Dyskryminacja Polaków |
Autor |
Wiadomość |
pracowita
Poczatkujacy
Dołączyła: 15 Mar 2009 Posty: 8
|
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 5:42 pm
|
|
|
Tymek-mylisz pojęcia.Hobby to nie choroba typu(alkoholizm)Palenie trawy w małych ilościach może nie jest szkodliwe,ale palenie dzienne to tez nie hobby to(choroba).
Ja mam prace która satysfakcjonuje mnie finansowo i jest fajna(lubię ją)ale to nie znaczy że to jest moje hobby!
Mam swoją pasję której oddaję się całkowicie,ale po pracy!Bo znalezc pracę która była by związana z moim hobby to tak jak wygrać w totolotka.
Nie wrzucaj alkoholików i innych chorych ludzi do jednego worka z prawdziwymi pasjonatami w różnych dziedzinach.
Masz pracę która jest twoją pasją to ok.masz szczęście ale nie każdy musi być szczęściarzem.
Uważasz że filatelista powinien pracować na poczcie?A wędkarz pływac kutrem rybackim?
Po twoich wypowiedziach idzie wy wnioskować że należysz to tej toksycznej grupy fanatyków zatruwającym życie innym bliskim osobą.
Kiedyś znajomy opowiadał mi fajną historyjkę:)Rzecz działa się na budowie w Niemczech...
"murarze"-z polski byli tacy trudni do pracy,że co wybudowali to musieli rozbierać lub poprawiać ,i tak w kółko(nie mieli fachu w ręku).Ale po pracy jak co dzień siadali do stołu z wódeczką...Po kilku półlitrówkach słuchając ich rozmowy można było odnieść wrażenie ze to najlepsza ekipa budowlana na swiecie:)Po prostu byli najlepsi w swoim fachu ale dopiero poza budową:) |
Ostatnio zmieniony przez pracowita Pią Mar 27, 2009 6:02 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
aknairam
Gaduła nad gadułami :-) mari(an)ka
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 409 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 10:09 pm
|
|
|
Jak nie mam racji to mnie wyprostujcie !!::: Pasjonuje sie samochodami i tam pracuje Mało tego uważa ze samochód ma dusze !!I ja (wcale mnie to nie interesi ) wsłuchuje sie w opowiesci o samochodach codziennie !!Ile mozna z takim pasjonatem wytrzymac ?? Mnie nie interesuje jaka marka ile pali czy jest w nowej budzie czy ma przekladke czy nie za duzo najechane na taki rocznik !!! I sie zastanawiam czy to hobby czy już choroba |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR
Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 12:10 am
|
|
|
temat o hobby mamy
http://www.niedziela.nl/f...der=asc&start=0
wiec jesli ktos chce podzielic sie swoim ciekawym hobby to bardzo prosze, tam sie przeniesc z wypowiedziami
tu jednak trzymamy sie watku autora.... |
|
|
|
|
aknairam
Gaduła nad gadułami :-) mari(an)ka
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 409 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 9:11 am
|
|
|
Gochna H Napewno Cie to nie ucieszy ale napisze ze myslalam o Tobie o 6 tej rano !!!!Czułam ze mi zwrocisz uwage i chciałam to poprawic !! bo przeciez to nijak sie ma do dyskryminacji Polakow!!
(to jest naprawde taki bezwarunkowy odruch ze chcesz cos powiedziec nie zastanawiajac sie czy to w temacie czy nie bo temat juz dawno minął wlasciwy tor ) |
Ostatnio zmieniony przez aknairam Sob Mar 28, 2009 9:41 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Baska
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 28 Wrz 2007 Posty: 68
|
Wysłany: Śro Kwi 01, 2009 10:58 pm
|
|
|
Oczywiscie, ze czasem czuje sie dyskryminowana...ale wyrazilam na to zgode emigrujac lat temu 10...Nie oszukujmy sie, przyjezdzajac do innego kraju, stajemy sie obywatelami kat.B. Skoro nie mozesz sie z tym pogodzic, wracaj skad przyjechales!
Jesli jednak masz sile i ambicje, to walcz, by z kat.B wejsc do A. To zajmuje duuuuzo czasu, o perfekcyjnej znajomosci jezyka tubylczego chyba nie musze wspominac.
