych , Patrycja i złotousty Maciuś . Nie dajcie się naciągnąć na płacenie za benzynę lub za przejazdy za tunele, oni zawsze mają przy sobie 5 euro i chcą żeby za wszystko samemu płacić, póżniej tylko farciarze odzyskują te pieniądze. Nie denerwujcie się jak będziecie siedzieć w jakieś norze bez elektryczności i czekac 2-3 tygodnie na pracę . Luzik, praca będzie na bank, jak tylko jakas grupa osób zrezygnuje , Wy wskakujecie na ich miejsce i następny transport z Polski przyjeżdza juz na Wasze miejsce i czeka az zrezygnujecie . I tak biznes się kręci.Czeka Was jeszcze kilka niespodzianek np. jeżeli nie przepracujecie 168 godzin w miesiącu , pracujecie za niższą stawkę , w umowie nigdzie tego nie znajdziecie. O płaceniu podatku już nie będę Was straszył , to trzeba przeżyć. Powodzenia !

[Roko74]

Witam.
Ja czekam już ponad 2 miesiące aż firma łaskawie przeleje pieniądze na moje konto z podatku. 14 kwietnia wysłałem do nich fax z rozliczeniem z urzędu Holenderskiego. Jak tam dzwonie to Pani bardzo grzecznie mówi mi, że mają jakieś problemy z systemem i ręcznie przelewy robią i to tyle trwa bo po kilka osób dziennie tylko wysyłają (jak dla mnie to można 100 albo 150 przelewów zrobić dziennie, ale to zależy jak kto pracuje). Każdy telefon do tej firmy (jeżeli uda się dodzwonić) kończy się obietnicą że do 2 tygodni pieniądze będą przelane. I tak to trwa już 2 miesiące. Na prośbę o rozmowę z szefem Pani rozłączyła rozmowę a gdy ponownie zadzwoniłem już słuchawki nie podnosiła. Dziwi mnie postępowanie tej firmy, robią wszystko żeby zrazić do siebie klienta. Za rozliczenie zarobili 150zł. przez rok nic nie robili żeby przyspieszyć odzyskanie podatku, a teraz gdy wystarczy tylko przelać pieniądze robią wszystko żebym drugi raz do nich na pewno nie przyszedł (i z kolejnym rozliczeniem poszedłem gdzie indziej), a mogli zarobić następne 150zł. Jeżeli ktoś chce szybko odzyskać Holenderski podatek to na pewno nie z Kadrami Polskimi. Nie spotkałem jeszcze nigdy tak opieszałej firmy. Domaganie się czegoś od tej firmy przypomina "rzucanie grochem o ścianę". Nie ma żadnej reakcji ze strony firmy, dlatego też podjąłem kroki prawne. Jestem umówiony na rozmowę z adwokatem za 2 tygodnie, jeżeli ktoś ma podobny problem jak ja proszę o kontakt na [email protected]. Być może będzie można wystosować zbiorowy pozew.
Pozdrawiam.

[jurek1966]

W Holandii jest mnóstwo ludzi którzy rozliczają podatek ,biorą 30 euro i odliczą ci wszystkie ulgi jakie tylko można ,a firmy mają to gdzieś .Na zwrot podatku jeśli rozliczyłeś się do końca marca jest trzy miesiące a jeżeli w kwietniu to znacznie dłużej

[MK2010]

No i przyszedł czas na dalsze niusy.
Wyplata pierwsza w porządku i nagle niespodzianka wracamy w czwartek do domu a tu proszę proszę ...

Wszystkie rzeczy osobiste na wierzchu ( Uważaj ktoś na pewno będzie grzebał w Twoich rzeczach!!!)

Wszystkie rzeczy w lodowce , w szafkach poprzestawiane.

Ale jak się chcemy doprosić o wywóz śmieci to czekamy już bardzo długo (możecie się domyślić co się dzieje z kilkoma workami śmieci przy temperaturze 30 stopni)


Kolejna rzecz to to ze pracujemy na rusztowaniach 10 godz. i czasami zdarza się ze kurz siadzie na szafce( przyszliśmy do domu , kurze powycierane , ciekawi mnie tylko jaka to kare dostaniemy)
kolega dostał ostatnio żółta kartkę za to ze miał łózko nie pościelone ( jak w wojsku)

Czekam na swoja pierwsza wypłatę
czyżbym za dużo zarobił ?? Ze nagle ktoś szuka dziury w całym??
bo nie sadze żeby firma nam ot tak sobie grzebała w moich rzeczach osobistych

Powtarzam jeszcze raz , dla zrozumienia wszystkich


RZECZACH OSOBISTYCH!!!


C.D.N

[ Dodano: Czw Sie 12, 2010 9:23 pm ]
Zaczyna brakować kasy.
kadry zaczynają robić w balona na kasie.
Pracujesz cały miesiąc , a tu nagle masz niższą stawkę niż wszyscy inni nawet ci którzy przepracowali mniej godzin niż ty .
Napisałem do kadr pismo z żądaniem wyjaśnienia, czas pokaże .
Zaczyna się ciekawie - zobaczymy co będzie dalej
c.d.n.

