Leiden vs VU |
Autor |
Wiadomość |
marek22a
Poczatkujacy
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 33 Skąd: Nootdorp
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 3:59 pm Leiden vs VU
|
|
|
Nie znalazlem odpowiedzi w zadnym temacie wiec zakladam nowy:
Macie jakies doswiadczenia z jednym z tych uniwersytetow (Leiden i VU)? Chodzi mi zwlaszcza o ponizsze kwestie:
1. Dyskryminacja w stosunku do allochtonen
2. Porzadek spraw administracyjnych
3. Ogólne zdanie (czyli coś w stylu "powinienen byl wybrac inny uniwersytet")
Z gory dzieki za odpowiedz |
|
|
|
|
Katje
Gaduła
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 14 Maj 2010 Posty: 137
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 6:15 pm
|
|
|
Zacznijmy od tego: jaki kierunek
Studiowalam pol roku na VU, sporo znajomych studiuje w Leiden.
Na VU jest bardzo duzo allochtonow, wiec dyskryminacji tam nie ma. Co do spraw administracyjnych to nie mialam z nimi jakichkolwiek problemow ani w momencie zapisywania sie na studia ani w momencie wypisywania sie.
Leiden jest takie troche bardziej hmm ''konserwatywne'', duzo holendrow ale i tez sporo innych narodowosci. Wiele zalezy tez od kierunku na jaki chcesz sie udac |
|
|
|
|
marek22a
Poczatkujacy
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 33 Skąd: Nootdorp
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 6:35 pm
|
|
|
Zapomnialem dopisac; jezeli VU to prawdopodobnie Politicologie, w Leiden wybralbym internationale betrekkingen en organisaties.
Pytam o dyskryminacje bo mialem kontakt z Marokanka ktora w Leiden byla konsekwentnie ignorowana i perspektywa tego nie specjalnie mi sie usmiecha. Nie jakas superjawna forma dyskryminacji ale mimo wszystko razi czlowieka. W koncu chodzi o dobre samopoczucie a nie o wegetacje. Bylem jakis czas temu na open dag w Leiden i faktycznie, 100% NL
Nawiasem, jaki opleiding robilas na vu? |
|
|
|
|
Katje
Gaduła
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 14 Maj 2010 Posty: 137
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 9:59 pm
|
|
|
Studiowalam Economie & bedrijfseconomie na VU
Kolezanka Holenderska studiuje internationale betrekkingen en organisaties w Leiden, z tego co mi wiadomo to jest to swiezy kierunek ktory powstal w sumie z politologii. Plusem Leiden jest to, ze maja dobre umowy z uniwerkami zagranica i jest dosc latwo wkrecic sie na wymiane. Vu niby tez to ma, ale jest gorzej zorganizowane.
W sumie wszyscy znajomi, ktorzy studiuja w Leiden to holendrzy, wiec z dyskryminacja sie nie spotykaja.
Ja na VU jak i obecnie na EUR nie spotkalam sie z dyskryminacja, ale to moze przez to, ze na kierunkach biznesowych jest duzo allochtonow
Jak juz mowilam, mi Leiden nie pasowalo, bo bylo jak dla mnie troche za sztywne, zbyt konserwatywne. VU mialo wiecej luzu, bylo takie bardziej 'dla ludzi'. Ale z drugiej strony poziom w Leiden jest ponoc wyzszy.
Zapisz sie na meeloopdag i sam zobaczysz jak to jest I jest zawsze kogo spytac o to jak tam jest i czego sie spodziewac. |
|
|
|
|
marek22a
Poczatkujacy
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 33 Skąd: Nootdorp
|
Wysłany: Pią Lut 17, 2012 9:36 pm
|
|
|
Dzieki za odpowiedz
Jakis czas temu mialem sie juz zapisac na meeloopdag, poszedlem jedynie poki co na ogolna prezentacje ale z tego wiele sie nie dowiedzialem. Mam jeszcze pare pytan, jezli moglabys odpowiedziec bylbym bardzo wdzieczny
Czy jest mozliwosc robienia jakichs dodatkowych kursow jezykowych w Leiden i VU poza keuzeruimte? Np niemiecki czy hiszpanski (oba nie bedace w pakiecie politologii i ibo). Jezeli tak to na jakich zasadach? Platne, dodatkowe studiepunten czy calkowicie vrijblijvend?
Jak jest ogolnie z poziomem NL i ENG? Do native speaker brakuje mi troche (duze troche), poza tym kwestia akcentu (tego nie przeskocze). Spotkalas sie moze z ludzmi ktorzy NL tez robili jako nt2 i mimo wszystko dawali sobie dobrze rade?
Nawiasem - pisalas tez taaltoets na VU czy wtedy bylo jeszcze to nieobowiazkowe? |
|
|
|
|
Katje
Gaduła
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 14 Maj 2010 Posty: 137
|
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 6:36 pm
|
|
|
Pisalm taaltoets, zabraklo mi 2pkt/2% (jakos tak) zeby go zdac, musialam sie zapisac na obowiazkowy kurs doszkalajacy. Trzeba bylo miec bodjaze 75% obecnosci plus zrobic test koncowy.
Co do kursow jezykowych i na VU i obecnie na EUR byly kursy jezykowe prowadzone na uniwerku przez centrum jezykowe, wieczorami, calkowicie dobrowlone (vrijblijvend), a co do kosztow to roznie z tym bywa, bo niektore sa dofinansowywane
Holenderskiego zaczekam sie uczyc w wieku 13 lat, wiec tez nie jestem native speaker (wymowa niektorych spolglosek), a spokojnie daje rade. Z reszta w grupie na studiach mam sporo osob, ktorych jezykiem ojczystym nie jest holenderski i daja rade. Ogolnie czesc materialow jest w jezyku angielskim, tak samo z wykladami, nawet jesli studia sa w jezyku holenderskim. Jesli zdales mature w NL to powinienes dac rade z holenderskim, ewentualnie mozesz sie zapisac na kursy jezykowe, bo sa takowe dla studentow, ktorzy maja braki albo maja potrzebe doksztalcenia sie. Ksiazki w j. angielskim sa pisane w jezyku naukowym, wiec trzeba sie przestawic na ciezki jezyk i trudne slowa, ale jest to do ogarniecia
W Nl na uniwerkach jest sporo osob, ktore nie wladaja jezykiem holenderskim w 100% i daja sobie rade, jesli sie chce to sie potrafi |
|
|
|
|
marek22a
Poczatkujacy
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 33 Skąd: Nootdorp
|
Wysłany: Pon Lut 20, 2012 4:21 pm
|
|
|
Wielkie dzieki za odpowiedz, naprawde mi pomoglas. Teraz tylko pozostaje mi przetrwac te kilkanascie miesiecy i uni. I przede wszystkim kierunek wybrac bo ostatnio zaczynam watpic. Ale to poza tematem
Jesli cos mi do glowy jeszcze wpadnie to napisze |
|
|
|
|
|