NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Polskie zakupy...
Autor Wiadomość
Magda W 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 3 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 09 Lut 2007
Posty: 553
Skąd: Zoetermeer / Gdynia
Wysłany: Czw Gru 20, 2007 2:17 pm   

Dutch to w takim razie milo mi ze Ci sie ze mna dobrze dyskutuje ,Ale chyba juz i tak nie ma co powracac do tematu :wink: . Zycze Wesolyh Swiat :D
_________________
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
 
 
road49
Gaduła

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 144
Skąd: Utrecht
Wysłany: Czw Gru 20, 2007 5:51 pm   

dutch napisał/a:
road49 napisał/a:


zrozum dobry czlowieku ze kazdy,nawet najlepszy chleb zmarnujesz wpychajac go w plastikowa torbe.Chleb w dobrych piekarniach kroja na zyczenie klienta (swiezy), a nie laduja juz pokrojony w plastik, by nim przez caly dzien handlowac.


Rozumiem Cie dobry czlowieku,co nie zmienia faktu,ze nigdy jeszcze nie trafila mi sie sflaczala klucha.Dziekuje Ci dobry czlowieku za Twoj zapal do oswiecenia mnie w temacie opakowywania chleba :D Pozdrawiam,klaniam sie :039:


obawiam sie, ze nigdy nie jadles prawdziwego chleba - pojedz chociazby
do granicznego miasteczka Emmerich ( ciekawostka:po upadku Niemiec hitlerowskich Emmerich bylo okupowane przez Polakow i nazywalo sie Spadochronowo) i na glownej ulicy wejdz do ktorejs z piekarenek, zobacz jak chleb sie sprzedaje a takze go sprobuj - niegdys taki chleb mozna bylo bez klopotu kupic i w Polsce, teraz trzeba go szukac - przewaznie wlasnie sprzedaje sie takie kluchy udajace pieczywo, wladowane w plastikowy worek.
 
 
edek77
Poczatkujacy

Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 6
Wysłany: Nie Sty 27, 2008 1:19 pm   

a ja odradzxan wszystkim zakupy w polskim sklepie w Amsterdamie-towar slabej jakosci,ceny wygorowane.Czesto towar wciskany po terminie.Zenada
 
 
AnnaW 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 22 Paź 2006
Posty: 551
Skąd: Delft
Wysłany: Nie Mar 16, 2008 1:55 pm   

Wczoraj bylam u Kamilskiego w Hadze i pewnie wiecej tam nie pojde. Po pierwsze na stronie internetowej sa zdjecia gdzie polki uginaja sie od towaru, natomiast w skelpie jest bardzo maly wybor, wzielam kilka gazetek, kilka kabanosow i ser bialy oraz kilka zupek (chyba mi w gardle stana te zupki) bo kiedy polozylam je na ladzie i pani sprzedawczyni ich nie zauwazyla, zapytalam czy zupki pani tez policzyla no i wtedy pani cos powiedziala, czego nie skonczyla:
" a pani to sobie tu tak kladzie...", ale sie zatrzymala a mnie troche wrylo bo niby gdzie je mialam polozyc?
zreszta ani dzien dobry ani dowidzenia nie uslyszalam, pani tamta chyba stala tam za kare :)
po zatym nie podobalo mi sie to ze na srodku sklepu staly jakies pudla z ogorkami kiszonymi ze nie mozna bylo dojsc do jednej gabloty zobaczyc co tam sie znajduje,...w ogole szkoda slow, wiecej sie tam nie wybiore, asirtymentu malo to jeszcze ok, ale oblsuga....gorszej nie moglo byc!

Nie polecam!
 
 
pawel1979 
Mega gaduła

Wiek: 45
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 1346
Skąd: NL
Wysłany: Nie Mar 16, 2008 3:52 pm   

AnnaW napisał/a:
ale oblsuga....gorszej nie moglo byc!

czyli poczułaś sie naprawdę jak w Polsce :033:
 
 
szeda 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 09 Mar 2007
Posty: 514
Skąd: Haga
Wysłany: Nie Mar 16, 2008 5:54 pm   

sklep bodajze jest juz w innych rekach, pewnie nastepuje zmiana ekipy obslugujacej, szkoda ze masz negatywne doswiadczenia, a ja zaluje ze juz nie bedzie tak samo jak przez te 4 lata...
 
 
 
AnnaW 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 22 Paź 2006
Posty: 551
Skąd: Delft
Wysłany: Nie Mar 16, 2008 5:58 pm   

mi tez jest bardzo szkoda, szczegolnie ze to byl moj pierwszy raz w jakim kolwiek polskim sklepie w Holandii, ale sprawdze jeszcze inne to napisze czy mam lepsze doswiadczenia...oby!
 
 
Witch01 
Mega gaduła
Witch


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 1196
Wysłany: Nie Mar 16, 2008 6:04 pm   

Mam nadzieje,ze w innych polskich sklepach trafisz na mila obsluge.Wszedzie jednak slyszy sie o przeterminowanych produktach.Teraz zawsze sprawdzam,ale byl czas,ze duzo artykulow ladowalo w koszu na smieci :073:
 
 
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 425
Skąd: Den Haag
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 11:06 am   

Anna, he he he ja tez tak pisalam po pierwszym razie

Szeda tez dziwila sie ze tak mi bylo niemilo w tym sklepie... Jednak gdy tak przezemnie zachwalany Beskid zniknal musialam zwrocic do Kamila po te zupy, sery i chrupki i wiesz co: teraz zmienilam zdanie - obsluga jest baaaardzo mila :)
Naprawde

Juz dawno chcialam to napisac ale zawsze brak czasu... No wiec wiem ze wybor jest troche maly - tak sie wydaje bo... No coz, polki nie sa za bardzo zawalone towarami ale to wcale nie znaczy ze wybor jest maly bo tam przeciez praktycznie wszyskto jest, wyglada ze pusto tylko dlatego ze np bulka tarta jest tylko z jednej firmy a nie tak jak w Polsce 10 roznych marek wiec od razu poleczki sie wyginaja od towarow :) No wiec powiedzialabym teraz ze u Kamila po prostu nie ma wiekszego wyboru pod wzgledem firm.

