[mirek555]

maciej83 ma rację . Jest limit do 3-ch wypłat dziennie. Limity kwot to 2,000-4,000 zł. doba.
Co do stanu konta to sprawa nie w polskich bankomatach lecz banku depozytora. O ile wiem to w bankomatach banków np. Banki Spółdzielcze mają taką opcję. Są też inne banki ale jak piszę sprawa dotyczy bezpośrednio banku w którym mamy konto i czy na taką opcję zezwala .Także limity kwot ustala bank rezydenta. Bankomat przyjmie każde zlecenia ale wypłaci tylko to co zaakceptuje nasze konto.

[Estamos]

Jakieś 3 lata temu miałem bardzo krótko konto w ING.
Podważyli mój polski dowód osobisty, i zablokowali pewnego dnia kilkaset euro na 3 tygodnie.
Miałem tam, kartę debetową i działała w Polsce normalnie. Wypłaty, płatności bez problemu. Niestety nie powiem wam ile to kosztowało z racji, tego że jak mi pieniądze zablokowali to nawet nie miałem wglądu do operacji do konta...
Mała uwaga, to ile wypłacisz w Polsce ustalasz indywidualnie z bankiem. Na poczatku miałem limit 500 euro na płatności kartą i 500 euro na wyjęcie z bankomatu. Potem podniosłem sobie bankomat na 2000 i działało.
Obecnie mam ABN coś tam w nazwie nie pamiętam "wereld..." i do rachunkę kartę debetową Maestro.
Operacje w euro, czy to w Holandii czy w krajach w których walutą jest euro są darmowe. Wyjątkiem jest chyba Kosowo. Tego jednak nie wiem.
Jedyną trudność jaka mnie spotkała kilka razy miała miejsce w Niemczech. Tam "światowa" karta od ABN nie przeskoczy niemieckiego systemu "EC". Nie honorują jej, a już kilka razy spotkałem się w sklepach czy KFC że musiałem bankomatu szukać na prędko. Stacje benzynowe bez problemu.
Bankomaty (mam limit 1500) wypłacają zawsze 1500, tylko czasem sam bankomat limit pojedynczej wyplaty np 500 euro czy 750 i dlatego operację by pobrać np 1500 wykonuję na 2-3 razy.
Jeśli chodzi o Polskę to trzeba uważać gdyż:
(nie znam się na tym doskonale ale z doświadczenia wiem:
- są 2 rodzaje bankomatów i aparatów płatniczych:
a) te które księgują i wydają pieniądze bez pokazania kursu EUR-PLN
b) te które pokazują kurs wymiany.
Na tych pierwszych można czasem można zyskać czasem stracić. Dzieje się tak, gdyż często bank holenderski przelewa pieniądze np po 3-4 dniach a kurs euro może być wtedy całkiem inny niż w dniu w którym płaciliście. Ten drugi typ to zazwyczaj pokazuje kurs od 3 do nawet 20 groszy różny od tego w kantorze. Dlatego jak już ktoś chce się bawić w "pinnen" w Polsce najlepiej znać kurs waluty.
Aha! Uwaga na małe kwoty. Lepiej płacić złotówkami. Kiedyś wyjeżdżając z Polski z samego rana kolega chciał zakupić w sklepiku obok stacji benzynowej jakiś alkohol, chyba 4 pak piwa. Wyszło tego 12 złotych, z racji że nie miał drobnych zapłacił kartą transakcja wyniosła go 3 euro za zakupy i 2,25 euro za koszty opercaji i przewalutowania. Ja płaacąc za paliwo na stacji zapłaciłem kosztów operacji i przewalutowania 0,15 centów...
Banki spółdzielcze, Euronet i kilka innych to zdziercy Polcard chyba jest tanszy...

[doronio]

[Burza]

Cześć, odgrzeje topic, jeśli mam konto w m-banku to ile będą mi pobierać za przewalutowanie oraz wypłatę z bankomatu ING bo m-bankowskich słyszałem, że nie mają tam

pozdrawiam.

[kubus_223]

chyba mam pomysł na banki i opatentuje to w urzędzie. oczywiście sprzedam to bankom i może będzie to rozwiązanie wszelkich problemów nim wejdziemy w strefę monetarną euro.

[tony_halik]

Estamos ja probowalem wyplacac w pt jurasy z polskiego bankomatu i pokazalo dwie opcje:
- przewalutowanie po kursie 3,76, bezprowizyjnie
- oraz wyplacic powiedzmy 100 zl i tyle tez odjac z konta (?)

No i teraz tak.. co mi sie po prostu bardziej oplaci? bo kurs wtedy byl ~4,16 w kantorach. Wiec trace sporo wyjmujac cos kolo 1K euro (cos kolo 20 groszy na euro w porownaniu z przelaniem pieniedzy na swoje walutowe w PL). Po co oddawac za darmo swoje pieniadze ;]
Z tego co pamietam to byl euronet.

Probowalem wyplacac w innym (placowka ING PL) i byla tylko opcja samej wyplaty bez zadnych ustawien do wyplacenia.

Nie mam opcji jechac za granice teraz, ani przelac z neta na swoje walutowe w PL (strata okolo 20 gr na 1 euro), bo mam zblokowany koncisz.

Jak ugryzc temat zeby sie oplacalo ?

[jso]

tony_halik, to pewnie był bankomat euronetu. Bankomat reklamuje korzystanie z opcji "gwarantowanego kursu wymiany" (i tu podają wartość), przy czym jest to kurs złodziejski. Na zasadzie: albo "gwarantowany" bandycki kurs wymiany, albo straszny, niebezpieczny, bo nieznany kurs ustalany w cywilizowany sposób. Próbowałem i zdecydowanie korzystniejszy jest ta opcja bez pożal się boże bezpieczeństwa oferowanego przez euronet.

[tony_halik]

[bolba]