[Anna Lucka]

Fajny temat duuvelke! Ja takze przyjechalam tutaj jako au pair, chociaz prace mialam zalatwiona nieoficjalnymi drogami - poprzez kolezanke. Mysle, ze to rewelacyjny pomysl dla mlodych dziewczyn na poznanie nowego kraju. Trafilam do ciekawej haskiej rodzinki. Zajmowalam sie dwojka dzieci, chlopcem i dziewczynka 4 i 5 lat ktore chociaz rozbrykane byly naprawde slodkie i kochane. Bardzo milo wspominam tamten okres.
Pamietam, w dzien przyjazdu zabrali mnie na pobliska plaze. Byl cieply wczesno-jesienny wieczor, slonce chylio sie ku zachodowi, fale morza spokojnie piescily piaszczysty brzeg..., dzieciaki rozkosznie turlaly sie po piasku, bryza delikatnie rozwiewala moje wlosy... wowczas pomyslam tu jest moje miejsce!
I tak juz zostalo.

[mariodsl]

mojaholandia jak to chlopakow nie chca sam jestem tego żywym przykladem , jak bym chcial zostac au pair to rodzine znajde w jeden dzien

[mojaholandia]

Na niektorych ze stron stoi jak byk, ze chlopakow nie chca.

Ale teoria i praktyka czesto w parze nie idzie

[mariodsl]

A kto jezdzi po Europie jako au pair przez agencje ??
Wiekszosc ludzi zaltwia to przez internet po co tracic pieniadze na jakies biura .

[Duuvelke]

a ja kiedys mialam wlasnie katalog z krajami gdzie wlasnie woleli chlopakow niz dziewczyny... hehe... i to byla holandia...

[mojaholandia]

o, to niezle
ale tutaj jeszcze nie poznalam ani jedego chlopaka z tej branzy
dziewczyn za to znam mase

[mojaholandia]

Acha: Bili (www.biliholandia.blog.onet.pl) ma małą córeczkę i masę pisemek dla młodych mam (po holendersku).

Pare miesięcy temu był olbrzymi artykuł o Au-Pair
czyli porównanie kosztów żłobków i innych form opieki z Au-Pair i ta ostatnia opcja nie wyszła Holenderskim rodzicom wcale tak drogo.

Tam właśnie też czytałam, że rodzice zdecydowanie wolą dziewczyny, niż chłopaków. Ale jak widać prasa jedno, a praktyka co innego.
Bo jak widać parę postów wyżej to się nie zgadza.

Sama się zastanawiam nad au-pair za pare lat, kiedy będę mieć dziecko i pomalutku zagłębiam się w ten temat. Jeszcze mam pare niewiadomych, ale sprawa się pomały rozjaśnia.

Na pewno kiedy odpowiedni czas nadejdzie wrzuce tutaj stosowne ogłoszenie i może ktoś się zgłosi

Jeśli nie, to pozostaną tylko agencje Au-Pair

Pozdrawiam cieplutko z Bergen op Zoom

[meg]

a ja sie zastanawiam jak to dziala musze przyznac, ze paralizowalaby mnie mysl oddania dzieci, domu, psa i rybek pod opieke dziewczynie/chlopakowi, o ktor-ej/rym nie wiem nic... tak po prostu prawie z dnia na dzien... na szczescie jeszcze nie musze podejmowac decyzji hehehe
co innego ktos z polecenia ale w zapewnienia "agencji" uznalabym mniej wiarygodne niz innej zadowolonej mamy
ciekawa jestem co na ten temat maja do powiedzenia obecne na forum mamy

[AnnaW]

Wydaje mi sie ze jezeli jakas rodzina ma na przyklad 3 czy 4 chlopcow w wieku starszym to woli miec chlopaka jako au pair a nie dziewczyne. (oczywiscie nie jest to regula, ale spotkalam sie z takimi przypadkami). Wiadomo taki to w pilke pogra czy pobawi sie w wojne, a dziewczyna to by moze chciala rysowac czy warkocze lalkom robic. Stad taki wybor i wydaje mi sie ze tacy starsi chlopcy mieliby wiekszy respekt to takiego chlopca au pair.


