NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
biuro Linux w Den Haag
Autor Wiadomość
Atryda 
Poczatkujacy

Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 22
Wysłany: Śro Paź 21, 2009 12:38 pm   

wooow...
coraz lepiej widze..... :031:
 
 
mariaaa 
Poczatkujacy


Wiek: 42
Dołączyła: 10 Sie 2009
Posty: 45
Skąd: Den Haag
Wysłany: Śro Paź 21, 2009 1:24 pm   

No i po co wam pisac takie glupie komentarze jak i tak sa usuwane przez administratora, chyba, ze lubicie pisac do powietrza. A pisac o kims mozna i nie dobre rzeczy, ale w jakis ludzki sposob a nie po waszemu...

[ Dodano: Sro Paź 21, 2009 1:28 pm ]
A i widze, ze jeszcze nikt z osob wypowiadajacych sie w tym poscie nie odpowiedzial na moje pytania. Wiec po co tyle narzekan???
 
 
megi160 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 12
Wysłany: Śro Paź 21, 2009 5:50 pm   

Ja w Linuxie pracowałam 3 lata. I jedno Wam powiem potraktowali mnie okropnie (delikatnie mówiąc) nie chcę się rozpisywać o co chodzi, ale tak się z ludzmi nie robi. Edyta pracuje w biurze tylko dlatego, że od "zawsze" żyje dobrze z szefem. Bo naprawdę poznałam dużo osób, które nadają się na to stanowisko. Nie mariaaa nie wydaje mi się żeby ktoś z tu piszących był zazdrosny o Edytę. Niestety bez "znajomości" takiej fuchy nie dostaniesz. Z nią naprawde ciężko się dogadać! Jeśli chodzi o sam Linux to jest wyplacalny. Wakacyjne dostaniesz jak sie o nie upomnisz, albo daja Ci podwyzke i ze niby w tym jest wakacyjne. Praca jak praca wszedzie taka sama. Zalezy gdzie kogo rzucą. Vipy pracuja na Boskoopie a reszta na Holandplant lub na papryce. I to, że ktoś pracuje dlugo wcale nie znaczy ze ma sie lepiej!!!!! I uwierzcie mi, ze jesli chcecie cos zalatwic to gadajcie tylko z szefem. Edyta nie zalatwi nic. A z nim naprawde mozna sie dogadac. Doswiadczylam tego na wlasnej skorze Serdecznie pozdrawiam forumowiczow :) :):)
 
 
mariaaa 
Poczatkujacy


Wiek: 42
Dołączyła: 10 Sie 2009
Posty: 45
Skąd: Den Haag
Wysłany: Czw Paź 22, 2009 8:11 pm   

megi160 nie rozumiem czemu nie mozesz sie dogadac z Edyta skoro ja potrafie sie z nia dogadac. Ciekawe jakie odpowiedzi chcialabys uslyszec na twoje pytania? I czy nie dziwi cie fakt, ze szef wie niby zawsze wszystko, bo kurcze przeciez on jest SZEFEM tego calego biura i to on decyduje o wszystkim, a nie Edyta. Wiec czy wy to kiedykolwiek zrozumiecie?Masz racje, ze taka prace dostaje sie tylko po znajomemu, bo w Linuxie pracowaly juz trzy inne Polki i szef jakos nie mogl im zaufac. To chyba normalne, ze daje sie taka prace komus zaufanemu, a nie pierwszej lepszej osobie. I ciekawi mnie jeszcze w czym te osoby(ktore uwazasz ze nadaja sie lepiej do pracy w Linuxie) sa lepsze od Edyty?
 
 
megi160 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 12
Wysłany: Czw Paź 22, 2009 9:48 pm   

mariaa widze ze jestes dobra znajoma Edyty bo tylko Ty jej bronisz. Ona nie chciala sie z nami dogadywac tylko dlatego mialam z tym problem. Nie chcialam sluchac zadnych jej odpowiedzi, wystarczyloby tylko zeby wszystko dokladnie tlumaczyla szefowi, a ona mowila mu tylko to co jej pasowalo. Dla wielu polakow ona robi tam za tlumacza, ale nie wywiazuje sie z tego obowiazku. Nikt nie mowi ze to niby Edyta o wszystkim decyduje Ty to sobie tak dziwnie interpretujesz. Nie napisalam nic takiego ze niby szef wszystko wie tylko ze z nim mozna sie w wielu sprawach dogadac. Moze i ma do niej zaufanie, nie moja sprawa. Opowiadam tylko to co sama zauwazylam przez te 3 lata. Sorki Edyta ale inne osoby np nie maja problemu z wymowa. Co w takiej pracy niestety jest wazne.
 
