
Wegetarianizm - za i przeciw :) |
Autor |
Wiadomość |
pani_puchatkowa
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 08 Lut 2009 Posty: 355
|
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 8:29 am
|
|
|
Duuvelke suska już przeprosiła za błąd po tym jak napisałam gdzie jest różnica. [/b] |
|
|
|
|
marta81
Nieśmiały użytkownik
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 12 Lut 2007 Posty: 67 Skąd: Delft
|
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 8:36 am
|
|
|
Ja jestem zdania, ze nalezy sluchac swojego ciala i jesc to, czego wlasnie sie potrzebuje.
Jako male dziecko robilam dziury w scianie i wyjadalam wapn, bo jak sie okazalo, tego potrzebowal moj organizm.
Sama nie jestm miesa, poniewaz nie mam takiej potrzeby, poza tym nie lubie jgo smaku. Nie jest to tez bardzo trudne, gdyz moj chlopak jest wegetarianinem, stad jedyne mieso jakie pojawia sie w naszym domu, to mieso dla kotow.
Byl taki moment w moim zyciu, kiedy bardzo duzo pracowalam i potrzebowalam miesa- pmaietam, ze zjadalam duze ilosci indyka- spowodowane bylo to tez mala iloscia snu i sporym wysilkiem.
Jak wspominala Duuvelke, tutaj nie jest problemem niejedzenie miesa, i.e. nie ma problemow ze znaleznieniem rzeczy, ktore urozmaica jadlospis a sa wegetarianskie. dodam, ze oboje z chlopakiem nosimy skorzane buty.
mam dobrego przyjaciela weganina, ktory rzeczywiscie przestrzega wszystkich zasad (nie posiada niczego, co zostalo zrobone ze skory zwierzecej). Mysle, ze duzo ciezej jest utrzymac taka diete i miec taki sposob zycia- prawie wszystko zawiera cos pochodzi od zwierzat, np mleko. Ja kazdorazowo mam problem, kiedy mam ugotowac dla niego obiad.
Co do kwestii zdrowotnych, to rzeczywiscie mieso moze przenosic rozne choroby, ale ktory produkt nie?
Przypomniala mi sie historia pewnego dktora z Hamburga, ktory chcac schunac jakies 20 lat temu, przeszedl na diete "jem tylko to, co lubie", czyli zywil sie ( robi to do tej pory) tylko ciastkami i zoltym serem. Wykonuje reguralnie badania i jest w porzadku. Aha, i rzeczywiscie schudl 25 kg.
Jest jszcze inna teoria dotyczaca grupy krwii; ja akurat mam te odpowiednia do niejedzenia miesa, ale moj chlopak powinien byc wyjatkowo miesazerny, a nie jest. Weic chyba nie do konca sie to sprawdza.
Apropos bycia wegetarianinem od urodzenia, to slyszalam ze sa dwie szkoly: albo podaje sie mieso dziecko az do wieku ilus nastu lat lub tez nie podaje mu sie go w ogole- w obu przypadkach jest ok. Przychylam sie do odpowiedzi kogos powyzej, ze moje dziecko bedzie dostawalo mieso, a pozniej moze samo zadecydowac.
Reasumujac: uwazam,jak powyzej, ze trzeba zobaczyc, co jest dla nas dobre, a co nie. Oczywiscie sa tez kwestie etyczne, ale wydaje mi sie, ze jesli ktos nie je miesa poniewaz widzial sceny z rzezni, a w nocy snia mu sie ociekajace tlusczem kielbaski i schabowy od mamy, to nie ma to sensu. ale takie moje zdanie. |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła

Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 11:22 am
|
|
|
pani_puchatkowa napisał/a: | Duuvelke suska już przeprosiła za błąd po tym jak napisałam gdzie jest różnica. [/b] |
wiem... zobaczylam to po napisaniu postu... za szybko zareagowalam... |
|
|
|
|
jso
Gaduła nad gadułami :-)

Pomógł: 15 razy Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 963 Skąd: Amsterdam
|
Wysłany: Wto Maj 26, 2009 11:51 am
|
|
|
Jakies 10 lat temu bylem wegetarianinem przez 1.5 roku. Podobnie moj kolega w tym samym okresie. Z chwila, gdy powrocilem do jedzenia miesa zauwazylem, ze autentycznie miesnie nieco urosly. Kolega to samo spostrzegl po sobie. Jestem wiec przekonany, ze mieso jest czlowiekowi potrzebne (np. kreatyna, ale dostepna tez jako suplement diety) i nigdy na pewno nie odstawie juz miesa calkowicie. Zreszta nie bez przyczyny natura wyposazyla czlowieka w kly, wiec chcac nie chcac - nasze uklady pokarmowe sa ukladami miesozercow.
W idealnej diecie spozywa sie bialka zwierzece, a tluszcze roslinne. Niestety nie jest tak, ze bialko bialku jest rowne i nie mozna w pelni zastapic bialka zwierzecego produktami roslinnymi. Bialek jest mnostwo rodzajow, dzialaja na nas na przerozne sposoby. |
_________________ Dumny Polak |
|
|
|
|
tomaszxxx
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 57
|
Wysłany: Wto Maj 26, 2009 6:56 pm
|
|
|
ja tam nie czuje pociagu do wegetarianizmu , wole miesko , a jeszcze dziczyzna po polowaniu , cos wspanialego |
_________________ bla bla bla |
|
|
|
|
asus
Poczatkujacy
Wiek: 50 Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 18
|
Wysłany: Śro Cze 10, 2009 1:13 pm
|
|
|
Gdyby Bóg chciał, żebyśmy nie jedli zwierząt, to nie zrobiłby ich z mięsa |
|
|
|
|
RobKAM
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 25 Wrz 2007 Posty: 666 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Śro Cze 10, 2009 1:43 pm
|
|
|
[quote="asus"]Gdyby Bóg chciał, żebyśmy nie jedli zwierząt, to nie zrobiłby ich z mięsa [/quote]
Wedlug tej teorii powinnismy zjadac sie tez nawzajem. |
_________________ nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radze... |
|
|
|
|
pani_puchatkowa
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 08 Lut 2009 Posty: 355
|
Wysłany: Śro Cze 10, 2009 2:43 pm
|
|
|
asus napisał/a: | Gdyby Bóg chciał, żebyśmy nie jedli zwierząt, to nie zrobiłby ich z mięsa |
Ty masz taka mądrość głupią, niech której wszyscy od ciebie się uczą. |
|
|
|
|
|
|