Ja takze przyjechalam w roku 2000 jako au pair przez biuro Anya w Krakowie. Wtedy jeszcze nie bylo tak bardzo popularne au pair aby mlodziez wyjezdzala tak sobie przez internet, tylko raczej z biura.
Zreszta uwazam, ze dziewczyna, ktora wyjezdza pierwszy raz zagranice na dluzszy okres czasu powinna jechac przez biuro. Zawsze to pewniej, wiesz gdzie mozesz uderzyc jak nie jest cos tak w rodzinie w ktorej sie znajduje i rodzina jest takze spokojniejsza.

Ja mialam 3 dziewczynki w wieku 2, 4 i 5 lat. Rodzina bardzo mila, zaprzyjaznilsimy sie bardzo szybko. Pracowalam bardzo malo bo od 7.30 rano do 13.00 tylko i tak w miedzyczasie mialam duzo czasu wolnego bo dzieci byly w szkole, czasem cos poprasowalam czasem sie pouczylam bo juz wtedy chodzilam na kirs holenderskiego oplacanego przez rodzine. W ciagu roku mialam tyle babysittingow wieczorami lub w weekendy ze moglabym policzyc na jednej rece. Z rodzina czesto wyjezdzlam na wycieczki po holandii, do dziadkow i rodziny. Moglam zapraszac znajomych, czesto tez zostawali na weekendy i obiady rodzinne. Oczywiscie byly czasem jakies tam sprzeczki jak to w rodzinie bywa, ale kazdy o nich szybko zapominal. Zostalam u nich au pair przez dwa lata. Jak mialam urodziny przychodzili do mnie z rana z tortem, kawa i innymi smakolykami o 7 rano w pidzamach i z prezentami. Robili tak co rok kazdej au pair. Milo

Mam z moja rodzina caly czas kontakt i pewnie on zawsze bedzie. Wczesniej przychodzilam do nich co tydzien bo mialam damrowe lekcje holenderskiego, dzieci juz sa duze i bardzo sie ciesza jak mnie moga poprawiac czasem w mowieniu. Z dziewczynami dalej sobie koresponduje mailowo, czesto przychodze do nich na obiady razem z mezem. W przyszlym roku w sieprniu razem jedziemy na slub do au pair ktora byla po mnie ale wrocila do Polski.

[janosik]

Do mariodsl:

Cytat:

Z pierwsza czescia twojej wypowiedzi sie nie zgodze ( choc mi sie wydaje ze to nie twoja wypowiedz tylko skadas skopiowana )...

1.)Nie musisz zgadzac sie nawet w calosci z moja wypowiedzia.
2.)Nie jest to skladak.Niczego nie kopiowalem.Tresc ulozona jest przeze mnie w 100%.Powiem wiecej, w 2005 roku informacje te (jak i inne nt. praw pracownikow w Holandii) byly opublikowane w internecie na mojej wlasnej stronie internetowej (http://praca-holandia.int.pl).Niestety juz niefunkcjonuje poniewaz braklo czasu na dopilnowanie.Zawsze kiedy uzywam czyjejs wypowiedzi podaje zrodlo.
3.)Informacje nt. au-pair byly zebrane przeze mnie w latach 2005-06.Co prawda moze juz troszke nieaktualne ale zawsze lepszy rydz niz nic.Zawsze jest jakis punkt odniesienia jezeli chodzi o jakiekolwiek informacje.

Cytat:

...bo czy Polska to kraj trzeci??

Poczatkiem roku 2004 jeszcze nim byla.

Cytat:

No to co to sa te kraje trzecie wkoncu ?

