NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gochna H
Sob Lip 10, 2010 11:40 pm
Nonszalancki stosunek do pracy
Autor Wiadomość
Misia
Poczatkujacy

Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 15
Skąd: POLSKA
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 10:21 am   

Piszecie Panstwo, kazdy broni swego. Mysle, że napewno jest sporo młodych ludzi, którym sie wydaje ze na zachodzie leci kaszka manna z nieba i pewnie wyjezdzjac maja na uwadze połaczenia przyjemnego z pozytecznym, coz to przywilej mlodosci. Tylko tacy pewnie nie dluzej jak 3 miesiace wytrzymuja i wracaja. Niestety nie pozwole uogolniac tych opinii o calej rzeszy Polakow, ktorzy wyjechali na Zachod. Drodzy Państwo chyba kazdy się ze mna zgodzi, że nikt dla przyjemnosci nie opuszcza wlasnego kraju, rodziny i znajomych. To zycie zmusza ludzi do takiego wyrzeczenia. Widuje czasem na ulicach lub w Kosciele, kobiety ktore sa w wieku mojej mamy, scharowane, zmeczone i biedne....Przepraszam, ale tym osoba nalezy sie wielki szacunek i uklon. Pewnie nikt z nas w wieku 50lat nie chcialaby tyrac na polach lub w szklarniach po 12 godz... Ponadto nie ma co ukrywac, zaden POLAK czy to w Holandii, czy w innym kraju Europy jeszcze przez wiele lat nie bedzie traktowany sprawiedliwie. Ludzie, mimo to, godza sie na taki wyzysk,aby zapracowac na godne zycie w Polsce. Niestety najczesciej takie puste opinie piszą Polacy, ktorzy zupelnie niedawno sami wyjezdzali z podobnych pobudek jak wiekszosc. Czyzby juz zapomnieli ze sami startowali z samego dolu. Jesli im sie teraz powodzi to chwala im i zycze sukcesow. Ale blagam Panstwa nie przesadzajcie w opiniach o Polsce i Polakach. Stare polskie przyslowie mowi ze kazdy wroci kiedys tam, skad sie wywodzi. Rodacy nie probujcie nagle robic z siebie na sile Holendorow, czy innych obcokrajowcow. To nie wstyd, ze czlowiek jest Polakiem, wstyd tylko ze wielu pseudopolakow, robi wszystko aby znieksztalcic obraz swojej ojczyzny i kraju i ludzi w nim żyjących. Ja uwazam, ze nie wazne gdzie czlowiek mieszka, co robi,kim jest - byle bylby dobrym czlowiekiem!!!!! A ojczyznę ma się w sercu - nieważne gdzie sie mieszka!
 
 
 
Magda W 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 3 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 09 Lut 2007
Posty: 553
Skąd: Zoetermeer / Gdynia
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 10:28 am   

Misia - Uklon dla ciebie dobrze to ujelas - nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka!!!!! jak to sie mowi, sa ludzie i ludziska :023: pozdrawiam :wink:
_________________
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
 
 
KrzysiekB
Poczatkujacy

Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 15
Skąd: Venlo
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 10:37 am   

Drogie Panie, nikt tu nikogo nie wrzuca do jednego worka. Czy ja gdzies postowalem, ze wszyscy Polacy to lenie, a ja - czysty Holender z 5-letnim stazem w tym kraju - spogladam na "bylych" wspolrodakow z gory? Na tym samym zakladzie pracuje moja 55-letnia matka i nikt nie moze mi zarzucic szacunku do starszych osob (i wydaje mi sie, ze nigdzie wczesniej nie umiescilem sformulowania, ktore mogloby godzic w starsze wiekiem, a wciaz ciezko pracujace osoby). Ale moze wlasnie przez obecnosc matki mam jakis osobisty uraz do 20-latek, ktore pracujac na rajce obok niej otwarcie demonstruja, ze maja w nosie to, co robia. I prosze mnie nie demonizowac, poniewaz stwierdzilem, ze ludzie tego pokroju to pewien odsetek - rosnacy w mej opinii, ale wciaz jeszcze pozostajacy odsetkiem w gronie uczciwie pracujacych Polakow.
 
