NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
pytanie
Autor Wiadomość
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Śro Mar 21, 2007 10:26 am   pytanie

czy ktoś zna biuro Interflex BV z Helmond?Czy są rzetelni? :?:
 
 
janosik 
PRZYJACIEL FORUM


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 759
Wysłany: Śro Mar 21, 2007 2:27 pm   

Interflex B.V. nalezy do zrzeszenia RIA http://www.kiesria.nl/ --> RIA lijst.
Interflex b.v.
Mierloseweg 274
Helmond
tel. 0492-474786
Website: http://interflex-werk.nl
E-mail: [email protected]
KvK-nr.: 16058341
VRO-nr.: 18541

Brak informacji czy nadal istnieje siedziba w Helmond.

Na stronie agencji inny adres:
Interflex Uitzendbureau
1E Willakkersstraat 50
5614 BJ EINDHOVEN -
Tel. +31 (0)40-2113838
Fax +31 (0)40-2115112
E-mail: [email protected]

Tutaj http://www.kellysearch.nl...-350397673.html inny numer faxu.Strona internetowa nie dziala.

Dane siedziby w Best :
Interflex Uitzendbureau
Industrieweg 160d
5683 CG - BEST
Telefoon +31 (0)499-330447
Fax +31 (0)499-330448
email [email protected]

Cytat:
Czy są rzetelni?

Co masz na mysli mowiac rzetelni?

Pozdrawiam.
_________________
IT IS BETTER TO FIGHT FOR SOMETHING THAN LIVE FOR NOTHING - GEN.PATTON

www.polstore.nl - strona poświęcona wspaniałej rasie jaką jest Długowłosy Owczarek Niemiecki
 
 
EwazHolandii 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 630
Wysłany: Śro Mar 21, 2007 2:36 pm   

dzięki za odpowiedź Janosik. :lol: Pisząc rzetelni miałam na myśli ,czy jest to godne zaufania biuro pracy,czy ktoś już z niego korzystał itp. :wink: pozdrawiam.
 
 
stop-oszustom 
Poczatkujacy
stop- oszustom

Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 2
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 12:09 am   Sa nierzetelni!!!!

Nie POLECAM!!! Firmy Holenderskiego biura pracy Interflex - werk
interflex-werk.nl/ Czekam na pieniądze za moja prace od Maja 2008, jest prawie wrzesien. Moje prosby i telefony nie pomagaja, Pan Z biura jest bardzo uprzemy zapewnia mnie, ze juz od 3 miesiący, że mi zapłaca za prace i nadal, nie mam przelewu.
Ostrzegam osoby, ktore chca skorzystac z ich usług. :074:

[ Dodano: Pon Wrz 01, 2008 5:30 pm ]
Firma wywiazała sie z płatnosci ale po sporym opóznieniu a wiec mysle , ze jest OK. Moge polecic!!
 
 
interflexnl 
Poczatkujacy

Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 15
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 10:47 pm   

Jak to mówią "nobody's perfect" ale staramy się minimalizować takie sytuacje...

Z poważaniem...

PS. Cieszę się, że forumowicz "stop oszustom" zmienił swoją negatywną opinię...
Ostatnio zmieniony przez interflexnl Czw Wrz 11, 2008 10:51 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
my2008 
Poczatkujacy
porządek

Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 2
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 6:47 pm   

Interflex hehe śmiech na sali :)

[ Dodano: Sob Lis 15, 2008 6:58 pm ]
chorobowego nie wypłacają wszystko z wielkim trudem po 20 moich telefonach juz załatwione to nie wiem czy sie trzeba cieszyc czy smiac
z urlopem ciągły bałagan dzwonia w czasie urlopu ze trzeba wczesnij wrócić
wakacyjnego dodaku nie wypłacają bo ciągle się nie zebralo z pracowników robią sobi nic
na pakowaniu 900 euro miesiecznie na jednym tylko zakladzie sa nadgodziny i z tego co wiem za darmo bo nadgodzin duzo a tylko 100 euro wiecej to co to za wyplata skoro nadgodziny sa liczone stawka 125 procent podstawy
jako rzeznik mieszkanie gratis ale co ztego jak w kazdym miesiacu ograbią cie na kilkanscie euro za duzo hmmm
na chorobowe lepiej nie isc bo najpierw wyplaca pozniej zabiora z wyplaty bo za duzo dali
kłamcy pan z biura 2 super koordynatorów wszyscy kłamią jak z nut
zawsze zrobia z ciebie głupiego
w tej firmie bylo tak i mysle ze jest nadal. taka firma to nie firma
_________________
hm
 
 
interflexnl 
Poczatkujacy

Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 15
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 12:33 pm   

Chorobowe jest wypłacane przez UWV a nie przez biuro, chyba że zaliczkowo wypłaca się pracownikowi pieniądze zanim spłyną z UWV co trwa niejednokrotnie kilka a nawet kilkanaście tygodni.Ewentualne różnice pomiędzy tą "zaliczką" a rzeczywistą wysokością chorobowego są następnie korygowane.