Emigrancie, albo jestes kims kto ledwo ledwo sie porozumie, i z tego powodu zostaje odrzucony we wszelakich istytucjach. Albo bierzesz sie serio za jesyk, kulture i zwyczaje i lwalczysz o pierwsza lige.
Ja w ciagu ostanich 10 lat wiele razy odczulam dyskryminiacje, ale za kazdym razem wyobrazalam sobie, ze jestem Ukrainka, proszaca o to samo w PL....i od razu wiedzialam dlaczego dostalam odpowiedz negatywna |
_________________ pozdrawiam |
|
|
|
|
RobKAM
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 25 Wrz 2007 Posty: 666 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 8:24 am
|
|
|
[quote="Baska"]walcz, by z kat.B wejsc do A.[/quote]
Ale kiedy poznam,ze juz weszlam w te kat A???Martwie sie,zeby nie przegapic tego momenty i odpowiednio to uczcic.
A tak na powaznie to co to jakis nowy podzial?? |
_________________ nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radze... |
|
|
|
|
aknairam
Gaduła nad gadułami :-) mari(an)ka
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 409 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 8:34 am
|
|
|
Ja tez w tej sprawie !Moze mi ktos powiedziec kiedy wstępuje sie w Holandii w kategorie A? i z czym sie to wiąze ?(tez nie wiedziałam ze sa takie podziały ,nie czuje dotąd tego-moze powinnam?) |
|
|
|
|
Witch01
Mega gaduła Witch
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 14 Mar 2008 Posty: 1196
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 8:40 am
|
|
|
Baska napisał/a: | Oczywiscie, ze czasem czuje sie dyskryminowana...ale wyrazilam na to zgode emigrujac lat temu 10...Nie oszukujmy sie, przyjezdzajac do innego kraju, stajemy sie obywatelami kat.B.
|
Skoro tak chcesz to Twoja sprawa,ale prosze Cie...pisz w swoim imieniu! |
|
|
|
|
aska1703
Gaduła
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 06 Mar 2008 Posty: 188
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 9:32 am
|
|
|
RobKAM napisał/a: | Baska napisał/a: | walcz, by z kat.B wejsc do A. |
Ale kiedy poznam,ze juz weszlam w te kat A???Martwie sie,zeby nie przegapic tego momenty i odpowiednio to uczcic.
A tak na powaznie to co to jakis nowy podzial?? |
Nic dodać, nic ująć !!! RobKAM |
|
|
|
|
Tymek
Gaduła
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 161
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 9:41 am
|
|
|
No i jak mamy być nie dyskryminowani jeżeli sami siebie dyskryminujemy ????
Jeżeli ktoś na początku stara się siebie przypisać do jakieś podrzędnej kasty
to potem tak go właśnie traktują. |
|
|
|
|
Angelaaaa
Nieśmiały użytkownik
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 08 Sty 2009 Posty: 57 Skąd: Amsterdam
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 10:48 am
|
|
|
[ Dodano: Czw Kwi 02, 2009 11:50 am ]
Baska napisał/a: | Oczywiscie, ze czasem czuje sie dyskryminowana...ale wyrazilam na to zgode emigrujac lat temu 10...Nie oszukujmy sie, przyjezdzajac do innego kraju, stajemy sie obywatelami kat.B. Skoro nie mozesz sie z tym pogodzic, wracaj skad przyjechales!
Jesli jednak masz sile i ambicje, to walcz, by z kat.B wejsc do A. To zajmuje duuuuzo czasu, o perfekcyjnej znajomosci jezyka tubylczego chyba nie musze wspominac.
Emigrancie, albo jestes kims kto ledwo ledwo sie porozumie, i z tego powodu zostaje odrzucony we wszelakich istytucjach. Albo bierzesz sie serio za jesyk, kulture i zwyczaje i lwalczysz o pierwsza lige.
Ja w ciagu ostanich 10 lat wiele razy odczulam dyskryminiacje, ale za kazdym razem wyobrazalam sobie, ze jestem Ukrainka, proszaca o to samo w PL....i od razu wiedzialam dlaczego dostalam odpowiedz negatywna |
sorki powyzej-zamiast wybrac opcje cytuj, skopiowalam. Teraz jest ok
pozdrawiam wszystkich |
_________________ Angela:) |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Wto Maj 21, 2013 6:54 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tymek
Gaduła
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 161
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 1:40 pm
|
|
|
Kategoria B
To raczej ja powinienem traktować ich (ale nie traktuję) ich w ten sposób.
