NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Realne oszczędności z pracy, przybliżone kwoty
Autor Wiadomość
oscarrek 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączył: 25 Paź 2015
Posty: 4
Skąd: malopolska
Wysłany: Pon Paź 26, 2015 6:31 am   Realne oszczędności z pracy, przybliżone kwoty

Witam

Pisałem już w innym poście z pytaniem na temat agencji pracy, ale interesuje mnie rzecz pierwszorzędna czyli to ile jestem w stanie odłożyć miesięcznie lub tygodniowo, rzekomo 9.70 brutto, godzin pracy chyba nie gwarantują ale załóżmy że od 36 tygodniowo, mieszkanie razem z resztą opłat okolo 400 euro, nie pije, nie palę 🚬, nie ćpam, wiek 29 lat.

Pytam dlatego ze kompletnie nie orientuje się w Holandii bo to będzie mój pierwszy raz w tym kraju, stres jest bo mam mieszkanie na utrzymaniu i narzeczoną ( nie na utrzymaniu ) z którą w końcu pasuję wziąć ślub.

Bardzo dziękuję z góry za odpowiedzi które zobrazują mniej więcej czyste zarobki netto.
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pon Paź 26, 2015 4:14 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
GeraltRivia 
MODERATOR

Pomógł: 21 razy
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 935
Wysłany: Pon Paź 26, 2015 7:30 am   

oscarrek,

Mieszkania razem z oplatami za 400 nie znajdziesz, nawet przez spoldzienie mieszkaniowa, najwyzej pokoj.
Z 200-300 euro miesiecznie, jak bedziesz zyl skromnie.
 
 
oscarrek 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączył: 25 Paź 2015
Posty: 4
Skąd: malopolska
Wysłany: Pon Paź 26, 2015 7:35 am   koszt

GeraltRivia napisał/a:
oscarrek,

Mieszkania razem z oplatami za 400 nie znajdziesz, nawet przez spoldzienie mieszkaniowa, najwyzej pokoj.
Z 200-300 euro miesiecznie, jak bedziesz zyl skromnie.



Dzięki za odpowiedź, chodziło mi o mieszkanie w tym sensie ze 370 chyba euro kosztuje mnie miesięcznie poprzez pośrednictwo pracy.

[ Dodano: Pon Paź 26, 2015 12:14 pm ]
Szczerze to myslalem ze do 3 tysięcy PLN odłożę miesięcznie a nie jakieś g grosze.
 
 
Beny.rac 
MODERATOR

Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1906
Skąd: Flevoland/SRC(PL)
Wysłany: Pon Paź 26, 2015 4:55 pm   

oscarrek napisał/a:
Bardzo dziękuję z góry za odpowiedzi które zobrazują mniej więcej czyste zarobki netto


Znam sporo osob ktore mieszkaja na firmowym i korzystaja z firmowego ubezpieczenia i maja na czysto ok 200-220 e tygodniowo przy 38-42 godz ...

A wiec na moje oko bedziesz mogl odlozyc z 600-700 e pod warunkiem ze bedziesz mial stale godziny pracy... :039:
_________________
„Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ …
 
 
oscarrek 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączył: 25 Paź 2015
Posty: 4
Skąd: malopolska
  Wysłany: Pon Paź 26, 2015 5:45 pm   kasa

Od 600 netto miesięcznie na początek to juz można coś myśleć, jest obawa ze pracy będzie za mało lub ze urwie się cos po tygodniu, dwóch. Człowiek jak czyta te wszystkie posty na forum to aż głowa puchnie.
 
 
thomsson19
Poczatkujacy

Dołączył: 26 Wrz 2015
Posty: 10
Wysłany: Sob Lis 28, 2015 11:10 pm   

Jakie biuro pracy? Bo po liczbach, które podajesz wydaje mi się sytuacja dość znajoma i być może byłbym w stanie coś więcej powiedzieć...
 
