NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Gochna H
Nie Paź 10, 2010 9:01 pm
Zasiłek rodzinny w Holandii...
Autor Wiadomość
sayuri 
Nieśmiały użytkownik
sayuriartconnectin


Pomogła: 3 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 65
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 11:06 pm   

Baska napisał/a:
No jesli zajdzie sytuacja przekroczenia dochodow PL, to NL bedzie placic 100%. Ale co do utrzymywania polskich dzieci, to niestety tak jest. Tutaj pracuje zazwyczaj tatus, owszem, podatki placi, ale mamusia zazwyczaj bezrobotna w 3-4 dzieci w PL siedza. Wiec ja nie sadze, by ten tatus, na najgorszym kontrakcie pokryl koszt zasilku dla dzieciarni, plus jego emerytura plus wszystkie inne skladki.
Moze odwrocmy sytuacje, do PL zjezdza nagle 500 tys tadzykistanczykow, pracuja za najnizsze mozliwe pensje, masowo skladaja wnioski w ZUS o zas.rodzinne, pielegnacyjne, dod.mieszkaniowe i wszelkie inne formy pomocy socjalnej. Kazdy z nich statystycznie zostawil w Tadzykistanie chora matke, bezrobotna zone i 7 dzieci. W ich panstwie zasilki tego typu nie istnieja lub sa w wys ok 3,50 euro na mc. No i chyba sobie wyobrazasz reakcje polskiego spoleczenstwa po kilku latach wyplacania tym tadzykistowskim mezom wszelkich swiadczen? Zreszta Holendrzy sa czuli na tym punkcie, slynne sa historie, kiedy w latach 80-tych Turcy przylatywali prywatnymi samolotami do NL, by odebrac toelsagi na swoje rodziny mieszkajace w Turcji. Oplacalo im sie wynajac samolot by przyleciec z Instanbulu do Amsterdamu, po zasilki dla 50-cio osobowej rodzinki! Oni sie po prostu boja, ze my robimy to samo! Dlatego chca np zaswiadczen, ze dziecko nadal zyje!





Ja nie wiem Baska skad Ty dziwne historie wymyslasz,ale powiem Ci ze jest to banalne.
_________________
www.besteljouwportret.nl
 
 
 
Baska
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 68
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 11:21 pm   

A dokladnie, ktora czesc mojej wypowiedzi wydala Ci sie banalna?
_________________
pozdrawiam :)
 
 
m4rcin 
MODERATOR

Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 4159
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 11:24 pm   

Ja akurat popieram stanowisko i tok myślenia Baski.
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili ;)

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym?
Bill Machrone, 1991-09-24
 
 
sayuri 
Nieśmiały użytkownik
sayuriartconnectin


Pomogła: 3 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 65
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 11:31 pm   

To jest moje zdanie,nie podoba mi sie,ze w kazdym poscie potrafisz tak osmieszac Polakow.
Nie chodzi mi czy ktos kogos popiera czy nie.
Wrocmy do watku tematu.
_________________
www.besteljouwportret.nl
 
 
 
m4rcin 
MODERATOR

Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 4159
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 11:39 pm   

sayuri napisał/a:
To jest moje zdanie,nie podoba mi sie,ze w kazdym poscie potrafisz tak osmieszac Polakow.


Poprostu nie popieram kombinowania i koniec. Uwazasz to za sprawiedliwe, ze jeden musi tyrac od rana do nocy, a drugi zrobi sobie szóstke dzieci siedzi w domu bo sie nie chce pracowac i dostaje kase z moich i Twoich podatkow.
Analogia do Baski jest bardzo trafna - ja bym ja tylko lekko zmodyfikowal, aby utrzymac propocje wielkosc ludnosci/emigracji - wyobraz sobie ze przyjezdza nei 500tys, a 1.5mln ludzi z dalekiego wschodu i zaczyna drenowac system swiadczen spolecznych.



Sasiadka moich rodzicow - 18lat, 3 letnie dziecko ostanio pochwalila sie moim rodzicom jakie ma plany na przyszlosc - wyjechac do UK, zrobic sobie tam jeszcze dwoje lub trojke dzieci i zyc z opieki spoleczniej.

