[lusia0101]

jak bys byla taka dobra za jaka sie uwazasz to bys drugiemu czlowiekowi zle nie zyczyla.

poscilabys mimo uszu co tam powyzej jest napisane. kazdy ma prawo do wlasnego zdania na temat wystawek, moje jest takie jak napisalam powyzej. ktos znalazl laptopa fajnie! moj kolega znalazl ps2 dzialajacy (no sorry cos tam trzeba bylo wyczyscic w srodku) bardzo fajnie ciesze sie za nich! ale ja mialam bardzo niemile sytuacje z ,,wystawkowiczami" chcialabys mieszkac w smieciarni? ba,! placic za wywoz ich drogocennych rzeczy? nie sadze!

ja tez do polski zaworze ubranka nadajace sie do uzycia po moich dzieciach ale nie bede przeszukiwala wystawek?!

[dachma]

przemyslałam zanim napisałam! i
..."oceniaj mnie niech jad strumieniami leje sie"

w gadakach szmatkach przymykam oko i odpuszczam, ale gdy chodzi o temat ubóstwa i gdy ktos drwi z kogos- bo jest biedny ,jakoś mnie szlag trafia i mój choleryzm bierze górę.

ludzie juz nie potrafiac doceniac prostych rzeczy.

[misiaM]

A moze ktos z was wie Moze kiedy sa wystawki w Dordrechcie.

[SNOEPER]

@dachma , mialas racje cebula z ziemniakami naprawde dzialaja ,lzy laly sie strumieniami jak czytalem o odrapanym rowerku , doceniam rowniez twoja samookrytyke ale trudno ustrzec sie przed jadem , ktorym ziejesz, moze spozytkuj swoja energie na zdobycie lepszej posady niz uganianie sie od wystawki do wystawki na edukacje wszak nigdy nie jest za pozno to moja skromna sugestia, zmienisz menu a po rowerek pojdziesz do sklepu, minie zawisc i zazdrosc do tych co maja lepiej ...wszystko w twoich rekach, wybor nalezy do ciebie ale znajac zycie niestety nie zrobisz tego i pewnie zostaniesz w swoim swiecie ..wystawek, cebuli i odrapanych rowerkow...twoje zycie , twoj wybor

[raspberry]

Wiecie co, nie wiem czy smiac sie czy plakac... Po pierwsze autor pytal o to w jakie dni sa wystawki w jego miejscowosci, a nie o wasza krytyke! Po drugie, nie oszukujmy sie, ale maja dobrze tylko Ci ktorym udalo sie dostac stala prace. Wiele osob w Holandii pracuje na zasadzie "badz pod telefonem" wiec pracuja mniej przy czym maja mniejsze zarobki. Sa tu osoby samotne, rodziny, ale takze Ci ktorzy zostawiaja bliskich w Polsce w pogoni za pieniadzem, bo obecnie w naszym rodzinnym kraju nie ma zadnych perspektyw. Co w tym zlego, jesli ktos wezmie z wystawki monitor czy telewizor, jesli w danej chwili nie stac go na zakup nowego? Przyjdzie czas, ze kupi sobie nowy i ten z wystawki sam zostawi pod koszem, a wtedy podjada bulgarzy i go zabiora. Wtedy Polak bedzie gora.


Polak Polakowi nie pomoze, ale chociaz niech go nie krytykuje!

[bretta]

Kilka lat temu meiszkałam w Amsterdamie w dzielnicy De Pijp. Ludzie wystawiali na ulicę mnóstwo całikiem jeszcze dobrych rzeczy. Niestety nie pamiętam, jaki to był dzień tygodnia, ale te rzeczy leżały tam bardzo często i długo (pojawiały się 2 razy w tygodniu). Za to w dzielnicy Zeeburg, gdzie teraz mieszkam, tzw. "duże śmieci" wystawia się w czwartki wieczorem do 7:30 rano w piątek. Trzeba byc szybkim

[stroopwafel]

Amsterdam to dosc duze miasto (jak na holenderskie warunki oczywiscie) , kazda dzielnica ma swoje osobne gemeente i kazde z nich ustala inaczej tzn.w inny dzien zabieraja duze rzeczy jak kanapy itd. w inne lodowki, pralki, zmywarki. Trzeba sie zainteresowac konkretna dzielnica najpierw ale kiedys w nocy niedz/poniedz widzialem duzo osbo na rowerach szukalo wystawek, niektorzy ze specjalnymi wozkami, koszami mieli w nich tv, dywany i inne rzeczy

[bretta]

[anna1983]

Gdzie w Rotterdamie i kiedy są wystawki?

[ Dodano: Wto Mar 30, 2010 8:16 pm ]
A może zna ktoś adresy sekendhend w Rotterdamie? Bardzo prosiłabym o pomoc.

[true_]

Grzebanie w śmieciach??????!!!