 
Beny.rac 
MODERATOR

Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1906
Skąd: Flevoland/SRC(PL)
Wysłany: Nie Lis 29, 2015 11:14 am   

oscarrek napisał/a:
Od 600 netto miesięcznie na początek to juz można coś myśleć


Jesli trafisz na agancje ktora ma staly zaklad pracy i bedziesz robil 35-40 godz tyg to jestes w stanie odlozyc te 600 e ...

Pamietaj tylko aby starac sie o prace w agencjach ktore maja duze zaklady pracy i nie beda CIe rzucac z firmy do firmy :039:
_________________
„Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ …
 
 
thomsson19
Poczatkujacy

Dołączył: 26 Wrz 2015
Posty: 10
Wysłany: Nie Lis 29, 2015 7:43 pm   

przy 35-40h tygodniowo bez wiekówki myślę że da rade odłożyć nawet ciut więcej - ok. 700-750. Ale to też zależy czy firma da Ci wyższą stawkę czy tylko ustawowe minimum. No i ile zabierze agencja pracy
 
 
nickolas81
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 1
Wysłany: Nie Gru 27, 2015 11:20 am   Re: Realne oszczędności z pracy, przybliżone kwoty

oscarrek napisał/a:
Witam

Pisałem już w innym poście z pytaniem na temat agencji pracy, ale interesuje mnie rzecz pierwszorzędna czyli to ile jestem w stanie odłożyć miesięcznie lub tygodniowo, rzekomo 9.70 brutto, godzin pracy chyba nie gwarantują ale załóżmy że od 36 tygodniowo, mieszkanie razem z resztą opłat okolo 400 euro, nie pije, nie palę 🚬, nie ćpam, wiek 29 lat.

Pytam dlatego ze kompletnie nie orientuje się w Holandii bo to będzie mój pierwszy raz w tym kraju, stres jest bo mam mieszkanie na utrzymaniu i narzeczoną ( nie na utrzymaniu ) z którą w końcu pasuję wziąć ślub.

Bardzo dziękuję z góry za odpowiedzi które zobrazują mniej więcej czyste zarobki netto.


Ja również zastanawiam się nad realnymi zarobkami/ kosztami.

Sporo czasu poświęciłem na szukanie o tym informacji w internecie. Będę Wam wdzięczny za pomoc w uściśleniu.

Sporo jest informacji na temat minimalnego wynagrodzenia w Holandii, uzależnionego od wieku. Np od 1 stycznia 2016 będzie wynosić ono od 23 roku życia 1524,60 €.

Zastanawiam się przede wszystkim jakie to ma zastosowanie do pracy tymczasowej. Skoro stawka godzinowa w przykładowej ofercie pracy wynosi 9,16 €/godzinę (praca w szklarni), to oznaczałoby, że musiałbym przepracować co najmniej 166 godzin, a wiadomo, że żadna agencja pracy nie daje gwarancji godzin. Czy więc minimalne wynagrodzenie ma jakiekolwiek zastosowanie do pracy tymczasowej przez agencje pracy?

Gdyby tak było, moje wyliczenia byłyby następujące ( to tylko przykład, zdaje sobie sprawę, że dużo zalezy od róźnych czynników):

Średnia godzin w tygodniu/ miesiącu: 40g/160g
Wynagrodzenia brutto: 1524,60 €
Wynagrodzenia netto: 1379,35 €
Dodatek urlopowy 8%: 122 € (liczone od kwoty brutto) wypłacane po okreslonym czasie lub zakończeniu pracy
Koszty - zakwaterowanie u pracodawcy + ubezpieczenie: 400 €

=ok. 980 €/ miesięcznie

I np. po 4 miesiącach pracy, kończąc ją, zwrot wynagrodzenie urlopowe 4x 122 € = 488 €
Zwrot podatku ok. 70 €.
, więc średniomiesięcznie ok. 140 € więcej na miesiąc

Suma ok. 1120 €/mc czyli ok. 4700 zł /mc (nie wliczam żadnych dodatkowych kosztów życia typu wyżywienie).

