
Rotterdam |
Autor |
Wiadomość |
mk61
Poczatkujacy
Dołączył: 23 Wrz 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Pią Wrz 23, 2011 10:46 am Rotterdam
|
|
|
Witam. Jestem tu nowy i szukam pomocy. Dziś rano zadzwonił do mnie gość z Holandii, że ma dla pracę jako kierowca. I tutaj pytanie do Was. Czy to nie podchodzi ściemą? Podał mi, że firma nazywa się Beauty Firm i znajduje się w Rotterdamie na Central Station. W internecie nie mogę znaleźć nic o tej firmie. Płaci 1500€. Jak to wygląda z Waszego, "miejscowego" punktu widzenia?
Ja jestem w Polsce, więc wolałbym nie ryzykować i się dowiedzieć jak najwięcej.
Pozdrawiam. |
Ostatnio zmieniony przez mk61 Pią Wrz 23, 2011 10:47 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zaq
Mega gaduła miszcz nad miszcze

Pomógł: 96 razy Wiek: 103 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2348 Skąd: z Nienacka k/Ams
|
Wysłany: Pią Wrz 23, 2011 10:48 am
|
|
|
czemu myslisz, ze to sciema? chce od ciebie jakies pieniadze na dzien dobry? |
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, ze ludzie natychmiast wierza w ich prawdziwosc." - Abraham Lincoln
"Dlaczego meteoryty zawsze lądują w kraterach?" - Sedes z Porcelitu
http://bynajmniej.net |
|
|
|
|
mk61
Poczatkujacy
Dołączył: 23 Wrz 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Pią Wrz 23, 2011 11:03 am
|
|
|
Nie, nie chce pieniędzy, ale jest, że tak powiem "nadmuchany", czyli wszystko by chciał jak najprędzej, mówił, że nawet jutro mogę zaczynać i wspominał też, że jest opcja z Ameryką Południową, tylko to mnie zbytnio nie interesuje. Poza tym, ten brak jakiejkolwiek informacji o tym w internecie. Aha, ogłoszenie, na jakie odpowiedziałem, było na polskiej stronie internetowej i wystawione przez Polaka. Natomiast telefon już po angielsku, lecz całkiem dobrze wypowiadał "Szczecin".
Nie wiem, co o tym myśleć, bo chętnie bym pojechał nawet zaraz, ale powyższe trochę daje mi trochę wątpliwości.
[ Dodano: Pią Gru 23, 2011 11:07 am ]
Witam, przepraszam za odkop, ale chciałbym jednak przestrzec.
Moje podejrzenia okazały się prawdziwe.
Żadna taka firma nie istnieje. Miała to być firma transportowa, ale dziwnym było, że ich baza rzekomo była na Grand Central. Po dość długim "ciągnięciu za język" niedoszłego pracodawcy wyszło na jaw, że "praca nie jest do końca legalna". Zastanawiająca była również propozycja wyjazdu do Ameryki Południowej. Po połączeniu tych faktów stało się jasne, że chodzi o przemyt narkotyków. Gdybym w to wszedł, to kto wie, może byłby o mnie program w National Geographic.
Teraz szczegóły dotyczące ogłoszenia. Ogłoszenie znalazłem na jakiejś polskiej stronie, na której było tylko napisane, że potrzeba kierowców na busy i zarobki 1500€. Kontakt tylko po angielsku na adres e-mail "watapiam". Niestety serwisu e-mailowego i ewentualnych znaków szczególnych już nie pamiętam. |
|
|
|
|
|
|