Pewnie lepiej harować od rana do nocy (i dawać się wykorzystywać. Zgadzać się na nieludzkie warunki pracy - to jest dopiero wsyd!! Holendrzy się śmieją z polaków. Cały czas podnoszą normę pracy za taką samą płace. Bo wiedzą, że my się nic nie odezwiemy. Weźmiemy każdą prace za połowę ceny nawet jak kretyni i jeszcze będziemy lizać tyłek dla szefa)po to by kupić sobie coś, co ktoś wystawił w dobrej intencji bo już tego nie potrzebuje...i nie tylko bogaci Holendrzy.

Ja wystawiłam masę rzeczy z domu. Dobrze zapakowane by deszcz nie zmoczył. By ktoś jeszcze mógł z tego korzystać.

Po co marnować energię tej ziemi na produkowanie NOWEGO jak tego co jest mamy wystarzająco. Tylko trzeba się nauczyć dzielić.

Polacy maja to w swojej mentalności: lepiej wyrzucić niż oddać za darmo.

wstyd to samolubstwo. Nie grzebanie w śmieciach co jest bardzo ekologiczne. A recycling jest w modzie.

Jeżeli dla tych "Panów" to poniżenie.....to który z RODAKÓW pomoże mi i odda mi zimowe buty rozmiaru 35?

Ja zawsze przeglądam wystawki jak widzę coś ciekawego, nawet razem z bogatymi holendrami. Mamy przy tym mase zabawy i mase prezentów dla znajomych.

Wstyd to brak solidarności wśród polaków. Z tego się z nas śmieją.

Brak słów. Ide na wystawki. Robie swoją prywatną rewolucję. Jak znajde dobry sprzed i się nim podziele- bo sama dużo nie potrzebuję. To zmniejszy się zapotrzebowanie, produkcja. Zaoszczędzimy mase energii na produkcje dokładnie tego samego i wszyscy będą szczęśliwi.

Z wyjątkiem tych polaków snobów którzy zgrzytają zawiśnie zębami-----ja muszę pracować na nowy laptop dniami i nocami a on po prostu to znalazł za darmo grrrr......

To sobie pracuj. Myślący ludzie wykorzystają to co już jest. Czasami trzeba naprawić jakiś guziczek......ale wystawki nie są dla idiotów:))))

A jak ktoś zapakuję wielki kontener do polski i tam sprzeda za połowę ceny? BARDZO DOBRZE!!!

Po co udawać, że nas na WSZYTKO stać jak nas nie stać? Oszczędzać na jedzeniu po to by kupić nową lodówkę......gdzie można WZIąć za połowę ceny albo za darmo i zjeść JAK CZŁoWiEK.

[MOSCHINO]

Jako, że bardzo lubię owego rodzaju dyskusję nie omieszkam się przypomnieć o sobie.

Chciałbym we wstępie zauważyć, że mamy różnych ludzi i tyleż samo opinii, jak również podejścia do tematu.
Faktem jest, że temat został zaspamowany przez samozwańczych ludzi honoru i godności.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że krytykujecie ludzi tylko dlatego, że robią inaczej niż Wy, a co za tym idzie okazujecie swoją najgorszą cechę, czyli nietolerancję doprowadzającą do chamstwa na forum.
Krytyczne uwagi i zaczepki są niczym innym jak upustem własnej frustracji i poczucia bycia lepszym bo przyjechałem do Holandii to jestem gość i pan na włościach i kupuję nowe
Są tacy co zbierają stare, używane a później sprzedają. To się nazywa small biznes i uzyskiwanie materiału po najniższych kosztach, jak Polacy pracujący w Holandii dla biur pracy tymczasowej - niskie koszty, małe wymagania i będą zapierniczać jak Chińczyki za miskę ryżu

Nie odbiegając jednak od tematu. Pracowałem przez pewien okres czasu w firmie zajmującej się zbieraniem o sortowaniem makulatury. Wielokrotnie jeździłem również z kierowcą Holendrem zbierając papier.
Holendrzy nie mogli się nadziwić ile dobrych rzeczy, również czasami nowych wyrzucają Ci, którym się dobrze powodzi. Przy dobrym dniu mogłem ze sprzedaży znalezionych tych hańbiących moje i wasze jestestwo "śmieci" zarobić 100-200 euro. Nie wiem czy dla tych z Państwa co kupują nowe jest to dużo czy mało, ale dla mnie to bardzo przyjemne i łatwe pieniądze. Poza tym, rozdałem znajomym i Holendrom mnóstwo ciekawych książek, zarówno po angielsku jak i holendersku. Zarówno książki znane na świecie, jak z różnych dziedzin naukowych czy encyklopedie, po słowniki i książki do nauki języków włącznie.

Ponad to: telefony komórkowe, radia samochodowe, radia z budzikami, zegarki różnego typu, raz nawet przyszły dzieci ze szkoły i wręczyły nam dwa projektory firmy Epson, które sprzedałem po 500 euro za sztukę, było to jednak tylko raz więc nie będę mówił, że codziennie tak sobie zarabiam, ot trafiło się ślepej kurze
Więc jak to jest? Mało dla was czy dużo?

