Czy ktos wyjechal z firma 3GDO? |
Autor |
Wiadomość |
argo
Poczatkujacy argo
Wiek: 114 Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 4 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 1:46 am
|
|
|
We wrzesniu 2004 roku firma 3G zmienila nazwe na Covebo i tylko biura w Polsce zostaly pod stara nazwa.Firma jest tak samo zlodziejska jak wszystkie inne i wszystkimi kosztami obciaza pracownikow.Zarobki 1500 euro netto nalezy wlozyc miedzy bajki i pogratulowac guciowi mazen.Dzis juz pewnie gucio ma inne zdanie bo na jego stolarni juz go nie ma.Znam czlowieka ktory juz 6 lat pracuje w covebo i na temat firmy i jej pracownikow wie wszystko.Dlaczego pracuje w covebo?Bo,jak twierdzi,jest to stosunkowa "uczciwa" wswej nieuczciwosci i na tle innych firm.W placach Covebo jest na 20 miejscu w Holandi i lepiej nie bedzie.W tej firmie ludzie zawsze beda pracowac za najnizsze stawki bo jedynym Bogiem wlascicieli Covebo jest pieniadz.Zysk netto Covebo za 2007 rok wyniosl netto ponad 30 milionow euro.Polscy koordynatorzy w Covebo to banda wazeliniarzy zupelnie niekompetentnych,zarozumialych ktorym sie wydaje ze posiadaja jakakolwiek wladze.Na tle innych narodowosci,ktorych obywatele trzymaja sie razem,tylko Polacy sa sobie wrogami i robia jeden drugiemu kolo tylka.Pijanstwa,balangi,awantury,demolki,cpanie,rozbijanie samochodow to dzien powszedni tak w Covebo jak i w innych firmach.Nie istotne ilu was bedzie chwalic Covebo.Istotne jest to,ze kiedy przestaniecie byc potrzebni wylecicie bez skrupulow.Tam gdzie Bogiem jest pieniadz nie ma miejsca na sentymenty.Covebo wyznaje jedna dewize:przyjechales pracowac wiec musisz jak najwiecej zarobic dle Covebo jak najmniejszym kosztem.Wieloletni pracownicy ciagle pracuja na minimalnych stawkach wiec to samo mowi za siebie.Zadnych wiekszych wzgledow i przywilejow.Urawnilowka.Na dzis tyle.Jezeli uda mi sie dowiedziec od mojego znajomego na czym konkretnie polegaja oszustwa takich biur posrednictwa ,napisze.Ja tez sie ludzilem.Dyskryminacja jest jednak codziennoscia i w Holandi.I niech nie usypia waszej czujnosci nawet swiateczny prezent za 28 euro w postaci plecaka i taniego sikacza bo to i tak za wasze pieniadze,Najlepszego w Nowym Roku. |
_________________ argo |
|
|
|
|
kilcio79
Poczatkujacy kilcio79
Dołączył: 23 Paź 2008 Posty: 3
|
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 1:00 pm
|
|
|
do uzytkownika argo
Dlaczego sam nie popracujesz w COVEBO- brak ci odwagi słabiutki tchórzu
Kogo ty własciwie słuchasz???
Właśnie Covebo podnosi stawki stałym pracownikom!!!
Znam trzech pracowników z 2 letnim stażem którzy zarabiają wiecej niż moje 1500 erykow na ręke. Dalej twierdze że z agencji pracy COVEBO jest na 1 miejscu w Holandii.
Argo nic nie wiesz tylko się wymądrzasz. Nabierz odwagi i popracuj dla Covebo o ile umiesz pracować?!? Za darmo NIKT nie zapłaci nawet 1 E .
Gucio |
|
|
|
|
mavd
Mega gaduła
Pomogła: 45 razy Wiek: 58 Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1134 Skąd: Hilversum
|
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 1:39 pm
|
|
|
Argo -ten twoj znajomy z Covebo to chyba nalezy do pracownikow biura , bo niestety ale poprzez biuro mozna max. 3 lata pracowac a pozniej musza dac tej ososbie kontrakt.Ja sama pracyje juz poltora roku przez Covebo i nie narzekam.