 
 
Magda W 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 3 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 09 Lut 2007
Posty: 553
Skąd: Zoetermeer / Gdynia
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 10:43 am   

W takim razie proponuje zatrudniac ludzi po wyzej 20 roku zycia.Starszyzna wie ze kazda prace trzeba szanowac tym bardziej ze wszedzie chca ludzi mlodych bo dla starszych nie ma juz miejsca bo sie nie nadaja w oczach pracodawcy .Pozdrawiam
_________________
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
 
 
Anthony 
Poczatkujacy

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 42
Skąd: Scheveningen
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 12:27 pm   

Ja mysle ze kazdy tu pisze co go irytuje w tym wszystkim podciagajac pod twoj temat.
Misia bardzo dobrze napisala ale ty zeczywiscie mowiles troche o czyms innym.
Z kolei z mojego punktu widzenia to wyglada tak :
Widzisz krzysztof ze coraz wiecej ludzi leci w bambuko bo za takie pieniadze pracowici ludzie nie wyjezdzaja poniewaz moga zarobic w polsce za niewiele mniej.
Oczywiscie ja opisuje moj punkt widzenia a moze on sie roznic poniewaz jestem ze slaska i tutaj jest calkiem sporo pracy.
Nieznam zadnego bezrobotnego no chyba ze jakies lewusy co niechca pracowac.
Ludzie mimo to dalej wyjezdzaja bo jak maja pracowac w polsce po 12 godzin i zarobic 2500 netto to i tak niema ich w domu wiec rownie dobrze moga wyjechac i zarobic 6000 tys zl netto.
Troche z tymi pieniedzmi sobie wmawiasz dziwne chistorie.
Rownie dobrze moge ci powiedziec zebys przyszedl pracowac do mnie za 1eur a ja cie bede motywowal podwyzkami.
Nieprawda to najwieksza glupota jaka slyszalem.
Podejrzewam ze za te pieniadze wyjezdzaja jakies mlode siksy ktore naprawde biora sobie to na zarty i traktuja jak tani urlop.
A co do starszych osub nieobrazajac nikogo napewno duzy odsetek to slabo wyksztalceni ludzie czesto bez zawodu bo takich poprzedni ustruj zostawil wielu.
Oczywiscie znajda sie miedzy nimi wszystki ludzie ktorzy poprostu wyjechali bo zalapali taka a nie inna okazje.
Moja i wiele innych firm ktore znam ma wystawiaone ogloszenie o poszukiwaniu pracownikow. I ludzi jest tak malo ze niewiadomo co robic .
O fachowcach to juz ani nie wspominam bo to abstrakcja.
doszlismy do takiego stopnia z przyjmoje sie czasem nawet meneli byle by tylko chcieli pracowac.

PS: To bylo moje zdanie na ten temat. A znam go bardzo dobrze bo jak juz wczesniej pisalem zajmuje sie tym na codzien w Polsce.
Ostatnio zmieniony przez Anthony Wto Mar 06, 2007 12:43 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
KrzysiekB
Poczatkujacy

Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 15
Skąd: Venlo
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 12:41 pm   

Anthony napisał/a:
Widzisz krzysztof ze coraz wiecej ludzi leci w bambuko bo za takie pieniadze pracowici ludzie nie wyjezdzaja poniewaz moga zarobic w polsce za niewiele mniej.
Oczywiscie ja opisuje moj punkt widzenia a moze on sie roznic poniewaz jestem ze slaska i tutaj jest calkiem sporo pracy.


Kawal zycia przemieszkalem w Swietochlowicach i Zabrzu, pracowalem tez kilka lat na Halembie - ale to taki szczegolik, zaden argument w naszej rozmowie.