Paradoks: W bogatych dzielnicach wyrzucałem śmieci opakowane w torby Gucci, Armani, D&G Zabawne jak znaczki, które mają dla ludzie niby takie wielkie znaczenie i prestiż wyrzucane pozostają zawsze tylko ubocznym efektem pazerności i statutu finansowego

I powiem szczerze, że każdego dnia pracując dla tej firmy zastanawiałem się co też ciekawego mogę znaleźć sobie dzisiaj i sprzedać

Apeluję więc do tych, którzy wolą nowe... wyluzujcie i dajcie żyć innym. Nie podoba wam się to ok, nie zbieracie też ok, nikt wam nie zarzuca, że jesteście cymbałami, że nie zbieracie tylko kupujecie nowe i zazwyczaj przepłacacie po holenderskich cenach
Drodzy zbieracze, nie przejmujcie się tymi, którym los nie poskąpił w Holandii wielkich pieniędzy i możliwości kupowania nowych Nigdy tego nie zrozumieją. Czują się jak wielcy bogacze bo uciekli z Polski do Holandii i mają SWOJE GELDY

Osobiście mam brata chirurga w Polsce i bardzo się ucieszył z książek medycznych, które znalazłem sobie "w śmieciach", wydania Nowojorskie w oryginale, piękne i grube książki, z wyglądu prawie jak nowe, które musiałby sprowadzać z USA za spore pieniądze.

Zastanówcie się czasem kochani czy jest sens krytykować ludzi, skoro niektórzy z nas mają gorzej, może nie ułożyło się im tak wspaniale jak wam. Może nie żyją tym stylem holenderskim jeszcze z domem i dwoma samochodami. Jeszcze do tego dojdą i będą szczęśliwi.

PEACE LUDZIE... JESTEŚMY WSZYSCY POLAKAMI... DACIE WIARĘ???

DLA WSZYSTKICH CO MIESZAJĄ I LUBIĄ WIERCIĆ DZIURY W BRZUCHU I WIECZNIE KRYTYKUJĄCYCH I SZUKAJĄCYCH UJŚCIA SWOICH FRUSTRACJI

EXPRESS YOURSELVES
http://www.youtube.com/watch?v=JYi8lA9y_BY


**************************************************************************

Aha i skoro jesteśmy w temacie wystawek to czy wie ktoś może jak to wygląda w okolicach Veghel, Veldhoven i Eindhoven? Byłbym wdzięczny, chciałbym od przyszłego roku wynająć coś większego i przydałyby się nowe-stare meble i takie tam inne przyrządy

[Renix]

Witam ,
Czy ktoś mógłby mi napisać gdzie moge natrafić na wystawki mebli w Rotterdamie ? Byłabym bardzo wdzięczna za zwrotną informacje. Pozdrawiam,

[jukowa]

Sama bym chodziła na wystawki jakbym wiedziała gdzie są...
Ale do rzeczy, wpadłam na trop.

Wystawka to nic innego jak odpady wielkogabarytowe, czyli wg. tłumacza google grofvuil, grof huisvuil, groot afval itp.

Wchodzimy na stronę naszej gminy i wpisujemy te hasła w wyszukiwarce, na stronie mojej gminy pojawia się odniesienie do
http://inzamelkalender.hv...4686d6d5bd6c5e5

tu jest kalendarz odbierania śmieci, nie doczytałam sie co prawda kiedy przed dom się wystawia np. meble, ale już wiem gdzie są wielkie kontenery gdzie takie duże rzeczy można wrzucać, a tym samym można tam podjechać i coś sobie powybierać. jest jedno ale, otóż bezpłatnie można zamówić odbiór odpadów wielkogabarytowych w określonym dniu i godzinie, to nic nie kosztuje, i myślę że jak ktoś robi porządki w domu to nie bedzie czekał na wystawkę, tylko zamówi sobie odbiór. Jest za darmo więc to będzie przyszłość. Nie byłam na wystawce niogdy, ale słyszałam że dzieją się tam dantejskie sceny, i że holendrzy po takich akcjach zamawiają odbiór indywidualny.

A tak w ogóle najprostsze rozwiązanie to telefon do swojej gminy i zapytać o to kiedy będzie termin wystawki w danym mieście, na danej ulicy. Macie chyba telefony, większość z was zna holenderski albo angielski więc do dzieła

[Gochna H]

[Panicelinka]

Cytat:

Vanaf 2014 kunt u alleen nog maar grofvuil laten ophalen tegen betaling van (minimaal) € 46,50.

http://gemeente.groningen...-halen-grofvuil

Cytat:

Cytat: Eén keer per twee weken kan maximaal 1 kuub grofvuil alleen op afspraak gratis bij u worden opgehaald.

1 kuub=1 m³
tyle jeszcze niektore gminy oferuja za darmo, ale to nie sa wielkie gabaryty