NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Via Alpina
Autor Wiadomość
YANNOSICK 
Super gaduła
Cogito ergo sum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 389
Skąd: Zeeland
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 7:47 pm   Via Alpina

Jak w temacie:
Via Alpina
Ktoś coś wie? Ktoś był? Ktoś ewentualnie chętny?
_________________
If You always follow, You will never lead.
 
 
proximo 
Poczatkujacy

Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 17
Wysłany: Nie Maj 06, 2012 10:50 am   

ja planowałem coś takiego na Chorwacja ale trochę dużo km do zrobienia
http://g.co/maps/tysvy na odcinku w Alpach dokładnie tym samym nagrywali Top Gear i jest to najpiękniejsza droga w Alpach
 
 
YANNOSICK 
Super gaduła
Cogito ergo sum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 389
Skąd: Zeeland
Wysłany: Pon Maj 07, 2012 4:28 pm   


Stelvio pas to faktycznie fajna droga ale do najpiękniejszej jej wieeeeeele brakuje. Clarkson z kolegami uznali ją za najlepszą a nie najładniejszą alpejską drogę. Wariant jaki wybrałeś jest ciekawy ale drogi (Livigno tunel) i czasochłonny.

Ja myślę o trasie <Via Alpina> jako o ciekawej koncepcji wakacyjnej. W zależności od możliwości finansowych można z tego zrobić bardzo luksusowy bądź bardzo ekonomiczny projekt. Przy wariancie oszczędnym koszt dzienny to około 50€ ( przy naprawdę skromnych potrzebach można by zejść jeszcze niżej). To mniej niż większość z nas wydaje dziennie w domu.
Jestem ciekaw czy są na tym forum miłośnicy wakacji z plecakiem, wędrówek górskich, nietuzinkowych form wypoczynku.
Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia z tego typu wypraw,trekkingu lub podobnych przedsięwzięć proszę pisać.
LINK
_________________
If You always follow, You will never lead.
Ostatnio zmieniony przez YANNOSICK Pon Maj 07, 2012 4:38 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
tkar 
Poczatkujacy

Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 11
Wysłany: Śro Maj 16, 2012 9:48 am   

Jechałem tą trasą na motocyklu. Bardzo fajny pomysł na dwa tygodnie wakacji.
Najlepsze wspomnienia mam z Grossglocknera. Stelvio strasznie zatłoczone, ale oczywiście ładne.
Polecam wycieczkę.
 
 
YANNOSICK 
Super gaduła
Cogito ergo sum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 389
Skąd: Zeeland
Wysłany: Śro Maj 16, 2012 9:55 pm   

tkar, nie wiem o jakiej "trasie" piszesz bo Via Alpiny na pewno nie przejechałeś... :083: :083: :083:

[ Dodano: Sob Maj 19, 2012 1:23 pm ]
Nie chce mi się odpisywać każdemu zainteresowanemu z osobna więc z grubsza naświetle tu zarys wyprawy.
Wyprawa piesza przez Alpy:
8 państw, 44 granice państwowe.
Termin - Marzec 2013 (raczej końcówka marca ale to zależy od której strony zaczniemy).
Długość trasy ok 3000 km.
Przybliżony czas 6 m-cy/ 180 dni.
Trasa Via Alpina, szlak czerwony.161 jednodniowych etapów.
-Jeżeli chodzi o kosztorys to większość pyta o wariant ekonomiczny. Myślę, że większość noclegów odbędzie się schroniskach ale co kilka dni skorzystamy z hotelu czy pensjonatu aby złapać kontakt ze światem przez internet, wyprać odzież i zadbać o higienę. W razie dłuższej niepogody lub choroby/kontuzji również zatrzymamy się w cywilizowanym miejscu by porządnie wypocząć. Przy bardzo dobrej pogodzie możemy przenocować na dziko (nie będziemy brali namiotów ale śpiwór jest obowiązkowy) w szałasie czy stodole. Koszt dzienny (nocleg, wyżywienie i inne wydatki), uśredniony powinien oscylować na poziomie 35 euro. Osobiście zakładam 60 - 70€ bo lubię alpejską kuchnię i mam zamiar koneserzyć.
-Cena ekwipunku podstawowego to max 1000 € przy zachowaniu rozsądku i umiaru. Na bogato można wydać i pięć razy tyle...
-Co do pytania o pary to jak najbardziej jest to możliwe aby iść z dziewczyną.
Jeżeli chodzi o liczebność grupy to nie sądzę aby znalazło się więcej niż 15 chętnych z czego połowa odpadnie z przyczyn różnych (niektórzy nieporadni ludzie mają problemy z organizacją urlopu lub przełożeniem terminów ważnych wydarzeń)
-Przejście wspólnie jedynie fragmentu trasy jest możliwe ale chętny na takie rozwiązanie musi sam sobie zorganizować transport z i do domu (może to być trudne ze względu na elastyczny harmonogram wyprawy).
-Co do czasowego opuszczenia grupy (ktoś pisał o komunii dziecka w maju) to problemem jest tylko i wyłącznie transport.
-Bus którym pojedziemy na start może zabrać maksymalnie 8 osób. W przypadku większej ilosci uczestników pomyślimy nad inną opcją.
-Do dzis lista chętnych zawiera 4 osoby z NL i dwie z PL.

