Przesunięty przez: Gochna H Pią Sty 18, 2013 11:58 pm |
Wypadek samochodowy - odszkodowanie |
Autor |
Wiadomość |
klon
Poczatkujacy
Dołączył: 17 Mar 2014 Posty: 1
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2014 5:13 pm
|
|
|
edytowane w calosci
Nie umieszczaj na forum linkow do reklam
jest od tego serwis ogloszeniowy |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pon Mar 17, 2014 5:34 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
maxx91
Poczatkujacy
Wiek: 33 Dołączył: 02 Maj 2014 Posty: 2 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Pią Maj 02, 2014 9:32 pm
|
|
|
Witam. Jakąś godzinę temu miałem stłuczkę (nie ze swojej winy) i chciałbym spytać jak to teraz rozwiązać, żeby dostać odszkodowanie ? Czytałem wcześniejsze posty ale z tego, co pamiętam to ktoś miał coś podobnego, ale był zameldowany.
Ja niestety nie jestem zameldowany w holandii, dlatego też pytam w jaki sposób to załatwić? Auto mam na polskich blachach. Sprawdza zadzwonił po policję, spisaliśmy dokument o uszkodzeniach, tyle że policjanci powiedzieli, że mam się zgłosić do swojej ubezpieczalni, która podobno wypłaci mi pieniądze i sciągnie sobie nalezność od holenderskiej. Ale jak dla mnie to trochę dziwne... Wydaje mi się, że powinno to być załatwione przez ubezpieczalnię holenderską, która przyśle swojego rzeczoznawcę i wyliczy szkody. Jest ktoś w stanie mi podpowiedzieć jak to naprawdę powinno wyglądać ? |
Ostatnio zmieniony przez maxx91 Pią Maj 02, 2014 9:36 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jedrzej2225
Mega gaduła
Pomógł: 13 razy Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 1147 Skąd: Purmerend
|
Wysłany: Pią Maj 02, 2014 10:22 pm
|
|
|
Najlepiej skontaktuj się ze swoją ubezpieczalnią i uzyskasz pomoc. |
|
|
|
|
maxx91
Poczatkujacy
Wiek: 33 Dołączył: 02 Maj 2014 Posty: 2 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Pią Maj 02, 2014 10:42 pm
|
|
|
Tyle, że oni wyliczą odszkodowanie w PLN, a w świetle prawa powinienem uzyskać to odszkodowanie w Euro ... |
|
|
|
|
feel_x
Super gaduła feel_x
Pomógł: 9 razy Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 305
|
Wysłany: Sob Maj 03, 2014 8:17 pm
|
|
|
Maxx91 mialem stluczke nie ze swojej winy (koles najechal mi na tyl) tylko ze bylo to dawno temu. Chyba nawet przed 2004 (przed wejsciem do unii) a moze juz po nie pamietam w kazdym badz razie nie mieszkalem wtedy jeszcze w nl a bylem w odwiedzinach i tak jak powiedzieli ci policjanci ja zalatwialem w polsce u ubezpieczyciela. Wyplacili kase a sami sciagali z holenerskiej ubezpieczalni. |
Ostatnio zmieniony przez feel_x Sob Maj 03, 2014 8:20 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
jolcia29
Super gaduła
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 229 Skąd: Olsztyn/Tilburg
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2014 6:05 pm
|
|
|
Moze nie do konca na temat ale podczepie sie, moja maz cofajac na parkingu u siebie w pracy delikatnie stuknal w zderzak innego samochodu. Obaj byli na miejscu wiec obejrzeli samochody i ze zadnemu nic sie nie stalo stwierdzili ze nie ma sprawy. Nie minal tydzien od tego a moj maz dostal ze swojej ubezpieczalni formularz do wypelnienia poniewaz dostali zgloszenie od tamtego goscia ze byla stluczka. Nie wiemy o co chodzi a dzisiaj swieto i nie ma jak zadzwonic. Maz mowi ze chyba gosciu chce naciagnac ubezpieczalnie bo mial zarysowany bok ale nie przez mojego meza bo jakby cos sie wtedy stalo to moj maz mial formularz w samochodzie i od reki by to wypelnil. Zastanawiamy sie czy ma ten formularz wypelniac bo przeciez nic sie nie stalo. |
|
|
|
|
Panicelinka
MODERATOR panicelinka
Pomogła: 36 razy Dołączyła: 01 Kwi 2009 Posty: 2325
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 12:12 pm
|
|
|
jolcia29 napisał/a: | moja maz cofajac na parkingu u siebie w pracy delikatnie stuknal w zderzak innego samochodu. Obaj byli na miejscu wiec obejrzeli samochody i ze zadnemu nic sie nie stalo stwierdzili ze nie ma sprawy. Nie minal tydzien od tego a moj maz dostal ze swojej ubezpieczalni formularz do wypelnienia poniewaz dostali zgloszenie od tamtego goscia ze byla stluczka. |
Mialam podobna sytuacje, moja ubezpieczalnia pokryla koszty naprawy , szczerze mowiac to zdarza sie chyba dosc czesto ze holendrzy wlasnie tak wykorzystuja nadarzajace sie okazje . |
|
|
|
|
jolcia29
Super gaduła
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 229 Skąd: Olsztyn/Tilburg
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 8:24 pm
|
|
|
Akurat to nie holender to polak, moj maz jest w szoku bo razem pracuja i przeciez jakby przyszedl to wypelniliby formularz zgodny z prawda, dzwonilismy do ubezpieczalni poproszono zeby wypelnic formularz, narysowac jak bylo i po krotce napisac ze oboje byli na miejscu i ze obaj stwierdzili ze nic sie nie stalo a oni juz reszta sie zajma. Wyslalismy no i trzeba czekac. |
|
|
|
|
|