[Beny.rac]

Witam,

Tak sobie czytam info na wp i znalazlem ten art :

http://wiadomosci.wp.pl/p...,wiadomosc.html

Oto jeden z kilku lepszych fragmentow :

Wojciech Pomorski ostrzega polskie matki i ojców o konsekwencjach przyjazdu do Niemiec. - Pamiętajcie, że w przypadku rozwodu, utraty pracy, konfliktu z prawem Jugendamt w majestacie niemieckiego prawa może wam odebrać dzieci i oddać do pogotowia rodzinnego albo niemieckiej rodziny zastępczej - stwierdza na zakończenie. - Pocztą otrzymacie rachunki za pobyt dziecka w rodzinie zastępczej. Mogą wynieść nawet kilka tysięcy euro.


Szczerze mowiac jestem w lekkim szoku ...

[Gochna H]

Beny.rac,



A tu co prawda dawne sprawy z naszego forum , te akurat dotyczyly Holandii
http://forum.niedziela.nl...der=asc&start=0


az sama jestem ciekawa, czy od tamtego czasu kwestia prawna , tego typu spraw , zostala przez panstwo uregulowana na korzysc rodzica/ow pochodzacego z innego kraju

Slyszalam tez o dramatach polskich emigrantow i ich dzieci mieszkajacych w Szwecji ,Norwegii czy Finladii
Na cale szczescie, sa to nieliczne (jednak sa ) przypadki odebran dzieci i umieszczenia ich w rodzinach zastepczych
wiem od znajomych mieszkajacych w Norwegii, ze takie dziecko jest niesamowicie trudno potem odzyskac .

[Beny.rac]

Gochna

Aby nie bylo nie rozumiem rowniez jak rodzice mogli dopuscic do tego aby zostac bez dachu nad glowa i czemu nie mieli zadnych srodkow na "czarna godzine "

Jak po 6 latach pracy w W.Brytani nie ma sie 1-2 tys funtow oszczednosci ...

"Nie mieli pieniędzy, jedzenia, myli się pod uliczną pompą..."

Ten cytat mnie najbardziej irytuje :

Czy nie byłoby lepiej, gdyby pozwolono Polakom powrócić kraju? - A kto zagwarantuje, że rodzice zapewnią dziecku właściwe warunki opieki? - odpowiada urzędniczka. - Jednak musi pani przyznać, że to nieludzkie, aby matka widywała się z dzieckiem dwa razy w tygodniu? - nie daję za wygraną. - Jesteśmy zadowoleni, że tak szybko udało się nam znaleźć rodzinę zastępczą dla niemowlaka. Liczba spotkań nie jest idealna, ale zgodna z przepisami. Proszę pamiętać, że rodzice zastępczy mają również inne obowiązki - wyjaśnia. - Czy Jugendamt miał prawo ingerować w problemy rodziny z polskim obywatelstwem? - Narodowość rodziców nie ma dla nas znaczenia. Uruchamiamy procedury, jeśli jest zagrożone dobro dziecka - kończy moja rozmówczyni.


Z tego co widze to ciezko rodzicom bedzie odzyskac dziecko poniewaz oboje sa bez pracy i wlasnego zakwaterowanie ...

Mam nadzieje ze ten art da do myslenia nad emigracja do de bo pewnie kazdy z Nas mial gorsze momenty w zyciu czyli np utrata pracy , problem z mieszkaniem itp

[mamqa]

Niestety jest tak że ludzie wyjeżdżając za granicę, czy też biorąc ślub z obcokrajowcem i nie mieszkając w swoim kraju (np. polka biorąca ślub z holendrem mieszkająca w Holandii) nie myślą o przyszłych konsekwencjach... Nie myślimy o tym co będzie jeśli podwinie nam się noga? Jeśli on przestanie nas kochać? W ogóle co to jest konwencja Haska... jak czasami czytam to szkoda mi słów... Ale czy byłabym równie mądra gdybym pokochała cudzoziemca? Nie wiem... Wyjeżdżając z Polski też mieliśmy tylko tyle pieniędzy by dać radę wystartować w nowym kraju... Nic w życiu nie da się przewidzieć, ale dobrze znać ewentualne skutki "w razie czego" i unikać ich jak się da...

Dlatego my z mężem, pomimo tego iż jesteśmy zdrowi i młodzi już teraz chcemy sporządzić testament co by w "razie czego" nasze dzieci nie trafiły do obcych rodzin... Żeby to człowiek mógł wszystko w swoim życiu przewidzieć to życie było by bezpieczniejsze, chociaż straszliwie nudne

[ Dodano: Nie Cze 23, 2013 9:47 pm ]
Beny.rac, dodaj ten link do Twojego posta, bo z Twojego linku to człowiek nie wie o co chodzi... a na ten trafiłam w sumie przez wykop, sama po wp.pl rzadko chodzę (nawet próbowałam odszukać w powiązanch pod artykułem z Twojego linku, ale nic nie było):

http://wiadomosci.wp.pl/k...l?ticaid=110d1a

Tutaj faktycznie wszystko wygląda na winę po stronie jugendamt...