[irenad84]

Witam! szukałam na forum, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie...
a dokładniej to chodzi mi jak długi jest okres reklamacji w Holandii. 3 tygodnie temu oddałam kolczyki do naprawy i nadal nie mam odpowiedzi co z nimi.nie wiem czy mogę prosić o zwrot pieniędzy lub inne kolczyki. proszę o pomoc

[karinakiki]

Sa rozne opinie...Niby UE zaklada nawet 2 lata dla niektorych produktow, normalnie rok musi byc.
Ale malo kto o tym wie... Tak przynajmniej slyszalam o prawach konsumenta w UE.
Chociaz mojemu facetowi rozlecialy sie buty po 8 miesiacach i sprzedawca powiedzial ,ze u niegio to gwarancja tylko pol roku.
Wiec zawsze przed zakupem czegokolwiek warto zapytac.

Kupilam w Blokkerze komplet garnkow Sola i po niecalym roku, z jednego z nich odpadla metalowa wiorka..Blahostka,ale nie za to placilam...Bloker wymienic mi garnek na nowy, przeprosil i zyczyl udanych zakupow.
Takze...jest roznie z gwarancja, musisz isc i ich meczyc, takie jest moje zdanie

[calendargirl288]

ale nie o to chodzi koleżance, z tego co rozumiem, ona już oddała produkt do reklamacji (naprawy) i nie ma żadnego odzewu co z nim.

[patrycja87]

myślę, że lepiej jest jednak systematycznie dzwonić i pytać o kolczyki, czy już naprawione. Ja oddawałam kiedyś telefon do serwisu-wyświetlacz się psuł, kazali mi czekać do 6 tygodni i jak telefon będzie już naprawiony to się odezwą. Czekałam, czekałam.... i po prawie 9 tygodniach postanowiłam przejść się do serwisu i zapytać dlaczego to tak długo trwa. Okazał się, że mój telefon był już naprawiony od 4 tygodni, tylko pracownicy zapomnieli mnie powiadomić!!!

[irenad84]

tak chodziło mi o czas oczekiwania. dzisiaj byłam się zapytać jak długo jeszcze muszę czekać. sprzedawczyni z wielkim zdziwieniem powiedziała : "jak to, nikt nie dzwonił...?" . okazało sie, że nie da się naprawić i mam sobie wybrać inne. więc historia się dobrze skończyła. a z tego co się dowiedziałam dzisiaj w pracy to czas reklamacji to 2 tygodnie (jak się upomina i natrętnie codziennie dopytuje )

ale i tak dziękuje za odpowiedzi

[aknairam]

Sprawa juz wlasciwie rozwiązana i nie ma tematu ,ale ja dopisze jeszcze ,ze reklamowalam juz kilka zakupow ,,od ręki,,czyli zanioslam zepsuty towar i dostalam zaraz nowy !! Nie bylo to nic kosztownego, jakis tam czainik elektryczny ,czy np lezaki plazowe ,ale grzecznie i od reki !! Az sie zdziwilam i tak chwaliłam za to Holandie ,bo myslalam ze to normalne tu !