Anthony napisał/a:
Ludzie mimo to dalej wyjezdzaja bo jak maja pracowac w polscepo 12 godzin i zarobic 2500 netto to i tak niema ich w domu wiec rownie dobrze moga wyjechac i zarobic 6000 tys zl netto.
Troche z tymi pieniedzmi sobie wmawiasz dziwne chistorie.
Rownie dobrze moge ci powiedziec zebys przyszedl pracowac do mnie za 1eur a ja cie bede motywowal podwyzkami.
Nieprawda to najwieksza glupota jaka slyszalem.


Coz, ja nie twierdze, ze mam racje, ale po prostu wydaje mi sie, ze 7,90 czy 8,25 to nie sa znowu az tak smiesznie niskie stawki jakby sie moglo niektorym wydawac, zwlaszcza, ze po okresie probnym moga podskoczyc wyzej. Jak wyglada stopa bezrobocia w Polsce w chwili obecnej, niestety nie wiem, zakladam jednak, ze na stosunkowo bogatym Slasku wyglada to troche inaczej niz w Polsce wschodniej.

Anthony napisał/a:
Podejrzewam ze za te pieniadze wyjezdzaja jakies mlode siksy ktorzy naprawde biora sobie to nazarty i traktuja jak tani urlop. A co do starszych osub nieobrazajac nikogo napewno duzy odsetek to slabo wyksztalceni ludzie czesto bez zawodu bo takich poprzedni ustruj zostawil wielu.


Tu masz spora racje.
 
 
 
Anthony 
Poczatkujacy

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 42
Skąd: Scheveningen
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 1:27 pm   

Jeszcze raz przepraszam jezeli ktos poczul sie urazony moim postem poprostu ja tak to widze.

Ps: Fajnie ze jestes z moich okolic :) ja mieszkam w Nowym Bytomiu -czyli Ruda Slaska a w zasadzie jej centrum a 16 marca bede mieszkal w Rotterdamie. Pozdrawiam
 
 
Misia
Poczatkujacy

Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 15
Skąd: POLSKA
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 2:41 pm   

Krzystofie ja w zadnym wypadku nie chciałam ciebie obrazac, ani tym bardziej robic z ciebie deomonicznego czlowieka. Oj nawet ciebie nie znam, wiec chyba byla daleko posunieta ignorantka, aby wypowiadac się w taki sposób na twoj temat i przytaczac takie epitety. Pisałam w nawiązaniu do ogółu postow przytoczonych na tym forum, dlatego nie odbieraj to wyłacznie jako krytyke twojej osoby. Chociaż przyznam się ze z pewnymi przytoczonymi przez Ciebie sformułowaniami nie moge sie zgodzic. Np. uwazam, ze temat postu dobrales niefortunie. Ale to juz pozostawiam do twojej oceny. Ja tylko wyrazam swoj poglad. Zreszta w paru innych istotnych kwestiach tez nie moglabym sie z toba zgodzic,np: zarobkami. Ale podusmowując, mysle, że kazdy z nas Polakow musi sam w swoim sumieniu sobie odpowiedziec, czy jest fair i robi to co powinien. Sadze, ze w kazdym kraju sa lenie i ludzie pracowici. Jedni szanują prace i ciezko pracują na kawełek chleba, a inni zyja jak lekkoduchy z dnia na dzien, nie martwiac sie o nic lub zerujac na innych. No coz.... kazdy jest inny. Pytanie tylko, czy potrafimy to zaakceptowac? Mysle, ze jako kadrowiec masz ostateczne zdanie w sprawie doboru pracownikow. Moze warto pomyslec o ulepszeniu kryteriów werbunku pracownikow. Są różnego typu narzedzia socjometryczne, które łatwo rozszyfrowują prawdziwośc intencji potencjalnego pracownika. Poza tym, jako przedstawiciel pracodawcy zawsze mozesz wystąpic o zwolnienie niesurbordynowanych i leniwych pracownikow. Uwazam, ze w chwili obecnej, nie ma problemu ze znalezieniem odpwiedniej sily roboczej. Chociazby spojrz jakie zapotrzebowanie na prace jest na forum. Pytanie - tylko na jakich warunkach i za jaka place? NIe chce mi sie wierzyc, ze wiekszosc twoich pracownikow jest osobami, ktore lekcewaza swoje obowiazki. Niestety, ale wyjazd za granice wiaze sie z pewnymi kosztami, wiec uwazam ze te 2 pierwsze miesiace kazdy wyjezdzajacy Polak pracuje na zwrot kosztow, nastepne na utrzymanie.... tak wiec cos tu nie gra. Nie chcac cie obrazi, a tym samym podważać polityki kadrowej twojej firmy,poddaje tylko pod rozwage, czy aby na pewno wszystko w twojej firmie działa w przyzwoity sposób. Moze warto poprostu porozmawiac z pracownikami i wysluchac ich argumentow i wskazowek. W sumie jakosc dzialalnosci firma to nie tylko zadowolona dyrekcja i osoby na stanowiskach. To przede wszystkim dobrze pracujący i zadowoleni pracownicy. Mam nadzieje, ze znajdziesz swoje wlasne, jeszcze skuteczniejsze rozwiazanie, ktore pozwoli ci podniesc jakos pracy firmy. Pozdrawiam Misia
 