Najbardziej niezadowoleni byli pracownicy to Ci, którzy są w pracy niesolidni a co za tym idzie niezadowolony jest zleceniodawca, pijaństwo, bumelki, nadużywanie marihuany jest nagminne wśród młodych ludzi bez żadnych kwalifikacji, który przyjeżdżają do Holandii myśląc , że będą zarabiać krocie tak naprawdę nic nie umiejąc. Gdybyśmy jako biuro chcieli być rygorystyczni i trzymać się sztywnych zasad dotyczących dyscypliny pracowniczej to szkoda gadać... Niestety, poziom wykształcenia przyjeżdżających jest niejednokrotnie żenujący i ciężko czasami wytłumaczyć dość skomplikowane holenderskie procedury szczególnie związane z chorobowym.

Pracownik przyjeżdżający do Holandii jest z reguły nieprzygotowany do takiego przyjazdu, oczekuje ,że wszystko za niego się powinno załatwiać podczas gdy takie sprawy jak ubezpieczenie, lekarz, konto bankowe, ubezpieczenie na życie, zasiłki rodzinne to są jego prywatne sprawy. Obowiązkiem biura jest tylko i wyłącznie / i to tylko po zakończeniu Fazy A/ zapewnienie godzin pracy określonych w umowie. Przez pierwsze 78 tygodni nawet to nie jest obowiązkiem biura, gdyż w fazie A pracownik nie ma gwarantowanych godzin !
BTW, pracownicy wykwalifikowani, poza wyjątkowymi przypadkami / chociażby obecna recesja/ praktycznie zawsze mają przepracowane pełne tygodnie.

Urlopy, no cóż jeżeli ktoś żyje w przekonaniu, że jeżdżąc co 6 czy 7 tygodni na tydzień urlopu będzie miał za niego wypłacone tyle co za tydzień pracy to niech pójdzie do jakiegokolwiek swojego kolegi Holendra taśmy obok i się zapyta czy on też tak ma...

Umowa gwarantuje 25 dni płatnego urlopu co znaczy ni mniej ni więcej, że na 5 dni urlopu trzeba pracować minimum 10 tygodni / bez bumelek, chorób, poniedziałkowych gryp,powypłatowych problemów żołądkowych itp/. Niestety mało kto potrafi to zrozumieć, no ale czego można wymagać od ludzi dla których wiele rzeczy jest zbyt trudnych do zrozumienia.

Jak czytam takie wypociny ex pracowników czy to naszego czy tez innego biura, powiem tylko tyle - przyjechałem do Holandii prawie 2 lata temu, słysząc wtedy na początku polski język na ulicy czy to w Rotterdamie czy w Eindhoven, człowiek podszedł, zagadnął bo chciał porozmawiać z drugim Polakiem, ot tak po prostu... Teraz, gdy słyszę w Rotterdamie na ulicy polski język, gdzie co drugie słowo nie nadaje się do cytowania, wolę przejść na drugą stronę ulicy bo mi najzwyczajniej w świecie po prostu wstyd. Zresztą zmiana nastawienia naszych holenderskich klientów do Polaków także przeszła zastraszającą ewolucję, coraz częściej wspominają o chęci zastępowania wiecznie niezadowolonych Polaków innymi pracownikami chociażby z Węgier czy Rumunii.

