NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Syncreon Tilburg
Autor Wiadomość
amsterdamski100 
Poczatkujacy

Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 6
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 11:11 am   Syncreon Tilburg

Czy macie może jakies namiary na uitzendbureau przez które mozna sie dostac do Syncreona w Tilburgu??

Ewentualnie potrzebuje jakiesnamiary na inne w miare normalne uitzendbureau, które zatrudniaja Polaków w Tilburgu

dzięki
 
 
Berlinczyk2 
Poczatkujacy
Berlinczyk

Pomógł: 2 razy
Wiek: 43
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 37
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 4:28 pm   

Syncreona w Tilburgu nie ma juz od dwoch lat,tylko jest w Walwijku,jakies 20 km od tilburga.Najlepiej przez tempo-team w Walwijku,ale oni nie dadza mieszkania ani ubezpieczenia,to juz sam musisz miec
 
 
Mariusz_Poz 
Poczatkujacy

Wiek: 40
Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 26
Wysłany: Pią Mar 05, 2010 11:32 pm   

Możesz próbować przez Eurostar25 czego jednak nie polecam bo sam przez nich pracowałem i również przez Axell czego również nie polecam gdyż pracowała tam moja dziewczyna i była ciągle oszukiwana na pieniądzach. Oboje przez te biura pracowaliśmy na magazynie syncreon od 20 stycznia tego roku
 
 
 
anonim123454321 
Poczatkujacy

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 11
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 5:20 pm   tylko nie axell

Witam. Znalazłem chwilę i postanowiłem wreszcie napisać coś na temat Axlla z siedzibą w Tilburgu. LUDZIE - NIGDY NIE WYJEŻDŻAJCIE Z TYMI ZŁODZIEJAMI. Ja miałem "okazję" pracować przez miesiąc i zrezygnowałem. Miałem dość tego. Najpierw ulokują Was na jakimś fajnym domku gdzie można komfortowo mieszkać a za jakiś czas przeniosą Was na jakiś kompletny syf. Ja trafiłem na hotel robotniczy w miejscowości Dorst i tylko jedną noc tam spędziłem. Następnego dnia wróciłem do Polski bo poprzedni domek to była jedyna rzecz, która mnie tam trzymała. Co do hotelu to smród jak....Tam nie da się siedzieć a co dopiero jeść. Lodówki są w wspólnym pomieszczeniu więc każdy może sobie jeść co mu się podoba. Na przykład moje jedzenie przez noc skurczyło się o połowę. Palniki i cała reszta kuchni cała ujebana - chlew. Co do pokoi to takie żeby dwa łóżka się zmieściły (jedno osobowe i drugie dwuosobowe) i wolnej przestrzeni może z metr na metr. Rzeczy to chyba na lampę wsadzisz bo te szafki na 3 osoby to ja dziękujeę.Wiara w ogóle nie zamyka pokoi na klucz. Każdy może sobie wejść gdzie chce. Przywiozłem sobie kilka piwek i tytoń jak przyjechałem i poszedłem wypić jedno na dół do boksów i jak wróciłem to torby już przeryte i braki. Zero piwa i tytoniu. Dobrze, że miałem tytoń przy sobie bo inaczej to nie wiem co bym palił. Starczy już o tym chlewie. Teraz koordynatorzy: Sebastian, Karolina i Anita - z tymi osobami się tam spotkałem. Nic nie wiedzą, nic nie załatwią tylko bajeczki wciskają. Oczywiście standardem jest, że ludzie pracy nie mają (albo przyjeżdżają, jeden dzień popracują i bezrobocie). Nie chodzi mi tutaj o tych tzw. FLEXÓW. Jednak to wszystko to nic. Teraz zacznie się najlepsze. Musisz mieć dużo szczęścia żeby pracować w Axllu i nie mieć problemów z pieniędzmi. Albo się coś nie zgadza (oczywiście na ich korzyść) albo w ogóle Ci nie zapłacą). Ja pracowałem miesiąc i dostawałem same zaliczki. Tłumaczyli się że chip, którym się odbijałem coś nie działa i jest problem z godzinami. Tylko, że w drugim tygodniu zadzwoniła do mnie jakaś pani i pyta się czy chodzę do pracy bo godzin moich nie mają to wymienili mi chipa. W następnym tygodniu okazało się, że ten drugi nie działa a pierwszy działa. Wyszło na to, że pierwsze pieniądze dostałem na konto jak wróciłem do Polski i z każdego tygodnia odjęli kilka godzin pracy, doliczyli zaliczkę której nie brałem. . Oceńcie sami czy warto jechać przez tą agencję.
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Śro Mar 10, 2010 7:37 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
spawacz1234 
Poczatkujacy

Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 4
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 10:37 pm   Re: Syncreon Tilburg

amsterdamski100 napisał/a:
Czy macie może jakies namiary na uitzendbureau przez które mozna sie dostac do Syncreona w Tilburgu??