 
 
janosik 
PRZYJACIEL FORUM


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 759
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 3:26 pm   

Mialem okazje rozmawiac ze znajomymi, ktorzy mieszkaja w Horst i Meterik a co najwazniejsze ich znajomymi, ktorzy pracuja w tej nieszczesnej firmie i nie tylko tej.Zaraz pewnie ktos powie, ze kolejny gosc, ktory cos slyszal ale niedoslyszal.Dla wyjasnienia tej sprawy odrazu powiem, ze mozna przyjechac do kosciola w Meterik i tam zapytac o Prime Champ.Ludzie powiedza kazdemu, co to za firma i gdzie ich pracownicy mieszkaja.Pracownikow maja sporo.Mieszkaja w Meterik, Horst, Sevenum a takze w Niemczech przy granicy z Holandia (ponoc okolice Straelen).To co mi opowiedzieli mozna okreslic jednym slowem - paranoja!!!

Kobiety, ktore pracowaly na przelomie grudnia i stycznia mialy przepracowane 600 godzin i wiecej (srednio okolo 100 tygodniowo).Otrzymane wynagrodzenie za ten czas okolo 1300 euro plus zaliczki (max.50 euro tygodniowo).W sumie +/- 1550 euro.
Wniosek - pracodawca pieknie je "wywalil".

Wynagrodzenia na dzien dzisiejszy wyplacane sa w formie zaliczek (50 euro tygodniowo) i tu uwaga z gwarancja wyplaty reszty pieniazkow po zakonczeniu kontraktu, najczesciej po 3 miesiacach.
Dla mnie to jest kpina.Nie ma to jak otrzymanie wyplaty naleznych pieniazkow na 5 minut przed wyjazdem busa.Juz widze te wynagrodzenie wyplacane na podstawie godzin pracy zamiast stawki akordowej lub na podstawie godzin ale nie tej pracownika.

Kobiety nic nie wiedza na temat ubezpieczenia!Na pytanie:kto placi za ubezpieczenie,slyszy sie:chyba pracodawca.Od siebie moge tylko dodac, ze oczywiscie z wynagrodzenia netto pracownika.O ile wogle za nich placi.Przy okazji jeszcze wyciagnie monete z Belastingdienst na dofinansowanie do ubezpieczenia (zorgtoeslag), o ktorym pracownicy tej firmy nic nie wiedza, ze maja do tego prawo.

Paski wyplat - zgadza sie otrzymuja ale tylko te z kilogramami!Brak normalnych salarisow brutto/netto/dni pracy/godziny pracy/skladki socjalne/itp/itd poniewaz nie otrzymuja normalnego wynagrodzenia.Mam tu na mysli wynagrodzenie, ktore jest wyplacane za kazdy przepracowany okres (tydzien,4 tygodnie lub max. miesiac).

Traktowanie pracownika - nie bede nic o tym pisal bo mozna by ksiazke napisac.Oczywiscie wystawiam tu ocene naganna.