Co do prezentu swiatecznego, to nie mieli zadnego obowiazku zeby to robic wazne sa intencje , w Polsce wogole bys nic nie dostal.
Monika |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera
Pomogła: 8 razy Wiek: 52 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Sob Sty 10, 2009 10:34 pm
|
|
|
W październiku odwiedzili mnie znajomi - chłopak z dziewczyną z którymi pracowałam wcześniej przez Covebo. Oni pracują nadal z jednym małym wyjątkiem - NIE PRACUJĄ PRZEZ COVEBO W BUNSCHOTEN a co za tym idzie nie mają kontaktu z p. Kasią, p. Łukaszem i innymi z tego biura.
Mieszkaja w bungalo i dopiero teraz widzą jak poprzedni oddział Covebo robił nas wszystkich w bambuko. |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
loskamillos
Poczatkujacy
Wiek: 33 Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 4 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 9:35 pm
|
|
|
Witajcie,
Chciałbym wraz ze znajomymi jeszcze raz podjąć pracę w Van Dijk Educatie, jednak nie chciałbym mieć kontaktu z firmą 3GDO. Wiecie może czy jest taka możliwość? Jeśli tak, to co trzeba zrobić? Słyszałem, że OTTO organizuje w okresie wakacyjnym takie wyjazdy, jednak nie chciałbym 'wpadać z deszczu pod rynnę' ;]
Pozdrawiam,
loskamillos |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera
Pomogła: 8 razy Wiek: 52 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 6:00 pm
|
|
|
Obawiam się ze właśnie to zrobisz. Wybacz, ale Otto to co samo co Covebo albo nawet jeszcze gorzej... |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
loskamillos
Poczatkujacy
Wiek: 33 Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 4 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 4:41 pm
|
|
|
To taki mały offtop: to w takim razie z jakim dobrym biurem mam się skontaktować poszukując pracy na okres wakacyjny (do 3 miesięcy)? Dodam, że jadę ze znajomymi (18 i 19 lat). Praca przy mięsie odpada ;] |
|
|
|
|
przeterminowana
Poczatkujacy
Wiek: 33 Dołączyła: 03 Kwi 2009 Posty: 6
|
Wysłany: Pią Kwi 03, 2009 8:13 pm
|
|
|
witam!
informacje dotyczące firmy 3gdo na tym forum przeczytałam od deski do deski i mam zupełnie mieszane odczucia. więcej jest oczywiście negatywnych opinii, szczerze mówiąc nie dziwi mnie to, ponieważ na forum częściej wypowiadają się osoby niezadowolone. o firmie dowiedziałam się od kuzyna mojej koleżanki, był naprawdę zadowolony z pracy. pracował przy wypakowywaniu towaru, chyba właśnie w miejscowości Van Dejik. oczywiście ucieszyłyśmy się bardzo (chcę pojechać z dwoma koleżankami), bo jesteśmy tegorocznymi maturzystkami i chciałybyśmy zarobić na nasze studia. mówił, że zarabiał ponad 5euro za godzinę, że praca jest przyjemna i prosta, warunki mieszkaniowe genialne i że to bardziej wakacje niż praca. ale po przeczytaniu opinii na forum jest zdruzgotana, ponieważ nie chciałabym pracować przy śmieciach albo mieć za sublokatorów karaluchy albo myszy. przeraża mnie praca w pyle i kurzu, ponieważ noszę soczewki, to by było dla mnie naprawdę kłopotliwie. przeczytałam również, że jeden z pracowników miał zakażenie na nodze i gdyby nie udał się do lekarza, najprawdopodobniej straciłby nogę, ponieważ jego koordynator uznał to za nic.
w czwartek byłyśmy się zarejestrować w Opolu, bardzo miły pan powiedział nam, że praca na pewno będzie tylko mamy zadzwonić pod koniec czerwca. nawiasem mówiąc - chcemy wyjechać 12 lipca, może ktoś też myśli o wyjeździe w tym terminie? ale jeśli mają nam znaleźć pracę w koszmarnych warunkach tylko dlatego, że uznają nas za frajerki, które można wyrolować, to ja dziękuję.
