Bicie dzieci, to wychowujace |
Autor |
Wiadomość |
izabelas
Poczatkujacy
Dołączyła: 27 Lip 2009 Posty: 2
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 7:27 pm Bicie dzieci, to wychowujace
|
|
|
Odwiedzilam dzisiaj polkis sklep w Hadze. Robiac zakupy uslyszalam bawiace sie dzieci, maly chlopczyk cwiczyl swoje sily wirtualne na gwizdku od lizaka. W tym momecie, sprzedawczyni, mam dziecka zabrala chlopczyka na zaplecze i go sprala. Malec zacza plakac i krzyczec na to mama znowu wybiegla na zaplecze i wyplacila mu pozadne klapsy. Stalam jak wryta i chcialam uciec. Lament tego chlopca jednak mnie powstrzymal. Wdalam sie w dyskucje z Pania, jak ona moze bic dziecko i kto je dal takie prawo. Sa wakacje, maly chlopiec powininen bawic sie na placu zabaw a nie stac pod sklepem. On nic zlego nie zrobil, na co mama odpowiedziala mi ze ona nie pozwoli sobie wlesc sobie na glowe. On jest wredny i klapsy mu nie zaszkodza. W uszach slysze lament tego chlopca. Wlascicielce Polskiego sklepu w Hadze rowniez powiedzialam ze mi, obcej osobie kraja sie serce jak slysze tak placzace dziecko. To jest nieludzkie. Poza tym skoro ona to robi przy obcych ludziach, to temu malemu chyba niezle sie dostaje jak ludzie nie widza.
Pani byla bardzo zbulwerwowana moimi komentarzami i mnie wyprosila ze sklepu.
Chcialabym poprosic Panstwa aby byli uczuleni no rodzicow ktorzy bija swoje dzieci i nie odchodzic w stylu, to nie moja sprawa. To jest nasza sprawa, wszystkich doroslych jak kolejne pokolenia beda wygladac. Dzici nie potrafia zadbac o swoje dobro, a dlatego to jest nasz rodzicow obowiazek, i wszystkich innych ktorzy chodza po tym swiecie.
Chcialabym bardzo zbojkotowac sklep ktory dzisiaj odwiedzilam i bardzo chetnie wysle emailowo nazwe i adres.
Mam rowniez pytanie, gdzie w Holandii moge zglosic zeby ktos poszedl i sprawdzic ze ten malec dobrze sie czuje.
Dziekuje uprzyjmie.
I. |
|
|
|
|
biały miś
Poczatkujacy
Wiek: 48 Dołączyła: 23 Lip 2009 Posty: 8 Skąd: holandia
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 8:55 pm
|
|
|
Bicie dzieci w Holandii to przestępstwo ,jeżeli uważa pani sprawę za poważną należy zgłosić o tym fakcie Policji!!! |
|
|
|
|
mlubinski
Super gaduła
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 314
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 9:07 pm
|
|
|
biały miś napisał/a: | Bicie dzieci w Holandii to przestępstwo ,jeżeli uważa pani sprawę za poważną należy zgłosić o tym fakcie Policji!!! |
stuknij się w głowę i to mocno. |
|
|
|
|
ulcia_h
Nieśmiały użytkownik
Dołączyła: 25 Lut 2008 Posty: 78 Skąd: Heerjansdam
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 9:25 pm
|
|
|
Takie pytanie do pani Izabelas: ile pani ma dzieci? |
|
|
|
|
MartaAmsterdam
Gaduła
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 03 Paź 2007 Posty: 102 Skąd: Amsterdam
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 9:36 pm
|
|
|
mlubinski napisał/a: | biały miś napisał/a: | Bicie dzieci w Holandii to przestępstwo ,jeżeli uważa pani sprawę za poważną należy zgłosić o tym fakcie Policji!!! |
stuknij się w głowę i to mocno. |
Agresja zaczyna sie tam podobno gdzie koncza sie umiejetnosci.
Ciekawe ze jako dorosly czlowiek, ktos by ci wymierzal argumenty walac cie po ryju, to to jest przestepstwo, a jak rodzic pierze dziecko (podkreslam pierze, a nie szturchnie lekko, a z opisu autorki watku wynika ze to o mocne pranie chodzi!) to wtedy to norma .. ? Patologiczne to mlubinski
Pozdrawiam,
M. |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 9:37 pm Re: Bicie dzieci, to wychowujace
|
|
|
izabelas napisał/a: | Mam rowniez pytanie, gdzie w Holandii moge zglosic zeby ktos poszedl i sprawdzic ze ten malec dobrze sie czuje. . |
1. sprawe mozesz zglosic do Jeugdzorg..
De Horst 4
2592 HA Den Haag
tel. 070 - 300 44 44
http://www.bjzhaaglanden.nl/
2. Het Advies- en Meldpunt Kindermishandeling (AMK)
0900 – 123 123 0
tutaj mozesz zglosic to anonimowo |
|
|
|
|
ulcia_h
Nieśmiały użytkownik
Dołączyła: 25 Lut 2008 Posty: 78 Skąd: Heerjansdam
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 9:42 pm
|
|
|
Mysle ze autorka tego watku powinna okreslic czy matka ''prala'' dziecko poprzez dawanie mu klapsow w tylek czy go tlukla po twarzy , kopala itp.