Rotacja w miejscach pracy pomiedzy placowkami nie zdaje sie potwierdzic z tym co mowil KrzysiekB.Pracownicy sa przenoszeni bez pytan i prosb."Dzis pracujesz tu, jutro tam".

Warunki mieszkaniowe.Z opisu znajomych, pracownicy mieszkaja w domach, barakach i campingach.Najczesciej przeludnionych, brak jakiejkolwiek prywatnosci, wieczna walka o prysznic, kuchenke itp.Brak dokumentu lub punktu w kontrakcie o oplatach (szkoda, bo w kazdej chwili oplata moze wzrosnac o np 100% lub wiecej szczegolnie wtedy gdy zaczniesz sie czegos domagac).Wiedza, ze placa 6 euro za dobe.

Podsumowujac chcialbym przestrzec przed ta firma.Wszystko to o czym grzmialy media zdaje sie potwierdzic.Szczegolnie po rozmowie z pracownikami produkcyjnymi.Firma nastawiona jest nie tylko na produkcje pieczarek ale rowniez na totalny wyzysk pracownika przez pracodawce.Rotacja w tej firmie jest bardzo duza i jak to okreslil Anthony firme taka mozna nazwac "obozem pracy".Placowka, na ktorej pracuje KrzysiekB wydaje sie w porzadku (chociaz jedna rzecz jest niedozwolona mianowicie wolne dni, ktore przypadaja na dni: piatek i poniedzialek - przerwa pomiedzy tygodniami pracy powinna wynosic 48 godzin, ale moge sie mylic) poniewaz takie bylo i jest chyba zalozenie dyrekcji tego zakladu.Ma byc wizytowka firmy i dzialac jak lep na muchy.

Czytelnikow tego topica przepraszam za odbiegniecie od tematu ale jakos tak wyszlo.Boli mnie jedynie jak ktos wypowiada sie o naszych rodakach pracujacych w Holandii czy gdziekolwiek indziej.Zwroccie uwage na kilka rzeczy, KrzysiekB pisze o nonszalanckim stosunku Polakow do pracy (zero motywacji, wycieczkowicze, spadku produkcji,wydajnosci polskich pracownikow o nowym pracowniku,ktory zwrocil uwage kolezance ze za szybko robi) a sam :

Cytat:
"Tak siedze sobie w firmie, troche zbulwersowany, i chcialbym sie z Wami podzielic garscia moich spostrzezen."


Cytat:
"Musze konczyc, bo jestem w pracy, ale ..."


Najlepiej mowic o kims niepatrzac na siebie.W oczach pracodawcy jest takim samym tanim Polakiem jak ja.

Ps.Panie Krzysztofie ma Pan wielkie szczescie, ze Panska matka pracuje akurat na tej placowce.Nie chcialby Pan widziec swojej matki pracujacej do 15 godzin dziennie 7 dni w tygodniu (szczegolnie podczas swiat Bozego Narodzenia) i otrzymujacej za ta prace psie pieniadze przy okazji byc ponizana i pomiatana.Pisze to dlatego poniewaz na codzien pracuje tam wiele kobiet, zon i matek.
_________________
IT IS BETTER TO FIGHT FOR SOMETHING THAN LIVE FOR NOTHING - GEN.PATTON

www.polstore.nl - strona poświęcona wspaniałej rasie jaką jest Długowłosy Owczarek Niemiecki
 
 
Kukawka
Poczatkujacy


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 47
Skąd: Maastricht
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 6:28 pm   

Mieszkam tu niecale 3 lata i pracuje 26 godz tyg w thuiszorg jako pielegniarka .
Ilosc godzin w kontrakcie ustalam sama moze to byc od 5 do 32 godz w tygodniu. Za godzine otrzymuje 12.86 brutto , po roku kontrakt na czas nieokreslony.
Wniosek z tego ze chyba jednak dobrze miec jakis dyplom w kieszeni , no i oczywiscie wlozyc troche pracy w nauke jezyka ...nie bylo lekko bo mam 40 lat ale sie oplacalo
Po 16 latach pracy w polce za marne grosze po 12 godzin dziennie to sielanka.
Pozdr
Kasia / Maastricht
_________________
Be nice or leave -
Thank you
 
 
janosik 
PRZYJACIEL FORUM


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 759
Wysłany: Pon Cze 04, 2007 3:07 pm   

