[cudna_lisse]

Chciałam przestrzec wszystkie przyszłe (choć nie tylko) klientki sylwii z nieuw vennep, która niby profesjonalnie zakłada tipsy. Chociaż podczas pracy więcej gada, niż skupia się na dokładnym i fachowym założeniu tipsów.
Byłam jej klientką w kwietniu. Podczas zakładania tipsów poznałam prawie cały jej życiorys. Rozumiem, że ważny jest dobry kontakt z klientką i lepiej rozmawiać niż milczeć cały czas. Ale jej dosłownie się buzia nie zamykała. I co za tym idzie, brak skupienia i na tych samych palcach dwóch rąk miałam różnych rozmiarów przyklejone tipsy. Ale jakos to przebolalam, bo nawet mówiąc coś na ten temat po fakcie, nic by to nie zmieniło - tipsy już były przyklejone i oderwanie ich graniczy z cudem. Po niecałym tygodniu żel zaczął odpryskiwać. Wyglądało to koszmarnie. Dodam, że nic "dziwnego" z nimi nie robiłam. Skontaktowałam się z sylwią, jednak termin na poprawkę który mi odpowiadał, nie odpowiadał jej. Więc paznokcie musiałam ściągnąć sama. Do tej pory płytka mi sie nie zregenerowała. Co prawda sylwia napisała, że mogę przyjść kiedy indziej na nowe tipsy, ale nie określiła czasu. Ja przez dwa miesiące dużo chorowałam, byłam w szpitalu. Dopiero teraz doszłam do siebie. I stwierdziłam, że jednak wolalalbym dostać zwrot gotówki bo nie podejrzewam, że sytuacja byłaby inna tym razem. I zostałam przez sylwie dość arogancko potraktowana. Cytuję: "paznokcie robiłyśmy dokładnie 25-go kwietnia czyli ponad 2 m-ce temu. Proponowałam kolejne założenie tipsów za darmo. Nie pojawiłaś się wiec moja propozycja jest już nie aktualna tym bardziej zwrot pieniędzy za paznokcie, których nawet nie widziałam".
Będąc tutaj u fryzjera babka spaprała mi włosy. Blond pasemka po umyciu zniknęły, wiec poszłam do babki z reklamacją. Przyjęła ją bez żadnego ale. A że następnego dnia wyjeżdzałam da długi urlop do polski, na kolejna wizyte poszłam po powrocie, po prawie dwóch miesiącach. Nie było żadnego problemu. Dostałam nawet zwrot za obcięcie włosów za pierwszym razem, bo za drugim nie było to konieczne. Tak sie powinno traktować klientów.
Sylwia napisała mi, że klientek jej nie brakuje. Dobrze .. Mam tylko nadzieje, że traktuje je bardziej profesjonalnie niż mnie.
To tak ku przestrodze.

[pani_puchatkowa]

Sylwia ma racje, po 2 miesiącach chcesz zwrotu pieniędzy, bo terminy wcześniej ci nie pasowały a potem szpital....choroba. Jeśli by ci zależało to znalazła byś chwile czasu żeby to załatwić od razu. Ty wystawiasz złą opinie bez żadnych dowodów, może jej po prostu nie lubisz, albo zazdrościsz i sobie wysmarowałaś publicznie kryptoreklamę.

[nuska.nl]

Podzielam opinię Pani Puchatkowej... z tego co piszesz Sylwia miała dobre chęci przyjęcia reklamacji, no ale czas oczekiwania na łaskawą panią hmmm też by mi się odechciało

[LeGolasik]

Cytat:

termin na poprawkę który mi odpowiadał, nie odpowiadał jej

Większość usługodawców wychodzi z założenia "Klient nasz Pan" więc to Sylwia powinna się dostosować.A jeśli spaprała robotę to powinna się sama pofatygować do klientki.

[cudna_lisse]

[pani_puchatkowa]

Wolność słowa - o to ciebie tez mogę zapytać. Ty możesz się poskarżyć publicznie a ja muszę milczeć na ten temat? Skoro piszesz publicznie to oczekuj ze ktoś będzie miał inne zdanie na ten temat.
Nie wybraniaj się choroba bo nie złapiesz mnie na litość. Jeśli by ci zależało byłabyś u niej następnego dnia.

[cudna_lisse]

nie znasz sytuacji, wiec nie chce mi sie z tobą dyskutować !!