NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Rodzice=przyjaciele?
Autor Wiadomość
suska 
Mega gaduła
Sex, rock and thea!


Pomogła: 34 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 24 Lut 2009
Posty: 2458
Skąd: Zoetermeer
Wysłany: Śro Paź 28, 2009 9:26 pm   Rodzice=przyjaciele?

Bralam ostatnio udzial w dosc ciekawej i burzliwej dyskusji na temat "czy rodzic moze byc przyjacielem swojego dziecka". Jestem ciakawa co dorosli, czesto rodzice, mysla na ten tamat (tymbardziej, ze wczesnej rozwmawialam na ten temat z dziciakami, ktore wbrew moim wszelkim argumentom, zapieraja sie, ze rodzic moze byc przyjacielem).

Co Wy o tym myslicie?
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
 
 
 
sylwia_lelystad 
Gaduła nad gadułami :-)
zajeta..xD


Pomogła: 13 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 10 Wrz 2009
Posty: 826
Skąd: Lelystad schiphol
Wysłany: Śro Paź 28, 2009 9:34 pm   

Moja mama jest moja najlepsza przyjaciolka. :026:

:039:
_________________
...stoję, nic więcej i nic mniej niż człowiek
z każdą wadą i zaletą gotowa konsekwencje ponieść...
 
 
 
lena930 
Super gaduła
lena930

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 29 Lis 2008
Posty: 261
Wysłany: Śro Paź 28, 2009 9:39 pm   

tak mozna byc przyjacielem ale z zachowaniem granic rodzic -dziecko :039: czyli nigdy nie zostaniesz takim stu procentowym przyjacielem bo dziecko zawsze bedzie mialo tajemnice :119: wiec ja nie licze na szczerosc do konca :043: to jest moje zdanie i moje obserwacje :039: zreszta nie wpycham swojej przyjazni dzieciom poprostu czekam na chwile szczerosci u moich nastolatkow :043: i wlasnie mi to odpowiada bo sami przychodza pogadac :043: :083: ale czy to jest dobre hmmm czas pokarze :081:
 
 
martyna_k 
Nieśmiały użytkownik

Dołączyła: 26 Sty 2008
Posty: 71
Wysłany: Śro Paź 28, 2009 10:43 pm   

Zależy od stosunków. Ale zgadzam się z lena930 . Do mnie sama mama przychodzi lub tak z nienacka zaczyna rozmowę o czymś, o co bym jej wcześniej nie podejrzewała lub też nawet wstydziła zapytać (własą mamę!). Można jak najbardziej mieć przyjaciela w rodzicach, lecz no nie do końca. Ja wolę mieć tam swoje małe tajemnice, o których lepiej, aby wiedziała przyjaciółka. Od rodziców tez zależy jak dużo chcą tak naprawdę o Nas wiedzieć. Bo niemiło słuchałoby się im jak to na ostatniej imprezie się np. spiłeś i czołgałeś po ziemi prawie że nie przytomny. Wg mnie te ralacje rodzic-dziecko zawsze będą miały pewien dystans do siebie.
_________________
Nie jestem zupą pomidorową, żeby mnie wszyscy lubili.
 
 
Bozenka.k 
Nieśmiały użytkownik


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 80
Skąd: Den Haag
Wysłany: Śro Paź 28, 2009 10:44 pm   

lena930, dokladnie,musi byc zachowana granica:) Dziecko musi wiedziec o tym ze ze wszystkim moze przyjsc do rodzica... Ale wiadomo ze respekt takze musi byc wyczuwalny...
 
 
suska 
Mega gaduła
Sex, rock and thea!


Pomogła: 34 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 24 Lut 2009
Posty: 2458
Skąd: Zoetermeer
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 8:11 am   

Ale to nie o to w sumie w pytaniu mi chodzilo. Moze sprecyzuje ;)

Zastanawiam sie, czy to dobry pomysl (z punktu wychowawczego) byc "przyjacielem swojego dziecka" (szczegolnie w czasie, gdy proces wychowawczy nadal trwa- wiec mam na mysli male dzieci i mlodziez).

W czasie, w korym wyprowadzamy sie z domu, jestesmy juz dorosliidt- nie jest to takie trudne utrzymywac super kontakty z rodzicami. I mysle, ze nie ma w tym nic zlego, bo obie strony wiedza czego chca i jak do tego dazyc. Natomiast inaczej jest z dziecmi.

