NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gochna H
Pon Paź 25, 2010 1:25 am
Nie wszystko zloto co sie swieci
Autor Wiadomość
Angie_Code 
Poczatkujacy
Angie_Code


Dołączyła: 19 Paź 2010
Posty: 5
  Wysłany: Wto Paź 19, 2010 7:05 pm   Nie wszystko zloto co sie swieci

Oto krotka opowiesc poswiecona firmie Ab Midden Holland.
Przepracowalam w tej firmie pare lat, zawsze zbieralam pochwaly, jak male dziecko za stopnie w szkole.Byly usciski i piekne slowa, szkoda tylko ,ze po paru latach czar minal:P) zostalam w niewyjasnionych okolicznosciach zwolniona? hmmm w sumie nie wiedzac o tym...ponad miesiac. Kiedy dzwonilam do biura zawsze odsylano mnie do kogos innego.
Grano sobie moja osoba w pingla albo mi grac na pinglu:)Na poczatku sierpnia zjechalam na pierwszy dluzszy urlop do Polski , w tym tez czasie wynajelismy mieszkanie wraz z chlopakiem , ktory rowniez pracowal przez ta sama firme. Jemu rowniez opowiadano ,ze ja nadal pracuje tylko oczekuje na prace :P )Co pozniej okazalo sie czystym oszustwem.
od 19 sierpnia <czas oficjalnego konca wspolpracy z Ab( prawdopodobnie)>jest to data ktora podal mi przedstawiciel polskiej firmy posrednictwa pracy ,z ktora wspolpracuje czy tez nie bo to tak roznie :P ) firma Ab.Dzis jest juz 19 pazdziernik a ja nadal mam problemy w Polsce z zalatwieniem wielu spraw.
Uwazam na dzien dzisiejszy ,ze warto sie zastanowic nad praca przez jakiekolwiek biura posrednictwa pracy.Rozumiem ,ze w Polsce jeszcze bezrobocie utrzymuje sie na tym samym poziomie , ale warto zadbac o swoja przyszlosc. Pracujac w firmie Ab stracilam swoj czas, zdrowie i nie zarobilam a zarabiano na mnie. Ciesze sie , natomiast z tego ,iz poznalam zasady dzialania i prowadzenia takich firm.Teraz w Polsce zainwestowalam marne grosze w swoja edukacje i tu wlasnie majac wieksze prawa zdobywam powoli doswiadczenie i zaczynam swoja kariere zawodowa.Tu tez nie musze uslugiwac ,ponizac sie i pieknie usmiechac.TU TEZ NIE DOWIEM SIE , ZE ZWOLNIONO MNIE NA PODSTAWIE GIEREK PRYWATNYCH I NIE USLYSZE " ... rozmawialam z Magda i powiedziala mi ze stracilas prace bo bardzo zle sie zachowalas"
Przedszkole to sie chowa przy tej firmie:P)

Magda asystentko koordynatora ,mala rada dla Ciebie :) jesli to czytasz, Ty kariere to z dziecmi powinnas w jakis osrodkach robic.A nie kosztem innych niby ludzia pomocna byc.
Ciekawe czego sie tak przestraszylas:) Nozka sie kiedys powinie i juz nawet "swinia poscigowa" nie beda Cie nazywac:) Pozdrawiam i zycze abys "szersza" byla :P )
_________________
fides quaerens intellectum })i({
Ostatnio zmieniony przez Angie_Code Wto Paź 19, 2010 8:43 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
jagodka 
Gaduła nad gadułami :-)
zona udomowiona


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 601
Skąd: HAGA
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 7:21 pm   Re: Nie wszystko zloto co sie swieci