 
mariaaa 
Poczatkujacy


Wiek: 42
Dołączyła: 10 Sie 2009
Posty: 45
Skąd: Den Haag
Wysłany: Czw Paź 22, 2009 10:52 pm   

Wiesz, to, ze ktos (wedlug ciebie) broni kogos to nie znaczy, ze ma dobre znajomosci z kims. A jak bym miala dobre znajomosci to na pewno nie pracowalabym na papryce, tylko na boskopie(bo wedlug ciebie to same vipy tam pracuja haha ale smieszne),
a zeby pracowac w biurze to niestety wymowa nie jest najwazniejsza, jak ty twierdzisz, tylko poukladane w mozgu, czego widocznie te twoje inne znajome nie maja, bo dawno by biurze pracowaly(niekoniecznie w Linuxie).No ale coz, widocznie nie powinnam juz sie wypowiadac w tym poscie, bo czego by czlowiek nie napisal to zawsze jest żle, a reszta wie najlepiej, no i nie daj boże ktoś bedzie bronic (niekoniecznie Edyty)(chodzi o wszystkie Polki pracujace w biurach) to juz lepiej dac sobie spokoj z pisaniem w danym poscie
megi160 sto sześćdziesiąt punktow dla ciebie, naprawde to masz mistrza :038:
pozdrawiam wszystkich nie broniacych(haha) i powodzenia w dalszym pisaniu daremnych komentarzy w tym poscie
 
 
megi160 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 12
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 4:09 pm   

Mądrzejszy ustępuje więc nie skomentuję Twojego posta!!!
 
 
mariaaa 
Poczatkujacy


Wiek: 42
Dołączyła: 10 Sie 2009
Posty: 45
Skąd: Den Haag
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 6:28 pm   

No nie wiem czy madrzejsza jestes, bo i tak musialas COS dopisac...
 
 
kika85 
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 3
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 11:32 pm   

wiecie co kłócicie sie jak małe dzieci!a nie ma o co bo kto pracował w Linuxie lub dalej pracuje to wie co tam jest grane i od czego jest Edyta!!!! popieram oczywiscie meg160 bo pisze prawde i nie porównujcie inne dziewczyny które pracuja w biurach bo Edyta nie może przy nich stanąć jest poprostu EWENEMENTEM w Holandi no niestety taka jest prawda nic nie potrafi załatwić już nawet nie wspomne że nie mozna sie z nią dogadać czy tez porozumiec po polsku a co dopiero po holendersku,nie jest kompetetna osoba na to stanowisko wiec nie okłamujmy sie! ja też potrafie po holendersku i byłam świadkiem jak Edyta NIBY tłumaczyła polakom w biurze co mówił szef i byłam w szoku że takie głupoty ona mówi wogule nie trzymało sie to kupy ale cóż kto nie rozumie to przytaknie a zapytasz ja za pare dni co on mówił to ona nie pamieta no masakra wiec szkoda czasu na linuxa tam jest zawsze duży znak zapytania???????

Dodano: Sro Paź 28, 2009 12:30 am
[quote="kika85"]wiecie co kłócicie sie jak małe dzieci
 
 
mariaaa 
Poczatkujacy


Wiek: 42
Dołączyła: 10 Sie 2009
Posty: 45
Skąd: Den Haag
Wysłany: Śro Paź 28, 2009 2:12 pm   

oj biedula jedna, widzisz holenderskim zajebistym sie chwalisz i na szklarniach pracujesz, i do czego ty pasujesz? a wytlumacz mi kto tutaj sie kloci, bo nie rozumiem

[ Dodano: Czw Paź 29, 2009 11:51 am ]
Wbijajac w google.pl nazwe megi160 mozna sie dowiedziec kim jest ta Pani M.S. ktora niby wszystkich w Linuxie lubi, a dupe im obrabia, nawet wiek sie zgadza
megi160 opanuj sie na przyszlosc, i naucz sie jak byc anonimowa :119:

[ Dodano: Czw Paź 29, 2009 12:59 pm ]
kika85 a ty to facet jestes czy kobieta bo w profilu jestes mezczyzna a wypowiadasz sie jako dziewczyna, czy moze obojniak z nami dyskutuje?
 
