[skala89]

Witam

Mam pewien problem , mam nadzieję że będę mógł dowiedzieć się czegoś wiecej dzieki waszemu doświadczeniu i wiekszej znajomości praw pracownika.

Sprawa wygląda następująco:

Byłem pracownikiem agencji Eurojob , po przepracowaniu 1,5 roku otrzymałem fazę B na okres 4 miesięcy. Umowa ta wygasła automatycznie dnia 23 Marca tego roku. W umowie mam napisane ,że agencja nie musi mnie informować o przedłużeniu fazy itd....ok byłem tego świadom. Jednak tego samego dnia dostałem planing na następny dzień czyli 24 Marca. Potraktowałem to jako zaproszenie na podpisanie kolejnej fazy B. Wybrałem się do pracy , wszedłem do firmy, jednak odbijając sie w kronosie (wewnętrzy system) ukazał się błąd informujący ,że moje konto jest nieaktywne. Zgłosiłem problem do Supervisora.Ten nie był w stanie odbić mnie w systemie. Jednak mam dowody ,że byłem tego dnia w pracy(pisemne potwierdzenie od supervisora) . Oczywiście wszyscy byli zdziwieni ,że jestem w pracy. Nikt jednak ze mną o tym nie rozmawiał oficjalnie. Wykonywałem swoją prace jak zawsze aż do końca zmiany.Na koniec dnia zostałem wysłany do Eurojobu na rozmowę w tej sprawie. Przedstawiłem sytuacje.Oczywiscie przyznali się do błędu i podsuneli mi umowę na 6dni....oczywiscie nie podpisałem. Zapytałem jakie będą tego konsekwencje.Usłyszałem ,że mi nie zapłacą za ten dzień w pracy bez umowy. Mój znajomy , miał identyczną sytuację , agencja musiała mu dać umowę na taki sam okres czasu w tym samym miejscu. Oczywiscie po 2 tygodniowej burzy z nimi. Oczywiscie nie obyło się bez wymiany wiadomości email z Eurojobem. Raz dostałem wypowiedzenie umowy z dniem 30 marca, potem sie zorientowali że ja nic nie podpsywałem żadnego aneksu. Potem przedstawiłem im swoje warunki : jak nie są w stanie mi zagwarantowac umowy na ten sam okres czasu ( 4 miesiące) w tym samym miescu to poproszę o zapłatę 4 miesiace po 32 godziny.
Dzisiaj odieram telefon (po 5 dniach ciszy) ,że mogą mi zaoferowac robotę 87km od mojego miejsca zamieszkania i to jest praca zastępcza i to jest zgodne z prawem. Jak nie przyjmę to nie maja nic innego i wtedy sprawę przegram.Nie przyjąłem tej oferty . Brakuje mi już słów i siły na całą tą sytuacje. Agencja za wszelką cenę próbuje mnie oszukać i zniechęcić do podjęcia walki. Nie jestem cwaniakiem , który przyjechał do Holandii dorobić się na odszkodowaniach itp, ale muszę tą sprawę posunąć dalej ,ponieważ Eurojob oszukuje ludzi na każdym kroku. Nie chcę ,żeby przez takie agencje ludzie przestali wierzyć w swoje prawa i w samych siebie.

co posiadam jako dowody w tej sprawie:
1)pisemne potwierdzenie od supervisora ,że byłem tego dnia w pracy
2)planingi z moim nazwiskiem na liście (także tego dnia po wygaśnieciu umowy)
3)wypowiedznie umowy z dniem 30 Marca (czyli tydzień po jej zakończeniu)
4)wszystkie wiadomości z Eurojobem
5)nagranie z dyktafonu ,w którym to koordynator mówi mi że nie podpisywałem z nim aneksów na 6 dni itd oraz o tym ,że nie mogą mi w tym temacie pomóc i mam sie kierować do głównej ich siedziby.

Oczywiście sprawa zgłoszona do UWV (jak zgłaszałem sie po zasiłek, ponieważ nie mogłem dłużej już czekać na ich odpowiedz) z wyjaśnieniem ,że zakończyła sie umowa 23 Marca a 24 byłem w pracy bez umowy.

Teraz pytanie do was: Idąc do pracy dzień po zakończeniu umowy należy mi sie praca w tym samym miejscu na ten sam okres czasu (faza B) ? Czy agencja może zmieniać warunki umowy po jej wygaśnieciu?Chciałbym dowiedzieć się co mi się należy i czy mogę ubiegać się o odszkodowanie? Jeśli nie jest to sprawa przegrana proszę o komentarze.


Pozdrawiam