Jak widać jest to naprawdę tania i interesująca metoda na fajne wakacje.Trasa nie jest również trudna więc każdy może się z nami wybrać.Zarówno organizacyjnie jak i finansowo jest to projekt dla wszystkich. Czasu jeszcze prawie rok więc każdy może sobie zorganizować sprzęt i czas.
Pytania można zadawać w wątku.
_________________
If You always follow, You will never lead.
 
 
tkar 
Poczatkujacy

Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 11
Wysłany: Pon Paź 15, 2012 10:46 am   

Via alpina to tez trasa dla motocykli crosowych (nie zawsze legalnie) i nie wszedzie da sie oczywiscie fizycznie wjechac. A co ja tam wiem...byc moze nie jechalem crosowka przez duza czesc via alpine, szczytami, obok gorskich fortow we wloszech, kupujac pozwolenia na przejazd motocyklem przez niektore drogi (w urzedach gminy we wloszech). Ale co ja tam wiem... Pozdrawiam i milego spacerowania.
 
 
guust 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 546
Wysłany: Pon Paź 15, 2012 9:26 pm   

YANNOSICK, jak organizacja wyprawy? tak chwile sie zastanowilem nad Twoja propozycja i wyglada ciekawie, tylko kilka pytan/wskazowek/spostrzezen:

1. Czy jestescie wprawnymi piechurami (pobyt w gorach z plecakiem dluzej niz 5 dni - bez cywilizacji)? bo: ~3000/120(efektywne dni marszu)=25km dziennie! (raz w tygodniu trzeba sie zregenerowac ~27 dni + drugie tyle na sytuacje losowe)
2. Czy macie umiejetnosci survivalowe? (rozpalenie ognia, budowa szalasu, zachowanie sie w przypadku napotkania dzikiej zwierzyny, orientacja w terenie przy zlych warunkach...)
3. Jak dobrze znasz osoby z ktorymi sie wybierasz? (byles w sytuacji krytycznej? panika, zalamanie, depresja, krancowe zmeczenie)
4. Czy ktokolwiek patronuje wyprawie? (sponsor, opieka medyczna, ratownicza itd)
5. Czy dowiadywales sie juz o ubezpieczenie na taka podroz? (all-inclusive wraz z ew. uzyciem helikoptera?) jak to wyglada cenowo?
6. Czy grupa bedzie miala osoby mowiace po wlosku/niemiecku/francusku na poziomie min. srednio-zaawansowanym (ang nie wszedzie jest popularny....)

Bardzo bym prosil zebys sie ustosunkowal do powyzszych zagadnien. Mysle ze ciekawy pomysl a realizacja moze byc bardzo ekscytujaca!
 
 
mlubinski 
Super gaduła

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 314
Wysłany: Wto Paź 16, 2012 6:35 pm   

6 m-cy taka wyprawa? wyglada niezle, ale urlopu to trzeba by zbierac przez lata :D
 
 
guust 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 546
Wysłany: Sob Lis 17, 2012 1:41 pm   via alpina

YANNOSICK,

i jak przygotowania? moge liczyc na odp, czy juz upadla incjatywa?

pozdrawiam
 
 
YANNOSICK 
Super gaduła
Cogito ergo sum


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 389
Skąd: Zeeland
Wysłany: Sob Lis 17, 2012 6:05 pm   

O kurde nawet nie zauważyłem ,że temat się ruszył. Chętnych zgłosiło się wielu ale tak jak podejrzewałem 3/4 to chwilowi zapaleńcy lub cwaniaczki pytający czy mogliby wskoczyć na miejsce pracy osób wyjeżdżających...
Rekrutacja zamknięta. Przygotowania na półmetku. W związku z tym,że nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w organizacji takich przedsięwzięć postanowiłem zredukować ryzyko komplikacji do minimum i rusza 8 osób. Wybrałem tylko osoby będące w stanie samodzielnie przygotować się do wyjazdu. Wszyscy postanowiliśmy,że lepiej będziemy się czuć gdy każdy będzie odpowiadał za siebie. Nie wykluczam oczywiście udziału większej ilości osób ale tylko na zasadzie równoległej grupy.
Odpowiadając na Twoje pytania:
Cytat:
1. Czy jestescie wprawnymi piechurami (pobyt w gorach z plecakiem dluzej niz 5 dni - bez cywilizacji)? bo: ~3000/120(efektywne dni marszu)=25km dziennie! (raz w tygodniu trzeba sie zregenerowac ~27 dni + drugie tyle na sytuacje losowe)