w ogóle dziwi mnie fakt tak różnych opinii. jednak są ludzie zadowoleni, szczęśliwi, którzy wracają do Polski z kupą kasy na koncie i chcą dalej pracować dla tej firmy, a z drugiej strony użytkownicy przestrzegają mnie, że to obóz pracy i do tego paskudne warunki mieszkaniowe.
strasznie się cieszyłyśmy i powtarzałyśmy 'oby się udało z tą pracą, oby się udało', ale jakoś zwątpiłam.
naprawdę jest tak strasznie? liczę, że któryś z użytkowników podzieli się ze mną swoimi doświadczeniami |
|
|
|
|
marek18071981
Poczatkujacy marek18071981
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 43 Skąd: Oss
|
Wysłany: Sob Kwi 04, 2009 12:48 pm
|
|
|
Nie pracowalem w tej firmie ale znam mase ludzi zadowolonych ktorzy juz latami tam pracuja.Mieszkania widzialem sa ladne. Mysle ze to kwestia do jakiej pracy sie jedzie po czasie stawka idzie do gory a i sami holendrzy szanuja pracownika ktory juz dlugo pracuje dla jednej firmy.Z mojego doswiadczenia wiem ze nie warto zmieniac posrednikow jak i tez firmy holenderskiej w ktorej pracujemy przez posrednika. Poczatki zawsze sa trudne jednak z czasem zyskujemy coraz wiecej praw i przyjaciol wsrod holendrow a co za tym idzie moga oni nam pomoc przy jakichkolwiek nieprawidlowosciach ze strony posrednika.Kiedys sam czesto zmienialem posrednikow,nic mi nie pasowalo.W koncu sam zauwazylem ze takie skakanie z firmy do firmy jest bezsensu. Teraz pracuje juz 3.5 roku w firmie EUROTEMP z tego prawie 3 lata w firmie SKY WORKS jako monter rusztowan aluminiowych. Mieszkanie mam od posrednika w Volendam bardzo ladne stawka mi odpowiada.Wniosek taki ze jesli znajdziesz w miare odpowiadajaca ci prace chociaz posrednik nie jest najlepszy to z czasem moze byc tylko lepiej. Prawie kazdy kto przyjezdza przez nowego posrednika jest po prostu traktowany inaczej niz osoba ktora juz dluzej pracuje.A to czy 3GDO to dobry posrednik to trzeba samemu wyprobowac . Komentarze sa i dobre i zle zawsze. Nigdy nie ma jednomyslnosci.Ale zawsze warto samemu sprobowac. |
|
|
|
|
Hela
Poczatkujacy Hela
Dołączyła: 09 Kwi 2009 Posty: 1
|
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 8:48 pm
|
|
|
Ja polecam wyjazdu do pracy z firmy Covebo...Było zajebiście fajnie!!!Pozdrawiam wszystkich pracowników COVEBO!!!Bardzo fajnie mi się z nimi pracowało!!!Pracowałam w Van Dijku na sortowaniu książek(lipiec-październik 2008)Byłam,właśnie koordynatorka,mam nadzieje ze ktoś będzie mnie pamiętał...Chciałabym pojechać tam w tym roku,wiec jak mi się uda to się spotkamy!!!
POZDRO OD HELENY |
|
|
|
|
przeterminowana
Poczatkujacy
Wiek: 33 Dołączyła: 03 Kwi 2009 Posty: 6
|
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 1:34 pm
|
|
|
Hela, a jak wyglądało podpisanie umowy? jeśli wyjeżdżałaś w lipcu, to kiedy ją podpisywałaś? i w jakim biurze? poza tym, czy to Ty dzwoniłaś do agencji i pytałaś czy są już oferty, czy to agencja dzwoniła z zawiadomieniem, że są już propozycje?
słyszałaś o innych ofertach oprócz pracy w Van Dijk? może znasz opinie? |
|
|
|
|
inspektorbrzoza
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 61 Skąd: Katowice/ Lelystad
|
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 6:41 pm
|
|
|
Już to kiedyś pisałem, ale powtórzę, skoro temat taki żywy, że ja o firmie Covebo od jej pracowników dobrego słowa nie usłyszałem. I wcale się nie dziwię. Sam pracuję dla innego biura pracy, ale ze mną pracują ludzie zatrudnieni w Covebo i co dzień widzę, jak użerają się o zaległe wypłaty, o pieniądze niesłusznie potrącane za samochody, których nie używają itd.