Grazyna Temat Pieczarkarnie Horst cd.
Cytat:
Napiszę Wam tylko tyle,że od 6-ciu lat jeżdże do tej firmy i za każdym razem jestem bardzo zadowolona. I nie tylko ja. Oczywiście prawdą jest, że trzeba się tam pożądnie nazapier.....ale w akordzie o to właśnie chodzi''Im więcej dajesz z siebie tym masz większą wypłatę'' Widzę,że ten temat jest bardzo drażliwy na formu więc nie będę się już więcej wypowiadać. Zresztą ja wiem swoje a Janosik swoje. A tak a'propos radzę Ci się Janosiku lepiej przygotować bo masz nieświeże informacje.

A dla reszty forumowiczów radzę nie brać tak na serio wszystkich postów Janosika, bo on wyciąga tylko i wyłącznie te negatywne wnioski z wypowiedzi ,które usłyszy lub przeczyta.


Nie chce mi sie juz z Pania "grac w ping ponga".Jest Pani zadowolona i prosze bardzo.Ja Pani opinii niechcialem, nie chce i nie bede chcial zmienic.Napisalem jedynie co sie dzieje w tej firmie i branzy.Jezeli ktos chce sie "pozadnie nazapierda... " przez 60 godzin w tygodniu lub wiecej pracujac na akord i otrzymac za to minimalne wynagrodzenie za 40 godzin badz np. 5 euro wiecej a najczesciej zdecydowanie mniej, to prosze bardzo.

Jezeli chodzi o nieswieze informacje to powiem krotko - trudno jest tam byc na biezaco.Tam reguly zmieniaja sie tak szybko i czesto ze sam wlasciciel, Verdellen, nie nadaza sie z nimi zaznajomic.Zreszta jego to nie interesuje co sie dzieje z Polakami.Wazna jest produkcja, sprzedaz i osiagniety dochod.Poza tym cennik, ktory podalem jest czescia umowy podpisywanej pomiedzy pracodawca i pracownikiem a ze w tej firmie ceny zmieniaja sie jak na GPW w Warszawie to juz inna pilka.

Co do ostatniego Pani zdania to pozostawie to do oceny forumowiczom.Kazdy zdrowo myslacy zrozumie kto tak naprawde ma tutaj racje.Szkoda jest tylko tych ludzi, ktorzy nieswiadomie sa rekrutowani do tej firmy.
Jezeli Pani rady sa takie jak firma ktora polecilas to ja powiem "WEZ MNIE PRZEPROS"

Na zakonczenie podam jeszcze jedna nieswieza wiadomosc z tej firmy o ktorej zapomnialem wczesniej napisac.Spora grupa kobiet z tej firmy tuz przed Swietami Wielkanocnymi wyjechala bez jakichkolwiek pieniedzy.Jedyne co otrzymaly to tylko zaliczki podczas pobytu.Reszta miala byc wyplacona po zakonczeniu pracy.Co na to pracodawca?Pieniadze zostana wyslane do Polski.Pytanie tylko czy zostana wyslane,ile ich bedzie, co jesli kwoty nie beda sie zgadzaly, co jezeli wyplacone im bedzie wynagrodzenie ponizej minimalnego wynagrodzenia, w jaki sposob domagac sie swoich praw?
Moja odpowiedz brzmi - cieniutko to widze.
Pytam kto tu zarobil?

Pozdrawiam.

