Koordynatorzy |
Autor |
Wiadomość |
mimi1982
Nieśmiały użytkownik Razi mnie fałsz
Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 83 Skąd: Haarlem
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 2:28 pm Koordynatorzy
|
|
|
Jacy są koordynatorzy w Waszych biurach pośrednictwa?
Niosą Wam pomoc,czy na każdym kroku mają Was generalnie gdzieś?
Są dla Was,czy Wy dla nich? |
|
|
|
|
kindzal
Super gaduła
Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 229 Skąd: Tilburg
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 3:05 pm
|
|
|
Jacy sa ? Sa rozni; jedni OK, inni do kitu...
Tak jak wszedzie sa LUDZIE i LUDZISKA |
_________________ " Kto nie szanuje i nie ceni swej przeszlości, nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani prawa do przyszlości. " Józef Piłsudski. |
|
|
|
|
suska
Mega gaduła Sex, rock and thea!
Pomogła: 34 razy Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2009 Posty: 2458 Skąd: Zoetermeer
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 3:18 pm
|
|
|
Moi obecnie sa zloci Nie sa maszynami, nie wiedza wszystkiego, ale zawsze robia dla mnie co maga, by mi pomoc. Jedyne problemy mialam, jak kiedys pracowalam w biurze, w ktorym pracowali Polacy- jedna babka byla naprawde spoko, dalo sie z nia wszystko zalatwic, natomiast cala reszta- z Holendrami na przedzie- nic tylko po ryjach powybijac. Ale ja sie tez nigdy nie dawalam... Zawsze znajdowalam na gnoi jakis sposob ;] |
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go" |
|
|
|
|
mimi1982
Nieśmiały użytkownik Razi mnie fałsz
Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 83 Skąd: Haarlem
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 3:35 pm
|
|
|
Moim się w głowach poprzewracało z nadmiaru władzy.
Gówniarze myślą,że mogą z ludżmi robić,co chcą.
Dają pracownikom kary za byle co(np nie pościelone łóżko podczas kontroli)-sami je odtrącają z wypłat pod pozorem ściągnięcia za coś innego,bo kary są nielegalne.A potem chodzą i z dumą na twarzy chwalą Ci się,co sobie za to kupili(kary idą tylko do ich kieszeni,szefostwo nie ma o tym pojęcia).Jedno sprzeciwienie się,krzywy uśmiech i lecisz z pracy pod pretekstem"nie nadaje się do pracy".Żeby pracować w tej firmie,musisz być dupolizem koordynatorów,inaczej jesteś,jak czarna owca i prędzej,czy póżniej wylecisz pod byle pretekstem,a pracodawca holenderski jest pooinformowany przez nich,że zrezygnowałeś sam i oni nie wiedzą dlaczego... |
|
|
|
|
suska
Mega gaduła Sex, rock and thea!
Pomogła: 34 razy Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2009 Posty: 2458 Skąd: Zoetermeer
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 3:46 pm
|
|
|
A ja sie Ciebie pytam po raz koljeny- co Ty tam dalej robisz?
Btw- jak ktos sie na takie warunki zgadza, to jest idiota i bialym murzynem, a takie sprawy sie zglasza na policje. |
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go" |
|
|
|
|
mimi1982
Nieśmiały użytkownik Razi mnie fałsz
Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 83 Skąd: Haarlem
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 3:54 pm
|
|
|
Słuchaj-nie wiem,jaką Ty masz sytuację,ale ja póki co nie mam wyjścia.
Może ktoś może mi pomóc i powie gdzie się zgłasza takie rzeczy?
Zaznaczę,że cale mnóstwo pracowników się na to zgadza,bo boją się stracić pracę.
Są zastraszeni,więc się nie odzywają.
Ja się już nie boję i mogę opowiedzieć,jak jest.
Dość wykorzystywania ludzi!Dość milczenia! |
|
|
|
|
suska
Mega gaduła Sex, rock and thea!
Pomogła: 34 razy Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2009 Posty: 2458 Skąd: Zoetermeer
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 4:10 pm
|
|
|
Jak wszyscy pracownicy powiedza "Skaczemu jutro z mostu" to skoczysz z nimi? |
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go" |
|
|
|
|
mimi1982
Nieśmiały użytkownik Razi mnie fałsz
Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 83 Skąd: Haarlem
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 4:26 pm
|
|
|
Nie wiem,czy czytasz uważnie to,co piszę.
Widzę,że muszę napisać prostszym językiem.
Napisałam,że pracownicy się boją o tym mówić,a ja nie i chcę,żeby to wyszło na światło dzienne.
Jeśli nie masz pojęcia o czym piszę,to się nie odzywaj,bo robisz tu sztuczny tłok-piszesz byle co,byle napisać.