Druga sprawa to to ze jesli maja np zupy to w sklepie na polkach stoi tylko jeden karton a nie kilka rzedow tej samej zupy wiec i znow wyglada ze nie ma towaru, ale towar jest tylko ze na zapleczu. W sklepie te poleczki sa waskie i niewiele mozna tego wystawic...

No i teraz ta obsluga... Jest tam taka tleniona blondyna ktora nie zrobla na mnie wrazenia pierwszym razem... Ale przy drugich zakupach juz tak - jest bardzo mila :) Chlopak tez jest sympatyczny i uprzejmy :)

No coz, chleba tam jednak nie kupuje bo mi dalej sie nie podoba ile rak je maca he he he

Wiec teraz poprawiam swoje zdanie o tym sklepie: polskei produkty - tak choc moze zbyt wielkiego wyboru pod wzgledem marki nie ma ale podstawowe produkty sa...
 
 
AnnaW 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 22 Paź 2006
Posty: 551
Skąd: Delft
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 6:19 pm   

Dowiedzialam ze od znajomych, ze Kamilski ma dostawe w czwartek, a ze swieta pomyslalam, no coz przydaloby sie jakiejs kielbaski czy szyneczki :) i pojechalismy do Hagi. Glownym celem byl Beskid, a jezeli nie bedize tam nic ciekawego no to pojdziemy juz do tego Kamilskiego... :)
Jak pewnie pamietacie w ostatni czwartek wieczorem lalo jak z cebra, a my szukalismy sklepu Beskid, teraz juz wiem (z powyzszego postu) ze ten sklepik nie iestnieje..my nie moglismy go znalezc...wyladowalismy mokrzy od deszczu u kamilskiego...i bardzo sie ucieszylam bo widac bylo, ze duzo nowych rzeczy, wedlin bylo bardzo duzo, wiec sobie co nieco powybieralam, znowu kupilam ser bialy, kilka gazetek no i wlasnie wedliny....

Byl tym razem mlody chlopak bardzo mily, nie tak jak ostatnim razem dziewczyna (nie tleniona, ta miala ciemne wlosy i okulary, obym jej wiecej nie spotkala!)

Jednak co mnie zdzwilo to to, ze bylo tam kilku mlodych Polakow zrobilo zakupy, podpisalo sie w zeszycie bez placenia, czyli na kreche .... kiedy spojrzalam na ta liste byla dluga jak stad do Tokio...wiec widac ze duzo naszych rodakow kupuje na kreche i nie czeka az dostana wyplate aby zaplacic...smutne to....mnostwo ludzi wyjezdza tyle km od Polski po lepsze zycie i wciaz licza na zakupy na zeszyt..
 
 
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 425
Skąd: Den Haag
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 6:59 pm   

Anna jestes pewna ze to chodzilo o "kreche" a nie petycje o podatkach? Ja tez podpisalam mimo ze zadnych podatkow nie place ;)
 
 
zabaco
Gaduła


Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 134
Skąd: vlissingen
Wysłany: Nie Mar 23, 2008 12:43 pm   

Dziewczyna moja juz pewnie gdzies wspominala na forum o sklepie polskim w goes(zeeland). Bylismy w piatek po raz kolejny i jak zawsze bardzo mila obsluga, towar swierzy. Mozna poczuc sie jak w ulubionym sklepie w polsce :) Nie mialem drobnych na parkomat i Wlasciciel pozyczyl mi i zapomnialem mu oddac(zorbie to przy nast zakupach;) Towar z tego co mowil przywaza co wtorek, wybor nawet duzy a jesli czegos nie ma to mozna zamowic. Sa to poczatki tego sklepu i powiem ze start maja bardzo udany!
 
 
AnnaW 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 22 Paź 2006
Posty: 551
Skąd: Delft
Wysłany: Nie Mar 23, 2008 1:00 pm   

Raczej jestem pewna bo nikt nie zaplacil tylko sie podpisal, a widac bylo ze sprzedawca znal sie tymi panami, a nam nikt nic nie dawal do podpisania...
 
 
SHREK 
Poczatkujacy

Wiek: 63
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 31
Skąd: Haga(bijna)
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 9:21 pm   

My kupilismy w polskim sklepie makowce na swieta(rolady) i biala kielbase i z przykroscia stwierdzam,ze w zyciu takiego swinstwa nie jadlem.Chyba kupuja najtanszy towar,bo kielbasa smakowala jak parowki a makowce puste w srodku,minimalna ilosc maku i wielka przestrzen,idealne na przemyt.W zeszlym roku kielbaska byla smaczna,makowce pyszne a w tym..,klapa.
 
 
ikke 
Gaduła

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 31 Sty 2008
Posty: 116
Wysłany: Śro Mar 26, 2008 3:01 pm   

heh ;] ten mlody chlopak, to pewnie Kamil, a co do listy, to jak zostalo juz wczesniej wspomniane, to petycja w sprawie podwojnych podatkow ;]
pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group