Czy dobrze to wyliczam? Jeśli nie, gdzie popełniam błąd?
Ostatnio zmieniony przez nickolas81 Nie Gru 27, 2015 11:21 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Nie Gru 27, 2015 2:15 pm   

nickolas81 napisał/a:
Czy więc minimalne wynagrodzenie ma jakiekolwiek zastosowanie do pracy tymczasowej przez agencje pracy?
ma sie to tak ze pracujac 40 godz tyg. pracujesz 173.25 godz miesiecznie i przy tych godz. musial bys miec minimum 1524 miesiecznie czyli 8.80 na godzine . Ta stawka na godzine jest minimalna stawka jaka mozesz zarobic . Jezeli pracujesz 100 godzin w miesiacu to dostaniesz tylko za 100 godzin wyplacone czyli 880 euro i nikt nie wyrowna ci do 1524 . Jezeli masz kontrak z gwarantowana iloscia godzin ( nie minimum i maximum ) to jezeli przepracujesz mniej jak gwarantowane godziny to pracodawca ma obowiazek ci wyrownac te godziny . Ale taki kontrakt przez pierwsze pare lat ci nie grozi . :-)
nickolas81 napisał/a:
po 4 miesiącach pracy, kończąc ją, zwrot wynagrodzenie urlopowe 4x 122 € = 488 €
oj zapmniales ze to suma brutto i od tego odciagna ci okolo 42% podatku .
nickolas81 napisał/a:
Zwrot podatku ok. 70 €.

po zmianach w zeszlym roku przy tak krodkim pobycie nie licz za bardzo na jaki kolwiek zwrot .
nickolas81 napisał/a:
Średnia godzin w tygodniu/ miesiącu: 40g/160g
srednia godz w tyg 40 to 160 godz.na 4 tyg to 173.25 godz na miesiac
_________________
Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport
 
 
xenon 
Super gaduła

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 238
Wysłany: Nie Gru 27, 2015 8:22 pm   

Uwazam podobnie, nikt Ci nie da gwarancji godzin na dzien dobry. Ja w to nie wierze. Nie wiem czemu ale cos mi sie wydaje, ze mozesz dostac stawke godzinowa ale w niej bedzie juz wliczone wakacyjne. Znam kilka takich przypadkow i bylo to zgodne z CAO.
A zapomniales odliczyc sobie kar,ktore sa czesto stosowane. Tzn. byles niegrzeczny, nie umyles naczyn lub twoj nowy przyjaciel z lozka obok tego nie zrobil.Nikt sie nie przyznaje placicie solidarnie pomimo,ze nie masz z tym nic wspolnego. Wiem,ze to dziecinnie brzmi ale poczytaj forum takie sytuacje sie zdarzaja. Czesto w takich sytuacjach pozostaje szukanie nowego biura pracy a tam nowe wyzwania i "przyjaciele" Takie liczenie realnych oszczednosci jest bez sensu.
Ostatnio zmieniony przez xenon Nie Gru 27, 2015 8:57 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
wavybaby 
Poczatkujacy

Dołączył: 15 Gru 2012
Posty: 11
Skąd: Den Haag
Wysłany: Nie Sty 03, 2016 5:02 pm   

już nie mogę po prostu tej anty wyjazdowej propagandy czytać...widzę,że nic się od 2012 roku na tym forum nie zmieniło...
W swojej najgorszej pracy przez pośrednika,bez żadnych umiejętności(no prawie,mam papiery holenderskie na wózek widłowy,ale nic z tego tytułu więcej nie zarabiałem) odkładałem spokojnie 600e pracując 40h/tyg.
Jak się już trochę ogarnąłem i znalazłem coś lepszego,przy tym nie biedując ani trochę to ponad 1000e mogłem odłożyć(za 37,5h/tyg plus jakieś tam soboty) plus oczywiście potem wakacyjne i urlopowe.
I za okres od polowy marca do końca 2014 roku dostałem 660e zwrotu podatku.
Podstawa to naprawdę DOBRA znajomość języka angielskiego i trochę szczęścia.
Bez znajomości angielskiego kwoty podane w powyższych postach innych użytkowników są rzeczywistością. Tylko po co wyjeżdżać w ogóle jeśli nie będzie się umiał człowiek porozumieć i będzie tam taką sierotą tylko?
_________________
wavybaby
 
 
lokus 
Poczatkujacy

Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 29
Skąd: Nederland
Wysłany: Nie Sty 03, 2016 7:41 pm   

Zgadzam sie z wavybaby.