pozdrawiam
 
 
asiunik 
Poczatkujacy

Dołączyła: 28 Sie 2008
Posty: 28
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 8:54 pm   flex

a to prawda za chorobowe nie placa, mi za tydzien nie zaplacili. pani niech nie obraza przyjezdzajacych tu do ciezkiej pracy polakow. nie wszyscy tacy sa i nie nalezy zaraz szufladkowac ludzi. z pracy wiem ze nie jest zecza niezwykla jak prayjezdzaja robia najciezsze prace mlodzi ludzie, ktorzy sa w trakcie lub po studiach. robia ta prace ktorej nikt inny by niechcial robic np. holender z srednim wyksztalceniem czy on by poszedl sprzatac pokoje po imprezach lub dzwigac paczki? watpie, sa wcale nie madrzejsi od nas a zajmuja stanowiska kierownicze. ja sama tez mam wyksztalcenie srednie zawodowe i wiem slaczego robie ta najgorsza najciezsza i marnie platna prace bo tak jak inni nie znam holenderskiego! . cos z tym robie, chodze na kurs i mam nadzieje ze juz niedlugo bede pracowac w swoim zawodzie.
 
 
Witch01 
Mega gaduła
Witch


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 1196
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 9:18 pm   Re: flex

asiunik napisał/a:
np. holender z srednim wyksztalceniem czy on by poszedl sprzatac pokoje po imprezach lub dzwigac paczki? watpie, sa wcale nie madrzejsi od nas a zajmuja stanowiska kierownicze. ja sama tez mam wyksztalcenie srednie zawodowe i wiem slaczego robie ta najgorsza najciezsza i marnie platna prace bo tak jak inni nie znam holenderskiego!


Wiec o co Ci do licha chodzi??Czego jezdzisz po Holendrach,co oni Ci zawinili??
 
 
baileys 
MODERATOR
baileys


Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 4392
Skąd: z domu
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 9:31 pm   

asiunik napisał/a:
robia ta prace ktorej nikt inny by niechcial robic np. holender z srednim wyksztalceniem czy on by poszedl sprzatac pokoje po imprezach lub dzwigac paczki?
po pierwsze holender nie zgodzi sie na ta marna stawke ,(na zasilku ma troche mniej ale nie musi pocic sie ) po drugie dzwigac ciezkich paczek napewno nie bedzie bo inspekca pracy utwiedzila : dzwiganie ciezaru do 25 kg i nie wiecej wiec on (Holender) tego nie bedzie robil recznie.Polacy zgadzaja sie za ta cene niszczyc swoj kregoslup i zdrowie wiec biura pracy wykozystuja to.
asiunik napisał/a:
sa wcale nie madrzejsi od nas
asiunik napisał/a:
z pracy wiem ze nie jest zecza niezwykla jak prayjezdzaja robia najciezsze prace mlodzi ludzie,
czytajac tego typu wypowiedzi mam dziwne przeczucie ze dlugo jeszcze popracujesz za najnizsza krajowa nie znajac nawet wlasnego ojczystego jezyka.
 
 
agakun 
Poczatkujacy

Dołączyła: 16 Lis 2008
Posty: 16
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 11:04 pm   znac swoje praw

Ludzie, mlodzi czy majacy troche wiecej lat, wyksztalceni czy tylko po podstawowce popelniaja podstawowy blad. przyjezdzaja do obcego kraju, do pracy bez jakiejkolwiek wiedzy dot. podstawowych praw pracownika.
Jestem Holandii od pazdziernika 2006 r. przyjechalam tutaj z teoretyczna wiedza dot. moich praw jako praownika, ale konsekwentnie upominalam sie o wszystko to, co mi sie nalezy. Dlatego, po niespelna 2 i pol roku, pracujac przez posrednika, jestem na stalym kontrakcie (firma od pierwszego dnia dala mi faze B :031: ), kupilam mieszakanie i niebawem cala moja Rodzina bedzie w komplecie. Tu zaczynam zycie od poczatku. W Holandii. Posluguje sie narazie tylko j. angielskim, ale mam nadzieje, ze konsekwentnie naucze sie i nederlandzkiego. Moja firma roznie traktuje swoich pracownikow, ale ja postawilam na wiedze, konsekwencje i ....kulture osobista, chociaz emocje czesto mna targaly.
S rozne stowarzyszenia i zwiazki, ktore udzielaj porad w zakresie prawa pracy, sprawdzaja rzetelnosc pracodawcow. Wystarczy zapukac do odpowiednich drzwi i nie bac sie konsekwencji jesli prawo jest po naszej stronie.
_________________
Agnieszka K.
 