Kilka osób ma za sobą podobne lub dłuższe wyprawy trekingowe. Pozostałe osoby (najczęściej osoby towarzyszące) mają mniejsze doświadczenie. Z tym brakiem cywilizacji to przesada. W Europie nie da się iść nawet godziny nie trafiając na drogę lub osadę. Via Alpina prowadzi przez rezerwaty ale także przez wioski i miasteczka będące kwintesencją Alp. Plan zakłada marsz codzienny. Przy dobrej pogodzie i łatwym terenie mamy zamiar pokonywać nawet 40km/dzień. Pauzujemy jedynie w przypadku choroby lub fatalnej pogody. Przy kiepskich warunkach przeskakujemy tylko z jednego noclegu na kolejny - kilka km.
Cytat:
2. Czy macie umiejetnosci survivalowe? (rozpalenie ognia, budowa szalasu, zachowanie sie w przypadku napotkania dzikiej zwierzyny, orientacja w terenie przy zlych warunkach...)

Na całej trasie jest zakaz rozpalania ognia. Szałasy i szopy stoją praktycznie na każdej łące w niskich partiach. Dzika zwierzyna w Alpach to niestety przeszłość. Po drugiej wojnie to co najwyżej marmota marmota. Co do orientacji w terenie to zabieramy dwa profi odbiorniki GPS oraz kilka amatorskich (Nokia rządzi). Do tego każdy dostanie pakiet map z zaznaczoną trasą. Zabieramy ze sobą osobiste pakiety przetrwania i prowiant pseudomilitarny.
Cytat:
3. Jak dobrze znasz osoby z ktorymi sie wybierasz? (byles w sytuacji krytycznej? panika, zalamanie, depresja, krancowe zmeczenie)
Znam trzon ekipy. Będzie duża rozpiętosc wieku i charakterów co powinno zagwarantować ciekawe wieczory przy herbacie i kominku.
Jestem przeszkolonym ratownikiem.Pomoc przedmedyczna nie jest obca większości ekipy. Bus który nas zawiezie i potem odbierze będzie stacjonował w Austrii więc w ciągu kilku godzin każdy może wrócić do domu.
Cytat:
4. Czy ktokolwiek patronuje wyprawie? (sponsor, opieka medyczna, ratownicza itd)

To nie jest wyprawa komercyjna. Mało tego - postanowiliśmy nawet nie publikować relacji. Wspomnienia zachowamy dla wnuków..
Cytat:
5. Czy dowiadywales sie juz o ubezpieczenie na taka podroz? (all-inclusive wraz z ew. uzyciem helikoptera?) jak to wyglada cenowo?

Nie wykupujemy ubezpieczenia jako grupa. Kilkoro z nas ma już od lat polisy górskie lub na sporty ekstremalne. Ja osobiście łącze wysoki pakiet CZ z dodatkowym ubezpieczeniem turystycznym obejmującym pomoc ratowniczą. Koszt dodatkowej polisy (ANWB) to jakieś 1,40 € dziennie.
Cytat:
Czy grupa bedzie miala osoby mowiace po wlosku/niemiecku/francusku na poziomie min. srednio-zaawansowanym (ang nie wszedzie jest popularny....)

Każda z osób posługuje się jakims z języków obcych. Dwoje członków ekipy to Polacy z Wysp więc angielski perfect. Mamy osobę francuskojęzyczną oraz kilka znających niemiecki. Największy problem będzie z komunikacją w Słowenii i Włoszech. Dużą cześć trasy pokona z nami alpinista z Austrii. Powinien służyć pomocą w sytuacjach podbramkowych.

Napotkalismy na kilka problemów ale są to przeszkody logistyczne więc mam nadzieję sobie z tym poradzić. Zważyłem swój przewidywany bagaż i wyszło 49 kilo czyli o jakieś 30 za dużo. Nie wiem jak to rozwiązać ale pracuję nad tym. Druga sprawa to gotówka. W związku z tym,że w schroniskach i kantynach nie da się płacić kartą każdy musi mieć dość sporo gotówki przy sobie a to rodzi niepokój. Bankomaty nieco poprawiają sytuację ale i tak jest to pewien cierń.

guust jeżeli chciałbyś skonstruować drugą ekipę to służę poradą i pomocą.
_________________
If You always follow, You will never lead.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group