Jesli ktos jest oferma i dupa wolowa w Polsce, to bedzie jeszcze wieksza oferma i dupa wolowa w Holandii. Bo jednak praca i zycie za granica jest -przynajmniej na poczatku- trudniejsze ze wzgledu na inna kulture, inny jezyk, inne otoczenie!

Niestety, sporo ludzi z tego forum pracuje przez jakies beznadziejne agencje pracy, na polu, mieszkajacych na wsiach, bez jakiejkolwiek znajomosci jezyka, ktorzy nie chca zmienic swojego losu. Bo zeby to zmienic, trzeba sie wysilic, poznac jezyk przede wszystkim, a tu juz odpada 80% Polakow.

A oprocz tego - wyksztalcenie. Sporo tutaj Polakow nie ma zadnego konkretnego wyksztalcenia. Niech bedzie i srednie, ale i tak liczy sie to, co umiesz.

Ludzie z konkretnym wyksztalceniem, moze byc i srednie, ale z konkretnym fachem zawsze znajda prace.

Podstawa to naprawde jezyk - ale nie angielski tylko, bo z samym angielskim to moze i prace znajdziesz, pod warunkiem, ze masz naprawde wysokie kwalifikacje albo zawod bardzo potrzebny w Holandii.

Tu na tym forum najbardziej sa aktywni ludzie, ktorzy sprzataja, pracuja na polu albo robia byle co za najnizsze grosze. I przychodzi taki nowy uzytkownik i czyta te wszystkie narzekania i placze, jak w tej Holandii jest ciezko i trudno.

Wniosek jest jeden: chcesz miec dobre pieniadze, bez posrednikow, mieszkac i zyc sobie spokojnie? Naucz sie jezyka, zdobadz konkretne wyksztalcenie i badz odwazny i rob to, na co masz ochote. Nie badz dupa wolowa.
 
 
Fegelein
Super gaduła

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 395
Wysłany: Nie Sty 03, 2016 10:34 pm   

Tyle tylko, że za "konkretne wykształcenie" w Polsce też żyjesz dobrze. Wtedy nie ma większego sensu wyjeżdżać.
 
 
wavybaby 
Poczatkujacy

Dołączył: 15 Gru 2012
Posty: 11
Skąd: Den Haag
Wysłany: Nie Sty 03, 2016 11:19 pm   

lokus napisał/a:

Podstawa to naprawde jezyk - ale nie angielski tylko, bo z samym angielskim to moze i prace znajdziesz, pod warunkiem, ze masz naprawde wysokie kwalifikacje albo zawod bardzo potrzebny w Holandii.



nie zgodzę się z tą częścią wypowiedzi ;)
jestem po ogólniaku,po maturze i po dostaniu się na SGGW w Warszawie na dzienne po pół roku zrezygnowałem z tego,więc jaki ja fach mam? :) mam jedynie papiery na wózki widłowe,ale dopiero w ostatniej pracy tak naprawdę zacząłem jeździć i to dopiero po roku pracy tam,bo sam się upomniałem,że bym pojeździł poza moimi normalnymi obowiązkami.

Jeśli chcesz pracować przez pośrednika w Holandii w lekkiej robocie fizycznej za godziwe pieniądze to angielski oraz KULTURA OSOBISTA to podstawa! Każdy szef widział,że nie jestem prostakiem ani jakimś roszczeniowym typem,czy przydupasem i dlatego rozmawiają ze mną normalnie i w sumie zawsze się wybijałem na tyle,że nikt nie myślał o tym,żeby mnie zwolnić.

Faktem jednak jest,że nie mam szans na fast kontrakt bo nie znam holenderskiego ani trochę(i nie zamierzam się uczyć),a to absolutna konieczność. Dlatego czekam jeszcze 3 miesiące i mam nadzieję wrócę na swoje stare stanowisko,póki co odpoczywam w PL ;)
_________________
wavybaby
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group