baileys, mnie sie ta mniejszosc narodowa tez jakos bardziej kojarzy ze spolecznoscia, ktora emigruje to kraju nie z wlasnego wyboru (sytuacja polityczna, zmiany granic, przygranicznosc itd). Nie koniecznie ze wzgledow ekonomicznych czy w celu poprawienia sobie statusu zyciowego.
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
Jeśli w Holandii jest nawet 200 tys. Polaków, to stanowi to 0,12 procenta ludności.
Poza tym jest kilka związków Polaków, opanowanych przez potomków żołnierzy Maczka czy powojennych emigrantów. Są to towarzystwa wzajemnej adoracji, których większość nie zna polskiego. Ja na przykład w związku Polaków w Bredzie po polsku nie mogłem się dogadać. Po niderlandzku, angielsku, niemiecku - proszę bardzo. Ale nie po polsku.
Może lepiej byłoby ożywić te instytucje napływem świeżej krwi?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach