[cama555]

Hej,

z góry przepraszam za nowy temat, ale za każdym razem jak chciałam dodać odpowiedź do istniejących z wyszukiwarki byłam przekierowana na nową stronę i wylogowana - jeśli trzeba, to proszę moderatora o przeniesienie wątku w odpowiednie miejsce, z góry dziękuję.

Jestem nowa w Holandii. Moje dziecko od ub. miesiąca uczęszcza do kinder centrum. Pod koniec lutego złożyłam podanie o kinderopvangtoeslag. Niestety w dalszym ciągu nie mam naliczenia. Dzwoniłam do biura kilka razy, za każdym razem inny pracownik podaje mi inną informację. Ostatnia była, że do 15-tego marca wyślą mi decyzję listem, a w ciągu 5 dni ktoś się ze mną skontaktuje telefonicznie. Do tej pory otrzymałam jedynie pisemne potwierdzenie mojego rachunku bankowego z informacją, żeby uaktualnić w razie zmiany.

Chciałam się dowiedzieć czegoś na forum i znalazłam informację, że kinderbijslag jest wymagany do uzyskania kinderopvangtoeslag. Czy jest to prawda? Nie jestem jeszcze dobrze zorientowana w tych sprawach tutaj. O żadne dodatki się nie starałam, o możliwości dofinansowania opieki po szkole poinformowała mnie pani z kinder centrum - całe szczęście, bo koszt jest naprawdę bardzo duży.

Co w przypadku, kiedy nie mam przyznanego kinderbijslag? Kinderopvangtoeslag nie zostanie mi przyznany? Jestem samotną mamą, ale taką naprawdę samotną, nie tylko na papierze

Z góry dziękuję za odpowiedź .

Pozdrawiam sedecznie,

Kama

[Panicelinka]

Cytat:

znalazłam informację, że kinderbijslag jest wymagany do uzyskania kinderopvangtoeslag. Czy jest to prawda?

cama555, Moje pytanie jest takie nie musisz odpowiadac ,ale dlaczego mieszkajac tu nie wystapilas do tej pory o kinderbijslag ?
tak pobieznie przejrzalam strone z linka

http://www.belastingdiens..._2016_aanvragen

moge sie mylic ale wyglada na to ,ze jedno wiaze sie z drugim

[cama555]

[Hera]

[cama555]

[Hera]

[Panicelinka]

[agastepa13]

Panicelinka, chyba zle zrozumialas to zdanie. Tu jest napisane, ze o kinderopvangtoeslag należy zawnioskować w ciągu trzech miesięcy po miesiącu, w którym dziecko pierwszy raz poszlo pod opieke.
cama555 ma racje. Ja tez skladalam po dwóch miesiącach po tym, jak moja corcia poszla do opiekunki. Przy pierwszej wyplacie wypalacili mi w sumie za 4 miesiące zaliczke.

[Panicelinka]

agastepa13,

OK .Widocznie jest tak jak mowisz, ja sie myle.

Dodam jak juz wyzej napisalam , siostrzenica za rada sprytnych mam holenderek, zaczela zalatwiac niemal jednoczesnie i opvang i skladala wniosek na jakies 6-8 tyg. przed tym nim dziecko pierwszy raz oddala do kinderopvang. Chodzilo jej o to by nie czekac na pieniadze, tylko byc na bierzaco .

[Hera]

[agastepa13]

Hera, Amen

[cama555]

Dziękuję wszystkim
W systemie pojawiło się rozliczenie, więc kinderbijslag nie był potrzebny .
Natomiast co mnie zastanawia, to: córka chodzi do kindercentrum od 1-go lutego i za te dwa miesiące już zapłaciłam. A w systemie wygląda to tak, że w kalkulacji przy lutym jest kwota 0euro, natomiast dodatek jest pociągnięty od marca do grudnia. Wygląda tak, jak gdyby za luty nie zostaną mi zwrócone żadne koszty? Wniosek jest złożony dobrze, tzn. od 1-go lutego.
No nic, zobaczymy później, na razie cieszy mnie, że w ogóle jakieś dofinansowanie będzie . Córcia chodzi tam codziennie, plus ferie/wakacje i prawie 900euro za miesiąc to naprawdę dużo.
Pozdrawiam serdecznie, dobrej nocy

[ Dodano: Sob Maj 07, 2016 1:53 pm ]
Radość przed czasem. Od mojego ostatniego postu minęly kolejne 2 miesiące a pieniędzy w dalszym cągu nie mam. Byłam za to skontrolowana wszerz i wzduż, w tym tygodniu zawiozłam dokumenty do urzędu skarbowego: moja umowa o pracę, umowa z kindercentrum, faktury, potwierdzenia zapłaty, wykaz godzin miesięcznie ile przepracowałam - naprawdę jak na razie to ja pacę 900 euro miesięcznie, jeszcze nic mi nie zwrócono, ale już potraktowano jak złodzieja. Na szczęście to co jest na pasku z wynagrodzeniem pod kątem godzin im się spodobao, bo pracuję w biurze na etacie a nie na godziny...
Dzisiaj dostałam list, że na podstawie dokumentów uznai moje prawo do kindeopvang i uwaga - w ciągu 8 tygodni zostanie wydana decyzja do zapłaty.
Dla mnie to kpina. Ledwo starcza mi na życie, chociaż mam dobry zawód, ale utrzymać się tutaj jest cholernie ciężko biorąc pod uwagę jak wysokie są opłaty . Jestem pełna podziwu i szacunku dla tych, którzy pracują tutaj za psie pieniądze będąc wykorzystywani przez różne agencje, bo ostatio wiele artykułów na ten temat wpadło mi w ręce.
Nie wiem, czy ta biurokracja to dlatego, że jestem Polką? Znajomi Holendrzy, z Izraela, czy innego kraju nie mieli takich problemów i pierwsze słyszeli o takiej kontroi. Jest mi tym bardziej przykro, że zostałam zrekrutowana przez firmę, nie oszukuję, płacę podatki i wszystko inne rzetelnie, całą wypłatę zostawiam tutaj, eh.
Przepraszam, że tak mi się ulało.
Miałam zupełnie inny obraz tego kraju kiedy przyjżdżałam tutaj wcześniej do znajomych. Teraz naprawdę nie dziwię się, dlaczego ci ludzie, Hoendrzy z dziada pradziada tak się iczą z każdym groszem.
Nie mogę doczekać się powrotu.

[Panicelinka]

[agastepa13]

cama555, może tak niefortunnie na Ciebie trafilo i wyrywkowo wzięli Cie na konkretna kontrole. Ja niemam problemów z terminowym otrzymywaniem dodatku do opiekunki, decyzja była szybko przetrawiona przez BD i pieniądze pojawily się na koncie w odpowiednim momencie.
Mam nadzieje, ze w końcu i Twoja sprawa szybko znajdzie pozytywny koniec i otrzymasz pieniądze na konto, bo faktycznie kwota jest niemala, place niemal tyle samo.
Powodzenia

[xenon]

cama555, dlatego ja moim znajomym odradzam Holandie jako miejsce wyjazdu.Pokazuje im ile zarabiam i ile na co wydaje zero tajemnic. Maja takie miny Bo wszyscy bez wyjatkow przyjezdzajac do Polski opowiadaja jak to im sie przelewa i domy buduja. Nikt nie przyznaje sie w jakich warunkach trzeba zyc zeby "odkladac".Wystarczy otworzyc temat "Czy warto emigrowac do Holandii" i do niedawna 99% osob twierdzila ,ze tak bo spokojnie z 1500 euro 1000 odkladali. Obecnie nadal nie brakuje tam wpisow ludzi ktorym z najnizszej krajowej zostaje 1000 euro.Kto jest zameldowany ten wie ile za co placi a czesto tam wypisuja bajki ludzie co placa tylko 230 euro podatku do gminy zapominajac ,ze istnieja inne podatki i oplaty tylko nikt im nie powiedzial o jakie chodzi. Ja juz tam sie nie wypowiadam bo stwierdzilem ,ze ja chyba zyje w innej Holandii.