Angie_Code napisał/a:
Oto krotka opowiecs poswiecona firmie Ab Midden Holland.
Przepracowalam w tej firmie pare lat, zawsze zbieralam pochwaly, jak male dziecko za stopnie w szkole.Byly usciski i piekne slowa, szkoda tylko ,ze po paru latach czar minal:P) zostalam w niewyjasnionych okolicznosciach zwolniona? hmmm w sumie nie wiedzac o tym...ponad miesiac. Kiedy dzwonilam do biura zawsze odsylano mnie do kogos innego.
Grano sobie moja osoba w pingla albo mi grac na pinglu:)Na poczatku sierpnia zjechalam na pierwszy dluzszy urlop do Polski , w tym tez czasie wynajelismy mieszkanie wraz z chlopakiem , ktory rowniez pracowal przez ta sama firme. Jemu rowniez opowiadano ,ze ja nadal pracuje tylko oczekuje na prace :P )Co pozniej okazalo sie czystym oszustwem.
od 19 sierpnia <czas oficjalnego konca wspolpracy z Ab( prawdopodobnie)>jest to data ktora podal mi przedstawiciel polskiej firmy posrednictwa pracy ,z ktora wspolpracuje czy tez nie bo to tak roznie :P ) firma Ab.Dzis jest juz 19 pazdziernik a ja nadal mam problemy w Polsce z zalatwieniem wielu spraw.
Uwazam na dzien dzisiejszy ,ze warto sie zastanowic nad praca przez jakiekolwiek biura posrednictwa pracy.Rozumiem ,ze w Polsce jeszcze bezrobocie utrzymuje sie na tym samym poziomie , ale warto zadbac o swoja przyszlosc. Pracujac w firmie Ab stracilam swoj czas, zdrowie i nie zarobilam a zarabiano na mnie. Ciesze sie , natomiast z tego ,iz poznalam zasady dzialania i prowadzenia takich firm.Teraz w Polsce zainwestowalam marne grosze w swoja edukacje i tu wlasnie majac wieksze prawa zdobywam powoli doswiadczenie i zaczynam swoja kariere zawodowa.Tu tez nie musze uslugiwac ,ponizac sie i pieknie usmiechac.TU TEZ NIE DOWIEM SIE , ZE ZWOLNIONO MNIE NA PODSTAWIE GIEREK PRYWATNYCH I NIE USLYSZE " ... rozmawialam z Magda i powiedziala mi ze stracilas prace bo bardzo zle sie zachowalas"
Przedszkole to sie chowa przy tej firmie:P)

Magda asystentko koordynatora ,mala rada dla Ciebie :) jesli to czytasz, Ty kariere to z dziecmi powinnas w jakis osrodkach robic.A nie kosztem innych niby ludzia pomocna byc.
Ciekawe czego sie tak przestraszylas:) Nozka sie kiedys powinie i juz nawet "swinia poscigowa" nie beda Cie nazywac:) Pozdrawiam i zycze abys "szersza" byla :P )


Angie, tak z ciekawosci pytam: ile lAT TAM PRACOWALAS I ILE ZARABIALAS SKORO NIC NIE ZAOSZCZEDZILAS? pISZESZ ZE BYLAS CHWALONYM PRACOWNIKIEM WIEC CHYBA PRZODOWNIKIEM wiec musialas miec jakeis bonusy moze. Po tym poscie zastanawiam sie jaki jest sens tu siedziec tyle lat skoro i tak nic sie nei zaoszczedzi..
 
 
Angie_Code 
Poczatkujacy
Angie_Code


Dołączyła: 19 Paź 2010
Posty: 5
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 7:52 pm   

Jagodka
Odpowiedz jest prosta , na poczatek oszczedzasz na wszystkim zeby wiadomo odlozyc jakies pieniazki:) Kazdy kto pracuje na obczyznie wie o tym doskonale:) Zeby jak najwiecej przywiezc ze soba i jakos sie ustawic. Jednak patrzac na to ile zdrowia i czasu poswiecilam oraz nerw, to interes nie jest oplacalny na tyle ,zeby zasiedziec sie tam. Praca za granica jest chyba dobra i inaczej oplacalna , kiedy pracujesz bez posredniukow .Inaczej sie sprawy maja jesli niestety trafisz na posrednika , czy posrednika posrednika:) Pamietac trzeba tez zeby wszystkiego samemu pilnowac.Nie chodzi tu o godziny i place, ale wlasnie o dokumentacje.Przekonalam sie i nie chcialabym kogos odciagac od tego gdyz ja zostalam tak potraktowana czy inaczej.