[Whistler]

Kadry Polskie - mimi1982 , fajnie , że jesteś zadowolona z ich usług, szkoda jedynie , że nie podzielam Twojego.
Nie pracowałem w tej firmie , lecz sie rozliczyłem za rok 2008
Ok i teraz od poczatku:
Rozliczyłem się na przełomie marzec/kwiecień 2009, podpisałem umowę odnośnie tego rozliczenia, zapłaciłem z góry za rozliczenie 100pln - tanio.
Umowę dopisywałem w katowicach, wiec jakiś czas później zadzwoniłem do Katowic by się zapytać na jakim etapie jest moje rozliczenie. To był październik 2009, W oddziale w Katowicach nie udzielono mi odpowiedzi gdyż zajmuje sie tym opole. Zadzwoniłem wiec do opola i tu też nie otrzymałem zadowalających mnie informacji - bo przecież umowa była podpisana w Katowicach!
Machnąłem reką, dezinformacja co prawda panuje lecz to jest sień kancelarii a pieniadze wcześniej , czy później otrzymam.
Minęło od października 2009 do września 2010 11 miesięcy, a dalej pieniążków nie widać , wiec pomyślałem , że trzeba ruszyć z tym tematem - wybrałem sie do oddziału w Katowicach na ul francuską. Po Kadrach Polskich nie zostało nawet śladu - lokal zagospodarowało doradztwo finansowe - zupełnie inna firma
Zadzwoniłem wiec do opola , osoba która odebrała stwierdziła, że "przelew znajduje sie na liście oczekujących"
Nie wiem jak długo na tej liście sie znajdował, nie zapytałem, lecz ta sama Pani powiedziała , że możliwe iż zostanie zrealizowany w nadchodzącym tygodniu !!!
Oburzyło mnie to , wiec zacząłem zadawać trudne pytania - otrzymałem numer telefonu do Pana Prezesa - obiecał sie zorientować w sytuacji i jesteśmy umówieni na piątek na rozmowę telefoniczną.

Nie jestem zadowolony szczerze mówiąc bo:
- bardzo długo czekam na pieniądze - obecnie jest to prawie 1,5 roku

- nie wiem jak długo posiadają moje pieniądze, choć w założeniu miały trafić na konto Kard Polskich a następnie zostać odrazu przesłane do mnie

- pieniądze znalazły się na koncie Kadr Polskich, a wiec potwierdzenie numeru konta musiało zostać wysłane na ich adres ( nie wyklucza, iż takie upoważnienie znalazło się na umowie ). Faktem jest, że każda poczta urzędową powinna trafiać bezpośrednio do osoby rozliczającej się, a nie kancelarii/biura rachunkowego.

- Dlaczego nie bezpośrednio na moje konto ? Spotkałem się z odpowiedzią, iż belasting przesyła tylko na konta holenderskie pieniążki. Zapytałem wiec jak to możliwe, że rok wcześniej dostałem bezpośrednio na co stwierdzono , że przepisy się zmieniły.

- wcześniejsze problemy udzieleniem jakiejkolwiek informacji, dzisiaj jednak nie miało już miejsca przepychanie do kolejnej osoby

- zwrot podatku - 125eur wydaje się być troszkę niski jak za 10 miesięcy pracy i dochód 10317eur ( to będę jeszcze weryfikował )
-

Zdecydowanie nie polecam !!!

[MK2010]

ok pieniążki oddali , ale musisz wiedzieć jedno.
Walcząc o swoje musiałem się przygotować do rozmowy. Cała operacja zwrotu trwała 3 tygodnie , ale dostałem
Ale z tego co widzę jak mój przedmówca pisze są tacy co czekają dłużej

[Whistler]

Pomyślałem , ze warto sie tym podzielić, bo jednak nie jest to wporządku. Bez wątpienia decyzja o wstrzymaniu przelewów wychodziła od prezesa , prezes sie zmienił- twierdził iż od niedawna piastuje to stanowisko. Ok rozumiem , możliwe że polityka poprzednika była taka a nie inna ale fakt, że sie umówił ze mną na telefon ( sam wybrał dogodny dla siebie termin ) i tego nie zrobił nie świadczy o nim dobrze.
Należę do ludzi, których cieżko jest wyprowadzić z równowagi, z kolei Pan Prezes najprawdopodbniej do ludzi którzy mawiają "Kocham wyzwania" !

Co do pracy w Kadrach Polskich bym sie też poważnie zastanawiał.
Zatrzymywanie pieniedzy klientów najprawdopodobniej ma na celu podniesienie płynności finansowej firmy. Normalnym w zarządzaniu firmą jest spłacanie zobowiązań w możliwie najpóźniejszym terminie, tu jednak takie działanie zniecheca do firmy klientów - niszczy jej dobre imie.
Zastanawiam się, czy moje pieniądze nie poszły na wypłaty dla ludzi pracujących w Holandii - muszą im zapłacić ponieważ mają podpisane kontrakty na pracowników, wynajęte domy/mieszkania.
... i koło sie zamyka.

OK, to i ja ruszam do ataku hehe i pifff pafff