Ja się nie chcę kłócić,więc zakańczam z Tobą tą bezsensowną dyskusję i czekam na posty od normalnych ludzi,którzy mają w tym temacie coś do powiedzenia. |
|
|
|
|
Jary
Poczatkujacy
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 23
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 5:55 pm
|
|
|
Mimi ja również pracowałem w takiej firmie, kary były za wszystko nawet za jeden brudny garnuszek w zlewie(50e). Bywało tak, że jedna osoba "bałaganiła" a kary dostawali wszyscy mieszkańcy domku po 50e każdy, a kary były "automatycznie" ściągane z wypłaty. Bywało, że ludzie nieotrzymywali tygodniówki, bo tyle mieli kar. |
|
|
|
|
mimi1982
Nieśmiały użytkownik Razi mnie fałsz
Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 83 Skąd: Haarlem
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 6:12 pm
|
|
|
Możliwe,że w tej samej Jary...
To,co się tam dzieje,to jest jedna,wielka paranoja.
Przypomniała mi się sytuacja (jedna z wielu),jak jeden z mieszkańców naszego domu zapomniał schować do szafki torebki z ryżem i podczas kontroli wszyscy mieszkańcy domu(11 osób)dostali po 35 e kary:(
Żal mi tych wszystkich ludzi,którzy godzą się na takie traktowanie,żeby tylko nie stracić pracy.
Poniżenie,wyśmiewanie,ubliżanie jest na porządku dziennym. |
|
|
|
|
Jagoda97
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 04 Gru 2008 Posty: 802
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 11:22 pm
|
|
|
Wspolczuje ludziom,ktorzy musza godzic sie na takie warunki ale pytanie dlaczego???
Sa przeciez zwiazki zawodowe, jest policja kontrolujaca biura pracy (SNCU), dlaczego wy nic z tym nie robicie?
Rozumie lek przed strata pracy ale mozna zastrzec, ze sprawe chce sie zglosic anonimowo.
Nie mam na mysli anonimu jako takiego ,tylko zastrzezenie zeby nie ujawniac danych osoby zglaszajacej dlakontrolowanego biura. |
|
|
|
|
mimi1982
Nieśmiały użytkownik Razi mnie fałsz
Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 83 Skąd: Haarlem
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 11:31 pm
|
|
|
Problem w tym,że tam wyjeżdżają ludzie,którzy jadą zazwyczaj do pracy,zadłużając się na wyjazd w Polsce.Więc po pierwsze dlatego milczą.Chcą zarobić i wrócić.
Po drugie-
nie znają prawa i myślą,że tak ma być widocznie,skoro wszyscy,którzy już tam są się na to godzą
po trzecie-
nie wiedzą,gdzie się z tym problemem udać(wyjeżdżają zazwyczaj ludzie,którzy nie znają języka)
po czwarte-
są zastraszeni |
|
|
|
|
mikka
Gaduła Fire, walk with me!
Pomógł: 5 razy Wiek: 41 Dołączył: 02 Lis 2009 Posty: 173 Skąd: Tilburg
|
Wysłany: Śro Sty 13, 2010 1:38 am
|
|
|
mimi1982: napisałaś że koordynatorzy tak cwaniakują, a szefostwo nic o tym nie wie. A co by się stało, gdyby ktoś złożyl bezpośrednio u nich donos na tego typu 'praktyki' koordynatorów? Czy oni reprezentują podobny poziom kombinowania? Przecież każdy ma szefa, a reszta walczy z urzędem skarbowym, związkami zawodowymi itp. |
|
|
|
|
pani_puchatkowa
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 08 Lut 2009 Posty: 355
|
Wysłany: Śro Sty 13, 2010 7:41 am
|
|
|
mimi1982 0800 – 7008 to jest darmowy numer do SNCU, gdzie możesz zgłosić wszelkie niezgodności prawne związane z warunkami pracy - myślę, że mieszkania tez. Numer jest obsługiwany w języku polskim. |
|
|
|
|
mimi1982
Nieśmiały użytkownik Razi mnie fałsz
Dołączyła: 10 Sty 2010 Posty: 83 Skąd: Haarlem
|
Wysłany: Śro Sty 13, 2010 9:52 am
|
|
|
Mikka-co by się stało?Próbowałam,ale od razu kazali się przedstawić,a ja się bałam stracić pracę.
Poza tym pytałam ludzi,którzy tam to piekło przechodzą,czy ktoś opowie w Opolu o tym,co się tu dzieje i wszyscy się boją,więc milczą!
Także w tej walce jestem chyba sama przeciwko nim,więc nie mam szans :
pani_puchatkowa dziękuję za numery-a czy tam można to zgłosić anonimowo?
Sądzę,że po tym,co ja wiem rozpęta się w tej firmie wojna-tylko,że ja ją przegram |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Cze 04, 2010 9:41 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|