Chcialabym zwrocic uwage aby kazdy zdawal sobie sprawe ,jakie sa korzysci oczywiscie czyli praca i pieniadze troszke wieksze niz w polsce<skladka emerytalna >, ale nie zapominajmy o tych mniej przyjemnych sprawach problemach, jesli wydarzy sie historia podobna do mojej..

P.S Oplaty za dobrego pracownika nie wplywaja do jego kieszeni:):):) Jagoda:P) Tylko do posrednika jesli juz.Pytalas ile lat stanowczo zadlugo
:) I nie pojechalam tam w celach zarobkowych na samym poczatku , tam poznalam chlopaka z polski i zasiedzielismy sie ,zapominajac o calym swiecie:)Pozdrawiam i zycze powodzenia Jagodka walcz o swoje prawa i niezapominaj o obowiazkach.Uciekaj jesli juz jak najszybciej na kontrakt moze Ci sie uda.
_________________
fides quaerens intellectum })i({
 
 
 
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 9:48 pm   Re: Nie wszystko zloto co sie swieci

Angie_Code napisał/a:
Teraz w Polsce zainwestowalam marne grosze w swoja edukacje i tu wlasnie majac wieksze prawa zdobywam powoli doswiadczenie i zaczynam swoja kariere zawodowa.Tu tez nie musze uslugiwac ,ponizac sie i pieknie usmiechac.TU TEZ NIE DOWIEM SIE , ZE ZWOLNIONO MNIE NA PODSTAWIE GIEREK PRYWATNYCH I NIE USLYSZE " ... rozmawialam z Magda i powiedziala mi ze stracilas prace bo bardzo zle sie zachowalas"


Angie, a pracowałaś kiedykolwiek w Polsce? Nie chcę cię zniechęcać, ale w Polsce tez często jest się poniżanym, trzeba usługiwać i pięknie się uśmiechać. Często trzeba zapierniczać za marne pieniądze, a prace naprawdę można stracić za byle g**o. Mówię to z własnego (i nie tylko) doświadczenia. Pracowałam w Polsce 15 lat - z dwuletnia przerwą na urlop macierzyński i kilkoma mniejszymi gdy bywałam na bezrobotnym.
Wierzę ze jesteś rozczarowana i wcale się nie dziwie. Ale bądź przygotowana na rozczarowania i w Polsce.
Pozdrawiam i życzę powodzenia - mimo wszystko.
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
 
 
Angie_Code 
Poczatkujacy
Angie_Code


Dołączyła: 19 Paź 2010
Posty: 5
Wysłany: Nie Paź 24, 2010 3:28 pm   

Oczywiscie ,ze pracowalam w Polsce.Zawsze zajmowalam jakies ciekawe stanowisko:) Bylo mi bardzo dobrze , nie czulam sie zle .Na wyplaty tez nie narzekalam. Lecz jestem czlowiekiem innego pokroju ,wiec to co robilam bylo dla mnie za malo wystarczajace. I nie dawalo mi satysfakcji poza kasa, ktora dzis jest zdradliwa jak narkotyk:)
Podjelam sie zadania , ktore mnie przeroslo chyba. Wyjechalam do dalekich landow , innej kultury , innej swiadomosci .Swiata, w ktorym wojna jest na pozadku dziennym.MUsze powiedziec ,ze przezylam tam wiele radosnych i szczesliwych chwil, pomimo tego calego zamieszania dooklola.Ludzie mnie szanowali i traktowali na rowni, poimo wielkich roznic -(dwa swiaty sie ze soba zderzyly).NIkt nie wmawial mi nieprawdy i nie robil ze mnie swira:):)