Co do Van Dijk i Covebo... Rok temu woziłem w NL ludzi zatrudnionych w Covebo i pracujących w Van Dijk z miejsca zakwaterowania do pracy i z powrotem. (Fantastycznych ludzi, zresztą.) Owo miejsce zakwaterowania oddalone było od Van Dijk o 100 kilometrów. Od razu więc wiadomo, że z dnia ubywają godziny spędzone w busie czy autobusie.
Mieszkałem też z tymi ludźmi. Po 4 osoby w pokojach ok 2,5 na 2,5 metra. Mieściły się tylko dwa piętrowe łóżka i mała szafa. Żadnego krzesła, ani stołu. No bo gdzie by to postawić? No i na około 40 osób Covebo zapewniło jedną pralkę. Za używanie jej trzeba było płacić.
Przeterminowana, dam Ci jedną sensowną radę. Jedźcie, ale weźcie z sobą pieniądze na ewentualny natychmiastowy powrót. Oczywiście dużo zależy od tego, gdzie się trafi. Jeśli warunki będą Wam odpowiadać, to ok. Wtedy tylko od rozsądku zależy, ile kasy się przywozi do Polski, bo przecież można wszystko wydać na miejscu. Jeżeli natomiast traficie na jakiś syf, to kasa, którą sobie zostawicie na powrót uratuje Wam życie. Bo żaden koordynator Covebo nigdy nic dla Was nie załatwi.
Jedno jest pewne- warto spróbować. Zobaczyć kawałek innego świata od kuchni. Narzekać jest zawsze najłatwiej. Do what you think you cannot do
Życzę powodzenia i trzymam kciuki. |
_________________ IT IS BETTER TO FIGHT FOR SOMETHING THAN LIVE FOR NOTHING |
Ostatnio zmieniony przez inspektorbrzoza Nie Kwi 12, 2009 6:51 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
blondynka210
Poczatkujacy
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Kwi 2009 Posty: 1
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 10:08 pm
|
|
|
Wittam! Zalogowalam sie bo ja co do firmy covebo nie mam nic.Wyjechalam z moim chlopakiem w wrzesniu ubieglego roku az do grudnia.Mieszkalismy w Belwederen (jakos tak).Pracowalismy na początku na FRIKACH (marynaty ) itd. Po 2 tygodniach okazało sie ze nie ma pracy wiec przeszlismy na CELAVITE co wogóle nie narzekam.Naszym kondynatorem byla Mariola super babka !!Co do mieszkan byly w pełni super... las wokól naprawde fajnie . Chodz w jednym moge narzekac powiedzieli nam w Raciborzu ze dojazdy w holandi bydom darmowe do pracy ......a jak zesmy przyjechali okazalo sie ze musimy codziennie płacic po 2 euro na osobe troche chore ale bylo wporzo...Nie wiem jak inni ale mysmy trafili dobrze !!! pozdrawiam jak ktos byl w podobnej pracy jak ja prosze o odpowiedz |
|
|
|
|
gotham
Poczatkujacy
Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 8
|
Wysłany: Czw Kwi 16, 2009 9:10 am
|
|
|
Witam, chciałbym jechac do pracy przez 3G dobra organizacja , jakie sa rzeczywiste warunki pracy?? |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera
Pomogła: 8 razy Wiek: 52 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Czw Kwi 16, 2009 10:39 am
|
|
|
Gotham - pewnie umiesz czytac wiec radzilabym ci przeczytac ten wątek "od deski do deski" czyli cale 9 stron a nie zadawac ciągle jedno a to samo pytanie.
Jestem w 100% pewna ze na temat tej firmy napisano na tym forum juz wszystko i wniosek nasuwa sie jeden - wyjedz z nimi i jak jest naprawde przekonaj sie sam bo firma ta ma tyle samo zwolennikow co i przeciwnikow.
Wydaje mi sie ze ten temat trzeba juz zamknąc zeby nie powielac pytan typu "jak tam jest" i odpowiedzi typu "jest super" lub "jest syf".
Pozdrawiam |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
|