Opinia o was w kraju |
Autor |
Wiadomość |
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2007 7:32 pm
|
|
|
Ja miałam przygodę w Den Haag. Zachciało mi się iść do toalety na dworcu. Tam są te bramki, że wrzucasz 50 cent i możesz skorzystać. Nie mialam z koleżanką po 50 centów, tylko 1 euro na spółkę. A że nam się spieszyło (autobus) to nie byłyśmy rozmienić. Sposobem "polskim" wrzuciłyśmy 1 euro i..... i drzwi mnie ścisnęły I wyleciałała babcia klozetowa, wielkości hobbita I zaczęła ujadać w narzeczu. No to jej sypnęłam parę rzeczy po polsku i kobieta miała minę o taką: i mogłyśmy się wysiusiać |
_________________ Nell |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2007 7:34 pm
|
|
|
Heny napisał/a: | Sąsiadka do tej pory jest pod obserwacją psychiatry który wyda decyzję dla prokuratora czy będzie sprawa karna , czy leczenie psychiatryczne.
Teraz ciekawostka: "obserwacja" polega na wizytach co 2 tygodnie w jego gabinecie. Tak więc niedoszła porywaczka naszego dziecka spokojnie mieszka obok nas. |
Radzę podłożyć jej coś pod drzwi - jakąś minę przeciwpiechotną. Kto wie co takiej stuknie (skoro już stuknięta). |
_________________ Nell |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2007 7:40 pm
|
|
|
alicja2911 napisał/a: | 'OOO tam pani sprzata a w Polsce sprzataczki szuka ,no ladnie"
szlag mnie troszeczke trafil i zaluje ze nie wyparowalam tak bezczelnie jak ona ,ze jakby jej maz na czas sie ogarnal a nie nachlany na workach lezal to sama bym ogarnela ale sie powstrzymalam bo nie ma sensu dyskutowac z ludzmi,przeciez tu kasa sama wpada do kieszeni |
No właśnie, złote góry i ludzie tylko się "byczą". Dziwne, że się nie cieszyła za zapłatę z góry - w Polsce trudno o taką. Ala, za uczciwa byłaś Ale pewnie oczy jej się "zaświeciły" na gotówkę? |
_________________ Nell |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2007 7:45 pm
|
|
|
Pyra napisał/a: | fakt, faktem, ze z rodzina to tylko na zdjeciu... |
to samo u mnie, tylko nie z brzegu, bo obetną. |
_________________ Nell |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera
Pomogła: 8 razy Wiek: 52 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2007 7:52 pm
|
|
|
Nelly, wlaśnie najlepiej z brzegu zeby mozna było się szybko wyciąć |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2007 8:05 pm
|
|
|
Hera napisał/a: | Nelly, wlaśnie najlepiej z brzegu zeby mozna było się szybko wyciąć |
Słusznie, słusznie |
_________________ Nell |
|
|
|
|
mruwa_
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 58 Skąd: Gliwice / Rotterdam
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2007 1:50 pm
|
|
|
Jak widze co poniektore historie to az mi sie wierzyc nie chce!
No ale tak jak Pawel napisal to kretynizm ludzki nie zna granic.
Ja jak wyjezdzalem po maturze to mojej matki kolezanki mowily ze ja nie jade sie opiekowac dziecmi tylko jade sie (sorry za wyrazenie) >>>cenzura<<<.
No i tak pozniej jak przywozilem rozne prezenty i tak jak w innym temacie - srodki czystosci. to kolezanki zaczely zazdroscic i sie odwrocily od mojej matki!
Pamietam jak przywiozlem zwykla koszulke (t-shirt) z jakiegos Outletu za 3 euro, a ze na koszulce pisalo Ralph Laure, moja mama jej uzywa tylko jak dom sprzata. kolezanka jej powiedziala ze teraz wielka dama sie z niej zrobila bo w tak drogich rzecza sprzata!
hahahahaha tyle tego bylo! ze tez juz powoli trace wiare w ludzi!
z bandy znajomych ktorych mialem okolo 30 tak o ze szkoly i jeszcze poza to zostalo moze 5 takich prawdziwych przyjaciol! reszta sie przestala odzywac i zerwala kontakt!
Co przyjazd do Polski to slyszalem tylko ze czemu nic im nie przywiozlem!
No ale ja sie nie bawie w ciocie z Hameryki
Wiec nie przejmujcie sie tym co ludzie mowia, bo tak czy siak beda gadac >>>cenzura<<
Pozdrawiam |
_________________ !! Children always understand. They have open minds. They have built-in bullshit detector !! |
|
|
|
|
alicja2911
PRZYJACIEL FORUM
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 390
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2007 3:31 pm
|
|
|
ale mamy cechy co?inne narody jakos sie trzymaja a niestety wsrod Polakow jak zwykle zamieszanie i podstawianie nogi-naturalnie nie kazdy. |
|
|
|
|
marcin_zet
Super gaduła
Dołączyła: 15 Sie 2006 Posty: 304
|
Wysłany: Pią Cze 01, 2007 5:33 pm nie kazdy
|
|
|
nie wszyscy tacy sa |
|
|
|
|
meg
Nieśmiały użytkownik
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 02 Lut 2007 Posty: 95 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 5:58 pm
|
|
|
Ja nie moge sie podzielic z Wami zadna szokujaca historia, na szczescie.
Na pewno po wyjezdzie dowiadujemy sie ktorzy przyjaciele zostana z nami na cale zycie. Z wieloma znajomymi urwal mi sie kontakt, mimo, ze jak jade do PL to staram sie najblizszych poodwiedzac. Dla prawdziwej przyjazni nie ma odleglosci nie do pokonania. Mimo sporej odleglosci od domu (grubo ponad 1000km) odwiedziny mam niemal co drugi miesiac i ja tez czesto jezdze. Trzeba spojrzec prawdzie w oczy: o przyjazn tez trzeba dbac.
Od moich przyjaciol slysze, ze szkoda, ze wyjechalam, wrogow juz nie musze sluchac a co gadaja za plecami... plotek sie nigdy nie uniknie, a jak sie zacznie zaprzeczac to posyca sie tylko ogien. |
|
|
|
|
AnnaW
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 22 Paź 2006 Posty: 551 Skąd: Delft
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 6:13 pm
|
|
|
Ja tez w Polsce mam dwie najblizsze przyjaciolki ktore mi zostaly, zawsze jak jade do Polski to juz pierwszego dnia sie spotykamy i caly moj pobyt spedzamy wieczorkami razem, bardzo to jest fajnie, ze jedziesz do swojego kraju i masz jeszcze kogos z kim mozesz sie tam spotkac. Tyle ze z roku na roku towarzystwo zawsze sie wylamuje.
Reszta znajomych czasem wysle jakas kartke na swieta, czy urodziny.
Ale tak wlasnie trzeba o przyjazn dbac i nawet jak sie nie ma kontaktu, to tak kartka na swieta to jest bardzo mily gest. I warto, dlatego na Boze Narodzenie zawsze wysylam mnostwo kartek i wysylam do ludzi z ktorymi nawet od kilku lat nie mam kontaktu. |
|
|
|
|
EwazHolandii
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lis 2006 Posty: 630
|
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 6:20 pm
|
|
|
zgadzam się z Tobą Aniu W.,ja również wysyłam kartki na święta do wielu znajomych,chociaż kontakt trochę się już urwał.Zawsze jest tak,że wszyscy tacy zabiegani i nie mają czasu na nic nawet by się odezwać i to zawsze ja pierwsza robię ten krok.Trochę to przykre. |
|
|
|
|
|