To oni ściągnęli mnie z innego kraju bo nie mieli fachowców na to stanowisko.
Większość holendrów ma problemy z edukacją, wybijają się w większości ci którzy
uczyli się w zagranicznych szkołach. Niestety poziom nauki jest marny.
Właśnie ludzie przyjezdni powinni stawiać się wyżej bo to oni pozwalają krajowi
się rozwijać. Sami mieli by problemy. Ale fakt jest taki, że jak niektórzy siedzą tutaj
po 10lat i nadal nie nauczyli się żadnego języka (to nie do ciebie Angelaaa) to potem
tak się ich traktuje. |
|
|
|
|
amstel
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 23 Paź 2008 Posty: 91
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 2:23 pm
|
|
|
Magda W napisał/a: | U nas byla taka sytuacja bralismy praktycznie wszystko na raty miedzy innymi tv, aparat i nie bylo problemu a nie mamy zadnego IND tylko meldunek maz jest ZZP i tak jak mowie nie bylo problemu.Natomiast niedawno chcielismy kupic auto za ok 11000 to bank zaoferowal nam 7500 tys co nas niezadowolilo a jakbysmy chcieli kupic tansze auto to wtedy dal by pozyczke ale tez nie calosc tylko jaksa czesc nie wiadomo co jest grane calosci nie chcieli dac |
Poniewaz prawdopodobnie samochod mial byc zabezpieczeniem dla banku i jego wartosc musiala w chwili udzielania kredytu byc wyzsza a niżeli suma pozyczki w razie problemow ze splata .... to zrozumiale |
|
|
|
|
Magda W
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 3 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Lut 2007 Posty: 553 Skąd: Zoetermeer / Gdynia
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 3:34 pm
|
|
|
amstel napisał/a: | Magda W napisał/a: | U nas byla taka sytuacja bralismy praktycznie wszystko na raty miedzy innymi tv, aparat i nie bylo problemu a nie mamy zadnego IND tylko meldunek maz jest ZZP i tak jak mowie nie bylo problemu.Natomiast niedawno chcielismy kupic auto za ok 11000 to bank zaoferowal nam 7500 tys co nas niezadowolilo a jakbysmy chcieli kupic tansze auto to wtedy dal by pozyczke ale tez nie calosc tylko jaksa czesc nie wiadomo co jest grane calosci nie chcieli dac |
Poniewaz prawdopodobnie samochod mial byc zabezpieczeniem dla banku i jego wartosc musiala w chwili udzielania kredytu byc wyzsza a niżeli suma pozyczki w razie problemow ze splata .... to zrozumiale |
To juz przedawnione nowe autko stoi juz pod domkiem |
_________________ Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć |
|
|
|
|
amstel
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 23 Paź 2008 Posty: 91
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 8:23 pm
|
|
|
Magda W napisał/a: | amstel napisał/a: | Magda W napisał/a: | U nas byla taka sytuacja bralismy praktycznie wszystko na raty miedzy innymi tv, aparat i nie bylo problemu a nie mamy zadnego IND tylko meldunek maz jest ZZP i tak jak mowie nie bylo problemu.Natomiast niedawno chcielismy kupic auto za ok 11000 to bank zaoferowal nam 7500 tys co nas niezadowolilo a jakbysmy chcieli kupic tansze auto to wtedy dal by pozyczke ale tez nie calosc tylko jaksa czesc nie wiadomo co jest grane calosci nie chcieli dac |
Poniewaz prawdopodobnie samochod mial byc zabezpieczeniem dla banku i jego wartosc musiala w chwili udzielania kredytu byc wyzsza a niżeli suma pozyczki w razie problemow ze splata .... to zrozumiale |
To juz przedawnione nowe autko stoi juz pod domkiem |
No tak teraz dopiero zwrocilem uwage na date w Twoim poscie.... autko juz pewnie do sprzedania a ja wyskoczylem jak ,,filip z konopi ,, |
|
|
|
|
|