W Holandi natomiast niby w karju uninijnym , tak rozwinietym niby cywilizowanym ,tolerancyjnym i jak ze oblezonym przez "wspanialych "rodakow na malowaznych stanowiskach , ktore jednak robia znich prawie ze bostwa:) Chcieli zeby czlowiek czul sie, jak zebrak , ktory czeka na jakakolwiek laske z ich strony:) Do tego ,jesli ja bym wykonala chociaz tydzien taka sama prace jak " wielcy bogowie" to jakis tam moj pracodawca nawet nie chcialby patrzec w moja strone. A oni zeruja na niewiedzy "swoich niewolnikow" i do wlasnych rodakow odnosza sie jak do gowna:) Klamiac w zywe oczy aby po trupach dazyc do swojej" KARIERY ZAWODOWEJ" :) :)

W Polsce dzis do zalatwiania takich spraw ,sa odpowiednie instytucje.40% mieszkancow polski posiada juz w domach stale lacze do internetu.Co ulatwia nam znajomosc i doskonalenie wybranych zagadniej prawnych. Coraz wiecej wiemy o swoich prawach i obowiazkach.Nie boimy sie ubiegac o nie.:) Jesli cala sytuacja wydarzylaby sie a terenie Polski , dotarlabym do poszczegolnych osob bardzo szybko w celu zablokowania im "KARIERY" :) Nie z zemsty a z samego przekonania o sprawiedliwosci, ktora potrafi nas niekiedy ostro zaskoczyc:) Chociazby dlatego ze ja mam co jesc i gdzie mieszkac , nie mam dzieci dla ktorych musze wlozyc cos do garnka....Otworzylam oczy zdobylam jakies doswiadczenie ,ktore pozwolilo mi otworzyc wlasna firme.:)
_________________
fides quaerens intellectum })i({
 
 
 
doronio 
Super gaduła
->OPOLE.ZWM<-


Pomógł: 10 razy
Wiek: 38
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 347
Skąd: Amsterdam/Opole
Wysłany: Nie Paź 24, 2010 3:46 pm   Re: Nie wszystko zloto co sie swieci

Może troche z innej beczki:
Hera napisał/a:
i pieknie usmiechac.

Jak udaję sie do Polski autem zawsze tankuje dwa razy- w NL i PL.
Przy kasie stoją zawsze dwie różne twarze -
1. NL - zawsze uśmiechnięty sprzedawca, który wiecznie się narzuca - a może to, a może tamto, a może air mile i piekny uśmiech na pożegnanie
2. PL - spojrzenie troche testamentem zalatuje, aż się chcę przeprosić, że się przeszkadza ;) a jak się zapomni rzucić okiem na numer dystrybutora to ho ho :D
Ciekawe która twarz jest prawdziwsza :082: :082: :082:
_________________
Pomóż
http://www.poomoc.pl
 
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Nie Paź 24, 2010 4:23 pm   

Angie_Code,

Cytat:
Oczywiscie ,ze pracowalam w Polsce.Zawsze zajmowalam jakies ciekawe stanowisko:) Bylo mi bardzo dobrze


jesli ktos majac dobrze ,szuka lepszego nie widze w tym nic zlego

ale jesli ktos ma dobrze ,a potem wysadza go z siodelka ,to juz dramat ....

Cytat:

Przepracowalam w tej firmie pare lat, zawsze zbieralam pochwaly, jak male dziecko za stopnie w szkole.Byly usciski i piekne slowa, szkoda tylko ,ze po paru latach czar minal:P) zostalam w niewyjasnionych okolicznosciach zwolniona


oj nie posikaj sie z piania z zachwytu nad sama soba, bo z tego co piszesz wynika ze w Polsce i w Holandii a nawet na drugim koncu swiata niemal , wszedzie gdzie sie pojawiasz tak cie doceniaja ...jakas Ty wyjatkowa i niezastapiona no popatrz i tak cie potraktowali ?
chyba okazalas sie niewystarczajaco kompetentna ...stad to zwolnienie

powodzenia w Polsce ,to akurat dobry kraj do zakladania wlasnej dzialalnosci
wiem cos na ten temat ,w kazdym razie wole tu pracowac i zyc w spokoju
niz w Polsce zarabiac kokosy ....
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
 
