Dla osób,które planują zostać w Holandii na stałe |
Autor |
Wiadomość |
pani_puchatkowa
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 08 Lut 2009 Posty: 355
|
Wysłany: Nie Lip 19, 2009 4:19 pm
|
|
|
Szczerze mówiąc to nie uważam ze jest jakaś różnica, bo i po co by miała być? Ciesze się że nie zaczęła mówić po angielsku/niemiecku czy polsku Ciesz się ogromnie jak widzę że Polacy się chociaż starają zintegrować. |
|
|
|
|
baileys
MODERATOR baileys
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 01 Wrz 2008 Posty: 4392 Skąd: z domu
|
Wysłany: Nie Lip 19, 2009 5:40 pm
|
|
|
ricofederico napisał/a: | No ale to nie zmienia faktu ze ja bym sie wstydzil tak odezwac przed kamera.... |
A ty myslisz ze ty inaczej bedziesz zaczynac ??? jak Ci sie to uda to ja ide do zakonu i zaczne kaktusy chodowac.
Wiesz kazdy tak zaczyna . A Ci ktorzy tak nie zaczynaja to albo sa geniuszami albo nigdy nie beda mowic w tym jezyku i beda poprostu jak turacy czy marokanie "kali jest kali srac " nawet po 30 latach mieszkania w NL . |
|
|
|
|
guma
Poczatkujacy
Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 31
|
Wysłany: Pon Lip 20, 2009 6:19 pm
|
|
|
Ja teraz jestem w Polsce , ale jak tylko usłyszę na mieście Holendrów to lecę za nimi i pytam się czy dobrze coś wymawiam . Poprawiają mnie , ale jeszcze nikt z nich nie powiedział mi spier....j . Mimo że większość jest nawalona , ale żaden jeszcze nie był w stosunku do mnie niemiły . Zawód mam taki że na miejscu trudno mi o jakąś konwersację z kimkolwiek / piaskarz / siedzę w kabinie , kompresor chodzi , oddycham powietrzem z kompresora , a nie z otoczenia . Ale nikt mi nie powie że Holendrzy nie chcą żebyśmy się z nimi integrowali . Miałem słaby kontakt z tubylcami / i nie tylko / w pracy ze względu na bezpieczeństwo . Ale oni dbali o mnie , i nie pozwolę nikomu nic złego na nich powiedzieć . Jeżeli ktoś ma problem z porozumieniem się to jest to tylko jego wina . Moją życiową tragedią jest całkowita niemoc przyswajania języków obcych , ale z TYMI LUDŹMI nie mam najmniejszego problemu żeby się porozumieć , wystarczy trochę dobrej woli . Bo to MY jesteśmy u NICH gośćmi a nie oni u NAS . Polak to naprawdę nie jest pępek świata , a ja tych MOICH WIATRAKÓW PO PROSTU KOCHAM !
A teraz możecie mnie zwyzywać .
P.S.
Żeby nie było że anonim - Janiszewski Marek .
Ze Strzelec Opolskich .
Kocham Tych ludzi i Ten kraj , I co mi za to zrobicie ? |
_________________ Zwykle inspiracją jest coś lub ktoś, a najczęściej Ona . |
|
|
|
|
|