Zwiazek z partnerem holenderskim-info o tzw.partnerschaap |
Autor |
Wiadomość |
MiniSmurfin
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 19 Kwi 2008 Posty: 733 Skąd: Alphen a/d Rijn
|
Wysłany: Wto Kwi 07, 2009 2:25 pm
|
|
|
" Erkenning
Bij een geregistreerde partnerschap ontstaan door de geboorte van een kind alleen familierechtelijke betrekkingen tussen moeder en kind. Om familierechtelijke betrekkingen met de mannelijke partner van de moeder tot stand te brengen, moet hij het kind erkennen. Pas dan is hij vader in de zin van de wet. De man kan het kind al erkennen voordat het wordt geboren. De ambtenaar van de burgerlijke stand maakt dan een akte van erkenning op. Erkenning kan ook plaatsvinden bij de notaris met een notariële akte. Vindt erkenning niet vóór de geboorte plaats, dan kan de man het kind bij de geboorte-aangifte erkennen, of op een later moment. Ook dit gebeurt meestal bij de ambtenaar van de burgerlijke stand."
http://www.xs4all.nl/~advocare/folder102.htm
"U mag de achternaam van uw partner gebruiken als u gehuwd bent of een geregistreerd partnerschap bent aangegaan. Het gaat hier om dagelijks gebruik. In de basisadministratie van uw gemeente is het mogelijk om dit naamgebruik te registreren. Uw eigen officiële achternaam wijzigt niet. Er vindt dus geen naamswijziging plaats. Op officiële bescheiden wordt altijd uw eigen officiële achternaam vermeld. Voor het gebruik van de achternaam van uw partner heeft u geen toestemming nodig van uw partner. Het gebruik van elkaars achternaam geldt ook voor gehuwde/geregistreerde partners van gelijk geslacht."
Link |
|
|
|
|
Meliloti
Gaduła
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Kwi 2007 Posty: 128 Skąd: Leiden
|
Wysłany: Wto Kwi 07, 2009 2:47 pm
|
|
|
Ok, rozumiem. Dzieki za linki.
Taka ciekawostka dla zainteresowanych partnerstwem:
Jesli w przyszlosci chcecie wziasc slub moga was spotkac podobne trudnosci, przez ktore my przeszlismy. Po 2 latach partnerstwa z Holendrem zdecydowalismy sie na slub. Chcielismy wziasc slub konkoradatowy (cywilny + koscielny jednoczesnie) w Polsce i okazalo sie to nie mozliwe. Zeby wziasc slub w Polsce musialam przedstawic dokument z gminy holenderskiej, ze moj narzeczony jest stanu wolnego. A takiego nie mogli nam wydac, bo byl on w zwiazku partnerskim... ze mna. Wiec zeby wziasc slub w Polsce, musilibysmy rozwiazac partnerstwo w Holandii. To troche bez sensu, wiec postanowilismy wziasc cywilny w Hol i koscielny w Polsce. To tez okazalo sie problematyczne. Bo w Holandii na cywilnym (zupelnie nie oficjalnym, swiadkowie juz niepotrzebni) jedynym dokumentem jaki musielismy podpisac byla "zamiana zarejestrowanego zwiazku partnerskiego na malzenstwo". W zwiazku z tym holederscy urzednicy nie mogli nam wydac niczego, co nazywalo by sie "aktem slubu" i jedyny dokument, ktory dostalismy to "akt zamiany zarejestrowanego zwiazku partnerskiego na malzenstwo". Ten dokumnet z kolei NIC w Polsce nie znaczy, bo w polskim prawie nie istnieje cos takiego jak "zarejestrowany zwiazek partnerski". Pani w polskim USC odmowila rejestracji naszego malzenstwa, bo nie moglam jej przedstawic "normalnego" aktu slubu. Akurat ksiedzu bylo wszystko jedno i slub koscielny odbyl sie w Polsce bez problemow. Jednak jesli kiedys bedziemy chcieli wystapic jako malzenstwo w innym kraju niz Holandia, pewnie znowu beda podobne przejscia.
Mysle, ze sytuacja jest (musi byc) do rozwiazania w jakis sposob. Moze mielismy pecha w urzedach, a moze tylko dobry prawnik by to rozwiazal. Nie wiem. Opisalam historie po to tylko, ze jesli teraz podpisujecie umowe o zwiazku partnerskim, a myslicie w przyszlosci o slubie, warto o takich rzeczach wiedziec wczesniej. |
Ostatnio zmieniony przez Meliloti Wto Kwi 07, 2009 2:51 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 1:04 pm Re: a nazwisko?
|
|
|
AnkaL napisał/a: | A ja mam jeszcze pytanie, czy w zwiazku partnerskim partnerzy moga miec jedno nazwisko czy kazdy musi zostac przy swoim. |
tak... ale oficjalnie bedziesz nadal nosila swoje panienskie nazwisko... tak tez jest rowniez po zawarciu zwiazku malzenskiego... na forum bylo juz wiele dyskusji na ten temat...
http://www.niedziela.nl/f...r=asc&start=225
http://www.niedziela.nl/f...t=11323&start=0 |
|
|
|
|
AnkaL
Poczatkujacy
Dołączyła: 17 Wrz 2007 Posty: 49 Skąd: Oldenzaal
|
Wysłany: Czw Kwi 16, 2009 10:14 am Re: a nazwisko?
|
|
|
Wiem, ze mezatki nosza tutaj podwojne nazwiska, z tym ze najpierw za imieniem jest nazwisko meza, a potem panienskie. U nas w Polsce odwrotnie, najpierw panienskie, przy nazwisku dwuczlonowym. Ale nie wiedzialam, ze w Holandii uzywa sie oficjalnie panienskiego.
Znam sytuacje, w ktorej kobieta ma z facetem dwoje dzieci, bez slubu, bo on nie chce. Ona ma swoje, on swoje nazwisko, dzieci nosza jego nazwisko. Zeby uproscic, ona sie czasem przedstawia nazwiskiem faceta, choc takiego nie ma. Moim zdaniem slub w tym przypadku wiele ulatwia.
[tak... ale oficjalnie bedziesz nadal nosila swoje panienskie nazwisko... tak tez jest rowniez po zawarciu zwiazku malzenskiego... na forum bylo juz wiele dyskusji na ten temat...
http://www.niedziela.nl/f...r=asc&start=225
http://www.niedziela.nl/f...start=0[/quote] |
|
|
|
|
|
|