 
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Nie Paź 24, 2010 5:23 pm   

Doronio, piękny uśmiech w Polsce trzeba mieć dla szefa lub gdy szef patrzy. klienta/petenta traktuje się z góry i na odczepnego, bo jak on może przeszkadzać w pracy.
Znam sytuacje kiedy kierowniczka kasjerek gnębiła je gdy któraś siedząc na kasie nie miała przyklejonego do twarzy służalczego uśmiechu dla klienta. Gdy klient narzekał na obsługę to ZAWSZE kasjerka była winna, choćby nie wiem jak była uprzejma a klient jeździł po niej jak po "burej kobyle". Jednak gdy doszło do konfrontacji kierowniczki z upierdliwym klientem ta pokazała na co ją stać i wyzwala klienta od najgorszych.
W Polsce urzędnik, sprzedawca czy inny fachowiec zachowuje się tak jakby robił łaskę klientowi.
Tutaj czujesz ze to ty jesteś ważny. Urzędnik czy sprzedawca jest dla ciebie a nie odwrotnie.
Pracowałam w Polsce 15 lat. Gdy czułam się w pracy źle, czułam się gnębiona czy niedoceniana po prostu zmieniałam pracę. Tutaj robię dokładnie to samo. Nie daję sobą pomiatać bo znam swoja wartość., pomimo nieznajomości języka nie czuję się gorsza bo i z jakiego powodu? Nawet teraz, będąc w trudnej sytuacji - bez zasiłku chorobowego, bez zasiłku dla bezrobotnych, z nie do końca sprawną nogą znalazłam taka pracę która mi odpowiada. Pozwala oszczędzać nogę, opiekować się dziećmi a może i da mi możliwość nauki języka.
Nie znam moich praw??? Może nie znam ich w 100%, ale od czego są odpowiednie instytucje, poradniki, strony w internecie??? Kto pyta nie błądzi.
Jestem tu dopiero 3 lata, a może aż 3 lata. Nieznajomość języka i praw nie przeszkodziły mi pracować zawodowo, dostać mieszkanie socjalne, podpisać umowy z Eneco, Vitens, Menzis, Ziggo, posłać dzieci do szkoły, zrobić zakupy na raty w Wehkamp. Uważam że jak sie chce to się potrafi, niezależnie czy jest to polska, Holandia, Grecja czy inny kraj mniej lub bardziej europejski.

I nie łudź się - w Polsce też mogą cie zwolnic "na podstawie gierek prywatnych". Ktoś kto ma duże ambicje i pokazuje wokoło jaki jest dobry często nie jest lubiany przez współpracowników a nawet szefów (w końcu może przecież czyhać na stanowisko) i często inni podkładają mu świnię.

Życzę powodzenia w Polsce i braku rozczarowań.
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
 
 
Angie_Code 
Poczatkujacy
Angie_Code


Dołączyła: 19 Paź 2010
Posty: 5
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 12:36 am   Re: Nie wszystko zloto co sie swieci

Doronio,

Oczywiscie, ze PL jest prawdziwsza twarza. Nie kazdy potrafi byc wspanialym tancerzem na scenie, z pieknie wymalowanym niezchodzacym usmiechem z twarzy.
Zycie Cie nienauczylo , ze "krowa ktora duzo ryczy , malo mleka daje"? Tak samo z usmiechem , nie ufa sie ciagle usmiechajacemu , bo nie do Ciebie on sie usmiecha a do kasy jaka z Ciebie wyciaga:)



Hera,
Cudownie,ze Ci sie uklada.Ciesze sie z tego , ale czy nie boisz sie ze jako obcokrajowiec w Hollandi zostaniesz zepchnieta na jakis tam margines? Ze pewnego dnia bedzie ktos tanszy i zajme Twoje miejsce? I ze jako Polak zawsze bedziesz bez praw.
Wyjechaliscie do Holandi ,zeby znalezc "lepszy swiat" gdzie ludzie sa rowni kazdy moze wypowiadac swoje zdanie. Tu kazdy gay i kazda lesbijka czuje sie jak w raju. Wszystko sie zgadza...jednak co bedzie jesli kiedys bedziesz chciala wrocic? Liczysz sie z klopotami z powodu roznic miedzy prawem Holederski i Polskim ,zas nieznajomosc jezykowa stanie sie predzej czy pozniej bariera nie do przejscia. Zycze zeby nie bylo zadnych czarnych scenariuszy. I mam nadzieje ze bardzo szybko zjandziesz dobra szkole jezykowa , napewno to sie przyda ...Jeszcze raz powodzenia zycze

