[aisa1234]

Witam mam pytanie czy komus zdarzylo sie ze ktos pobieral wasz zorgtoeslag bez waszej wiedzy?mojemu bratu i chlopakowi tak.pracuja w holandii od 2007 roku konkretnie od marca,nieskladali podania o przyzanie dofinansowania do ubezpieczenia i dopiero w tym roku nasza ksiegowa zlozyla taki wniosek i co sie okazlo?ze przyznali im dodatek za 2008 rok jeden mial 360 a drugi 310 przyszly dwie koperty z potwierdzeniem ale kasy nie bylo widac i po pewnym czasie dostali koperte z belastingu ze maja doplacic jeden 243 a drugi 193 euro,niewiedzielismy dlaczego i okazalo sie ze ktos zlozyl wniosek w 2007 roku o ten dodatek i pozniej zostal on automatycznie przyznany na 2008 rok i ktos kto skladal ten wniosek zanizyl im zarobki i dostawali maksymalny dodatek a teraz jak nasza ksiegowa zlozyla go ponownie i podala zarobki jakie mieli w 2008 roku to doszli do tego i maja oddac nadplacony dodatek.znalazlam listy ktore przychodzily do polski i jest podany nr konta na ktory te pieniadze zostaly wysylane jutro ida do skarbowki zeby to wyjasnic.Czy jest mozliwosc odzyskania tych pieniedzy?i co trzeba zrobic?isc na policje i zglosic krzadziez???

[dereklmx]

witam , ja i moj kolega jestesmy w podobnej sytuacji otrzymalismy 2 dni temu pisma z" belastingu "
ze mamy doplacic po 551 euro tego dodatku mimo ze 2008 rok nie otrzymalismy ani centa , na razie chcemy wyjasnic na jakie konto komus(menadzorowi albo znanej oszukanczej agencji pracy)wplywaly pieniazki. bedziemy czekac na odpowiedz z "belastingu"

pozdrawiam

[aisa1234]

a nie dostaliscie pisma w fioletowej kopercie na jakie konto beda wplywac te pieniadze?sprawdzcie w polsce bo chlopaka przyszly na polski adres te pisma

[jedrzej2225]

Jest to ewidentne oszustwo tak,że radziłbym iść z tym na policję.

[aisa1234]

tak tylko pytanie czy przypadkiem niebylo czegos w umowie o czym ich nie poinformowali?

[m4rcin]

albo czegos nie podpisali ze sterta papierow Jak byly opisywanie przypadki jak pracodawca podsunal zrzeczenei sie zwrotu podatku na jego rzecz, biuro policzylo za duzy zwrot i pozniej belastig domagal sie zwrotu "gorki"...

[jedrzej2225]

[aisa1234]

a jest szansa odzyskac te pieniadze?bo do belastigu pewnie bedzie trzeba oddac

[alfa]

Takie praktyki stosuje np. firma PE People z Den Bosch

[aisa1234]

dzis moj brat z chlopakiem byli w belastingu i pan ktory z nimi rozmawial powiedzl im ze on nie moze sprawdzic czyje to jest konto i oni sami musza sprawdzic czyje to jest konto tylko jak?przeciez bank im nie udzieli informacjii

[jedrzej2225]

[aisa1234]

poszli na policje wieczorem i pani im powiedziala zeby najpierw zadzwonili do tej firmy i sprubowali sie dogadac polubownie a jesli to nic nie da to maja wrocic i zlozyc zeznanie.poczekamy do wtorku i zobaczymy

[Jarek123]

Ja właśnie otrzymałam dziwne pismo z belastingdienst.
Mianowicie złożyłam wniosek o zorgtoeslag.Nigdy wcześniej nie pobierałam tego zasiłku.Treść
listu jest taka:
U heeft een verzoek geedan om het rekeningnummer dat de belastingdienst voor de zorgtoeslag gebruikt,te wijzigen.
het rekeningnummer xxxxxxxx(nie mój rachunek) heb ik vervangen door rekeningnummer xxxxxx(i tu numer mojego rachunku)
Vanaf nu zal ik voor de zorgtoeslag dit nieuwe rekeningnummer gebruiken voor de uitbetaling van uw teruggven of voorschotten.

z tego by wynikało że ktoś pobierał za nas ten dodatek.Czy tak?i co z tym fantem teraz zrobić?Przecież to kradzież.Chyba...

[Witch01]

Jarek123 to pismo nie ma nic wspolnego ze zlozonym przez Ciebie wnioskiem o zorgtoeslag, oni powiadamiaja cie tylko o zmianie numeru banku.

[karolina2213]

witaj ja miałam podobny problem i to właśnie jak wyżej ktoś napisał przez firmę PE belasting przysłał mi pismo z sumą 130e zawiozłam to do biura i zapewniali mnie że wszystko jest uregulowane lecz niestety potwierdzenia zapłaty nie mogą mi dać ale mam się nie obawiać gdyż wszystko jest uregulowane sądziłam że wszystko jest ok do czasu gdy się nie zameldowałam.Dwa tygodnie po moim meldunku dostałam piękne pisemko z belastingu z dołączonym drukiem z natychmiastową zapłatą oczywiście z procentem od sumy 130e narosło 600 a firma że tak powiem mnie olewała w dalszym ciągu zapewniali mnie że wszystko jest uregulowane i to pewnie pomyłka w końcu zadz. do belastingu i wszystko zostało mi wyjaśnione firma pobierała za mnie dofinansowanie lecz się nie należało gdyż wszyscy byliśmy ubezpieczeni grupowo wysyłali na początku pisma poleconym na adres biurowy lecz do mnie one nie dotarły belasting chciał mi blokować konto a PE miało mnie głęboko w d....!!!Brać to umieli ale jak przyszło zapłacić to nikt się nie poczuwał do odpowiedzialności wiele jest takich osób co są nawet nie świadomi a dług rośnie i to na biednych ludzi konto.Babka z belastingu nie chciała mi podać numeru konta na jaki wpływały pieniądze gdyż nie może podać takiej informacji potwierdziła jedynie tylko to że był inny niż mój i tylko tyle dali mi miesiąc czasu na polubowne dogadanie się z firmą dziennie tam wydzwaniałam jeździłam i ciągle tylko obiecywano w końcu skontaktowałam się z prawnikiem postraszyłam ich trochę pisałam pisma do dyrekcji i w końcu udało mi się wywalczyć.Dam ci jedną radę idź z tym na policje bo to jest bezprawie i nie masz na co czekać a dług będzie rosnąć ich to nie obchodzi kto brał niestety tak to już jest .Życzę powodzenia w załatwieniu sprawy i żelaznych nerwów.Pozdrawiam