[patrycja87]

witam, przeczytałam post o zgrzytaniu zębami i tak pomyślałam, że może ktoś z was spotkał się z problemem chrapania. Mój mąż chrapie prawie każdej nocy i to tak głośno, że przeszkadza to nawet gdy siedzę w drugim pokoju. wiadomo, że większość ludzi chrapie w pozycji na wznak, ale on to robi nawet na boku. mogę go budzić kilka krotnie, wtedy przestaje na 2 minuty i znowu się zaczyna, czasami tak ciężko jest mi zasnąć...
słyszałam, że częste chrapanie wymaga konsultacji medycznej i leczenia.
Mąż jednak nie chce słyszeć o żadnym lekarzu. Widziałam kiedyś reklamę silence czy coś takiego, czy ktoś używał?? a może są jakieś inne łatwiejsze sposoby zapobiegania chrapaniu?
czekam niecierpliwie-niewyspana!!!

[oliwek2]

Reklamy nie widzialam, wiec nie wiem, o co chodzi , ale na takie chrapanie to niewiele da sie poradzic. Mozna pokusic sie o wizyte u lekarza, czy spedzenie nocy w klinice snu, ale ostatecznie moze okazac sie, ze potrzebny jest zabieg chirurgiczny, ktore wiaze sie jednak z ryzykiem, ze cos pojdzie nie tak.

Ostatecznie mozna wyeksmitowac chrapacza do innego pokoju .

Widzialam, ze w Ohrze, jak sie ma wykupiony wyzszy pakiet, to pokrywaja koszt takiej operacji.

[pani_puchatkowa]

nie pomogę ci niestety z problemem chrapania, ale mogę polecić zatyczki do szu dla ciebie, choć nie wiem czy pomogą skoro twój mąż aż tak głośno chrapie. nam pomogły zatyczki na ohydnie głośno miauczącego kota.

[m4rcin]

Mozesz w aptece poprosic (nie jest to jakos drogie) o takie paski na co sie na nos nakleja - moze pomoze.

[suska]

Najlepszym sposobem jest chyba radiochirurgia. Jest to zabieg rozszerzenia drog oddechowych za pomoca lasera. Medota jest szybka i niespecjalnie bolesna (jakis tam obrzek sie pojawia, ale da sie zyc).

Zapytaj swojego lekarza domowego czy jest mozliwosc wykonania takiego zabiegu i ewentualnie dowiedz sie jak sie do tego ma ubezpieczenie.

Znam Twoj bol ;] Powodzenia

[beapap]

Paski na nos nie na wszystkich zadziałają.

W Polsce są specjalne gabinety zajmujące się "problemem" chrapania jak jest w Holandii nie wiem...

[szeda]

moze ma krzywa przegrode nosowa, to sie prostuje w znieczuleniu miejscowym
moze kontakt z laryngologiem by pomogl

[Gosialinska]

Najlepsza metoda jest uswiadomic sobie, ze sie ma meza, na ktorego mozna liczyc. Wystarczy kupic w aptece Ohropax woskowe korki i zalepic sobie nimi uszy.
A potem przytulic sie do meza i cieszyc sie ze jest.

[patrycja87]

Gosialinska dzięki, cieszę się, że mąż jest przy mnie, ale te błogie chwile wtulania się w męża psuję odgłos nadjeżdżającego traktora... dzięki wszystkim, wypróbujemy plastry i korki, a jak nie pomoże to pod groźbą wydalanie z sypialni wyślę go do specjalisty!

[Gosialinska]

Groz sobie groz , ale nie dopusc do wydalenia z sypialni, szkoda facia.
Mi te korki bardzo umilily zycie, mozna juz wspomniec nawet o uzaleznieniu. Ja w nich chodze prawie caly dzien, zaleznie od sytuacji, czasami zalepka na maksa, czasami na pol otwarte. Zalezne to czy chce cos slyszec czy nie

[beapap]

[Waleczne serce]

Prosta sprawa z chrapaniem. Chrapie sie tylko gdy sie lezy na plecach. Zatem przyczepiamy pileczke do plecow i problem z glowy.

[oliwek2]

Nieprawda, niektorzy chrapia w kazdej pozycji. Wtedy jest dopiero dramat :/
A spanie z zatyczkami jest niefajne, bo nie slychac wlamywacza

[suska]

Jak moj facet czasem chrapie (na czescie nie zdarza mu sie to az tak czesto ) to zatyczki nie za wiele mi daja. Ale to tez zalezy od tego jaki kto ma sen.

[Waleczne serce]

No to pozostaje wam gwizdanie. Gwizdana ladna melodia moze nawet uatrakcyjnic malzenskie noce.