Gocha,

Nie ja okazalam sie niekompetentna lecz asystenta koordynatora:)
_________________
fides quaerens intellectum })i({
Ostatnio zmieniony przez Angie_Code Pon Paź 25, 2010 12:41 am, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Angie_Code 
Poczatkujacy
Angie_Code


Dołączyła: 19 Paź 2010
Posty: 5
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 12:55 am   

Szybko odpisujesz , ja mam wlasna firme a Ty co bezrobotna?:):):) CZy polujesz .....a moze asystentka koordynatora ? hahahha

pozdrawiam :074:

Niektorzy dowiedza sie, ze ich kariera juz dawno skonczona i beda musieli sie cofnac w rozwoju:P)zeby isc dalej
_________________
fides quaerens intellectum })i({
Ostatnio zmieniony przez Angie_Code Pon Paź 25, 2010 12:57 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 1:59 pm   

Angie a kto ci powiedział ze ja zamierzam wracać???? Jak mi będzie źle w Holandii to mogę jechać gdzie indziej. Świat stoi dla nas otworem, trzeba to umieć wykorzystać.
I niby dlaczego mam być zepchnięta na margines? Kobieto, o swoje prawa (nawet jako obcokrajowiec z minimalną znajomością języka) należy walczyć!!
Mojego męża w jego poprzedniej pracy z dnia na dzień poinformowano że kończy mu się faza A i ze mu nie przedłużą. Zrobili tak kilku osobom. I co? Zrobiłam aferę że pójdę do związków zawodowych, do adwokata, do sądu i wywalczyliśmy dodatkowy miesiąc pracy dla mojego męża, bo w kontrakcie fazy A wyraźnie (choć po holendersku) napisane było że agencja pracy ma obowiązek poinformować pracownika miesiąc wcześniej o tym ze nie podpisze z nim fazy B. A cała reszta podkuliła ogony pod siebie, dopracowała do końca tygodnia i odeszła ze spuszczona głową bez słowa.

W Polsce podobna sytuacja - pracujemy w Kasie Głównej marketu. Gnębi nas szefowa zespołu kasowego. Jest wredna i upierdliwa do bólu. Nie dość że zrzuca na nas swoje obowiązki, naszą pracę przypisuje sobie to przed dyrektorem marketu udowadnia że my jesteśmy leniwe zera i ona za nas wszystko musi robić. Do czasu aż się postawiłam. Jedna kłótnia, druga i w porywie bezsilności wręcza mi zwolnienie z błahych wprost powodów. Ok, ja odejdę, bo mam dosyć. Ale na pożegnanie dwa pisma - do głównego dyrektora firmy i do PIP. Sobie nie zaszkodzę, ale ją zabolało finansowo i pomogłam pozostałym - przestała je wyzyskiwać.

Powiem ci jedno - czy znasz język, czy nie - jak nie masz siły przebicia, nie umiesz walczyć o swoje prawa to wszędzie (nawet w Polsce) traktowana będziesz jak ktoś gorszej kategorii (żeby nie powiedzieć - śmieć).

Ja się nie obawiam braku znajomości języka. Uczę się go, a że wolniej niż inni? No cóż w moim wieku raczej ciężko jest błyskawicznie przyswoić nowy język.
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
 
 
EdysiaK 
Gaduła nad gadułami :-)


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 24 Lip 2009
Posty: 565
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 2:35 pm   

Hera, jestes wielka :038:
 
 
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 9:27 pm   

NIeeee, 155cm i żal że szpilek nie mogę nosić :030:
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group