[macias05]

Otoz pracowalem 2,5 roku dla pewnego posrednictwa biura pracy w Den Haag nigdy nie dostalem kopii kontraktu za Faze A ktora trwa 1,5 roku.Po przepracowaniu tego czasu dostalem nowy kontrakt Faze B a wraz z nim podpisalem podobno jakies inne papiery nie wiedzialem co to sa za papiery szef tego biura tez nie wytlumaczyl mi co takiego one zawieraja nie dostalem tez kopii jak zawsze w tym biurze.Dwa miesiace temu doprosilem sie wreszcie o kopie kontraktu chcialem wiedziec kiedy dokladnie sie konczy ten kontrakt zeby przejsc do firmy u ktorej pracowalem przez tego posrtedniaka na kontrakt.Dogadalem sie szefem tego posredniaka mowil ze nie ma problemu i wogole wyjasnilem ze odchodze ze konczy sie moj kontrakt ze mam lepsza oferte.W kontrakcie nie bylo zadnej wzmianki o jakims papierze o konkurencji nic nie wiedzialem o czyms takim.Bylem szczesliwy az tu nagle list od adwokata tego posredniaka z kopia papierow o konkurencji i "podobno moim podpisem"ktore zawieraja ze nie moge pracowac w swojej firmie przez dwa lata ze musze zaplacic kare 10tys E i ze nie moge nigdzie pracowac w promieniu 75km od tego biura.Piszcie co robic????

[zaq]

troche sie pogubilem. to w koncu cos podpisywales, czy nie?
klauzula o zakazie konkurencji to dosc powszechna praktyka. ale o zakazie pracy w promieniu 75km od biura to jeszcze nie slyszalem.

[macias05]

Nie pamietam bo to bylo rok temu!

[Gochna H]

macias05,

brac nogi za pas i wiac...

a tak powaznie ,szukaj profesjonalnej pomocy prawnej

[macias05]

Mam juz prawnika ale chce sie dowiedziec opini ludzi a moze juz ktos mial podobne problemy?

[zaq]

nie pamietasz czy podpisales, czy ze byla tam wzmianka o zakazie konkurencji?
jezeli jednak podpisales umowe z taka klauzula, to obawiam sie, ze bedziesz musial zaplacic ta kare. i niestety, ale zaden prawnik ci tu nie pomoze.

[macias05]

Gdybym mial kopie tej klauzuli w domu i gdybym wiedzial o czyms takim nigdy nie odszedlbym na kontrakt bo przeciez to samobojstwo!

[Athlon]

Niestety....niewiedza kosztuje, nauczka na przyszlosc aby komletowac swoja dokumentacje i byc swiadomym tego , co podsuwaja pod nos by podpisac, byc moze twoj prawnik cos zbije z tej kary, w co watpie, poza tym on tez nie zrobi tego za friko.
Poprosic o rozlozenie na raty, zacisnac zabki i do przodu.....zycie toczy sie dalej, nie zalalmuj rak, masz przeciez teraz nowa posade u konkurencji...succes

[Jagoda97]

Ciekawa jestem czy ktos placil taka kare za podjecie pracy u konkurencji.
Ja osobiscie nie znam takiego przypadku aby ktos placil. Po pierwsze aby otrzymac zapis o konkurencji trzeba pierw byc wprowadzonym w tajemnice zakladu, czyli w tym przypadku biura posrednictwa pracy.
Czy jakiekolwiek biuro posrednictwa pracy ma prawo w swoich kontraktach zawierac takie klauzule?

[MAARIT]

U mnie w pracy pracodawca musial zaplacic do uitzendburo 2500 euro za przejecie pracownika na kontrakt,ale jemu to sie lepiej oplacalo niz placenie 35 euro za godzine

[zaq]

Jagoda97, ty myslisz o innym zakazie. nie sa potrzebne zadne tajemnice. chodzi o to, zeby pracownik nie probowal zatrudnic sie w inny sposob u pracodawcy (ani przez kolejna agencje, ani bezposrednio). takie klauzule sa jak najbardziej dozwolone. nawet w cao znajdziesz troche takich zapisow.

[Jagoda97]

Z tego co mnie jest wiadomo, to tego typu klauzule o nie przyjmowaniu pracownika, ktory pracuje przez posrednictwo pracy, na bezposredni kontrakt, lub przyjmowanie tego samego pracownika przez inne posrednictwo pracy, sa zawarte w kontrakcie miedzy pracodawca a biurem posrednictwa pracy.
W CAO jest mowa na temat relatiebeding ale obowiazuje on w czasie trwania umowy, a w opisanym przypadku rozumie, ze zawarcie umowy nastapilo po zakonczeniu kontraktu z biurem posrednictwa pracy.

[lusia0101]

Klauzura o konkurencji jak najbardziej ale juz niepodejmowanie pracy w obrebie 75 km (dla osoby mieszkajacej w rotterdamie?????) to jest cos z tym nie tak.

jesli to bylo powazne biuro to mysle ze cos przeinaczylas, bo raczej nikt madry takich bajek nie pisze w kontrakcie.

10.000 euro??? To raczej tez nie przejdzie

Jesli chcesz sie sadzic, inaczej... jesli musisz sie sadzic, to masz szanse 50-50 pozatym jesli nawet zalozymy czarny scenariusz to zaden sad nie uzna takiej kary jaka nalozylo biuro za zlamanie klauzury. jesli masz adwokata z JL to pol biedy gorzej jesli musisz brac prywatnego...

[zaq]

takie zapis moze byc zawarty zarowno w umowie miedzy biurem, a pracodawca, jak i w umowie z pracownikiem.
co do samej kwoty to wcale nie jest ona jakos specjalnie wysoka.
zakaz konkurencji w umowie nie jest klauzula zakazana, wiec raczej szkoda czasu i pieniedzy na chodzenie po sadach (jezeli sytuacja nie jest jakas szczegolna, a z opisu autora watku na taka nie wyglada). umowa zostala podpisana, a warunki zaakceptowane przez obie strony.