[aga*]

czesc.Czy ktoras z Was jest samotna mama?
Jak to wyglada tutaj?czy istnieje cos takiego jak dom samotnej matki?
czy jest dla samotnych jakas pomoc od panstwa?
prosze piszcie jesli cos wiecie,dzieki

[aga*]

Zjednej strony b sie ciesze ze nikt mi nie odpowiedzial,znaczy to ze jestescie w szczesliwych zwiazkach.Ale moze cos sie komus obilo o uszy!
nie znam holenderskiego na tyle zeby sobie poszperac w necie,a tu wielu ludzi dobrej woli,latwiej mi tu poprosic.

[malgosia]

czy masz partnera Holendra z ktorym tu bierzesz rozwod czy przyjezdzasz z dzieckiem jako rozwiedziona mama z Polski ?
Pozdrawiam, Malgosia

[Magda S.]

Nigdy nie slyszalam o domu samotnej matki, ale tonie znaczy, ze ich tu nie ma...
O pomoc kobiety zwracaja sie czesto do tzw. maatschappelijk werk
Tu pdaje ci link, chociaz nie wiem na jakim poziomie jest twoj holenderski.
http://www.stichtingkwadraad.nl/

Strona dla samotnych/rozwiedzionch matek/ojcow:
www.1ouder.nl
Tam tez mozna wiele informacji uzyskac na interesujacy cie temat.
A pomoc od panstwa zawsze sie nalezy. Ale to juz zalezy od twojej osobistej sytuacji.

Powodzenia!

[aga*]

On tez jest Polakiem,mieszkam tu w Holandii.na rozwod prawdopodobnie trzeba do Polski bedzie jechac,ale nie chce tam zostac,chce tu wrocic ani tu ani tam nie mam nic ale tu przynajmniej mi Romek dziecka nie zepsuje

[Beata]

Samotna matka dostaje tu zasilek dla samotnie wychowujacej dziecko. Jesli wystapisz do gminy o mieszkanie to dostaniesz je poza kolejnoscia i dostaniesz tez dodatek do wynajmu. Jesli masz male dochody lub wcale to przysluguje Ci duzo znizek i dodatkow, ale to zalezy od Twoje sytuacji.

[meg]

[nollewska]

To wszystko zalezy od tego w jakim stopniu znasz jezyk holenderski. Nalezy pojsc do urzedu i dowiedziec sie, ale oczywiscie najlepiej jest dogadac sie w jezyku holenderskim. Tak wiec albo sama sie wybierz do urzedu, albo tez z osoba, ktora pomoze Ci wyjasnic Twoja sytuacje i w jaki sposob moga Ci pomoc. Oczywiscie bedzie to zalezalo rowniez od tego czy jestes zameldowana w Holandii, czy tez dotychczas pracowalas w Holandii poprzez polskie biuro. Tak wiec w tym zakresie jest wiele spraw do wyjasnienia, ktorych nie podalas.
W Holandii przepisy zmieniaja sie dosc szybko i najlepiej jest w urzedzie dowiedziec sie odnosnie mozliwosci w Twojej sprawie.

[Witch01]

[anetka789]

co mi sie należy jako samotnej matce z 2 dzieci uczących sie w holandii mamy tu meldunek jedyne co dostaje to rodzinne

[baileys]

anetka789, przeczytaj ten wontek od poczatku a dostaniesz odpowiedz na swoje pytanie.

[chayenned]

Witam wszytkich! Chcialabym sie dowiedziec kogo rzad holenderski uwaza za samotna matke? Moja sytuacja jest nastepujaca: pod koniec zeszlego roku urodzilam dziecko w Holandii i z powodow takich a nie innych na akcie urodzenia nie coreczka nie ma wpisanego ojca, nosi moje nazwisko, jestem tu zameldowana, nie pracuje. Mieszkam z partnerem, ktory tez od jakiegos czasu nie pracuje legalnie. Pobieram tylko rodzinne i kinderbijslag na dziecko.Czy mam szanse na taki zasilek?

[baileys]

skoro mieszkasz z kims to juz nie jestes samotnamatka. Wiec rzad nie bedzie ciebie uwarzal za samotna.

[miracla]

witam

widze ze ten temat byl dosc dawno omawiany ale chcialbym podzielic sie moja sytuacja, ktora mnie spotkala tu w Holandii.
A wiec jestem samotna matka wychowujaca dwoch synow. Mieszkamy tu od trzech lat. Do tej pory niemialam problemu z praca ,ale niestety od kilku miesiecy stalo sie to jedynym tematem w naszym domu. Ostatnio pracuje na pol etatu i moj dochod miesieczny wynosi okolo 600 euro, przy tym mam dodatek do mieszkania,ubezpieczenia i kindebuget,wychodzi razem miesiecznie okolo 1110 euro.
Wyzej ktos napisal ze kazdy moze otrzymac Bijstand,ale ma obowiazek szukania pracy. Ja wiec tak zrobilam. Znalazlam prace i zaczelam skladac wszystkie dokumenty na otrzymanie bijstand.Trwalo to kilka tygodni a potem otrzymalam list z gemente ze mi nie przysluguje taki dodatek. Po telefonicznej rozmowie z gemente, niemila dosc pani, mowi do mnie tak: my nie rozdajemy pieniedzy na prawo i lewo, jak pani malo zarabia to prosze szukac dodatkowej pracy, lub wracac do polski,nikt tu pani nie trzyma. Normalnie noz mi sie w kieszeni otworzyl. I co teraz- musze wyzyc za 1100 euro.
Chodze do szkoly na Inburgering,w ten sposob moge sie szybciej z integrowac i znalezc lepsza prace ale juz stracilam checi na wszystko.
Chcialabym aby ktos mi pomogl co ja moge zrobic w tej sytuacji.Oczywiscie jestem nadal w poszukiwaniu innej pracy,lecz musze odczekac okres wakacyjny.
pozdrawiam i prosze o jakie kolwiek informacje w tej kwestii, z gory dziekuje.

[suska]

A na jakiej podstawie odmowiono Ci bijstandu?