Czy "przyjazn" miedzy dzieckiem a rodzicem nie doprowadzi np do utraty autorytetu, respektu, zamazania granic itd?
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
 
 
 
lena930 
Super gaduła
lena930

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 29 Lis 2008
Posty: 261
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 8:26 am   

no wlasnie trzeba uwazac z przekroczeniem granicy a wydaje mi sie ze nikt tak dokladnie nie wie gdzie ta granica jest :119: ja nie wiem :088: i wole miec takie relacje jakie mamy teraz :043: czyli ja jestem rodzic a moi synowie dziecmi i nie wazne ile mieli i beda miec latek.A i tak przychodza do mnie ze swoimi sprawami jakie by nie byly blahe powazne i staram sie ich problemy traktowac powaznie :039: chociaz nie raz mialam problem zeby sie nie rozesmiac :043: Ale tak wracajac do tematu to powinno sie relacje budowac od poczatku kiedy pociechy nasze jeszcze w pieluchach biegaja :039:
 
 
Witch01 
Mega gaduła
Witch


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 1196
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 9:17 am   

suska napisał/a:



Czy "przyjazn" miedzy dzieckiem a rodzicem nie doprowadzi np do utraty autorytetu, respektu, zamazania granic itd?


Zalezy co dziecko rozumie przez to, ze matka czy ojciec jest przyjacielem.

Wedlug mnie duzym bledem popelnianym przez rodzicow, przewaznie matek jest rozmawianie czy "ploteczkowanie" z kolezankami przy dzieciach. Od tego sie zaczyna. Potem dzieci zaczynaja wtracac sie do dyskusji, az calkiem w nich uczestnicza.
Jezeli dziecko uwaza, ze matka jest jego przyjacielem bo: pozwala na takie rzeczy jak np. oficjalne palenie w domu w wieku np. 15 lat - " bo ja tez palilam w tym wieku, , bo i tak bedzie palic " itp, kryja przed ojcem, ze dziecko ma zle stopnie czy wagaruje, jest kolezanka nie tylko dla swojego dziecka ale i jego kolezanek czy kolegow przy czym pozwala na rzeczy, ktore tamci rodzice nie pozwalaja i komentuje " wspolczuje Ci, ze masz takich rodzicow"... To jest to wielkie nieporozumienie i swiadczy tylko o glupocie tych rodzicow. Nie na tym rzecz polega.
Jezeli postepuje sie madrze, uwazam ze mozna.
 
 
aknairam 
Gaduła nad gadułami :-)
mari(an)ka


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 409
Skąd: śląskie
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 9:50 am   

Witch01 ,,,,,jezeli postepuje sie mądrze......hm.
.-powiedziałabym :wiśta wio łatwo powiedziec !! :033: Pewien filozof miał pięć teorii na wychowanie dzieci (cudzych)a jak miał piątke swoich dzieci ,teorii mu niestety brakło
Ale bardzo mądry temat i rzeczywiscie przydatny mlodym mamom
Trudno jest komus poradzic jak ma wychowywac swoje dziecko ,napewno partnerstwo jest dobre jak wyzej napisalyscie do pewnej granicy .Jedno moge poradzic :nigdy ,ale to nigdy !!!!!!!! jak Ci sie dziecko zwierzy nie uzyj tego przeciwko Tak mi sie raz zdarzyło i mam niesmak psychiczny do tej pory Dlugo musialam pracowac zeby to naprawic i niby sie udalo ale ....juz nie to .Ale powiem rodzice -przyjaciele TAK ale z widocznym wyposrodkowaniem :039:
 
 
 
Witch01 
Mega gaduła
Witch


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 14 Mar 2008
Posty: 1196
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 9:58 am   

aknairam napisał/a:
Witch01 ,,,,,jezeli postepuje sie mądrze......hm.
.-powiedziałabym :wiśta wio łatwo powiedziec !! :033: Pewien filozof miał pięć teorii na wychowanie dzieci (cudzych)a jak miał piątke swoich dzieci ,teorii mu niestety brakło


Zle trafilas :033: Mam dwoje dzieci 15 i 22 wiec nie pisze z "powietrza" , a i cudze wychowywalam , miedzy innymi pracowalam w domu dziecka wiec doswiadczenie mam. :073:
 
 
lena930 
Super gaduła
lena930

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 29 Lis 2008
Posty: 261
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 10:40 am   

tak szczerze to jest prawda ile dzieci tyle wersji na wychowanie :043: ja sama mam dwoch dorastajacych mlodzikow i jedna mala perle no i coz kazde inne ,z kazdym inaczej rozmawiam i nawet jak pojawi sie problem to i tak tlumaczyc musze na 3 rozne sposoby / Witch mam nadzieje ze sie ze mna zgodzisz :026: /kazdy czlowiek i nie wazne w jakim wieku /2,5,10,20,100 lat/inaczej zrozumie to co powiemy.Rada jest jedna: sluchac swoich dzieci a wiesz jak do nich trafic :043: u mnie narazie skutkuje :038: i mam nadzieje ze tak zostanie.Chociaz nie jest rozowo i zdarzaja sie moje wpadki :043:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group