 
kika85 
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 3
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 7:21 pm   

wiesz co mariaa sprawdzałem na googlach ten niby profil i nikt tam nie istnieje z takimi inicjałami jak M.S to może tylko Twoje domysły zresztą każy też sie domyśla kim Ty naprawde jesteś!dlaczego mariaa? dlaczego nie Twoje prawdziwe imie co? bo nie znamy osoby która by tak ostro broniła Edytę!!! a może to Twoje prawdziwe imię co? hahaha Megi160 nie daj sie
 
 
malina1 
Poczatkujacy

Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 6
Skąd: Den Haag
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 7:44 pm   

nie wiedziałam ,że osoby znające holenderski nie pracują na szklarni :119: tak więc wszyscy holendrzy sioooo do biur,ha,ha....
:081:
 
 
kika85 
Poczatkujacy

Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 3
  Wysłany: Czw Paź 29, 2009 9:13 pm   

dzieki za poparcie malina1 :) ktoś widocznie tego nie rozumie,znam jezyk pracuje na szklarni ale nie za ta stawke co w linusie tylko troche wiecej i z wakacyjnym,jeszcze raz Dziekuje
 
 
megi160 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 12
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 9:06 am   

Kobieto wez sie opanuj, ja juz dawno sobie odpuscilam bo nie ma sensu z Toba dyskutowac, a Ty dalej to drazysz. Jesli tak Cie to boli to moze idz do lekarza bo chyba potrzebujesz pomocy. Nigdzie nie napisalam ze chce byc anonimowa. Nigdzie nie napisalam ze wszystkich w Linuxie lubie (z nikim nie mam kontaktu). Wkrecasz sobie jakies niestworzone rzecz potem piszesz ze to niby moje slowa!!! Czlowieku naucz sie czytania ze zrozumieniem. I odpusc sobie sledzenie mnie gdziekolwiek bo obsesji jeszcze bidulko na moim punkcie dostaniesz. Jak tak kochasz Linux to sObie tam siedz ale mi daj spokoj. I zrob cos dla reszty forumowiczow: NIE ODPISUJ NA TEGO POSTA!!!
 
 
mariaaa 
Poczatkujacy


Wiek: 42
Dołączyła: 10 Sie 2009
Posty: 45
Skąd: Den Haag
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 9:50 am   

Nie zrobie ci tej satysfakcji i odpisze na tego posta!!!!!!!
Napisze tylko, ze nie bede juz nic o tobie pisac, bo szkoda slow, a i tak na wszystko piszesz na odwrot, ale pamietam, jak ty odpiszesz to ja tez bede dopisywac, bo ja MUSZE miec ostatnie slowo!!!!!!!!!!!

[ Dodano: Pią Paź 30, 2009 9:51 am ]
A ja w ogole nie pisalam, ze mnie cos boli!!!! Wiec do lekarza nie mam po co isc!
No i tym razem to ty sobie cos wymyslilas, a piszesz na mnie takie glupoty!

[ Dodano: Pią Paź 30, 2009 9:54 am ]
kika85 a czy ja napisalam ze istnieje tam ktos z inicjalami M.S. jak wpiszesz megi160? NIE!!! bo trzeba sie najpierw zalogowac, to pierwsze, a po drugie widzialam ta Pania juz w Linuxie wiec znam, dlatego pisalam, lepiej ci?
A moje inicjaly to M.M., troche podobne do M.S. A moze ja to M.S.? Bo juz nie czaje :119:

[ Dodano: Pią Paź 30, 2009 10:07 am ]
A to, ze ja bronie edyty to tez was wymysl. Kiedy napisalam, ze ja bronie??? A co ja od bronienia jestem czy od wypowiedzenia swojego zdania. No i piszesz, ze nie znacie w Linuxie zadnej osoby ktora by tak bronila(wedlug) was, widocznie nie znacie wszystkich, i ja tez nie powinnam wszystkich znac i w sumie nie chce wszystkich znac, bo chyba bym tam dlugo nie pracowala. Teraz zreszta tez mam wolne, bo pracy nie ma dla mnie. A wiem ze to wolne to moja zasluga, poniewaz co chwile wolne bralam, bo to grypa bo to do banku, no ale nic nie da sie zrobic .... Czasami czlowiek potrzebuje wolnego, a jezeli facet ze szklarni tego nie akceptuje, to juz nic na to nie poradze niestety .... Posiedze troche w domciu i sobie z wami popisze :-) hehehehehe
No i bede szukac innej pracy, megi160 moge pracowac w twojej firmie plis!!!


[ Dodano: Pią Paź 30, 2009 10:21 am ]
kochana malina1 a kto tutaj pisze o holendrach znajacych jezyk holenderski???
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group