Ewentualnie potrzebuje jakiesnamiary na inne w miare normalne uitzendbureau, które zatrudniaja Polaków w Tilburgu

dzięki


Do Synkreona w Walwajku dostaniesz się przez każde biuro "pracy bez płacy" Eurostar, TS, Tempo Team, itd...

Jak cie interesuje robota po 30 godzin tygodniowo jak się uda albo siedzenie w bungalu trzeci tydzień pod rząd na ujemnym solarisie i pożyczanie po parę euro od znajomych na jedzenie to powinieneś zaatakować powyższe firmy jutro z samego rana.
 
 
bagniaczka 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 955
Skąd: Tilburg
Wysłany: Śro Kwi 14, 2010 1:58 am   

To ja jeszcze dodam, że pracowałam z paroma osobami, które wcześniej zaliczyły Syncreona. Podobno atmosfera jest nie do zniesienia, totalnie wygórowane wymagania, terror i stres. Oni się śmiali, ze jak Syncreona przeżyli to przeżyją wszystko. A co do postu powyżej, nie zgadzam się, ,ze Tempo-Team to praca bez płacy. Aktualnie przez nich pracuję i nie mam żadnych zastrzeżeń, lepiej, raz się pomylili na moją korzyść :D
 
 
spawacz1234 
Poczatkujacy

Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 4
Wysłany: Śro Kwi 14, 2010 2:33 pm   

bagniaczka napisał/a:
To ja jeszcze dodam, że pracowałam z paroma osobami, które wcześniej zaliczyły Syncreona. Podobno atmosfera jest nie do zniesienia, totalnie wygórowane wymagania, terror i stres. Oni się śmiali, ze jak Syncreona przeżyli to przeżyją wszystko. A co do postu powyżej, nie zgadzam się, ,ze Tempo-Team to praca bez płacy. Aktualnie przez nich pracuję i nie mam żadnych zastrzeżeń, lepiej, raz się pomylili na moją korzyść :D


W temacie Tempo Team nie chodziło mi i o cała agencje tylko o Synkreona. To niech ich wina, zresztą żadnej agencji tylko Synkreona. Tam wolą zatrudniać dwa razy więcej osób niż trzeba, nie muszą przez to płacić nadgodzin a ugrać godzin czterdzieści graniczy z cudem i to tylko na kilku działach. Na pozostałych siedzi sie na wolnym po kilka dni w tygodniu, jak ja dzisiaj.

Niestety nie pracując nie zarabia się a ubezpieczenie, bungal, transport na postojowym trzeba opłacać. Chyba ze ktoś ma swoje mieszkanie i samochud ale to też nie jest za darmo...

Jak pisałem są szczęśliwcy co mają od kilku tygodni minusy na solarisie, teraz modlą się o prace żeby ten minus odrobić ale dalej pieniędzy nie zobaczą, zobaczy je agencja.

A Synkreon się cieszy, ma białych niewolników za głodową stawkę na telefon.
 
 
waliza 
Poczatkujacy


Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 16
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 12:50 am   

powiem tak, wolę gnój przewalać niż pracować w Syncreonie. jestem tutaj dosłownie raptem parę dni i masakra.... ochrona traktuje ludzi jak świnie, atmosfera w zespole beznadziejna, nikt nie chce (ze starych pracowników) ci pomóc, brak jakiegokolwiek szkolenia, a ja mam pracować przy komputerze i skanować zamówienia. o lol, tylko nikt nie ma czasu wytłumaczyć nowym jak to się robi ! z 8 h pracy, samej pracy efektywnej jest może z 2 godziny, resztę ściemniasz, gdyż jest tam tak wielki przerost zaludnienia, że masakra. ale to dałoby się jeszcze znieść... w tygodniu jak uzbierasz 4 dni pracy jest to sukces, a są tacy co robią po 2 dni w tygodniu. podsumowując - jest to irlandzki cyrk z polskimi małpami.
_________________
Balcerewicz musi odejść
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group