Przesunięty przez: Administrator2 Śro Lis 04, 2009 9:04 am |
Auto na gaz |
Autor |
Wiadomość |
Ewa P
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 546 Skąd: NL
|
Wysłany: Pon Paź 05, 2009 8:31 pm Auto na gaz
|
|
|
Mam pytanko do osob znajacych sie troszke na motoryzacji.
Chcialabym zmienic auto na gaz,a w podatku drogowym jest rozroznienie na to G3-gasinstallatie czy tez gas en overige (behalve electra en waterstof). Jaka jest roznica pomiedzy tymi dwoma, oprocz tego ze za ten pierwszy placi sie mniejszy podatek drogowy niz za ten drugi? |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Pon Paź 05, 2009 8:32 pm
|
|
|
G3 to z grubsza instalacja z certyfikatem G3. Najczesciej jest to "sekwencja" (IV lub V gen)
Czesciej auta bez G3 sa to auta z instalacja I/II generacj |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
Ostatnio zmieniony przez m4rcin Pon Paź 05, 2009 8:33 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ewa P
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 546 Skąd: NL
|
Wysłany: Pon Paź 05, 2009 8:37 pm
|
|
|
ok, dzieki.
A dlaczego jest taka roznica w podatku drogowym? sprawdzilam jedno auto i przy G3 wychodzi 116 e na kwartal, a to drugie wychodzi 202 euro |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 5:17 am
|
|
|
Pewnie chodzi o zawartosc CO2 w spalinach. |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
|
|
|
|
filnec
Gaduła
Pomógł: 3 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 168 Skąd: Twente / Hengelo
|
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 9:38 pm
|
|
|
tak, G3 jest bardziej przyjazna środowisku, przy starej można było czuć gaz stojąc parę metrów od auta. Komputerek instalacji G3 odpowiada za obliczanie i regulację wtrysku, przez co instalacje g3 bywają zwykle (nie zawsze) oszczędniejsze. Stąd subsydia dla użytkowników G3. |
|
|
|
|
Ewa P
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 546 Skąd: NL
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 9:31 am
|
|
|
No to juz wiem ze kupuje G3
Jeszcze jeden problem ktory mnie nurtuje i musze go niestety sama rozwiazac to tankowanie gazu w Holandii i Niemczech.. Przeraza mnie to a zwlaszcza ten dzwiek na koniec tankowanie kiedy trzeba juz odpiac ten przewod... brrr
[ Dodano: Sro Paź 07, 2009 10:32 am ]
Cos czuje ze czesto bede prosic o pomoc jakiegos mezczyzne w tej kwestii....mam nadzieje ze pomoga |
|
|
|
|
Ann.
Poczatkujacy let's rock !
Wiek: 36 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 11:00 am
|
|
|
butla napełnia sie przewaznie do 80% swojej objetości, wtedy słyszysz odbicie jest to jaknajbardziej przyjazny odgłos . gorzej jest wtedy gdy butla "nie odbija" wtedy tankujesz wiecej niz 80% i zwykle gdy gaz nie ma juz miejsca do sprezania automat tankujacy zwalnia napelnienia butli i staje, wtedy chociazby po liczniku (cyferblat przestaje przeskakiwac lub zwalnia) zauwazysz ze butla jest juz pełna. druga opcja jest troche niebezpieczna. to tak jakbys przetankowała zbiornik ;/ moze byc to wina zaworu butli, lub tez automatu na stacji. //pamietam ze na bp zawsze odbijało ;p//
co do przejsciówek to trzeba sie zaopatrzyc w takowe, poniewaz inne sa w NL i DE, w PL stosuje sie głównie włoskie końcówki . czasami stacja posiada takie przy kasie, które pozycza klientom, ale sa to wyjatki. |
|
|
|
|
Ewa P
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 546 Skąd: NL
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 11:50 am
|
|
|
Ann. jeszcze bardziej mnie straszysz teraz z tym ze nie odbije przetankuje i wylece w powietrze jak odczepie
Co do przejsciowek to oczywiscie wiem. Tutaj nie mam problemu poniewaz auto kupuje holenderskie, natomiast jesli chodzi o Niemcy i PL, to napewno sie zaopatrze w takowe, chociaz do Polski raczej okazjonalnie jezdze teraz. |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 2:55 pm
|
|
|
Nie wylecisz w powietrze spokojnie.
Najgorszy przypadek to mozna sie poparzyc, ale to raczej przy pistoletach wloskich/polskich |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
|
|
|
|
Ewa P
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 546 Skąd: NL
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 3:22 pm
|
|
|
No wlasnie, tak reasumujac to przy dystrybutorze z gazem powinny byc rekawiczki zeby sie wlasnie nie poparzyc.
W kazdym razie jak napewno bede takie wozic w aucie |
|
|
|
|
Ann.
Poczatkujacy let's rock !
Wiek: 36 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 3:52 pm
|
|
|
nie chcialam Cie przestraszyc tylko po krótce powiedziec, o co chodzi z tym odbijaniem . swoja droga poparzenia tez nie ma sie co bac , jeszcze ani razu nie przytrafilo mi sie to dla bezpieczenstwa warto jednak wozic w bagazniku
takie pytanie : gdzie masz wlew?
wiecie ile kosztuje instalacja gazu w NL, II i iV gen? |
Ostatnio zmieniony przez Ann. Śro Paź 07, 2009 3:54 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ewa P
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 546 Skąd: NL
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 3:56 pm
|
|
|
Nie wiem jeszcze gdzie jest wlew, poniewaz dopiero jade obejrzec auto. Mam nadzieje ze kupie do konca tygodnia |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR
Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
|
|
|
|
filnec
Gaduła
Pomógł: 3 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 168 Skąd: Twente / Hengelo
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 5:50 pm
|
|
|
Nie słyszałem w sumie aby komuś się poparzyły łapki przy tankowaniu. Natomiast lekkie odmrożenie owszem; w Belgii podczas rozłączania po zatankowaniu- końcówka węża miała chyba dziurę i strumień ciekłego gazu prysnął mi na ręce . Belgia ma zresztą 2 systemy, na południu i nie tylko potrzebny jest tzw Europa-nippel (niemcy, u.k, szwajcaria, irlandia) . Holenderski jest najlepszy bo nie trzeba nosić rękawiczek, może dlatego m.in we Włoszech i w Polsce nie można samemu tankować gazu i trzeba czekać na profesjonalistę, przy czym ten nie zawsze będzie miał Italie-nippel (potrzebny w większości krajów EU) tak na marginesie jest jeszcze jeden rodzaj przelotki - hiszpański nippelek |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 6:10 pm
|
|
|
Akurat popazenia gazem moga byc bardzo bolesne i zdarzaja sie czesto w Polsce (inne pistolety) - popytaj na stacjach. |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
|
|
|
|
|