Mozna czasem byc swaidkiem czegos o czy nie mamy w grunicie rzeczy pojecia , mozliwe ze matce pusily nerwy i ''sprala''w granicach rozsadku oczywiscie dziecko,nie sadze zeby autorka posta znala sytuacje rodziny itp.Wydaje mi sie ze pochopne osadzanie moze wyrzadzic wiecej zlego szczegolnie dla tego dziecka niz pozytku. |
|
|
|
|
biały miś
Poczatkujacy
Wiek: 48 Dołączyła: 23 Lip 2009 Posty: 8 Skąd: holandia
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 9:50 pm
|
|
|
MLUBINSKI sam się stuknij w ten głupi łeb brutalu ,bezduszny zwierzu !!! |
|
|
|
|
mlubinski
Super gaduła
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 314
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 9:54 pm
|
|
|
biały miś napisał/a: | MLUBINSKI sam się stuknij w ten głupi łeb brutalu ,bezduszny zwierzu !!! |
a to dobre, jeszcze nikt tak do mnie nie mówił
dwie sprawy:
1. rozdzielenie PRZEMOCY wobec dziecka, czyli jego umyślnego bicia, maltretowania, od klapsów itp
2. Większość tu podaje jakieś linki do organizacji, gdzie to zgłaszać itp. W Szwecji już tak mają - tam rodzice boją się własnych dzieci, bo jeśli dziecko doniesie (nawet nie słusznie) na rodzica, to lekko mówiąc ma przesrane (rodzic). Kopcie dalej swój dół, oby nie było potem za późno |
Ostatnio zmieniony przez mlubinski Śro Sie 05, 2009 9:59 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
bibunia
Nieśmiały użytkownik bibunia
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Cze 2009 Posty: 54 Skąd: nl
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 10:21 pm
|
|
|
wtrace kilka slowek mam 3 dzieci i nieraz puszczaja mi nerwy ,lecz sa inne sposoby niz bicie pamietajmy jedno ze to my wychowujemy dzieci a one sa bezbronne i w takich przypadkach nie maja nic do powiedzenia,,,,Sa wakacje, maly chlopiec powininen bawic sie na placu zabaw -co do tego to nie zawsze jest to mozliwe wiem cos o tym *(jedna sytuacja zostala mi w glowie dziecko 3,5 latek nie chcialo zjesc obiadu ojczym zaczal prac dziecko,maly prosil nie bij mnie juz prosze to bylo jego ostatnie slowo)* Ja bym zglosila bez dwoch zdan niech ktos sie tym zainteresuje to nie jest normalne |
_________________ oszukana???moze naiwna,,,napewno to drugie |
|
|
|
|
Mariola101
Super gaduła Strasznie uparta...
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 08 Lip 2009 Posty: 343 Skąd: Nl
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 10:38 pm
|
|
|
Ja swojeqo synka niqdy nie uderzylam i nie uderze.A nie raz mi dal w kosc.Kiedys jak moj maz mu szczelil klapsa to tak sie na siebie zdenerwowal ze to zrobil ze poszedl caly oqrodek skopac.Jestem za tym, zeby ktos sprawdzil czy te dzieciatko jest szczesliwe.Przeciez nikt nie mowi ,zeby je odrazu zabrac od rodzicow!Ale nie wolno milczec,takie jest moje zdanie. |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR
Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 11:01 pm
|
|
|
ulcia_h, Cytat: | mozliwe ze matce pusily nerwy i ''sprala''w granicach rozsadku |
co to znaczy w granicach rozsadku ??
niech to bedzie nawet tzw.klaps....
to tez jest rodzaj przemocy i nawet jak puszcza nerwy tego robic nie wolno... |
_________________ http://www.siepomaga.pl/s/klikaj
( ͡° ͜ʖ ͡°). |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Śro Sie 05, 2009 11:02 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
suska
Mega gaduła Sex, rock and thea!
Pomogła: 34 razy Wiek: 35 Dołączyła: 24 Lut 2009 Posty: 2458 Skąd: Zoetermeer
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 11:12 pm
|
|
|
A ja od rodzicow nie raz w dupe dostalam i szczerze mowiac, nie zamienilabym tego na zadne inne alternatywne metody i wiem, ze bez tego prawdopodobnie nie bylabym czlowiekiem ktorym jestem dzisiaj. I owszem, jest granica miedzy laniema i przemoca.
Btw ludzie, ktorzy twierdza, ze lanie to przemoc i znecanie sie nad dzieckiem- czym w takim razie jest kazda inna kara? |
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go" |
|
|
|
|
Mariola101
Super gaduła Strasznie uparta...
Pomogła: 7 razy Wiek: 38 Dołączyła: 08 Lip 2009 Posty: 343 Skąd: Nl
|
Wysłany: Śro Sie 05, 2009 11:26 pm
|
|
|
Suska-np.inteliqencja .Uwazam ze jest wiele sposobow zeby szkrabki same zrozumialy ze zrobily zle!!Nie trzeba wcale uzywac kar!Mi sie to udaje i nie stosuje kar:) |
|
|
|
|
Mucha_75
Gaduła nad gadułami :-) Mucha
Pomógł: 13 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 624 Skąd: Schiedam, GA
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 1:43 am
|
|
|
Kij ma dwa końce, ja lanie dostawałem i jakoś na łeb mi się nie rzuciło. Z drugiej strony, jestem przeciwnikiem bicia dzieci, świadczy to o bezsilności rodzica. Raz w życiu w przypływie złości mój syn dostał klapsa jak mi wrzucił telefon do kubka z kawą , i do końca życia nie zapomnę jak przez łzy się mnie zapytał tatusiu jak mogłeś mi to zrobić, heh. Są lepsze metody na wychowanie niż lanie, , z dzieciństwa pamiętam, że wolałem najgorsze lanie od rozmowy wychowawczej Chociaż z drugiej strony, nie może to popaść w skrajność, czyli bezstresowe wychowanie, bo kończy się to paranoją, jak np w Szwecji co opisał kolega Lubiński. |
|
|
|
|
|