Z mojej strony koniec OT i temat poleci do moich watkow ignorowanych - powiedialem co mialem powiedziec.
Ostatnio zmieniony przez m4rcin Pią Gru 12, 2008 11:42 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 11:54 pm   

Marcin wlasnie sie robi ciekawa wymiana pogladow . Wkoncu ktos sie osmielil powiedziec prawde . A niestety prawda kluje w oczy.
Nie kazdy mianowicie mysli tak ja Ty czy baska . JA sie z wami zgadzam.
Pare latek w stecz niestety tak bylo ze turcy i marokanie pobierali zasilki na dziesiatki dzieci ktore niby to zostawili w wlasnym kraju.
Popieram wlasnie plany zadu mimo ze nie nie jest to przyjemne dla wielu z nas. Niestety jak ktos zauwazyl w innym watku ......nam sie nalezy i musimy to dostac ............ a dalej nie widza konca swego nosu :(
 
 
dorota w
Super gaduła

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 306
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 8:30 am   

W Polsce też tak jest,że jeden pracuje ,płaci podatki i np.nie ma dzieci,a drugi nie pracuje,nie płaci podatków,ma np.troje dzieci i dostaje na nie rodzinne i jeszcze jakieś tam dodatki-wychodzi na to,że też "ktoś" utrzymuje "czyjeś dzieci".Ale to w Polsce.Wróćmy do Holandii-Holendrzy sami otworzyli granice dla Polaków,Polacy mają równe prawa w unii-czyli takie same jak Holendrzy,tak?-więc nie rozumiem,jak mogą być zabrane zasiłki dla dzieci mieszkających poza granicami Holandii.A w Holandii,to polskie matki nie siedzą w domu wychowując dzieci, i nie jest tak,że tylko tato pracuje i płaci podatki (wtedy społeczeństwo nie dokłada do tej rodziny?).Ja mieszkając w Polsce z dziećmi i nie będąc zameldowana w Holandii,nie obciążam budżetu socjalnego Holandii na przyszłość-chodzi mi o emeryturę.A że mąż pobiera zasiłek rodzinny na naszą dwójkę,to na to pracuje (uczciwie) i dlatego wcale nie czuję się naciągaczką.Nie zgadzam się z Wami,że słuszne jest działanie rządu-bo jeśli mamy równe prawa i równe obowiązki,to moim zdaniem dzieci mieszkające w Polsce nie są gorsze od tych mieszkających w Holandii i nie powinny być traktowane inaczej.
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 8:48 am   

Dorota niestety nie maja takich samych praw dopuki nie maja Holenderskieg obywatelstwa. JA rozumiem ze ktos sie osiedlil w NL pracuje itd
Ale nie rozumiem z jakiej paki ma ktos dostawac kase na dzieci ktore nie sa zameldowane i nie przebywaja w NL . Jesli ktos chce dodatki itp na dzieci niech je tu sciagnie zamelduje a wtedy sie ubiega o kaske . Tak wlasnie zrobili z marokanami i turkami. Dlaczego nie mieli by tego zrobic i z Polakami?
 
 
Witch01 
Mega gaduła
Witch


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 1196
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 9:07 am   

dorota w napisał/a:
Nie zgadzam się z Wami,że słuszne jest działanie rządu-bo jeśli mamy równe prawa i równe obowiązki,to moim zdaniem dzieci mieszkające w Polsce nie są gorsze od tych mieszkających w Holandii i nie powinny być traktowane inaczej.


Ale to nie chodzi o to,ze dzieci mieszkajace w Polsce sa gorsze.Ty kupisz w Polsce dziecku plecak za 50 zlotych a ja mojemu za 50 euro.Przejazdy pociagiem czy autobusem,kino,lody,ksiazki itd znam roznice w cenach.Wiec o czym tu mowimy.
 
 
dorota w
Super gaduła

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 306
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 9:20 am   

Witch01 napisał/a:
dorota w napisał/a:
Nie zgadzam się z Wami,że słuszne jest działanie rządu-bo jeśli mamy równe prawa i równe obowiązki,to moim zdaniem dzieci mieszkające w Polsce nie są gorsze od tych mieszkających w Holandii i nie powinny być traktowane inaczej.


Ale to nie chodzi o to,ze dzieci mieszkajace w Polsce sa gorsze.Ty kupisz w Polsce dziecku plecak za 50 zlotych a ja mojemu za 50 euro.Przejazdy pociagiem czy autobusem,kino,lody,ksiazki itd znam roznice w cenach.Wiec o czym tu mowimy.

Nie zgodzę się z Tobą,co do cen.W Polsce wcale nie jest tak tanio-a plecak to można i za 100E kupić w Polsce (przeliczając na złotówki),tylko mnie np.na to nie stać...A jeśli chodzi o meldunek-od 15-go roku życia liczy się prawo do emerytury niezależnie od tego,czy pracujesz,czy nie (po meldunku-tak?)-to to nie będzie naciąganie budżetu socjalnego na koszty?
 
 
Witch01 
Mega gaduła
Witch


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 1196
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 9:45 am   

dorota w napisał/a:

Nie zgodzę się z Tobą,co do cen.W Polsce wcale nie jest tak tanio-a plecak to można i za 100E kupić w Polsce (przeliczając na złotówki),tylko mnie np.na to nie stać...