Patrz odp Gochna H

Cytat:

Kraje trzecie to wszystkie kraje nie będące członkami Unii Europejskiej ani Europejskiego Obszaru Gospodarczego (Norwegia, Lichtenstein i Islandia) oraz kraje kandydujące do UE.

Natomiast :

Cytat:

Trzeci Świat (Kraje rozwijające się) to powstałe w okresie zimnej wojny określenie państw nie należących do bloku zachodniego, w którym dominował kapitalizm, ani wschodniego, gdzie dominował ustrój socjalistyczny. Do krajów Trzeciego Świata zaliczonych było ponad 130 państw, przede wszystkim afrykańskich, azjatyckich i należące do Ameryki Łacińskiej. Państwa te charakteryzowały się słabym uprzemysłowieniem i dominacją form społeczeństwa tradycyjnego. W teorii konwergencji zakładano, że państwa te znajdą się na tej samej linii rozwoju, co państwa Pierwszego i Drugiego Świata w przyszłości. Ze względu na różne interpretacje teorii konwergencji władze obu bloków wywierały naciski na rządy państw Trzeciego Świata na przyjęcie form ustroju kapitalistycznego bądź socjalistycznego. Obecnie pod pojęciem tym rozumie się najczęściej kraje wyzwolone spod panowania kolonialnego, biedne, o niskim Wskaźniku Rozwoju Ludzkiego (HDI), PKB, z wysoką umieralnością i niskim standardzie życia. Według Noama Chomskiego Trzeci Świat nie dotyczy tylko biednych krajów Południa czyli położonych na półkuli południowej lub na Bliskim Wschodzie lecz także spauperyzowanych społeczności w społeczeństwach wysoko rozwiniętych ekonomicznie. Systemy ekonomiczne wyróżniane krajach Trzeciego świata to: - wspólnoty patriarchalnej, związanej z gospodarką naturalną i rodowo-plemienną organizacją społeczności - drobnotowarowy, zakładający dominację indywidualnej własności ziemskiej, w której ziemia uprawiana jest rękami właściciela. - prywatno-kapitalistyczny, gdzie dzięki napływowi kapitału zagranicznego zwiększa się zapotrzebowanie na siłę roboczą, co w konsekwencji prowadzi do podniesienia się stopy życiowej ludności - państwowy, w którym państwo jest właścicielem środków produkcji i głównym inwestorem. Głównymi problemami tych krajów są: utrata opieki ze strony metropolii po uzyskaniu niepodległości; konflikty na tle ideowym, kulturowym, etnicznym, narodowościowym; analfabetyzm; niemożność zorganizowania stabilnych rządów; gwałtowny przyrost naturalny. Kraje rozwijające się stanowią większość świata - zarówno pod względem liczebności ludności, ilości państw, jak również powierzchni tych państw.

zrodlo : http://pl.wikipedia.org/wiki/Trzeci_%C5%9Awiat
Przygladajac sie bardziej teorii Chomskiego mozna by zaliczyc Polske wlasnie do tej grupy.Wedlug mnie Polska jest pomiedzy drugim a trzecim swiatem (cale szczescie, ze zostalismy czlonkiem Unii Europejskiej).

Cytat:

Czy Anglia , Niemcy , Francja , USA to kraj trzeci ?? Bo jest wiele au pair z tych krajow , nie tylko w Holadnii.

Oczywiscie, ze nie.
Nie wiem dlaczego o tym piszesz.Nie napisalem przeciez, ze praca au-pair jest przeznaczona TYLKO dla obcokrajowców z tak zwanych krajów trzecich.
Po drugie zwroc na cel au-pair (zaznajomienie się z zasadami współżycia i kulturą danego kraju).
Po trzecie, prawdopodobnie 300 euro miesiecznie dla np. Chinczyka, Afrykanki, jakiegos Araba czy mlodej, biednej Brazylijki z przedmiesc wielkiej metropolii jest szansa na "lepsze" zycie.

Cytat:

No i to ze au pair moze byc w Holadnii tylko rok i raz dotyczy sie krajow spoza UE.