Ps.Pani Grazyno nie ma to jak oczy szeroko zamkniete.6 lat "nazapierda..." sie a prosze powiedziec ile Heveco i Prime Champ wplacilo Pani na emeryturke?Moja odpowiedz brzmi 0 (jesli Pani tego nie widzi to przeliteruje Z E R O).
_________________
IT IS BETTER TO FIGHT FOR SOMETHING THAN LIVE FOR NOTHING - GEN.PATTON

www.polstore.nl - strona poświęcona wspaniałej rasie jaką jest Długowłosy Owczarek Niemiecki
 
 
Marek74
Poczatkujacy

Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 41
Skąd: zuid holland
Wysłany: Pon Cze 04, 2007 6:46 pm   

Pani Grażyno chyba założę uitzendburo albo jakąś pieczarkarnię.Co prawda zapłacę mniej niż jakiś Prime Champ ale jak ktoś pozap... z 20 godzin na dobę to zarobi z 5 euro więcej

Mogę jeszcze zrozumieć że są niestety ludzie w desperacji którzy się na to godzą i są niestety w ten sposób wykorzystywani przez różne "agencje" ale żeby tak z wyboru i to 6 lat?
 
 
Lutek 
Gaduła

Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 168
Skąd: Skandynawia
Wysłany: Wto Cze 05, 2007 10:19 am   

Do Holendrow i tych co dawno w Polsce nie pracowali.
W ostatnim czasie w Polsce troche sie po zmienialo. Polacy maja mozliwosc wyboru kraju w ktorym chca pracowac. Stawka 7-8 euro brutto na godzine to juz nie jest taki luksus jak kiedys tym bardziej ze zeby z tego troche zaoszczedzic i przywiezc do kraju to trzeba mocno oszczedzac w Holandi.
Ja pracuje dla firmy Holenderskiej i widze podejscie Holendrow (i Polakow ktorzy juz od dawna mieszkaja w Holandi) do Polakow. Mysla ze za pieniadze ktore oferuja sa dla Polaka niewyobrazalnie duze. Ze Polak zgodzi sie wykonywac kazda prace, ze mieszkac bedzie byle gdzie, jesc bedzie byle co ... bo i tak ma tu lepiej niz w Polsce. takie jest ich podejscie a przynajmniej z takim sie spotkalem.
Oczywiscie nie mowie tu o wszystkich Holendrach i Polakach.

Typowe pytania Holendrow ktorzy kiedys byli w Polsce:
1. Czy macie rowniez Internet Explorer w komputerach?
2. Czy dalej w Waszym kraju jezdza tylko te male samochody 9fiat 126p)?
3. Ile macie kanalow w telewizji?
4. Czy u Was w kraju tez mozna kupic np. jogurt w kolorowym opakowaniu...
itd
 
 
edytka668
Poczatkujacy

Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 20
Wysłany: Wto Cze 05, 2007 9:08 pm   

Hej gdzie te pieczarki????????? Ja tam moge pracować od 15 czerwca będe w Holandii. +48 608121341. Mam 23 lata i zamierzam zostac na stałe w Holandii także praca zawsze sie przyda.
 
 
 
janosik 
PRZYJACIEL FORUM


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 759
Wysłany: Śro Cze 06, 2007 2:00 pm   

Czytajac posta edytki668 dziekuje Bogu, iz w moim miejscu pracy nie ma podobnych do niej osob.
Do edytka668:
Czy kolor Pani wlosow to blond?
Cytat:
Hej gdzie te pieczarki?????????

Address: Tiyuchang Road, Hangzhou City, Zhejiang Province. China (jesli odpowiedz na powyzsze pytanie jest twierdzaca to zaznaczam, iz podany adres to tylko zart)
Zycze Pani wiecej godnosci do samej siebie,
pozdrawiam.
Ps.Przepraszam wszystkich jesli kogos urazila moja wypowiedz a szczegolnie wszystkie blond wlose kobiety.Czasami tylko ostra krytyka moze cos pomoc.Raz jeszcze przepraszam, rowniez Ciebie Pani Edyto.
_________________
IT IS BETTER TO FIGHT FOR SOMETHING THAN LIVE FOR NOTHING - GEN.PATTON

www.polstore.nl - strona poświęcona wspaniałej rasie jaką jest Długowłosy Owczarek Niemiecki
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group