To akurat nie jest najlepszy przyklad - jakie sa najdrozsze w Polsce czy w Holandii jest to moim zdaniem nieistotne.Utrzymanie dziecka w Holandii jest znacznie drozsze niz w Polsce,a ze w Polsce nie jest tak tanio to juz inna para kaloszy -i tak jest taniej niz w Holandii.
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 9:47 am   

Jezeli tu jestes zameldowany a nie pracujesz niestety dostajesz tylko podstawowa emeryturke. A w miedzy czasie placilo sie wystarczajaco dlugo ubezpieczenie itd.wiec nie jest to takie sobie naciaganie budzetu na koszta.
Co do cen utrzymania dziecka w PL to mam porownanie z utrzymaniem dziecka w NL .
Niestety roznia sie one ogromnie. mimo to jesli ktos ma tu powiedzmy 100 e a pomysl ze jest to 1/12 zarobkow rodzica nie mozemy tych 100 e przyrownac do przeliczonych 350 zl w polsce co jest 1/3 zarobkow rodzica w polsce. Wiec o czym tu mowic.
 
 
m4rcin 
MODERATOR

Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 4159
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 9:53 am   

dorota w napisał/a:
Wróćmy do Holandii-Holendrzy sami otworzyli granice dla Polaków,Polacy mają równe prawa w unii-czyli takie same jak Holendrzy,tak?-więc nie rozumiem,jak mogą być zabrane zasiłki dla dzieci mieszkających poza granicami Holandii.


Po pierwsze - dopoki nie masz holenderskiego obywatelstwa, dopoty ne masz rownych praw z holendrem. Koniec kropka. Po drugie dalczego holenderskie spoleczenstwo ma wyprowadzac pieniadze ze swojego kraju? Dodatek wyplacony w na dzieci mieszkajace holandii zostanie wydany w holadnii i w jakims tam stopniu zapewni komus prace (sklepikarzowi, piekarzowi, ird)


dorota w napisał/a:
A w Holandii,to polskie matki nie siedzą w domu wychowując dzieci, i nie jest tak,że tylko tato pracuje i płaci podatki (wtedy społeczeństwo nie dokłada do tej rodziny?).


Mowimy o sytuacji matka w Polsce, dzieci w Polsce, ojciec w NL. Nie mieszaj dwoch sytacji.


dorota w napisał/a:
Ja mieszkając w Polsce z dziećmi i nie będąc zameldowana w Holandii,nie obciążam budżetu socjalnego Holandii na przyszłość-chodzi mi o emeryturę.


Poczytaj o systemie emerytalnym Holandii... Jak nic nie wplacisz do systemu to dostaniesz marne grosze...

dorota w napisał/a:
Nie zgadzam się z Wami,że słuszne jest działanie rządu-bo jeśli mamy równe prawa i równe obowiązki,to moim zdaniem dzieci mieszkające w Polsce nie są gorsze od tych mieszkających w Holandii i nie powinny być traktowane inaczej.


Nie jestes obiektywna - poniewaz sama stracisz na uszczelnieniu systemu nie potrafisz racjonalnie ocenic postepowania holenderskiego rzadu.

Coraz czesciej w TV czy radio mozna uslyszec o "poolse tornado" ktore wlasnie drenuje system spoleczny. Holendrzy nie chca i wg mnie robia wszystko zeby nie popelnic z polakami takiego samego bledy jak z turkami czy marokanczykami.
Ostatnio zmieniony przez m4rcin Sob Gru 13, 2008 9:54 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
pawel1979 
Mega gaduła

Wiek: 45
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 1346
Skąd: NL
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 10:01 am   

m4rcin napisał/a:

Mnie osobiscie wydaje sie, ze wydawanie zasilkow rodzinnych dla dzieci mieszkajacych poza granicami kraju zostanie zatrzymane. I wg mnie jest to sluszne rozwiazanie.


mylicie się w tej kwestii przecież to nie jest tylko w Holandii ale w każdym kraju UE czyli i w Polsce(wiadomo że tam jest to niższe) i to nie jest tak że Holandia chce płacić rodzicom na ich dzieci mieszkające poza granicami kraju wg prawa UE MUSZĄ to robić oczywiście zgodzę się z tym i popieram że trzeba to udokumentować że posiada się w ogóle takie dzieci i nie pobiera zasiłku w innym kraju.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez pawel1979 Sob Gru 13, 2008 10:02 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
m4rcin 
MODERATOR

Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 4159
Wysłany: Sob Gru 13, 2008 10:11 am   

Ogolnie problem jest bardziej zlozony, i potrzebne jest rozwiazanie systemowe na poziomoe UE.


Trzeba by pogrzebac w prawie wspolnotowym czy oby napewno jeden kraj ma placic dzieci w przebywajace innym kraju - IMO nie jest to oczywiste.


Najsprawiedliwiej byloby, jesli jeden z rodzicow jest w kraju X drugi w Y, to kraj X wyplaca polowe zasilku rodzinnego wg swoich skal, kraj Y wg swoich skal.
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili ;)

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym?
Bill Machrone, 1991-09-24
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group