Tak jak napisalem powyzej informacje zostaly zebrane jakis czas temu i moglo sie juz wiele zmienic.W wolnej chwili postaram sie je odswiezyc.Chce tylko podkreslic jedna bardzo wazna rzecz iz mowa tu jest o au-pair a nie o jakis tam opiekunkach, niankach, kucharkach, woznych, paniach/panach do towarzystwa.Aby byc prawdziwym/a au-pair trzeba spelniac pewne warunki, ktore oczywiscie AGENCJE umyslnie pomijaja.

Cytat:

mojaholandia jak to chlopakow nie chca sam jestem tego żywym przykladem , jak bym chcial zostac au pair to rodzine znajde w jeden dzien

Nawet gdybys mial 30 lat?Jesli tak to nie ma tu mowy o au-pair a gdyby nawet to bylbys strasznie naiwny, bo wtedy wykonywalbys normalna prace za ktora przynajmniej powinienes dostac juz normalne wynagrodzenie a nie 300 euro/miesiac za np 30 godzinna prace w tygodniu.

Cytat:

A kto jezdzi po Europie jako au pair przez agencje ?? Wiekszosc ludzi zaltwia to przez internet po co tracic pieniadze na jakies biura.

To samo moglbym powiedziec dlaczego tyle ludzi szuka pracy przez uitzendbureau?Moja odpowiedz to lenistwo, brak mozliwosci (brak dostepu do internetu co w krajach Trzeciego Swiata jest normalnoscia),brak znajomosci jezyka itp itd.
Pozdrawiam.

[Pyra]

Ja rowniez po raz pierwszy wyjezdzalam przez biuro. Taka opcja dla mlodych dziewczyn lub chlopakow jest chyba najlepsza. Ludzie, ktorzy sie zajmuja wyjazdami au paire wiedza na czym to polega i jakie papierki trzeba zalatwic. A z tego co zauwazylam to w Holandii duzo rodzin poszukuje opiekunow do dzieci.

[mariodsl]

Janosik napisales ze jest przeznaczony czyli tak jakby to zabrzmialo jakby TYLKO dla krajow trzecich

Tak naprawde wiekszosc osob wyjezdza do Europy przez internet bo nie trzeba zalatwiac zbednych formularzy , zaswiadczen etc
Ustawia sie swoj profil , pare klikniec nawet nie trzeba placic za membership .

[magda.d.]

hej,

bylam w USA jako au pair. wyjechalam z agencji, tam to raczej potrzebne- wiza. bylo super. wszystkim dziewczynom polecam, a do tego konkretne pieniadze, zawsze sobie tez mozna dorobic. tam kazdy potrzebuje babysitter, nie ma pojecia babcia czy dziadek. praca to glownie wozenie dzeciakow samochodem i na zakupy.

pozdrawiam

[mariodsl]

Hmmm konkretne pieniadze w USA ??? Nie osmieszajmy sie 139$ na tydz teraz maja zwiekszyc do 160$ tyg , w US mozna za to sobie cos kupic ale w Europie ?? Pozatym jezeli dorabiasz gdzies na boku to jest to juz nielegalne .A au pair pracuje 45h/tyg w US i mozna sobie dorobic wieczorami albo w weekendy ale raczej nikt nie chce sobie weekendow zajmowac

[magda.d.]

po pierwsze jak ktos sie decyduje na wyjazd za granice, to chyba przede wszystkim w celach zarobkowych, nawet jesli trzeba kilka weekendow przepracowac. poza tym przeciez kazdy tutaj pisze o rodzinie znalezionej przez internet, wiec nie rozumiem oburzenia o nielegalnosci pracy. i nie uwazam, aby 500 $ tygodniowo bylo osmieszaniem sie. nie jest to praca na cale zycie, jest to swietny sposob na zdobycie doswiadczen, poznania ludzi i zwiedzenia kawalka swiata.