[zibi1964]

nie znam jezyka a wiec kupujac moj pierwszy dom w holandii,wynajalem doradce finasowego ktory obiecal duzo a wkoncu sam zostalem z calym problemem.on wykonal tylko pare telefonow w moim imieniu,powiedzial jakie mam dokumenty skompletowac i zaplacilem za usluge 5000euro.przy zakupie drugiego domu bylem madrzejszy i wynajalem tlumacza jezyka holenderskiego ktory byl wszedzie ze mna obecny,tez skorzystalem z uslug doradcy ale holendra ktory wybral dla mnie korzystny kredyt i wszystko za o wiele mniejsze pieniadze wiec nie dajcie sie naciagac.mieszkam na polnocy holandii jesli ktos zdecyduje sie na zakup domu bardzo chetnie podam namiary do tego tlumacza.

[oliwek2]

A moja rada jest taka, ze generalnie wystarczy znajomosc jezyka angielskiego i umiejetnosc przeczytania dokumentow holenderskich. My tez kupowalismy dom, ale nie wynajmowalismy ani tlumacza, ani doradcy finansowego. Porownanie ofert kredytowych z roznych bankow mozna otrzymac za darmo. Tylko na ostatecznym przepisie domu u notariusza byla obecna polska tlumaczka, ale nie na nasza prosbe, tylko powiedziano nam, ze tak byc musi, no to bylo .

[ajax4ever]

[kolezanka555]

pan powyzej sie reklamuje ...:)

[ajax4ever]

[baileys]

ajax4ever, a cos ty swiety ??
kazdego obowiazuje regulamin

[saba111]

zibi1964

Cytat:

nie znam jezyka a wiec kupujac moj pierwszy dom w holandii,wynajalem doradce finasowego ..... przy zakupie drugiego domu ..... tez skorzystalem z uslug doradcy ale holendra ktory wybral dla mnie korzystny kredyt

Rozgladamy się za domem, więc te informacje są dla mnie ważne. Nie rozumiem jednak tej całej sytuacji opisanej przez Zibi1964.
Na czym polegała różnica przy zakupie pierwszego i drugiego domu, oprócz obecności tłumacza?
Na jakiej podstawie wybierałeś doradcę (gdzie ich można znaleźć)?

Proszę o więcej szczegółów.

[jedrzej2225]

Saba doradca to nic innego jak pośrednik kredytowy,szukaj go tam gdzie chcesz kupić dom lub gdzie mieszkasz teraz.Zacznij od możliwości otrzymania kredytu,od jego wysokości,odwiedz kilku pośredników kredytowych,oraz kilka banków.Jeśli dostaniesz pozytywną wstępną odpowiedz to dopiero szukaj nieruchomości.Uwazaj bo często taw.doradcy (posrednicy) oferują formę hipoteki nie tę która jest korzystna dla ciebie a tą za którą mają najwyższą prowizję.Poproś o kilka ofert różnych kombinacji kredytów i je porównaj.Osobiście polecam spaarhipotek połączony z częścią wolną od spłaty.

[saba111]

[oliwek2]

Posrednik ma u siebie oferty ze wszystkich bankow, wiec latwiej je naraz porownac. Moze doradzic, jaki rodzaj kredytu wziac, ktory bank jest lepszy, ma bardziej interesujaca oferte itd.

[saba111]

[oliwek2]

My przy wyborze hipoteki korzystalismy z http://www.hypotheekshop.nl/ ale to juz bylo prawie dwa lata temu. Nie placilismy wtedy zadnej prowizji, doradca mial placone przez bank. Bylo to prostsze niz chodzenie osobno po wszystkich bankach, poniewaz nie spelnialismy warunkow kazdego banku, wiec od razu wiedzielismy, sposrod jakich bankow mozemy wybrac oferte.

[saba111]

[oliwek2]

Ostateczna decyzje, ktory bank chcesz wybrac, podejmujesz ty, wiec doradca nie moze ci wmowic, ze masz wziac oferte tylko i wylacznie z tego banku, z ktorego on ma najwieksza prowizje. Poza tym mozna mniej wiecej porownac warunki kredytu z tymi przedstawionymi na stronie danego banku. My na przyklad nie chcielismy kredytu z jakiegos blizej nieznanego banku, ale z mega super warunkami, wiec zdecydowalismy sie na owczesny Postbank, a obecny Ing.

[Waleczne serce]

post edytowany nie majacy nic wspolnego z tematem