 
Jagoda97 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 04 Gru 2008
Posty: 802
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 1:57 pm   

Serdeczne gratulacje :038: . Oby wiecej takich :039:
 
 
agusiarybnik 
Poczatkujacy

Dołączyła: 27 Gru 2008
Posty: 5
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 8:52 am   

Witam wszystkich
Chciałam zauważyć że są firmy i firmy owszem znam kilka z osobistego doświadczenia i tylko z jedną miałam problemy "Greenflex" pracowałam tam przez kilka tygodni ale jak nadszedł czas wypłaty to szef powiedział że nie wypłaci nikomu tak wiec do dziś nikt z 50 osób które tam pracowały nie otrzymało wynagrodzenia. Tak wygląda nieuczciwa firma. A co do pozostałych to nawet jeśli zdarzały sie jakieś potknięcia z różnych powodów czyli np. nie zgadzała sie wypłata (wystarczyło zadzwonić do biura, bądź porozmawiać z jakimś opiekunem i sprawa została wyjaśniona) , praca była zbyt ciężka (gdy ktoś nie dał sobie rady to zgłaszał to i w ciągu kilku dni dostaławł inną pracę), sama osobiście pytam dokładnie co będę robić i analizuję czy jestem w stanie poradzić sobie z daną mi pracą jeżeli stwierdzam że tak to pracuję i nie narzekam :)
Jeżeli potrzebowałam wolny dzień a w ciągu całego sojego pobytu w holandii były takie dwa to mówiłam prawde dlaczego potrzebuję bo tak uważam że jest najlepiej (raz źle się czułam co zresztą ludzie w biurze widzieli więc wolne dostałam a drugi raz byłam na prawdę przepracowana i też dostałąm wolny dzień a że był to piątek to w poniedziałek mogłam spokojnie wrócic do pracy) oni też są ludźmi wielu koordynatorów pracowało wcześniej tak jak my wieć gdy z nimi żyjemy w dobrych stosunkach oni też idą nam na rękę, natomiast jeżeli ktoś "leci w kulki " no to wiadomo... Praca w Holandii nie jest dla wszystkich i nie chodzi tutaj tylko o fakt że praca jest ciężka. Z ogólnego punktu widzenia wydaje mi sie że jeszcze nie natrafiłam na naprawdę ciężką pracę (pracowałam prze zbieraniu zamówień do C1000, w fabryce surówek, przy produkcji ciastek w kilku różnych fabrykach, sortowałam, cebulki, w firmie produkującej kosmetyki, ...) a na przykładzie piekarni ciastek powiem że pracowałam tam przez 4 miesiące i nie uważam żeby było cięzko, wiadomo chcąc zarobić musisz dać z siebie coś , czasami przyszłam bardzo zmęczona do domu czasami nie - różnie bywa (Powiem że sprzątaczka w polsce ma ciężej), natomiast z ogółu osób pracujących tam z naszej firmy około 70 pozostały tylko 4 osoby które nadawały się do pracy (część zawaliła sobie sama swoim lenistwem i niechęcią do pracy, część odpadła za awantury, alkohol i inne używki, kilka osób niestety nie potrafiło nauczyć się co mają robić , coż trzeba umieć choć trochę dogadać sie ze swoim holenderskim szefostwem np. brygadzistą, czy liniowym (a oni to już zwylke tylko holendrzy) ja z tym nigdy nie miałam problemów choć mój angielski jest dość słaby. Na koniec już napisze że sami godzimy się na warunki jakie nam poszczególne firmy proponują więc nie możemy narzekać nikt nas w końcu do nieczego nie zmusza ( pracowałąm za 12 euro było super ale pracowałam też za 8,5 no cóż też nie było najgorzej ) są to tak czy inaczej znacznie wyższe kwoty niż zarobki w polsce ( mam wyższe wykształcenie i pracowałam jako księgowa za 1500 zł :) ) ) A dla tych którzy szukają pracy łatwej i lekkiej to proponuję zostać w POlSCE wejść do jednego z super marketów i przyjać się w ochronie - wypłaty dostaniesz około 1000 zł ale za to w ogóle się nie napracujesz. Bo jak to się mówi bez pracy nie ma kołaczy :)
Pozdrawiam
 
 
ewela2009 
Poczatkujacy

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 06 Sty 2009
Posty: 44
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 11:53 pm   

prosze użytkownika interflexnl o kontakt na emaila
 
 
Izula25 
Poczatkujacy
Być albo nie być...


Pomogła: 3 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 15 Sty 2009
Posty: 40
Skąd: polska
Wysłany: Nie Sty 18, 2009 2:47 pm   

Zgadzam się w pełni z tym co napisała agusiarybnik. :038:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group